Nie jesteś zalogowany.
Czolgi napisał:Koleś chyba przeskoczył inteligencje swoich rodziców O_o
Sprawdziłem Blame na AO. Jak kolega wyżej wspomniał dalej widnieje.
Najgorsze jest to że miliard okienek mi się wysypało na pulpit po kliknięciu na PLAY.
Te animce ONLAJN przeginają pałę, Powinien być SROGI WPIERDOL na KONWENCIE !!nie chce ci psuć zabawy, jednak te reklamy nie należą do anime odcinki lecz do hosta playera
na np openload można otworzyć do 6ciu reklam
Niekoniecznie zobacz ile reklam jest na ao a ile na wbijam.
Offline
tyle ze na wbijam nie uzywaja hostow takich jak openload czy inne ktore sa nafaszerowane reklamami
Offline
Oni (AO) też mają te wkurzające reklamy, wystarczy wejść na główną i od razu wyskoczy kilka okienek a przecież nie ma tam playerów.
ja wiem że oni mają reklamy, ale chodzi mi o to że, wiele playerów ma w sobie wiele reklam
w końcu te hosty muszą jakoś zarabiać
Ostatnio edytowany przez Archi777 (2017-05-27 13:39:16)
Offline
baca130 napisał:Oni (AO) też mają te wkurzające reklamy, wystarczy wejść na główną i od razu wyskoczy kilka okienek a przecież nie ma tam playerów.
ja wiem że oni mają reklamy, ale chodzi mi o to że, wiele playerów ma w sobie wiele reklam
w końcu te hosty muszą jakoś zarabiać
Każdego hosta zablokujesz adblockiem. W przypadku strony AO to już nie działa. Zawsze się coś przebije.
Żadna strona w necie nie ma tyle reklam, co oni. Już na Redtubie łatwiej blokować reklamy niż na AO.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2017-05-27 13:40:54)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
shinden... u nich jak nie wyłączysz adblocka to nawet nie włączysz playera hahaha
ale oni się nie plują o to że kradnie się ich linki z logiem shinden, a tym bardziej nie straszą sądem o naruszenie praw do ich loga
xD
Offline
shinden... u nich jak nie wyłączysz adblocka to nawet nie włączysz playera hahaha
ale oni się nie plują o to że kradnie się ich linki z logiem shinden, a tym bardziej nie straszą sądem o naruszenie praw do ich loga
xD
nie plują się bo biorą z całego internetu. Admin pewnie stwierdził, że na tym więcej zarobi.
A co do adblocka to trzeba zapewne jakiś jeden element wyłączyć z blokowania.
Offline
To już nowy poziom głupoty. Do tego jeszcze nie nazwany.
Przedstawię ci pokrótce jak wygląda "praca" uploadera. Znajdź odcinek (góra 1 minuta), pobierz napisy (20 sekund), wrzuć odcinek i napisy do programu konwertującego (góra 30 sekund), zaznaczenie wrzucania na hosting (5 sekund), wklej link na onlajna (10 sekund).
Całkowity czas: 2 minuty i 5 sekund. A jeśli robi to masowo to czas na odcinek wyjdzie maksymalnie 1 minuta i 30 sekund.Są to oczywiście czasy bez czekania na skonwertowanie i upload, bo przy tym uploader nic nie robi. To są tylko liczy, które faktycznie wymagają jakiegoś klikanie. Choć i tak mocno zawyżone.
Przedstawię ci pokrótce jak wygląda "praca" tłumacza.
Wersja pierwsza (odcinek z softsubami) - znajdź odcinek (góra 1 minuta), pobierz odcinek (zależne od internetu), przetłumacz (4-5 godzin), potem wyślij korekcie (jakaś godzina, może dwie). I brawo, po 6-7 godzinach jest odcinek po polsku.
Wersja druga (odcinek z hardsubami) - znajdź odcinek (góra 1 minuta), pobierz odcinek (zależne od internetu), przetłumacz (4-5 godzin), zrób timing (4-5 godzin), wyślij korekcie (jakaś godzina, może dwie). I brawo, po 10-12 godzinach jest odcinek po polsku.
Wersja trzecia (byle cebulak z internetów jak np. osoba, która założyła ten temat) - znajdź odcinek na AO, pobierz go, wstaw sobie na chomika bez pytania tłumaczy o zgodę, ciesz się, bo ludki ci nabijają punkty na chomiku, pluj się o to, że tłumacze sobie nie życzą zabierania swojej pracy bez pytania.
