Aktualizacja regulaminu
2007-06-28 @Kane
Regulamin serwisu został zaktualizowany, prosimy o zapoznanie się z nim w celu uniknięcia ewentualnych nieporozumień :-)
Komentarze do newsa:
szukam polskich napisów do naruto |
Dlaczego nazywacie siebie PIRATAMI? Ja tam uważam siebie za KORSARZA działającego ku upowszechnianiu anime. Zastanawialiście się dlaczego dzielni policjanci nie grasują po szkołach w szukaniu nielegalnych stanowisk z Windowsem? Co by zyskał producent z tego tytułu? Jedynie mniejszą ilość uzależnionej dziatwy, a później urzędników i innych niereformowalnych w IT osób, które raz posadzone do jednego modelu liczydła za nic nie przesiądzie się na inny, chociażby bezobsługowy ;) Tak samo anime. Bez waszych napisów do anime, nigdy w życiu nie zerknąłbym w tym kierunku. W życiu nie przypuszczałem, że dorosłego faceta może to zainteresować, a tu proszę nawet przy typowych bajeczkach do lat 5 można się pośmiać. Bo inne i nie takie Disneyowskie. Co zyskano przez to, że oglądam anime? Z pewnością dostawca internetowy, bo po co trzymać łącze. Producent i sprzedawca płyt. Z CD-RW przesiadłem się na DVD-RW (nawet przyszalałem bo z labelem za 300PLN). Leciutko ponad 500PLN wydałem na książki związane z japonią. 200PLN na czasopisma (Oczywiście te stare Kawaii i Mangazyn, kompedia - nowych się nie dorobiliśmy). Kurna, nawet sobie figurkę kupiłem SAKURY, a co stać mnie. A niedługo pewnie i anime, jak tylko będą wydawać te, które mnie interesują. Z pewnością BSM, czy Doremi zakupiłbym i sobie postawił obok mego dzieła i pokazywał pospólstwu to moje o tak wygląda oryginał. Jak widać niepozorne zafascynowanie kulturą japonii, jakie przysparzają KORSARZE tworzący napisy są wymierne finansowo. Dopiero po zliczeniu tego wszystkiego okaże się, że niedługo to nam będą dziękować dystrybutorzy anime, bo my ich przyzwyczailiśmy i dodaliśmy smaczku. Ale zawsze można zabronić i pozbawić anime. No, coż dwa lata temu nie miałem tego hobby to sobie znajdę inne. I nie będę kupował rzeczy związanych z anime, bo niby dlaczego, skoro ich na oczy nie widziałem? |
Autor: ~songoku Data: 2007-07-03 11:45:45 |
~mbell no to jak spadly nam kamienie z serca, to teraz ostro do tlumaczenia :P |
Autor: ~mbell Data: 2007-07-03 10:50:22 |
Gracol , no faktycznie a bo co z opracowaniem opracowania? :)
Songoku , ten punkt faktycznie wiele zmienia. |
Autor: ~songoku Data: 2007-07-02 20:50:45 |
~Gracol juz gdzies kiedys o tym wspominalem, normalnie temat rzeka. Malo tego, taki scenariusz, ktory jest zblizony do akcji filmu, jesli ktos ma tylko niezla wyobraznie, to moze sam bez zadnych przekladow sobie stworzyc :P |
Autor: ~songoku Data: 2007-07-02 20:48:01 |
~mbell
"Niestety, to że film nie ma polskiego wydawcy, nie zmienia nic w kwestii praw autorskich."
Z moich zrodel wynika, ze to bardzo zmienia kwestie:
Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych:
Art. 5
Przepisy ustawy stosuje sie do utworów:
1. których twórca lub współtwórca jest obywatelem polskim lub
1.1. których twórca jest obywatelem państwa członkowskiego Unii Europejskiej lub państw członkowskich Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) - stron umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym, lub
2. które zostały opublikowane po raz pierwszy na terenie RP albo równocześnie na tym terytorium i za granicą, lub
3. które zostały opublikowane po raz pierwszy w języku polskim, lub ...
Jeszcze chyba 2 pkt., ktore rowniez nie wyjasniaja tej kwestii.
Jak dla mnie jest jasne, ze skoro nie ma licencji, to co dany kraj np. Polska, mialby z tego, zeby poszukiwac Japonczyka piratow :/
Piratami to my moze jestesmy, ale z pkt. widzenia Japonczykow, choc tak jak juz wspomniales o tej promocji, no coz, czy w takim razie jesli przyczyniamy sie do rozpowszechniania i zapoczatkowywania mody na anime, to mozna nas nazwac piratami? |
Autor: #gracol Data: 2007-07-02 20:24:26 |
Mbell: jedno pytanie? Jak Twój znajomy ustosunkowałby się do tłumaczenia anime? Zauważ, że tłumaczenie nie robione jest ze ścieżki dialogowej tylko z angielskich fansubów, przy których nie masz żadnej gwarancji, że są tak naprawdę tłumaczeniem ścieżki dialogowej (dość częsta sytuacja). |
Autor: ~mbell Data: 2007-07-02 16:46:01 |
Nie ma co kryć
Jesteśmy szlachetnymi piratami. |
Autor: ~mbell Data: 2007-07-02 16:34:56 |
~Songoku
Niestety, to że film nie ma polskiego wydawcy, nie zmienia nic w kwestii praw autorskich. Powoduje to jedynie, że szansa by ktoś złożył doniesienie o przestępstwie jest dość nikła.
A ponieważ nie ma doniesienia o przestępstwie ( bo nikt nie ma w tym interesu ) nie jest to ścigane przez wymiar sprawiedliwości (Policję). A ponieważ nie jest ścigane powoduje złudne wrażenie że jest legalne. Masz rację, że nasze tłumaczenia to niezaprzeczalnie forma "promocji" i powinna być raczej doceniona a nie ścigana ale ta "promocja" nie sprawia ze napisy stają sie bardziej legalne. |
Autor: ~songoku Data: 2007-07-02 10:38:49 |
Do tego co napisal ~mbell:
Zgoda tylko przy tej rozmowie nie brales jednej rzeczy pod uwage. Mianowicie, ze filmy, ktore my tlumaczymy to zazwyczaj anime, ktore nie maja legalnych polskich wydawcow. Jesli nikt z nas nie przetlumaczylby danej "bajki", to by po prostu miala bardzo mala ogladalnosc. W nastepstwie tego, kto mialby nas scigac? Ktory producent? Jesli to nie godzi w jego interesy, to po prostu nawet na to nie spojrzy. Gdyby na stronach z napisami do filmow, byly zamieszczane tlumaczenia tylko do tych, ktore nie maja polskiego wydawcy, to w ogole nie byloby tego calego zamieszania. ;) |
Autor: @Kane Data: 2007-07-02 09:05:03 |
Super, może z czasem zrobimy z ANSI serwis tylko dla 'krewnych', tak jak Napisy24 ;-) |
Autor: ~mbell Data: 2007-07-02 08:51:33 |
Witam
Prowadziłem ostatnio dyskusję z dość dobrym prawnikiem który ma obycie z prawem autorskim na temat ostatnich wydarzeń. I niestety prawo autorskie na które powołuje się regulamin ansi wypowiada się dość jasno w kwestii tłumaczeń.
Bez zgody autora dzieła możemy dokonać tłumaczenia czy innego opracowania i nie narusza to jego praw autorskich. Jednak nie stajemy sie przez to właścicielami tego tłumaczenia czy opracowania. Na rozpowszechnianie tego tłumaczenia czy opracowania musimy mieć zgodę autora czy właściciela itd. I nie mam tu żadnych niuansów. Jedynym co może być dyskusyjne to, to co uważane jest za udostępnianie. Czy umieszczenie ich na ansi jest udostęnianiem?
Jedynym ratunkiem jest dozwolony użytek własny tak jak ma to miejsce w przypadku kinomania.org . Serwis "nie jest" powszechnie dostępny ( dlatego nie jest to stricte udostępnianie) i użytkownikami serwisów są krewni i znajomi królika ( dozwolony użytek własny ). To w tym momencie jedyna legalna forma.
Wszyscy prawnicy z niecierpliwością czekają na proces i jakie zarzuty zostaną postawione tłumaczom z napisy.org, bo choć w polskim prawie nie ma instytucji precedensu to jednak decyzje sądu w podobnych sprawach mają ogromne znaczenie na orzecznictwo czyli inne wyroki. Wygląda na to, że firmom chodzi raczej o zastraszenie środowiska tłumaczy i nie zbyt zależy im na doprowadzeniu do procesu. Skazanie tłumaczy nie przyczyni się dobrze do ich wizerunku a oczyszczenie ich z zarzutów też nie jest im na rękę. |
Autor: #Freeman Data: 2007-07-01 01:02:31 |
Nie kumam z tym lex retro non agit. Przecież gdybym miał zrobić tydzień "zero tolerancji", to byłby to tydzień przyszły, nie przeszły (no chyba). |
Autor: ~s0n1c Data: 2007-06-30 21:53:41 |
@Freeman - Jak dla mnie dobry pomysl z tym tygodniem, tylko wiesz "lex retro non agit" ;-) |
Autor: ~rexo Data: 2007-06-30 14:49:28 |
~animemanga tworzenie i publikowanie napisów jest legalne, nawet do licencojonwanych filmów/anime. Niestety nie jasne są do końca wszystkie punkty naszego pięknego prawa. Ale to nie zmienia nic. Widzieliście może jak ucichła sprawa z napisy.org? To właśnie o tym mówie. Tworzenie napisów i ich umieszczanie na ANSI jest w 100% legalna, publikujemy coś, co zostało przez nas stworzone, nie modyfikujemy czyjegoś 'utworu'. |
Autor: #Freeman Data: 2007-06-29 23:30:12 |
No pewnie, że będzie lepiej. Ludzie, nie popadajmy w jakąś paranoję, to nie Sejm.
Poza tym, jeśli ktoś ma jakieś uwagi do Regulaminu, to może je zgłosi i opisze, zamiast wstawiać jakieś nadzwyczaj tajemnicze komentarze. |
Autor: ~Tronki Data: 2007-06-29 23:22:43 |
Freeman wiesz może lepiej nie niech zostanie tak jak jest tak będzie chyba bezpieczniej dla nas(userów) |
Autor: #Freeman Data: 2007-06-29 23:17:46 |
@s0n1c - zrobić tydzień ze stuprocentowym przestrzeganiem Regulaminu i FAQ? |
Fajnie wygląda część "Legalność serwisu", brzmi podobnie do tekstów z allegro, że jak nie ma licencji, to anime można sprzedawać. Raz, że w Polsce nie ma czegoś takiego jak precedens i orzeczenie Sądu Najwyższego w innych sprawach nic nie zmienia, a dwa to czy osoba, która to pisała, przeczytała uzasadnienie do wyroku? |
Autor: ~Aaron Data: 2007-06-29 21:28:35 |
co do live action to jeszcze nic, ale kiedyś miały zostać usunięte zapowiedzi do anime (pliki 2-3 ~kb), a nadal są na ANSI ^^ |
Autor: ~s0n1c Data: 2007-06-29 11:37:11 |
Mnie smieszy pewien podpunkt regulaminu.
Jest tak przestrzegany, ze niech mnie. A modki i reszta na to patrza. (albo nie widza) |
Autor: ~Kisiel Data: 2007-06-29 10:58:06 |
Jakoś ja widzę jeszcze dużo różnych live-action ;) |
Autor: @Kane Data: 2007-06-29 08:45:30 |
Autor: ~Starfox Data: 2007-06-29 00:56:02 |
Czyli żegnajcie wszystkie napisy do produkcji live-action;] |
Autor: #Beavis Data: 2007-06-28 20:20:47 |
@Freeman - z czcionkami to przejdzie (owszem), ale co powiesz o dodatkowych informacjach... CHYBA sam coś takiego zamieszczałeś; na pewno coś takiego miało miejsce w napisach do Pale Cocoon.
A było, w ogóle, zapotrzebowanie na tego typu punkt w regulaminie? :) |
Autor: #Freeman Data: 2007-06-28 20:08:27 |
@Beavis - no ale skoro jest zabronione... :) Trzeba w opisie wstawiać całe potrzebne info. |
Autor: #Freeman Data: 2007-06-28 20:07:21 |
@Aaron - "nadmiar wulgaryzmów" to znaczy "ponad miarę". |
Autor: #Beavis Data: 2007-06-28 18:24:28 |
II.8 - też coś wypadałoby zmienić ponieważ autorzy często zamieszczają pliki informacyjne dotyczące np. czcionek czy wyjaśnień do samego anime.
I trochę literówek do poprawy:
'prawem Polskim' --> 'prawem polskim'
'dotyczy równierz upubliczniania' --> wiadomo co ^_^ |
Autor: ~songoku Data: 2007-06-28 18:22:01 |
Nie mozna edytowac wiec jeszcze raz:
"Zabronione jest umieszczanie napisów do filmów innych niż z gatunku anime; jak i napisów, których treści przesycone są nadmiarem..." |
Autor: ~songoku Data: 2007-06-28 18:20:40 |
Fakt, powinno byc:
"Zabronione jest umieszczanie napisów do innych filmów z gatunku innego niz anime; jak i napisów, których treści przesycone są nadmiarem..."
Bo wtedy zamyka sie furtke dla anime wydawanych w czesciach swaita innych niz w Azji :] |
Autor: ~Aaron Data: 2007-06-28 18:01:52 |
Punkt II.7 jest bez sensu :P Według niego trzeba by usunąć np. napisy do Afro Samuraia ^^ |
Autor: ~songoku Data: 2007-06-28 17:59:01 |
Hmm, a mozesz podac, ktore pkt. ulegly zmianie, badz zostaly dopisane, bo moze jestem slepy no i regulaminu na pamiec nie znalem, ale zmian nie dostrzeglem jakis powazniejszych :/ |
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
|