Nie jesteś zalogowany.
Lol, to po co w ogóle piszesz że gry z konsol są lepsze? Nie od tego ten temat człowieku.
Co do gier na PC to grał ktoś może w Sacred, takie fajne smoki na cały ekran tam są do pokonania, a do tego niezmiernie trudne, w pewnnym sensie podobne do Diablo 2.
Offline
rabit napisał:...
3/4 z tych gier to najlepsze tytuły, w jakie w życiu grałem (z wymienionych gatunków), co ciekawe - są to same "stare" gry...
Do symulatorów przed X3 dałbym Freespace 2
Oj a Independence War 2: Edge of Chaos to się już nie pamięta?
IMO gry na konsolach zawsze będą lepsze...
btw. Mam nadzieję, że powyższym zdaniem nie rozpocznę kolejnej wojny...
Ze mną nie ale wspomnę, że nie każde typy gier na konsole będa lepsze.
Mam tutaj na myśli gry RTS, FPP (FPS) bo combo klawiatura + mysz nie raz jest lepsza.
Offline
Sprawa wyglądała tak. Jak jeszcze nie miałem PC (tak teraz już pisze z pieca xD), to w owe Fallouty czy Baldury grałem u kolegi. Po pół godziny stwierdziłem, że te gry są nudne i idę grać w Parasite Eve na PSXie... IMO gry na konsolach zawsze będą lepsze...
Widzisz bo to nie sa gry do pogrania na 30 min . Taki Fallout to rozrywka na wyzszym poziomie intelektualnym. Brutalny, zdewastowany swiat w lekko skrzywionym zwierciadle, pelno zartow i fajnych nawiazan. jRPG to jak dla mnie (no offence, sam lubie pograc) godziny losowych walk, tepe nabijania statsow przerywane zajebiscie renderowanymi scenkami ;-), takiego Fallouta nie przebija. Nic tylko zacierac rece na Fallout 3 i miec nadzieje ze 3d nie zepsuje tego klimatu. Konsole wygrywaja (a przynajmniej kiedys tak bylo) iloscia japonszczyzny i typowo odmozdzajacych zrecznosciowek, teraz i tak to samo wychodzi praktycznie na wszystkie platformy .
Edit: A ja generalnie za diablo nie przepadam bo zabardzo wpasowywuje sie w model tepego nabijania statystyk .
Ostatnio edytowany przez m_jay (2008-06-29 22:39:03)
Offline
Sprawa wyglądała tak. Jak jeszcze nie miałem PC (tak teraz już pisze z pieca xD), to w owe Fallouty czy Baldury grałem u kolegi. Po pół godziny stwierdziłem, że te gry są nudne i idę grać w Parasite Eve na PSXie... IMO gry na konsolach zawsze będą lepsze...
Gry na konsole sa proste myslec nie trzeba i tylko troche zrecznosci w palcach potrzeba, nawet jrpg sa liniowe do bolu, gralem na konsoli w wiele gier na pewno i nie sa lepsze, poprostu sa inne. Inny target maja 0 myslenia wkladasz plyte i musi dzialac Im dluzej jestem w UK tym bardziej przekonuje sie, ze w wiekszosci przypadkow ludzie tu sa poprostu idiotami, a usa i eu sa targetem dla producentow gier, a nie polska . Ostatnio moj manager pokazal mi jak bardzo tryska inteligencjia, podczas przerwy i rozmowy na temat Metal gear solid powiedzial mi ze po 30 min przestal grac w MGS 3 bo za duzo trzeba kombinowac
ara ara...
Offline
Gry na konsole sa proste myslec nie trzeba
Gry mają odprężać, a nie zmuszać nas do myślenia (w dodatku jakiego myślenia? Użyj to na to i będzie tamto?). W takim razie wolę bezmyślne gry niewymagające myślenia, a dające dużo zabawy nie tylko w pojedynkę, ale i multi z kumplami.
btw. do ~m_jay > Co do D2. Złe ustawienie statystyk i źle dobrany eq i znikasz na strzała w duelu.
Ostatnio edytowany przez strusic (2008-06-29 23:26:55)
Offline
Gry mają odprężać, a nie zmuszać nas do myślenia
Znaczy, żeby się odprężyć, musisz robić coś bezmyślnego? To ja już wolę zasadę "uczyć - bawiąc, bawić - ucząc"
U mnie też Diablo odpada. Właściwie ja czekam tylko na HL2 Ep3, Deus Ex 3 i Dragon Age.
Ostatnio edytowany przez Freeman (2008-06-29 23:51:41)
Offline
strusic napisał:Gry mają odprężać, a nie zmuszać nas do myślenia
Znaczy, żeby się odprężyć, musisz robić coś bezmyślnego?