Te animce ONLAJN przeginają pałę, Powinien być SROGI WPIERDOL na KONWENCIE !!
Twoja nadzwyczajna inteligencja mnie przeraża. Aż się zastanawiam czy nie jesteś nowym gatunkiem, który nie został jeszcze zdefiniowany przez naukę.
Pffff... Powiem tak. Ktoś nad tymi animcami pracował. Ktoś to wymyślił, rysował, animował, przetłumaczył na angielski. Ktoś na to poświęcił kupę czasu, żeby zrobić to porządnie i wydał w ch hajsu na to. Tymczasem przyszedł sobie taki uploader od gejdora czy innego rakowego onlajna i bez pytania tę pracę zajebał i wrzucił na onlajn. Po prostu po chamsku zajebał kilkanaście godzin czyjejś pracy, a jakby tego było mało, dzięki temu admin rucha kasę, wsadzając na stronę natarczywe reklamy i inne popupowe gówna. IMO to normalne, żeby nie oczekiwać od kogoś czegoś, czego samemu się nie robi.
Aha, czyli mam przez to rozumieć, że jeżeli ktoś kradnie, to jestem moralnie usprawiedliwiony i też mogę kraść? Sorry, ale to nielogiczne.
Offline
Sądzę, że mamy tu do czynienia z jakimś onlajnowym tłumaczem z bólem dupy.
"Nie wiem o co w tym chodzi bo to nie ma najmniejszego sensu." - Ken-chan
Offline
Onlajnowi tłumacze za ich mierną jakość tłumaczenia powinni sczeznąć.
A tacy, którzy nie umieją czytać ze zrozumieniem zwłaszcza.
Ty dulowaty userze!
Offline
Aha, czyli mam przez to rozumieć, że jeżeli ktoś kradnie, to jestem moralnie usprawiedliwiony i też mogę kraść? Sorry, ale to nielogiczne.
Naprawde placze i dramaty okradnietego zlodzieja to juz za wiele puknij sie w glowe, najlepiej z rozbiegu w sciane
ara ara...
Offline
Czekajcie, czekajcie. Onlajnowi tłumacze mają większy ból niż my? A co im to, na ilu stronach/chomikach ląduje odcinek? Naprawdę nie rozumiem problemu – onlajnowcom zwisa i powiewa, skąd mają napisy. Wiem z autopsji, w końcu przez prawie 5 lat sam tak oglądałem. Powiem więcej – nawet nie ogarniałem zbytnio, o co chodzi z tymi intrami i innymi logami. Albo inaczej – za bardzo miałem to gdzieś, by się tym interesować. Ot, odpalało się odcinek na Zonach, czasem coś tam gadało, że z innej strony, no ale kto by się tam przejmował. Mija 5 sekund i oglądamy.
"Dyskowcy" to jednak mają pełną świadomość tego, skąd i jak oglądają. ^^
Tak że ja naprawdę nie rozumiem problemu. AO/AZ/Chomik to jeden czort.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2017-05-27 19:40:48)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Przedstawię ci pokrótce jak wygląda "praca" tłumacza.
Wersja pierwsza (odcinek z softsubami) - znajdź odcinek (góra 1 minuta), pobierz odcinek (zależne od internetu), przetłumacz (4-5 godzin), potem wyślij korekcie (jakaś godzina, może dwie). I brawo, po 6-7 godzinach jest odcinek po polsku.
Wersja druga (odcinek z hardsubami) - znajdź odcinek (góra 1 minuta), pobierz odcinek (zależne od internetu), przetłumacz (4-5 godzin), zrób timing (4-5 godzin), wyślij korekcie (jakaś godzina, może dwie). I brawo, po 10-12 godzinach jest odcinek po polsku.
Wersja trzecia (byle cebulak z internetów jak np. osoba, która założyła ten temat) - znajdź odcinek na AO, pobierz go, wstaw sobie na chomika bez pytania tłumaczy o zgodę, ciesz się, bo ludki ci nabijają punkty na chomiku, pluj się o to, że tłumacze sobie nie życzą zabierania swojej pracy bez pytania.
Widze gejduś napisał na skajpajku "HURR NAPISZ KTOŚ TAM IM BO JA SIŁY NIE MAM DURR" i minionek przyszedł i pokrzyczał.
