Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
To było anime pt: Grobowiec Ĺwietlików (Hotaru no Haka) i jak juz było wspominane to jest bardzo smutne anime
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Włąśnie się dowiedziałam... Chciałam wpisać, a tu już mnie uprzedziłeś... A co do sutności... ja żadko płacze, jeszcze żadziej na filmach itp... A na tym łza w oku się mi zakręciła... A na marginesie - będę go mieć ... Mój kolega do KMF należy i ma dział anime więc zapraszam na stone http://www.film.org.pl/anime/spis.html polecam recenzje nie tylko anime :>
Ostatnio edytowany przez MalaEP (2006-07-03 23:52:52)
Offline
Nie oglądałem jeszcze ostatniego epka, ale sądze, że My Hime jest smutnym anime, acz kolwiek bardzo mi się podoba...
Offline
AIR
Jeśli chodzi o smutne i nieromantyczne.
Niestety do mrocznych zaliczyć go nie można (maksymalne przeciwieństwo można by powiedzieć), za to do ciekawych na pewno
Ostatnio edytowany przez No1 (2006-07-04 02:52:51)
Offline
Zdecydowanie Jinro. Bardzo dobry film. Docenią go tylko znawcy. ja osobiscie polecam!
Offline
Cóż za niedociągnięcia...
Claymore
W każdym razie nie jest romantyczne, trzyma w napięciu.
Płakałam przy każdym odcinku.
Ostatni odc troche zryty, ale dość smutny.
Nie zabiła konkurencji.
Offline
Claymore smutny? chyba z powodu braku kontynuacji no i tego przybocznego Raki(smutek spowodowany tym że ciągle żyje)
Offline
Ooo ja cię tego i w ogóle, czyżby kroiła nam się kolejna epicka dyskusja odnośnie Claymore? No to ogień, ludzie, dawajcie tu siekiery, kosy, widły, grabie, oszczepy, kopacki, brony, zmywarki i glebogryzarki, worki z piaskiem, katapulty, ostrą amunicje, tępą amunicję, łopaty, kopcie fosy i stawiajcie palisady! Zwołajcie wszystkie leśne trolle i... Aaaaaa, niech ktoś dzwoni po Zjadacza, to na samym początku, bez niego to nie może mieć miejsca! Trzeba zapewnić dostateczne zapasy błota i kompostu ( najlepiej niemieszany, nie wstrząśnięty, lekko skiśnięty), co aby nam podstawowej amunicji nie zabrakło. Załóżcie tarcze i zbroje... bydymy "dyskutować".
Ech, aż mi się łezka w oku zakręciła.
Raki(smutek spowodowany tym że ciągle żyje)
Dobra, dobra przyznaj się, że Cie zazdrość zżera, bo chłopak dostał gorącego i soczystego cmokasa od Clare, a ty mogłeś sobie, co najwyżej popatrzeć.
Ale to raczej fakt, który faktem pozostanie. Claymore NIE jest smutnym anime. Może i faktycznie ginie tam parę fajnych postaci, no ale nie popadajmy zaś w jakieś emo. IMO, to już Witchblade jest "bardziej smutniejsze" niż Claymore, a z tego, co widzę, to nikt jeszcze tym tytułem tutaj nie rzucił, a naprawdę potrafi wycisnąć łezkę, przynajmniej u mnie.
Offline
Dobra, dobra przyznaj się, że Cie zazdrość zżera, bo chłopak dostał gorącego i soczystego cmokasa od Clare, a ty mogłeś sobie, co najwyżej popatrzeć.
>_> trafiłeś w sedno, ale pocieszam się tym ze pod ubraniem ona ma Hiroszimę (podobno).
Offline
Ooo ja cię tego i w ogóle, czyżby kroiła nam się kolejna epicka dyskusja odnośnie Claymore? No to ogień, ludzie, dawajcie tu siekiery, kosy, widły, grabie, oszczepy, kopacki, brony, zmywarki i glebogryzarki, worki z piaskiem, katapulty, ostrą amunicje, tępą amunicję, łopaty, kopcie fosy i stawiajcie palisady! Zwołajcie wszystkie leśne trolle i... Aaaaaa, niech ktoś dzwoni po Zjadacza, to na samym początku, bez niego to nie może mieć miejsca! Trzeba zapewnić dostateczne zapasy błota i kompostu ( najlepiej niemieszany, nie wstrząśnięty, lekko skiśnięty), co aby nam podstawowej amunicji nie zabrakło. Załóżcie tarcze i zbroje... bydymy "dyskutować".
To były piękne czasy... Jakby co, ja dalej chętny
"Skazany na zajebistość"
Offline
Drugi sezon Haruhi jest smutny...
