#1 2006-08-23 21:46:57

ogi
Użytkownik
Skąd: Ostrowiec Św.
Dołączył: 2005-05-02

Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

Dzisiaj na TVP2 transmitowany był film Godzilla vs King Ghidorah. Oczywiście nie mogłem sobie odpuścić obejrzenia go. Jak dla mnie Godzilla (wszystkie jej części), to prawdziwa klasyka japońskiego kina. Całe wykonanie, jak na tamte czasy, było niesamowite. A jakie jest wasze zdanie? Jeśli oczywiście, są jakieś osoby na tym forum, lubiące filmy o Godzilli :]

Offline

#2 2006-08-23 21:50:01

Nilatarion
Użytkownik
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Dołączył: 2006-07-08

Odp: Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

Jak byłem mały to kochałem Godzille:D zawsze wyporzyczałem kasety VHS z Godzillą:) No niestety teraz to troche przeżytek ale i tak to się chętnie ogląda z senstymentu. Te filmy mają swój genialny klimat!!

Offline

#3 2006-08-23 21:52:09

gracol
Użytkownik
Skąd: GTW
Dołączył: 2005-06-02

Odp: Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

Japońskie Godzille to typowe kino klasy B (B movie). Ale i tak z samego sentymentu lubię je oglądać (chociaż mam wrażenie, że Plastuś lepiej się prezentował ;] )

Offline

#4 2006-08-23 21:53:19

ogi
Użytkownik
Skąd: Ostrowiec Św.
Dołączył: 2005-05-02

Odp: Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

~Nilatarion ja również będąc małym wypożyczałem kasety z Godzillą, i szczerze nawet teraz bym sobie obejrzał jeszcze kilka filmów. Niewiele z nich pamiętam, ale kilka do tej pory uktwiło mi w pamięci jezor

Offline

#5 2006-08-23 21:55:12

Kisiel
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Dołączył: 2005-06-24

Odp: Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

kubik - najnowsza godzilla nie jest tą hollywodzką. Po niej był Godzilla vs Megalodan  - też produkcja JAP. Nie wprowadzaj ludzi w błąd!

Super film, uwielbiam wszystkie filmy spod znaku TOHO.
Ma ten niepowtarzalny klimat smile widziałem prawie wszystkie prócz tych naprawdę najstarszych czarno-białych

Za szczyt i najlepszy film uważam Godzilla vs Destroyer.


10721827ve.gif

Offline

#6 2006-08-23 21:57:37

ogi
Użytkownik
Skąd: Ostrowiec Św.
Dołączył: 2005-05-02

Odp: Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

~Kisiel, Kubikowi chodziło chyba o "Godzillę w Nowym Jorku", albo coś źle zrozumiałem jezor
Ta amerykańska była niezła, ale to nie to samo, co japońska szpan

Offline

#7 2006-08-23 21:58:00

Nilatarion
Użytkownik
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Dołączył: 2006-07-08

Odp: Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

Mi szczególnie utkwiły w pamięci filmy Godzila kontra Mechagodzilla, Godzilla kontra Mothra

Offline

#8 2006-08-23 21:59:46

ogi
Użytkownik
Skąd: Ostrowiec Św.
Dołączył: 2005-05-02

Odp: Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

Nilatarion napisał:

Mi szczególnie utkwiły w pamięci filmy Godzila kontra Mechagodzilla, Godzilla kontra Mothra

Oba filmy były super, i całkiem dobrze je pamiętam, zwłaszcza ten drugi smile_big

Offline

#9 2006-08-23 22:01:37

Kisiel
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Dołączył: 2005-06-24

Odp: Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

ogi napisał:

~Kisiel, Kubikowi chodziło chyba o "Godzillę w Nowym Jorku", albo coś źle zrozumiałem jezor
Ta amerykańska była niezła, ale to nie to samo, co japońska szpan

Chodzi ci o Godzilla vs King Kong?

bo nie rozumiem...
bo jak o te jaszczurke co grzecznie chodzi miedzy budynkami NY to ja podziekuje jezor scenarzyści byli chyba totalnie rąbnięci a reżyser także. Przcież wiemy że spod jego ręki wyszedł taki gniot jak dzień Niepodległości. TFU!

właśnie szukam sonudtracków z oryginalnej JAP wersji.

a pamiea ktoś Godzilla konta Hedora? to była pierwsza godzilla jaką widziałem smile


10721827ve.gif

Offline

#10 2006-08-23 22:03:52

Mr_Gregor
Użytkownik
Skąd: Henryków k/Wrocławia
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

Chodzi pewnie o tą Godzille, którą wyprodukowali amerykanie.
Je3dynie różniła sie o tych z Japoni iz miałą więcej lepszych efektów specjalnych smile_big

Offline

#11 2006-08-23 22:04:49

ogi
Użytkownik
Skąd: Ostrowiec Św.
Dołączył: 2005-05-02

Odp: Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

Ty Kisiel o "Dnia Niepodległości" to się odtenteguj dobra jezor
Właśnie chodziło mi o tę Godzillę z Nowego Jorku, a ta z King Kongem to była amerykańska? Mnie się wydawało, że japońska.
A widział, ktoś Godzillę 2000? Bo nie pamiętam, czy był to ten film z tym UFO, który niszczył Tokio?

