Nie jesteś zalogowany.
Chyba odbiegliśmy troche od tematu i zamiast mówić o Heroes V mówimy tu o całej serii Heroesów.
a czy ktos z Was, cierpi na syndrom JESZCZE JEDNEJ TURY?
Ja to cierpie na syndrom jeszcze 15 tur.
Ostatnio edytowany przez Phoeniks16 (2006-06-25 22:07:17)
Offline
Offline
Heroes to Heroes i nie ważne czy I, III czy V
I tak potafi wciągnąć tak gracza że czasem może stracić poczucie czasu[okej][okej]
Offline
a czy ktos z Was, cierpi na syndrom JESZCZE JEDNEJ TURY?
Ten syndrom występuje u każdego fana Heroes:P
Offline
Heroes I wymiata!!!
Gram w to do tej pory
Grywalności mogą jej pozazdrościć kolejne części
Offline
Heroes I wymiata!!!
Gram w to do tej pory
Grywalności mogą jej pozazdrościć kolejne części
suzaku największą grywalność jednak ma Heroes III[yahoo][yahoo]
Offline
Offline
Offline
Moj ulubiony oddzial z III to chlopi nie no zaaaaaart najbardziej lubie Krzyzowcow (tyaaa.. zucic blogoslawienswto na taka horde a rozwali wszystko :):) )
Offline
Mi się podobały 2 kampanie w Shadow of Death kiedy grałeś nekromantą o imieniu Sandro i kiedy musiałeś go pokonać sprzymierzonymi bohaterami z wcześniejszych misji.
Offline
Moj ulubiony oddzial z III to chlopi nie no zaaaaaart najbardziej lubie Krzyzowcow (tyaaa.. zucic blogoslawienswto na taka horde a rozwali wszystko :):) )
Ja wole klasę czempion na swoich konikach dać im tylko psalm mocy i naprawdę trudno ich powstrzymać.
Offline
najbardziej lubie Krzyzowcow (tyaaa.. zucic blogoslawienswto na taka horde a rozwali wszystko :):) )
GRYFY!!! Miotą wszystko jak leci Nawet krzyżowców czy czempionów koszą równo
Offline
a ja uwielbiam Kryształowe Smoki:D:D:D
Ostatnio edytowany przez Przemek3 (2006-06-25 22:21:41)
Offline
pa3cja napisał:Moj ulubiony oddzial z III to chlopi nie no zaaaaaart najbardziej lubie Krzyzowcow (tyaaa.. zucic blogoslawienswto na taka horde a rozwali wszystko :):) )
Ja wole klasę czempion na swoich konikach dać im tylko psalm mocy i naprawdę trudno ich powstrzymać.
Daj im przyśpieszenie
Im więcej przebywają heksów zbliżając się do przeciwnika, tym więcej obrazeń zadają (to było chyba jakoś tak, że +1 do ataku za każdy heks przebyty w stronę zaatakowanego przeciwnika ) Dlatego jeżeli dorwiesz hama to go p.óźniej objerzdżaj
Offline
A najpiękniejszą jednostką w grze jest hobgoblin ta zielona twarz wystające zęby i ta buława w ręce.
Offline
Offline
Toś ty nie widział czarnego rycerza bez kasku
A ty widziałeś go?
Ja tam widziałem kapłana bez swojego nakrycia głowy
Offline
Offline
Eeee tam:P
Moja ulubiona taktyka - jak najlepiej wyszkolić nekromancje +artefakty. Do tego Arcylisze....
W dłuższych rundach miało się po kilkanaście-kilkadziesiąt tys. szkieletów, to dopiero potęga:P
Offline
Za to pięknych mają nekromantów niema co kryć te ich czerwone ślepia te ich rozczochrane włosy i kości
Eeee tam:P
Moja ulubiona taktyka - jak najlepiej wyszkolić nekromancje +artefakty. Do tego Arcylisze....
W dłuższych rundach miało się po kilkanaście-kilkadziesiąt tys. szkieletów, to dopiero potęga:P
I wystarczało by zaklęcie na poziomie mistrzowskim typu spowolnienie i implozja + jakieś 20 mocy i inteligencji. i szybko się by prało szkieleciki.
Ostatnio edytowany przez Phoeniks16 (2006-06-25 22:29:02)
Offline