Nie jesteś zalogowany.
To ja mam małe pytanie, czy ktoś naprawdę wierzył, że wygramy?
ja wierzyłem do ostatniej minuty:)
Ostatnio edytowany przez Przemek3 (2006-06-14 23:35:29)
Offline
Nie zasłużyliśmy??? Napewno ten sam mecz oglądaliśmy? Pamiętasz, że graliśmy w 10 z wicemistrzami świata??
To nie jest drużyna wicemistrzów, bo jest całkiem odmieniona, to raz. A dwa, co to ma do rzeczy? Mistrzowie, nie mistrzowie. Ważne, że graliśmy gorzej, słabo.
Przypomnieć wam zasady? Wygrywa drużyna, która zdobędzie więcej bramek. A Polacy nawet nie mieli okazji, żeby zdobyć bramkę. I w czym byliśmy tacy dobrzy? Momentami (dwa razy po trzy minuty) graliśmy na równi z nimi. A POLACY SĄ JEDYNĄ DRUŻYNĄ NA MISTRZOSTWACH, KTÓRA NIE UMIE WYPROWADZIĆ KONTRATAKU. Nasze "kontrataki" zatrzymywały się na połowie boiska. To ma być wyrównany mecz? Sugerujecie się po prostu tym, że straciliśmy tak późno bramkę.
Ostatnio edytowany przez lb333 (2006-06-14 23:28:02)
Offline
kuuurww... no mozna sie wkurzyc. I znowu tradycyjnie trzeba sobie wybrac inna druzyne do kibicowania [cenzura][klnie]
Offline
Polacy grali bardzo ambitnie, mieli sporo przechwytów. I mnóstwo szczęścia, to prawda.
Nie uważam, że zagrali słabo, napewno o wiele lepiej niż z Ekwadorem.
Nie wierze jednak, ze uda nam się jeszcze wyjść z grupy... jutro Ekwador:Kostaryka 0:0:D
Napewno będzie remis:D
Offline
To ja mam małe pytanie, czy ktoś naprawdę wierzył, że wygramy?
tak ja wierzyłem że wygramy
Offline
Ale dupa, a chlopaki, naprawde dobrze grali:(
Offline
To nie jest drużyna wicemistrzów, bo jest całkiem odmieniona, to raz. A dwa, co to ma do rzeczy? Mistrzowie, nie mistrzowie. Ważne, że graliśmy gorzej, słabo.
Przypomnieć wam zasady? Wygrywa drużyna, która zdobędzie więcej bramek. A Polacy nawet nie mieli okazji, żeby zdobyć bramkę. I w czym byliśmy tacy dobrzy? Momentami (dwa razy po trzy minuty) graliśmy na równi z nimi. A POLACY SĄ JEDYNĄ DRUŻYNĄ NA MISTRZOSTWACH, KTÓRA NIE UMIE WYPROWADZIĆ KONTRATAKU. Nasze "kontrataki" zatrzymywały się na połowie boiska. To ma być wyrównany mecz? Sugerujecie się po prostu tym, że straciliśmy tak późno bramkę.
Pewnie jest całkiem odmieniona, to pewnie jakiś nowy Klose biegał po boisku. Aha i twoim zdaniem zagraliśmy słabo(Kostaryka w takim razie zagrała, tragicznie bo mieli tylko 2 okazje i je wykorzystali a stracili, aż 4 bramki)? To co powiesz o meczu z Ekwadorem. Na boisku nie tylko liczy się atak(mecz zKostaryka), ważna też jest obrona, niemcy popełniali dużo błędów szczególnie w pierwszej połowie, potrafiliśmy przejąć inicjatywe, a jak niemcy przecisneli nie potrafili się przebić przez naszą obrone, dopiero po starcie zawodnika zaczeło im się udawać.
W pierwszej połowie graliśmy jak równy z równym w drugiej do czerwonej kartki również, zgadzam się, że niemcy mieli więcej okazji ale nie potrafili ich wykorzystać. Nie chce mi się z tobą kłucić poczytaj serwisy internetowe jak mi nie wierzysz.
Offline
Pewnie jest całkiem odmieniona, to pewnie jakiś nowy Klose biegał po boisku. Aha i twoim zdaniem zagraliśmy słabo(Kostaryka w takim razie zagrała, tragicznie bo mieli tylko 2 okazje i je wykorzystali a stracili, aż 4 bramki)? To co powiesz o meczu z Ekwadorem. Na boisku nie tylko liczy się atak(mecz zKostaryka), ważna też jest obrona, niemcy popełniali dużo błędów szczególnie w pierwszej połowie, potrafiliśmy przejąć inicjatywe, a jak niemcy przecisneli nie potrafili się przebić przez naszą obrone, dopiero po starcie zawodnika zaczeło im się udawać.
W pierwszej połowie graliśmy jak równy z równym w drugiej do czerwonej kartki również, zgadzam się, że niemcy mieli więcej okazji ale nie potrafili ich wykorzystać. Nie chce mi się z tobą kłucić poczytaj serwisy internetowe jak mi nie wierzysz.
Nie chce mi się czytać o tym meczu. Ważne, że go oglądałem. Co innego było w meczu Niemcy-Kostaryka, bo oba zespoły stwarzały sobie sytuacje i je wykorzystywały.
Przepraszam... napisałeś "ważna też jest obrona"? Masz ciekawe argumenty, bo obrona dziś popełniała bardzo dużo błędów. Ile Niemcy mieli sytuacji? Pełno. I tylko możemy dziękować im, że nie wykorzystali.
I czemu porównujesz ten mecz do meczu z Ekwadorem? Może porównaj go do meczu z Portugalią na poprzednich mistrzostwach? Albo z jeszcze innym, który wysoko przegraliśmy.
Byliśmy słabsi w obronie i ataku, czyli w tym, co jest najważniejsze.
Ostatnio edytowany przez lb333 (2006-06-14 23:55:48)
Offline
Nie chcę was dobijać...ani wkurzać, ale ja tam wiedziałem, że nic z tego nie będzie jak usłyszałem kto jedzie, a kto zostaje.[deprecha]
Psucie drużyny, która awansowała do WC(:)) to recepta na nieosiągnięcie niczego. Owszem mógł ten debiljanas(od dzisiaj to się pisze łącznie i oczywiście z małą literą) odmłodzić team, ale od samego początku, czyli od eliminacji by nabierała doświadczenia i inne takie duperele, ale przed samymi mistrzostwami? Zawinili także piłkarze....no to ich sprawa, że nie grali, ich wina. Trzeba było zmienić klub itp. Ktoś kto nie gra przez dłuższy czas, nic na takiej imprezie nie pokaże.
A chciałem taki zajebisty gif zrobić na cześć (niedoszłego) remisu...:(
Oby Nippon wyszedł z grupy(choć nie znam ich sytuacji w grupie).
Offline
Nie chce mi się czytać o tym meczu. Ważne, że go oglądałem. Co innego było w meczu Niemcy-Kostaryka, bo oba zespoły stwarzały sobie sytuacje i je wykorzystywały.
Przepraszam... napisałeś "ważna też jest obrona"? Masz ciekawe argumenty, bo obrona dziś popełniała bardzo dużo błędów. Ile Niemcy mieli sytuacji? Pełno. I tylko możemy dziękować im, że nie wykorzystali.
I czemu porównujesz ten mecz do meczu z Ekwadorem? Może porównaj go do meczu z Portugalią na poprzednich mistrzostwach? Albo z jeszcze innym, który wysoko przegraliśmy.Byliśmy słabsi w obronie i ataku, czyli w tym, co jest najważniejsze.
"Niemcy-Kostaryka, bo oba zespoły stwarzały sobie sytuacje i je wykorzystywały." Szczególnie Kostaryka, która cały mecz się broniła i wyprowadziła 2 szczęśliwe akcje i trafili bramki i w takim razie sądzisz, że Kostaryka jest lepsza od Polski bo strzeliła 2 gole(bo tak wynika z twojej wypowiedzi)? Zauważ ile stracili.
Nie wiesz po co porównuje ten mecz do meczu z Ekwadorem? Może po to, żeby porównać poziom gry? Jakby Polacy zagrali z Ekwadorem tak jak z niemcami to spojnie byśmy ich pokonali, bo nie zagraliśmy gorzej od Ekwadoru w tamtym meczu, a w meczu z NIemcami zrobiliśmy olbrzymie postępy, trzeba przy tym pamiętać o poziomie obu zespołów(Ekwador-Niemcy).
Offline
Jasne, Kostaryka była lepsza, bo strzelała gole. A my nie.
A co do porównywania: żartujesz? Jak chcesz porównywać, to proszę bardzo:
Mecz z Ekwadorem: Ekwador ma dwie sytuacje - strzela dwie bramki, Polska dwie sytuacje - dwa słupki
Mecz z Niemcami: Niemcy mają dziesięć sytuacji - strzelają jedną bramkę, Polska zero sytuacji (z wyjątkiem strzałów z dystansu prosto w Lehmana)
W którym meczu lepiej zagrała obrona? Wygląda na to, że w meczu z Ekwadorem. W meczu z Niemcami ratowały nas interwencje Boruca.
[edit] Na potwierdzenie, że Żewłakow grał słabo: To po jego stracie (w bardzo prostej sytuacji) Sobolewski musiał przerwać akcję faulem i dostał czerwoną kartkę.
Ostatnio edytowany przez lb333 (2006-06-15 00:18:21)
Offline
Jasne, Kostaryka była lepsza, bo strzelała gole. A my nie.
A co do porównywania: żartujesz? Jak chcesz porównywać, to proszę bardzo:Mecz z Ekwadorem: Ekwador ma dwie sytuacje - strzela dwie bramki, Polska dwie sytuacje - dwa słupki
Mecz z Niemcami: Niemcy mają dziesięć sytuacji - strzelają jedną bramkę, Polska zero sytuacji (z wyjątkiem strzałów z dystansu prosto w Lehmana)W którym meczu lepiej zagrała obrona? Wygląda na to, że w meczu z Ekwadorem. W meczu z Niemcami ratowały nas interwencje Boruca.
A no taaaak Legionista, widziałeś w tym meczu tylko Boruca dobrego, nie dziwie się... Chyba go kupi Barcelona bo nie spotkałem się jeszcze z bramkarzem, który by tyle sytuacji obronił praktycznie bez obrony(z całym szacunkiem dla Boruca).
Nie wątpię, że niemcy byli lepsi w tym meczu ale polakom należał się remis choćby za swoją determinację, walkę, nie odpuszczenie, gre jak równy z równym, a gol padł dzięki błędnym decyzjom Janasa w trakcie meczu, spóźnione i błędne zmiany.
PS.Twoim zdaniem nie powinno się porównywać meczy i wyciągać z nich wniosków?
EDIT:
"Polska zero sytuacji (z wyjątkiem strzałów z dystansu prosto w Lehmana)" radze obejrzyj sobie jeszcze raz mecz na spokojnie... np.Jeleń wbiegł ze skrzydła prawie pod bramkę chciał podać do Smolarka, który wystarczyło by żeby wystawił nogę i strzelił bramkę, niestety w ostatniej chwili obrońca wybił. Było więcej podobnych sytuacji.
Ostatnio edytowany przez robak (2006-06-15 00:35:36)
Offline
PS.Twoim zdaniem nie powinno się porównywać meczy i wyciągać z nich wniosków?
Dokładnie, powinno się wyciągać wnioski. A jedyny wniosek jaki wyciągnęli, to więcej ambicji (co przejawiało się tylko faulami). Taktyka pozostała niezmieniona.
"Polska zero sytuacji (z wyjątkiem strzałów z dystansu prosto w Lehmana)" radze obejrzyj sobie jeszcze raz mecz na spokojnie... np.Jeleń wbiegł ze skrzydła prawie pod bramkę chciał podać do Smolarka, który wystarczyło by żeby wystawił nogę i strzelił bramkę, niestety w ostatniej chwili obrońca wybił. Było więcej podobnych sytuacji.
Dla mnie jak nie było strzału, to nie było sytuacji. Obrońca jest po to, żeby wybijać piłkę i tyle.
Offline
Dla mnie jak nie było strzału, to nie było sytuacji. Obrońca jest po to, żeby wybijać piłkę i tyle.
Dokładnie tak. I oto chodzi. Nie wiem jakie inne przypadki można do tego zaliczyć.