Offline

#12 2006-08-23 22:08:46

Kisiel
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Dołączył: 2005-06-24

Odp: Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

Mr_Gregor napisał:

Chodzi pewnie o tą Godzille, którą wyprodukowali amerykanie.
Je3dynie różniła sie o tych z Japoni iz miałą więcej lepszych efektów specjalnych smile_big

Nie rośmieszaj mnie smile_big PROSZĘ!

w amerykańskij wersji była to mutacja Iguanodona.
w japońskiej jest kilka. najbardziej rozpowszechniona to ta iż było to dinozaur który dotrwał do naszych czasó uśpiony (w jaki sposób nie wiadomo) i zmutowany po wybuchu. Godzillozaur.

w amerykańskiej grzecznie biega miedzy budynkami. Niezawodne amerykańskie wojsko najelszpa na świecie ani razu go nie trafilo (SIC!) w japońskiej potwory obrywają od groma ale nie robi to na nich najmniejszego wrażenia. a w amerykańskiej godzille zabily 3-4 rakiety! ŚMIECHU WARTE!

Wymieniac dalej?

kubik napisał:

Nie wprowadzam. Ta najnowsza odnosiła się do najnowszej z USA, choć faktycznie trichę niejasno to napisałem.

wprowadzasz. po tej hollywodzkiej z ameryki powstały 2 z jap.

ogi napisał:

Ty Kisiel o "Dnia Niepodległości" to się odtenteguj dobra jezor

wypowiadam sie o tym miernym reżyserze. Główni aktorzy grali bo im zapłacili niezłą kase.

Ostatnio edytowany przez Kisiel (2006-08-23 22:10:37)


10721827ve.gif

Offline

#13 2006-08-23 22:10:30

parara
Użytkownik
Skąd: Białystok
Dołączył: 2006-02-28

Odp: Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

ogladalem jakąś Godzillę, dawno dawno temu [ japońską ofkoz respekt]
nie no, muszę przyznać, że byłem pod wrażeniem okej

..ale koleś w gumowym kostiumie to mnie rozbroił.. jezor
a efekty to jak w pałer rendżers normalnie hehe


KDE4 ssie

Offline

#14 2006-08-23 22:12:19

Shinuta
Użytkownik
Dołączył: 2005-07-22

Odp: Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

Ja tam zawsze chętni obejrzę Gidzillę jak leci w telewizji i mi się podoba.


722396467d834906med.jpg
We will continue to exist, we haven't finished what we have to do yet.

Offline

#15 2006-08-23 22:12:34

ogi
Użytkownik
Skąd: Ostrowiec Św.
Dołączył: 2005-05-02

Odp: Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

Kisial, Kubik, patrząc na waszą sprzeczkę, nawet nie wiem o co wam obu chodzi jezor
Z tym amerykańskim wojskiem polującym na Godzillę, też było śmiesznie. Jak można nie trafić potwora mającego kilkanaście metrów wysokości. Do tego gubić go co trochę w tak wielkim, i zaludnionym mieście smile_big

Ostatnio edytowany przez ogi (2006-08-23 22:14:18)

Offline

#16 2006-08-23 22:15:06

Kisiel
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Dołączył: 2005-06-24

Odp: Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

kubik napisał:

Kisiel, czy ty czytasz co ja piszę? Chodziło mi o najnowaszą AMERYKAŃSKĄ godzillę. EOT

A jest coś takiego jak amerykańska godzilla? smile_big
jest film amerykański o wielkiej jaszczurce.
i oni nie nakręcili żadnego najnowszego filmu tylko 1 gniot.

ogi - mnie rozwalilo to ze godzilla zywi się rybami ( NO COMMENTS) taki potwór to przetrzebilby dawno wszystko co żyje w oceanach.
A ciekawe czy pamietacie czym żywi sie oryginalny Godzilla smile_big

Ostatnio edytowany przez Kisiel (2006-08-23 22:18:15)


10721827ve.gif

Offline

#17 2006-08-23 22:17:29

ogi
Użytkownik
Skąd: Ostrowiec Św.
Dołączył: 2005-05-02

Odp: Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

Oryginalny Godzilla, a on jadł coś w ogóle? No chyba, że nie miałem okazji obejrzeć ucztującego potwora szpan

Offline

#18 2006-08-23 22:19:16

pawel198804
Użytkownik
Skąd: Białystok (BuntaiTeam)
Dołączył: 2005-12-05

Odp: Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

A ja nie mogę patrzeć na JAP Godzille... Chyba jednak jestem efekciarzem bo amerykańska Godzilla chociaż pod wzglądem fabularnym była...ekhm. To pod względem efektów było o niebo lepiej niż w JAP. "Godzilla" czyli człowiek przebrany w strój jaszczurki, biegający po kartonowym mieście... nie nie, przepraszam, nie trawię.

Offline

#19 2006-08-23 22:23:04

ogi
Użytkownik
Skąd: Ostrowiec Św.
Dołączył: 2005-05-02

Odp: Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

~pawel198804 wiesz, ciężko było nakręcić japończyką komputerową Godzille w latach 50 i 60 jezor
Efekty jak na tamte lata, i tak robią na mnie duże wrażenie smile_big

Offline

#20 2006-08-23 22:25:31

ogi
Użytkownik
Skąd: Ostrowiec Św.
Dołączył: 2005-05-02

Odp: Godzilla: klasyka, czy przeżytek?

No dalej ludzie, ktoś by mi pomógł, bronić emerytowanej już Godzilli smile_lol

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2025