Widziałem też ostatnio jakiś koreański film (chyba) Oseam, to nie poziom Endless Eight, ale też czasami było smutno.
Ostatnio edytowany przez Zarathustra (2009-07-20 13:36:49)
Offline
Black Cat - jeden szczególny moment ;(
ef - a tale of melodies
Elfen Lied
H2O ~Footprints in the Sand~ - pod koniec (tak jakby)
Haibane Renmei
Kanon (2006)
Shinigami no Ballad
sola
X
ahh.. nie chce mi się szukać po na liście ... ;p
Offline
Claymore NIE jest smutnym anime. Może i faktycznie ginie tam parę fajnych postaci, no ale
Trochę jest smutne. Oczywiście nie umywa się do takich pięknych dramatów jak Air czy VPM, ale jednak chwilami wzruszyć potrafiło.
Offline
heh, czyli to co każdy zna
-Evangelion-
Mind Game - jak dla mnie to jest smutne, a śmierć bohatera ha-ha-ha
Gilgamesh - całe anime to jeden wielki smut
Berserk - końcówka imho, jesli anime jest harkdor to manga jest mega polski harkdor internetu
Możecie mi powiedzieć czy znacie jakieś anime które złe się kończy? tzn chodzi mi o to ze zły bohater wygrywa, niszczy świat itp?
Bo zawsze oglądam i kibicuje tym złym.. heh-ehe!
Offline
Gunslinger girl- pod koniec i w środku(oczywiście mam na myśli pierwszy sezon)
School Days-można powiedzieć że było smutne pod końcówkę
Offline
. Oczywiście nie umywa się do takich pięknych dramatów jak Air(...)
Pięknych owszem, ale w sensie dobrej oprawy graficznej (o ile się lubi oczojebne anime) Cała reszta była naiwna i śmieszna, wręcz irytująco nużąca. I "L" na pewno odpowiesz ze jestem "trollem" i mam coś z "mózgiem" ale dyskutować o Air możesz w temacie o Air ^^
Offline
Aoki denstesu shoot Smutna scena
Offline
Pięknych owszem, ale w sensie dobrej oprawy graficznej (o ile się lubi oczojebne anime) Cała reszta była naiwna i śmieszna, wręcz irytująco nużąca. I "L" na pewno odpowiesz ze jestem "trollem" i mam coś z "mózgiem" ale dyskutować o Air możesz w temacie o Air ^^
Sam powiedziałeś kim jesteś więc ja tego nie powtórzę.
Smutne anime było ze względu na dramatyzm co w połączeniu że ślicznymi dziewczynkami bardzo wzruszało. Owszem dotyczy to tylko jednej dziewczynki, ale w kategorii wzruszających i pięknych anime zajmuje bardzo wysokie miejsce. Zwłaszcza połączenie najlepszej muzyki z tą ładną kreską i scenami dramatycznymi.
Offline
Sam powiedziałeś kim jesteś więc ja tego nie powtórzę.
Smutne anime było ze względu na dramatyzm co w połączeniu że ślicznymi dziewczynkami bardzo wzruszało. Owszem dotyczy to tylko jednej dziewczynki, ale w kategorii wzruszających i pięknych anime zajmuje bardzo wysokie miejsce. Zwłaszcza połączenie najlepszej muzyki z tą ładną kreską i scenami dramatycznymi.
Wszystko:
Air, Kanon, Clannad to jedno wielkie żałosne kupsko. Serie które miały być wzruszające, śmieszne były:
- nudne
- głupie
- brzydkie (kreska imo była obrzydliwa, szczególnie te dziewczyny rysowane koszmarnie)
- żałosne
- nieciekawe
Air, Clannad i Kanon są u mnie zaraz po Lucky Star najgorszymi anime... No NGE jest trochę lepsze, obejrzałem je drugi raz i wydało się ciut lepsze.
Co do smutnych serii to:
RahXephon - imo jedna z lepszych serii o mechach, bardzo podobne do NGE, ale setki razy lepsza. Zakończenie tego anime jest arcydziełem. Gdyby nie istniało TTGL to by była najlepsza seria o mechach, a obecnie mogę ją postawić na równi z CG.
Offline
RahXephon - imo jedna z lepszych serii o mechach, bardzo podobne do NGE, ale setki razy lepsza.
Tyle tylko, że następuje "egg reset" i mamy w sumie happy end.
Ostatni odcinek FMA był trochę smutny, Winry tak bardzo chciała, aby Hughes mógł spróbować jej jabłecznik...
Ostatnio edytowany przez Zarathustra (2009-07-20 15:06:00)
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna