Nie jesteś zalogowany.
Są dwa wolne etaty: asystent/asystentka oraz kamerdynera. Tylko brać
Offline
Pierwsze podejrzewam odpada dla mezczyzn, na takie stanowisko, jak znam zycie przyjma jakas laske.
Drugie z kolei, to pewnie jak ktos nie mial w szkole przedmiotow protokolu dyplomatycznego, albo etykiety (ja mialem oby dwa ), to pewnie tez odpadnie. No ale nie mam dosw. na tym stanowisku, a mysle, ze to nie jest takie latwe zadanie byc kamerdynerem, wiec...
Poza tym nie szukam pracy
Ostatnio edytowany przez songoku (2007-09-07 10:53:23)
Offline
Offline
Offline
Przyznam sie nie byłem nigdy w żadnej ambasadzie, więc nawet nie wiem jak to wygląda. Ale praca wydaje mi sie jak każda inna. Z kolei ciekawe ile to jest to "wynagrodzenie odpowiednie do posiadanych umiejętności i doświadczenia."
Offline
Koreańce też tu bywaja. CHoć by w w fabryce FSO w Warszwie. Na jakies wymiany pracownikow wpadaja.
Nota bene chyba złe ksiazki czytali, bo na przywitanie chcieli faceta w rękę pocałować.
Elvisa zapytajcie
Offline
Może wcześniej byli u jakiegoś Biskupa, to się napatrzyli Przecież w Polsce to nawet kobietom łapek się nie obślinia. Jedynie zbliża się dłoń w kierunku ust i wymownie cmokamy. Nad dłonią, a nie w dłoń! (O SARS nie słyszeli w tej Azji, czy co? )
Ostatnio edytowany przez fillip75 (2007-09-07 12:51:20)
Offline
Offline
I tu masz pewnie rację ~songoku w kwestii "miniówek"[baka]
Btw, pewnie nieźle płatne są te oferty[szpan]
Ostatnio edytowany przez marcin2 (2007-09-07 13:18:21)
Offline
Tak, szczegolnie, gy predzej robily w ogrodku. Mam zanjomego muzyka, ktory caluje raczke kobieta od dloni, az po lokiec, niezle obslinajac ja przy okazji. Normalnie moja tesciowka, jak go widzi to juz ma ochote sie umyc, albo rekawiczki zalozyc
~marcin2 nie koniecznie miniowek, gdy szukalem pracy, to zazwyczaj na stanowisko asystenta\asystentki, pracodawcy woleli zatrudnic kobiete, poniewaz sa bardziej reprezentacyjne od nas. trzy razy tak sie spazylem, a pozniej to juz odpuscilem sobie podobne stanowiska
Ostatnio edytowany przez songoku (2007-09-07 13:04:22)
Offline
Offline
Taki rodzaj całowania też by mnie obrzydzał. Mnie raczej chodzi o symboliczny pocałunek, najlepiej nie mając śliny na ustach
Ani resztek jedzenia[hehe]
Offline
~mkriso, ale nigdy nie wiesz co cie moze czekac (bedac na miejscu kobiety)
Poza tym jest jedna zasada, jesli kobieta chce, zeby ja pocalowac w reke, to podaje ja w odp. sposob, czesto w anime mozna to zauwazyc, natomiast, jesli podaje tak jak by chciala po prostu dac ci "czesc", to nie powinno sie jej calowac.
Nie nalezy tez przy pocalunku reki podciagac do twarzy lecz lekko sie pochylic. ;]
Offline
Offline
fillip75 napisał:...Przecież w Polsce to nawet kobietom łapek się nie obślinia...
Jak to nie, ja często całuję rączki kobietom, aby wyrazić swój szacunek do nich:)
Choć jeden gentelmam w kraju sie ostał.
~mkriso, ale nigdy nie wiesz co cie moze czekac (bedac na miejscu kobiety)
Poza tym jest jedna zasada, jesli kobieta chce, zeby ja pocalowac w reke, to podaje ja w odp. sposob, czesto w anime mozna to zauwazyc, natomiast, jesli podaje tak jak by chciala po prostu dac ci "czesc", to nie powinno sie jej calowac.
Nie nalezy tez przy pocalunku reki podciagac do twarzy lecz lekko sie pochylic. ;]
Rzeczywiscie "dobrze gada" .szkoda ze tak malo facetów wie jak sie to robi
To zajmuje ktos ta posadę?;)
Ostatnio edytowany przez yuuki (2007-09-07 18:56:29)
Offline