Piłka jest kanciasta, bo Polacy źle ją kopią
Ostatnio edytowany przez MistrzSztuki (2006-06-15 01:11:14)
Offline
Widzę, że na forum mamy strasznie wielu patriotów . ~lb333 lubisz szukać dziury w całym co nie? Polska dała z siebie wszystko z takim przeciwnikiem jak Niemcy (mając za trenera Janasa oczywiście ). Jak dla mnie, Polska zasłużyła na duży szacunek po tym meczu. I jestem z nich dumny, że potrafią tak zagrać z takim przeciwnikiem w spotkaniu o wszystko. A kogo możesz winić? Janasa, a nie naszych piłkarzy. Bo w tym meczu pokazali, że grać umieją i to bardzo dobrze
Offline
Musze powiedzieć że płakałem po meczu ,bardzo dobrze grali
Offline
Widzę, że na forum mamy strasznie wielu patriotów . ~lb333 lubisz szukać dziury w całym co nie? Polska dała z siebie wszystko z takim przeciwnikiem jak Niemcy (mając za trenera Janasa oczywiście ). Jak dla mnie, Polska zasłużyła na duży szacunek po tym meczu. I jestem z nich dumny, że potrafią tak zagrać z takim przeciwnikiem w spotkaniu o wszystko. A kogo możesz winić? Janasa, a nie naszych piłkarzy. Bo w tym meczu pokazali, że grać umieją i to bardzo dobrze
Ech... źle rozumiesz słowo patriota. Cały czas jestem za Polską, cały czas wierzę, że wyjdziemy z tej grupy, ale nie zaślepia mnie miłość do kraju. Wiem, że piłkarze chcieli, ale Janas im wszystko psuł brakiem zmian, decyzją, że będziemy się bronić (to było wyjątkowo głupie, zważywszy na naszą sytuację w grupie). Jednak mecz nie był wcale wyrównany. Możemy tylko powiedzieć, że się dzielnie broniliśmy. Ale po meczu z Ekwadorem na obronę chyba za późno. Ten mecz trzeba było wygrać, a my nie stworzyliśmy sobie nawet okazji.
Offline
Musze powiedzieć że płakałem po meczu ,bardzo dobrze grali
Ale teraz będę chamski...jak cholera!
...ale...[roftl][roftl][roftl][roftl][roftl][roftl][roftl][roftl][roftl][roftl][roftl]
[roftl][roftl][roftl][roftl][roftl][roftl][roftl][roftl][roftl][roftl][roftl][roftl]
[hehe][hehe][hehe][hehe][hehe][hehe][hehe][hehe][hehe][hehe][hehe][hehe][hehe][hehe]
[los][los][los][los][los]
->[ostrzezenie]
Możemy tylko powiedzieć, że się dzielnie broniliśmy. Ale po meczu z Ekwadorem na obronę chyba za późno. Ten mecz trzeba było wygrać, a my nie stworzyliśmy sobie nawet okazji.
Amen.
i ten to ma dobrze poukładane we łbie. To jest to czego Polakom brakowało.[ukryty]
Ostatnio edytowany przez MistrzSztuki (2006-06-15 11:25:38)
Offline
robak napisał:Nie zasłużyliśmy??? Napewno ten sam mecz oglądaliśmy? Pamiętasz, że graliśmy w 10 z wicemistrzami świata??
To nie jest drużyna wicemistrzów, bo jest całkiem odmieniona, to raz. A dwa, co to ma do rzeczy? Mistrzowie, nie mistrzowie. Ważne, że graliśmy gorzej, słabo.
Przypomnieć wam zasady? Wygrywa drużyna, która zdobędzie więcej bramek. A Polacy nawet nie mieli okazji, żeby zdobyć bramkę. I w czym byliśmy tacy dobrzy? Momentami (dwa razy po trzy minuty) graliśmy na równi z nimi. A POLACY SĄ JEDYNĄ DRUŻYNĄ NA MISTRZOSTWACH, KTÓRA NIE UMIE WYPROWADZIĆ KONTRATAKU. Nasze "kontrataki" zatrzymywały się na połowie boiska. To ma być wyrównany mecz? Sugerujecie się po prostu tym, że straciliśmy tak późno bramkę.
Nic dodać nic ująć.
Grali jak nigdy przegrali jak zawsze...
Offline
Jeden wielki dla polaków lecz nie wszytskich... Pan Żurawski grał gorzej niz ja bym tam grał[rip] I mówię to szczerze i Pana Sobolewskiego który dostał czerwień w momęcie w którym nie powienie bo sytuacja była nie grożna w ogóle[klnie] Ale za walkę dajęim wielkiego plusa[respekt] I takie gadanie że słabo grali to jest[kupa] Przypomnijcie sobie mecz z ekwadorem i ten i porównajcie siłę drużyn[cholera] BRAVO Polska i wierze że jescze wyjdą z tej grupy z wczorajszmy mecz im się należy...
Offline