Niekoniecznie. Ale, załóżmy, że taki Fallout wymaga jednak więcej myślenia niż Burnout Wolę jednak śmigać samochodem pod prąd miażdżąc przeciwników spychając ich na filary czy inne samochody.
Właściwie ja czekam tylko na HL2 Ep3.
Fajnie, że przypomniałeś o tak wspaniałym tytule jak Half Life 2 Także czekam na nowy ep. Mam nadzieję, że wymagania pozostaną na poziomie poprzedniego bym mógł jeszcze pograć.
Ostatnio edytowany przez strusic (2008-06-29 23:59:13)
Offline
Freeman napisał:strusic napisał:Gry mają odprężać, a nie zmuszać nas do myślenia
Znaczy, żeby się odprężyć, musisz robić coś bezmyślnego?
Niekoniecznie. Ale, załóżmy, że taki Fallout wymaga jednak więcej myślenia niż Burnout Wolę jednak śmigać samochodem pod prąd miażdżąc przeciwników spychając ich na filary czy inne samochody.
A ja wolę wycinać w Falloucie pół miasta i patrzeć, jak drugie pół zwiewa, a potem iść na piwo i panienki (w mieście obok oczywiście
Ostatnio edytowany przez Freeman (2008-06-30 00:03:42)
Offline
TA gry na konsole nie wymagaja myślenia, zagraj w jakąś grę taktyczną albo jRPG i pokonaj mega BOSSa. Ciekawe czy grając grę z serii Persona, czy FF, Front Mission itd. zdałbyś się na zręczność .Jeśli gra w losowe gry na konsole to nic dziwnego że można natrafić na kaszane (ale to na PCta wychodzą kaszanki za 10zł) Fabułą liniowa? gry z seri .hack , Kingdom Hearts, Okami, Onimusha itd fabuła genialna która pochłaniała gracza i kazała grać dalej. PCty to bastion RTSów i cRPG, ale i to mija coraz więcej takich tytułów wychodzi na konsole (mi osobiście lepiej się gra w FPSy na X360), jedyne w czym króluje komputer to gry MMO. Granica miedzy blaszakiem a konsolą zanika, a wydawcy gier nawet z Azji np. Capcom wydaja gry na multiplatformy. i żeby nie było nie jestem konsolowcem tylko gram na tym i na tym. Jednak z konieczności używam częściej Pieca. Ogólnie niech wydadzą super kombajn co ma wszytko i wtedy będzie taniej i nie będę musiał sobie zawracać głowy konsolą i kompem.
Offline
a jeszcze nik nie wspomniał o kultowych przygotówkach takich jak seria Monkey Island ,Syberia Sokala, przezabawny Sam & Max ,Discworld , 2 części Broken Sword i ostatnio Runaway i wiele wiele innych tytułów w które grałem a nie wspomnę o nich i ostatnio gatunek wraca do łask w zmienionej wersji ale jednak
na x360 jest automatyczne celowanie w hallo3 i nie można chyba tego wyłączy a mi sie tam złe gra na konsoli w FPS najlepiej w samochodówki <ale kierownicy się jeszcze nie dorobiłem>
Ostatnio edytowany przez Zwierz (2008-06-30 00:27:55)
DZIECIĘ NEO
PC king >ps3>x360>ds>psp(subiektywna opinia posiadacza wszystkiego)
http://myanimelist.net/animelist/Zwierz
Offline
TEnchi 2:shadow
to jest fajne...
Offline
Granica miedzy blaszakiem a konsolą zanika
Niestety w ten sposób, że gry z PC równają poziomem do gier z konsol.
Offline
Niestety w ten sposób, że gry z PC równają poziomem do gier z konsol.
Ludzie skończcie te wojenki konsola vs PC...
Przez pojawienie się Nintendo Wii teraz sami wyjadacze konsoli ze starszym stażem grania w bardziej skomplikowane gierki są w kropce trochę. Po sukcesie głupawych gier na Wii wychodzi obecnie na konsole masa gier dla "zwyczajnych graczy" (ktoś kto gra w ciągu tygodnia z 1-2 godziny). Tytuły te są super łatwe w odbiorze i mechanice gry dla osób od 5 do 105 lat. Jednak dla graczy wymagających zawsze znajdzie się studio, które zrobi świetną grę w którą autorzy wpompują całe swoje serce (najlepszy przykład "Okami" - gra to małe arcydzieło i kunszt programistów i całej rzeszy ludzi stojących za tym projektem).
Także Metal Gear Solid 4 oparł się temu głupiemu trendowi i został zrobiony z myślą o starszych fanach a nie osobach, które za sprawą rozgłosu jaka gra wywołała postanowiły sobie pograć w 4 część (nieznając poprzednich) i nic z fabuły nie zrozumieć;)
Offline
Ludzie skończcie te wojenki konsola vs PC...
Wojenki to się wywołuje takimi postami, jak ten zacytowany. Konsole mało mnie interesują (w sensie, że w ogóle nie zawracam sobie nimi głowy), ale skoro uważam, że w wyniku ich ekspansji znacząco pogorszyła się jakość gier, to chyba mam prawo to powiedzieć, nie? Co mam napisać, że to w wyniku zabijania wielorybów?
Także Metal Gear Solid 4 oparł się temu głupiemu trendowi i został zrobiony z myślą o starszych fanach a nie osobach, które za sprawą rozgłosu jaka gra wywołała postanowiły sobie pograć w 4 część (nieznając poprzednich) i nic z fabuły nie zrozumieć;)
W MGS4 nie grałem i nie zagram, ale pooglądałem z ciekawości sporo filmików i byłbym ostrożny w ferowaniu takich opinii, że to jakaś ambitna gra dla starych wyjadaczy. Takiej dawki patosu, tandetnego kiczu i tanich, skliszowanych maksymalnie motywów, które imo mogą się spodobać co najwyżej gimnazjaliście, jakie się z tych filmików wylewały, to chyba nie widziałem w żadnej innej grze. Przypominam, że to w zasadzie opinia (moja) tylko o filmikach z tej gry, ale z drugiej strony, o ile się orientuję, to one są głównym punktem MGS...
Ostatnio edytowany przez Freeman (2008-06-30 17:57:31)
Offline
Konsole mało mnie interesują (w sensie, że w ogóle nie zawracam sobie nimi głowy), ale skoro uważam, że w wyniku ich ekspansji znacząco pogorszyła się jakość gier, to chyba mam prawo to powiedzieć, nie?
W przeszłości też było pełno kiepskich gier, w większości na komputery bo konsole jeszcze nie dominowały tak znacząco rynków
(nie mówię o Polsce, jednym z nielicznych krajów gdzie komputer wyprzedza konsole pod względem maszynki do grania i tak już zapewne pozostanie). Obecnie rynek konsol przynosi najwięcej kapusty i wszyscy chcą na tym zarobić wypuszczając proste gierki z małymi budżetami, które zapełnią konta producentom. Gdyby nie było konsol te gry wychodziły by na kompy i tyle. Zresztą te głupawe gierki wychodzą głównie na Wii i NDS'a, przecież studio pokroju Blizzard'a nie wypuści na PC gierki w stylu Rayman Rabits tylko po to by nachapać się kasą, fani by ich wygwizdali;)
W MGS4 nie grałem i nie zagram, ale pooglądałem z ciekawości sporo filmików i byłbym ostrożny w ferowaniu takich opinii, że to jakaś ambitna gra dla starych wyjadaczy. Takiej dawki patosu, tandetnego kiczu i tanich, skliszowanych maksymalnie motywów, które imo mogą się spodobać co najwyżej gimnazjaliście, jakie się z tych filmików wylewały, to chyba nie widziałem w żadnej innej grze. Przypominam, że to w zasadzie opinia (moja) tylko o filmikach z tej gry, ale z drugiej strony, o ile się orientuję, to one są głównym punktem MGS...
Tu akurat nie pisałem o wyjadaczach tylko fanach akurat tego tytułu (spora liczba graczy konsolowych też się krzywo zapatruje na gry z tego cyklu gdyż są miszmaszem japońskich pierdół i Hollywoodzkiej epickości). To specyficzna seria która właśnie dzięki temu jaka jest zdobyła wielu fanów i tylu samo przeciwników widzącą w niej tylko ninja rozwalającego roboty, bekającą małpkę i masę innych rzeczy nie teges;)
Moim zdaniem gra jest bardzo dobra (chyba wszystkie serwisy i magazyny o grach na świecie wystawiały noty rzędu 9 - 10, 8 to skrajne przypadki), jak piszesz nigdy w to nie zagrasz bo konsolami nie zawracasz sobie głowy więc do końca tej fabuły i emocji z całej gry nie poznasz (chociaż i tak zapewne akurat na tobie to by nie robiło wrażenia;)).
Offline
PO CO SIE KŁÓCIĆ :p I TAK ŻADNEJ STRONIE NIE DA SIE NIC PRZETŁUMACZYĆ! :)JA OSOBIŚCIE JESTEM FANEM pS3 W SZCZEGÓLNOŚCI (JRPG,mGS RESIDENT EVIL).od bardzo dawna w nic nie gralem na pc!dlaczego? bo nie ma dla mnie interesujących tytułów (na pc wiekszosc gie to sportowe i fpp czyli nic! nie ma zadnego dobrego Jrpg:( no ale teraz czekam na jedna jedyna gre DIABLO 3 jest to gra dla której kupie nowego laptopa wojna jest niepotrzebna kazdy jest inny i kazdy lubi co innego!
Offline
Freeman napisał:znacząco pogorszyła się jakość gier,
W przeszłości też było pełno kiepskich gier
Jedno drugiego nie wyklucza.
Ale fakt, że na mnie MGS wrażenia by nie zrobił, to nie jest gra dla mnie Obadałem to na jedynce z PSX
PO CO SIE KŁÓCIĆ :p I TAK ŻADNEJ STRONIE NIE DA SIE NIC PRZETŁUMACZYĆ! :)JA OSOBIŚCIE JESTEM FANEM pS3 W SZCZEGÓLNOŚCI (JRPG,mGS RESIDENT EVIL).od bardzo dawna w nic nie gralem na pc!dlaczego? bo nie ma dla mnie interesujących tytułów (na pc wiekszosc gie to sportowe i fpp czyli nic! nie ma zadnego dobrego Jrpg:( no ale teraz czekam na jedna jedyna gre DIABLO 3 jest to gra dla której kupie nowego laptopa wojna jest niepotrzebna kazdy jest inny i kazdy lubi co innego!
Następny Sorry, ale muszę to napisać - dlaczego o "wojnie" zawsze wspominają konsolowcy? Nikt (ja na pewno nie) się nie kłóci i nikogo do niczego nie przekonuje na siłę. Natomiast jakakolwiek krytyka konsoli (analogiczna sytuacja jest w przypadku Linuksa, jak zauważyłem), to od razu "atak" i "wojna". Jakiś psycholog mógłby się tym zająć, bo naprawdę coś w tym jest Najpewniej pewien kompleks, ale nie będę pisał jaki, żeby nie wywoływać wojny
Ostatnio edytowany przez Freeman (2008-06-30 19:52:26)
Offline
He, he!!!
"Wojna"?
Co jest lepsze: konsola czy PC?
Odpowiedz jest tak samo oczywista, jak odpowiedz na pytanie: co bylo pierwsze: jajko czy kura?
Uwazam, ze odpowiedzi na to pytanie nikt nie udzieli obiektywine, bo kazdy ma wlasne gusta.
Gry powinny odprezac, relaksowac. Dla jednego czlowieka relaksem bedzie szpilanie w strategie, gdzie bedzie wysilac szare komorki do granic wytrzymalosci (tutaj wchodzi PC na pierwszy plan). Drugi lubi pograc w gre gdzie bedzie wazny szybki refleks, bo to go odpreza (np. jakies mordobicie na konsole). Jeszcze inny lubi bezmyslna, krwawa sieczke w stylu TETRISA i tu siegnie po konsole lub PC, a moze nawet po komorke .
I kazdy z nich ma sporo uciechy. I nie mozna mowic, ze tylko inteligetni graja w strategie (np. ja strasznie lubie strategie turowe ), a inteligentni inaczej w zrecznosciowki nie wymagajace myslenia, bo jezeli, np. , ktos siedzi w pracy 12 godzin za biurkiem, to dla relaksy odpali sobie Q3.
P.S.
Zazwyczaj wszelkiej masci Inkwizytoszy (czy to PCtowcy, czy konsolowcy) koncza z fanatyzmem w chwili, kiedy maja PC i konsole, bo kazda z tych rzeczy ma swoje plusy i minusy. Za to razem maja wiecej plusow niz minusow, ktorym jest cena :/.
Pozdrawiam wszystkich, ktorym udalo sie dotrzec do konca moich wypocin i zycze zeby wszystkich bylo stac na zakonczenie "WOJNY", znaczy sie na zakup obu platform do grania i nie tylko do grania .
Offline
Właściwie ja czekam tylko na HL2 Ep3, Deus Ex 3 i Dragon Age.
Nie widzę tu Fallouta trójeczki Jedyna gra, na którą ja naprawdę czekam. Oj, zaraz zaraz, Disciples trójka ma wyjść na wiosnę, w to też chętnie pogram
"Skazany na zajebistość"
Offline
Hmm.. dodam jeszcze do tego następną starą grę legendę:
Total Annihilation
zagrywam się w tę strategie niesamowicie i odkurzam płytki z nią co jakiś czas. Po odpowiednim zmodowaniu, gra dostaje nowe rasy, polepszona szatę graficzną, setki (jeśli nie tysiące) jednostek i budynków na rasę - w tym wiele indywidualnych, ogromne mapy i grrrrrrrrrrrywalność. Czego chcieć więcej?
Jest też bardzo dobry sequel - Supreme Commander niestety wykańcza mój komputer i nie mogę się o niej dużo wypowiedzieć.
PS: Jak ktoś chce pomocy w modowaniu gier takich jak:
Battlefield 1942
Homeworld 2
Total Annihilation
to pisać do mnie!!
Offline