#1 2007-03-09 15:49:13

fillip75
Użytkownik
Skąd: Chełm
Dołączył: 2005-08-14

"Bezsenność w Tokio"

Kochani szukam tej pozycji książkowej. Może ktoś wie, gdzie mógłbym ją kupić. Jakiś adres strony www, a może gdzieś leży w waszej księgarni zapomniana. Z miłą chęcią dogadałbym się odnośnie możliwości przesłania jej pocztą.

Offline

#2 2007-03-09 15:52:08

Falmax
Użytkownik
Skąd: Radom
Dołączył: 2006-09-13

Odp: "Bezsenność w Tokio"

Lol a wystarczylo tylko wpisac w google http://www.riw.pl/cart.php?action=add&catid=3&pid=41

Ostatnio edytowany przez Falmax (2007-03-09 15:53:26)

Offline

#3 2007-03-09 16:02:18

fillip75
Użytkownik
Skąd: Chełm
Dołączył: 2005-08-14

Odp: "Bezsenność w Tokio"

Jak można się doczytać. Raczej nie mają jej na stanie. "Spodziewany termin dodruku 1 kwietnia" smutny Jak dla mnie to kupa czasu i ta niepewność, bo to spodziewany. Jeżeli w świecie książek jest podobnie jak z nowymi tv premierami, to można się i z pół roku spodziewać fuj

Offline

#4 2007-03-09 16:16:57

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: "Bezsenność w Tokio"

Skorzystam z okazji, żeby przypomnieć o istnieniu instytucji zwanych "bibliotekami". Sam przeczytałem owo dzieło wypożyczone z biblioteki, oddałem, ręce umyłem i mieć go na własność nie pragnę. Lektura tej książki może umilić (właściwie - uprzykrzyć) oczekiwanie na dodruk i umocnić (raczej - osłabić) czytelnika w postanowieniu zakupu.

Offline

#5 2007-03-09 16:32:47

fillip75
Użytkownik
Skąd: Chełm
Dołączył: 2005-08-14

Odp: "Bezsenność w Tokio"

Już namierzyłem księgarnię, w której mają ową pozycję. Telefonicznie potwierdzone oczkod www.ksiegarnia.gliwice.pl

Nie lubię bibliotek, tak samo jak wypożyczalni video. Pamiętam te okrutne czasy, gdzie oglądało się film z presją czasu, że muszę teraz zaraz, bo jutro termin oddania. smutny Do tego dochodzi fakt, że biblioteki są otwarte w godzinach, w których my również pracujemy. Dokładnie ta sama złośliwość, jak z wszelkiego rodzaju urzędami. Chcesz coś załatwić, to zwalniaj się z pracy lub bierz urlop smutny

Offline

#6 2007-03-09 18:11:01

wumi_szoda
Użytkownik
Dołączył: 2006-03-19

Odp: "Bezsenność w Tokio"

fillip75 napisał:

Nie lubię bibliotek, tak samo jak wypożyczalni video. Pamiętam te okrutne czasy, gdzie oglądało się film z presją czasu, że muszę teraz zaraz, bo jutro termin oddania. smutny Do tego dochodzi fakt, że biblioteki są otwarte w godzinach, w których my również pracujemy. Dokładnie ta sama złośliwość, jak z wszelkiego rodzaju urzędami. Chcesz coś załatwić, to zwalniaj się z pracy lub bierz urlop smutny

Biblioteki są zazwyczaj czynne od 10 do 19 (w środy i soboty krócej), a termin zwrotu książek wynosi najczęściej jeden miesiąc. Moim zdaniem warunki nie są zbyt wygórowane, a pożytków jest multum...
Ale jak ktoś mało czyta, to biblioteka faktycznie jest mu niepotrzebna.

Offline

#7 2007-03-09 18:26:44

robak
Użytkownik
Skąd: Płock
Dołączył: 2005-10-13

Odp: "Bezsenność w Tokio"

Ostatnio dość często zauważyłem dziwną mentalność, ktoś prosi o pomoc, a inni(niektórzy, bo oczywiście nie wszyscy) zaczynają się osoby czepiać... ~fillip75 musi się tłumaczyć dlaczego nie pójdzie po nią do biblioteki, a prosił tylko o stronkę gdzie można ją zakupić, albo osobę która ją odstąpi, wiec jeśli nie wiecie to się nie mądrzcie...w skrajnych przypadkach spamujcie...

Offline

#8 2007-03-09 18:33:37

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: "Bezsenność w Tokio"

robak napisał:

Ostatnio dość często zauważyłem dziwną mentalność, ktoś prosi o pomoc, a inni(niektórzy, bo oczywiście nie wszyscy) zaczynają się osoby czepiać... ~fillip75 musi się tłumaczyć dlaczego nie pójdzie po nią do biblioteki, a prosił tylko o stronkę gdzie można ją zakupić, albo osobę która ją odstąpi, wiec jeśli nie wiecie to się nie mądrzcie...w skrajnych przypadkach spamujcie...

A Ty niby teraz nie spamujesz? On nic nie "musi". Tłumaczy się niepytany. Natomiast wielu użytkowników (to dopiero jest wyraźna tendencja) skarży się na niemożność nabycia jakiejś książki drogą kupna, zaś idea wypożyczenia jej z biblioteki jest im najwidoczniej obca (podobnie, jak idea poszukania w bibliotece materiałów, których nie znaleźli przy pomocy internetowej wyszukiwarki). Przypominanie takim osobnikom o istnieniu bibliotek można uznać za pracę u podstaw.

Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2007-03-09 18:38:38)

Offline

#9 2007-03-09 18:39:25

robak
Użytkownik
Skąd: Płock
Dołączył: 2005-10-13

Odp: "Bezsenność w Tokio"

Więc mam otworzyć oddzielny temat by nie spamować?
"Skorzystam z okazji, żeby przypomnieć o istnieniu instytucji zwanych "bibliotekami"." To mi wyglądało na pewną aluzje co do autora, on to napewno odczuł. Rzeczywiście nie musiał się tłumaczyć, ale ja bym zrobił to samo. Głównie to zaintygowała mnie wypowiedź ~wumi_szoda.

PS. Ewidentnie napisał, że chce kupić, nie wypozyczyć, niektórzy lubią pare razy powracać do tej samej książki

Ostatnio edytowany przez robak (2007-03-09 18:43:46)

Offline

#10 2007-03-09 18:43:55

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: "Bezsenność w Tokio"

robak napisał:

Więc mam otworzyć oddzielny temat by nie spamować?
"Skorzystam z okazji, żeby przypomnieć o istnieniu instytucji zwanych "bibliotekami"." To mi wyglądało na pewną aluzje co do autora, on to napewno odczuł. Rzeczywiście nie musiał się tłumaczyć, ale ja bym zrobił to samo. Głównie to zaintygowała mnie wypowiedź ~wumi_szoda.

Nic nie "masz". Spamuj, ile dusza zapragnie (tak se odpowiadam, skoro pytasz). Jeśli założyciel wątku nie wyczuł ironii w mojej wypowiedzi, to strzeliłem, jak mawiają, Panu Bogu w okno.

robak napisał:

Ewidentnie napisał, że chce kupić, nie wypozyczyć, niektórzy lubią pare razy powracać do tej samej książki

A dowiedział się, że może wypożyczyć. Mało tego - zwykle biblioteki umożliwiają wypożyczenie danej książki więcej, niż raz.

Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2007-03-09 18:48:49)

Offline

#11 2007-03-09 18:44:05

wumi_szoda
Użytkownik
Dołączył: 2006-03-19

Odp: "Bezsenność w Tokio"

robak napisał:

Ostatnio dość często zauważyłem dziwną mentalność, ktoś prosi o pomoc, a inni(niektórzy, bo oczywiście nie wszyscy) zaczynają się osoby czepiać... ~fillip75 musi się tłumaczyć dlaczego nie pójdzie po nią do biblioteki, a prosił tylko o stronkę gdzie można ją zakupić, albo osobę która ją odstąpi, wiec jeśli nie wiecie to się nie mądrzcie...w skrajnych przypadkach spamujcie...

Cóż, jeśli ktoś chce przeczytać książkę a nie może jej nabyć, rada by skorzystał z biblioteki wydaje się całkiem na miejscu. Nie wszyscy są za pan brat z tymi instytucjami, więc szczegółowe informacje też mogą być przydatne, nie rozumiem więc, skąd Kolegi oburzenie.
Ponadto, jeśli szanowny Kolega skrupulatnie prześledzi wątek (nie jest długi, więc nie będzie to dla Kolegi wielką fatygą), zwróci Kolega na pewno uwagę, że filip75 przez nikogo nie nagabywany podzielił się swoją opinią na temat wspomnianych wyżej instytucji, więc zarzut, jakoby musiał się z czegoś tam tłumaczyć jest raczej pozbawiony podstaw.

Offline

#12 2007-03-09 18:50:20

robak
Użytkownik
Skąd: Płock
Dołączył: 2005-10-13

Odp: "Bezsenność w Tokio"

*usunąc post*

Ostatnio edytowany przez robak (2007-03-09 18:51:43)

Offline

#13 2007-03-09 18:50:59

robak
Użytkownik
Skąd: Płock
Dołączył: 2005-10-13

Odp: "Bezsenność w Tokio"

Obiwanshinobi napisał:
robak napisał:

Ewidentnie napisał, że chce kupić, nie wypozyczyć, niektórzy lubią pare razy powracać do tej samej książki

A dowiedział się, że może wypożyczyć. Mało tego - zwykle biblioteki umożliwiają wypożyczenie danej książki więcej, niż raz.

No to teraz wszyscy jesteśmy bogatsi o tą wiedzę,a pułki puste...W sumie jak kto woli.

Offline

#14 2007-03-09 18:57:29

robak
Użytkownik
Skąd: Płock
Dołączył: 2005-10-13

Odp: "Bezsenność w Tokio"

wumi_szoda napisał:
robak napisał:

Ostatnio dość często zauważyłem dziwną mentalność, ktoś prosi o pomoc, a inni(niektórzy, bo oczywiście nie wszyscy) zaczynają się osoby czepiać... ~fillip75 musi się tłumaczyć dlaczego nie pójdzie po nią do biblioteki, a prosił tylko o stronkę gdzie można ją zakupić, albo osobę która ją odstąpi, wiec jeśli nie wiecie to się nie mądrzcie...w skrajnych przypadkach spamujcie...

Cóż, jeśli ktoś chce przeczytać książkę a nie może jej nabyć, rada by skorzystał z biblioteki wydaje się całkiem na miejscu. Nie wszyscy są za pan brat z tymi instytucjami, więc szczegółowe informacje też mogą być przydatne, nie rozumiem więc, skąd Kolegi oburzenie.
Ponadto, jeśli szanowny Kolega skrupulatnie prześledzi wątek (nie jest długi, więc nie będzie to dla Kolegi wielką fatygą), zwróci Kolega na pewno uwagę, że filip75 przez nikogo nie nagabywany podzielił się swoją opinią na temat wspomnianych wyżej instytucji, więc zarzut, jakoby musiał się z czegoś tam tłumaczyć jest raczej pozbawiony podstaw.

Ja to inaczej odebrałem. Możliwe że tak nie miało zabrzmieć... Moja wcześniejsza wypowiedź tyczyła się również ogółu sytuacji. Proźby o pomoc najczęściej się kończą morałem: radź sobie sam. A to akurat nie tyczy się tego tematu.

Offline

#15 2007-03-09 19:00:29

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: "Bezsenność w Tokio"

robak napisał:
Obiwanshinobi napisał:
robak napisał:

Ewidentnie napisał, że chce kupić, nie wypozyczyć, niektórzy lubią pare razy powracać do tej samej książki

A dowiedział się, że może wypożyczyć. Mało tego - zwykle biblioteki umożliwiają wypożyczenie danej książki więcej, niż raz.

No to teraz wszyscy jesteśmy bogatsi o tą wiedzę,a pułki puste...W sumie jak kto woli.

Nie wszyscy, daleko nie wszyscy...

Offline

#16 2007-03-09 19:04:18

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: "Bezsenność w Tokio"

To ja mam jakiegoś pecha, bo książek, które chcę przeczytać, nigdy w bibliotekach nie ma (i nie w sensie, że są wypożyczone, ale <ich nie ma>). Shit happens. Może tam, gdzie wy mieszkacie, biblioteki dostają jakąś kasę z UE albo co. Tylko pozazdrościć.

Offline

#17 2007-03-09 19:14:27

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: "Bezsenność w Tokio"

Freeman napisał:

To ja mam jakiegoś pecha, bo książek, które chcę przeczytać, nigdy w bibliotekach nie ma (i nie w sensie, że są wypożyczone, ale <ich nie ma>). Shit happens. Może tam, gdzie wy mieszkacie, biblioteki dostają jakąś kasę z UE albo co. Tylko pozazdrościć.

Musi pech. Wiem gdzie w okolicy jest Hyperion (tzn. w bibliotece, nie w Smętku Haruhi), ale nie sprawdzałem, czy jest, czy tylko jest. Pewne książki wykradziono skąd się dało, ale o nie chyba tym trudniej w sklepach/antykwariatach.

Offline

#18 2007-03-09 19:20:35

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: "Bezsenność w Tokio"

To pech jak nic. Ale znalazłem na niego sposób - kupuję to, co chcę przeczytać smile

robak napisał:

Proźby o pomoc najczęściej się kończą morałem: radź sobie sam. A to akurat nie tyczy się tego tematu.

Właśnie sobie odświeżam KotoR 2, i nie dalej jak godzinkę temu towarzysząca mi Kreia, babinka wiekowa najwyraźniej, wyśmiała moje dobre uczynki mówiąc, że pomagając innym pomagamy tylko sobie, bo dzięki temu wzrasta nasza siła, a odbieramy szansę na to osobie, której pomogliśmy. Czyli pomagając, nie pomagamy smile Nawet mi, zwolennikowi Jasnej Strony Mocy, dało to do myślenia smile

Offline

#19 2007-03-09 19:29:58

wumi_szoda
Użytkownik
Dołączył: 2006-03-19

Odp: "Bezsenność w Tokio"

robak napisał:

Ja to inaczej odebrałem. Możliwe że tak nie miało zabrzmieć... Moja wcześniejsza wypowiedź tyczyła się również ogółu sytuacji. Proźby o pomoc najczęściej się kończą morałem: radź sobie sam. A to akurat nie tyczy się tego tematu.

Więc uznajmy, że to nieporozumienie.

Freeman napisał:

To ja mam jakiegoś pecha, bo książek, które chcę przeczytać, nigdy w bibliotekach nie ma (i nie w sensie, że są wypożyczone, ale <ich nie ma>. Shit happens. Może tam, gdzie wy mieszkacie, biblioteki dostają jakąś kasę z UE albo co. Tylko pozazdrościć.

No, nie dziw się. Koneser nie ma łatwo.

Offline

#20 2007-03-09 19:33:43

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: "Bezsenność w Tokio"

No cóż, jeśli koneser lubi czytać nowe książki (w sensie niedawno napisanych i wydanych), to tak, jestem koneserem, a biblioteka moim wrogiem.

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2025