Wasza "PRACA" ogólnie wygląda tak (nie wszystkich bo znam pare osób a ało i ich stan surowy tłumaczenia wygląda legitnie)
-W ciągu 2 godz max tłumaczycie odcinek (choć są wyjątki od tej reguły) "Kali jeść, Kali pić" oczekując, że korekta to naprawi. Co jeszcze nie jest złe bo Wy jesteście od tłumaczenia z ang na polski i tyle styknie.
-WIELKA KOREKTA nawet nie pofatyguje się żeby ocenić tłumaczenie (porównanie z ang subami) a leci na sucho bez odcinka poprawiając co większe błędy, omijając literówki czy to, że albo płeć jest przekręcona albo brakuje literki. Czasami nawet stan surowy wygląda 3x lepiej niż po korekcie.
Ostatnio edytowany przez karpato (2017-05-27 19:50:15)
Offline
Darujcie sobie pisanie, ile czasu zajmuje tłumaczenie itd, bo ten czas dla każdej osoby jest inny,
Offline
kostek00 napisał:To już nowy poziom głupoty. Do tego jeszcze nie nazwany.
Przedstawię ci pokrótce jak wygląda "praca" uploadera. Znajdź odcinek (góra 1 minuta), pobierz napisy (20 sekund), wrzuć odcinek i napisy do programu konwertującego (góra 30 sekund), zaznaczenie wrzucania na hosting (5 sekund), wklej link na onlajna (10 sekund).
Całkowity czas: 2 minuty i 5 sekund. A jeśli robi to masowo to czas na odcinek wyjdzie maksymalnie 1 minuta i 30 sekund.Są to oczywiście czasy bez czekania na skonwertowanie i upload, bo przy tym uploader nic nie robi. To są tylko liczy, które faktycznie wymagają jakiegoś klikanie. Choć i tak mocno zawyżone.
Przedstawię ci pokrótce jak wygląda "praca" tłumacza.
Wersja pierwsza (odcinek z softsubami) - znajdź odcinek (góra 1 minuta), pobierz odcinek (zależne od internetu), przetłumacz (4-5 godzin), potem wyślij korekcie (jakaś godzina, może dwie). I brawo, po 6-7 godzinach jest odcinek po polsku.
Wersja druga (odcinek z hardsubami) - znajdź odcinek (góra 1 minuta), pobierz odcinek (zależne od internetu), przetłumacz (4-5 godzin), zrób timing (4-5 godzin), wyślij korekcie (jakaś godzina, może dwie). I brawo, po 10-12 godzinach jest odcinek po polsku.
Wersja trzecia (byle cebulak z internetów jak np. osoba, która założyła ten temat) - znajdź odcinek na AO, pobierz go, wstaw sobie na chomika bez pytania tłumaczy o zgodę, ciesz się, bo ludki ci nabijają punkty na chomiku, pluj się o to, że tłumacze sobie nie życzą zabierania swojej pracy bez pytania.Czolgi napisał:Te animce ONLAJN przeginają pałę, Powinien być SROGI WPIERDOL na KONWENCIE !!
Twoja nadzwyczajna inteligencja mnie przeraża. Aż się zastanawiam czy nie jesteś nowym gatunkiem, który nie został jeszcze zdefiniowany przez naukę.
tiger316 napisał:Pffff... Powiem tak. Ktoś nad tymi animcami pracował. Ktoś to wymyślił, rysował, animował, przetłumaczył na angielski. Ktoś na to poświęcił kupę czasu, żeby zrobić to porządnie i wydał w ch hajsu na to. Tymczasem przyszedł sobie taki uploader od gejdora czy innego rakowego onlajna i bez pytania tę pracę zajebał i wrzucił na onlajn. Po prostu po chamsku zajebał kilkanaście godzin czyjejś pracy, a jakby tego było mało, dzięki temu admin rucha kasę, wsadzając na stronę natarczywe reklamy i inne popupowe gówna. IMO to normalne, żeby nie oczekiwać od kogoś czegoś, czego samemu się nie robi.
Aha, czyli mam przez to rozumieć, że jeżeli ktoś kradnie, to jestem moralnie usprawiedliwiony i też mogę kraść? Sorry, ale to nielogiczne.
Weź zniknij tak samo szybko jak się pojawiłeś! W pełznij do swojej dziury insekcie na AO i tam siedź.
Widzę że dajecie się trollowi prowokować.
Ostatnio edytowany przez XxBhaalxX (2017-05-27 20:14:11)
Offline
Offline
Wersja druga (odcinek z hardsubami) - znajdź odcinek (góra 1 minuta), pobierz odcinek (zależne od internetu), przetłumacz (4-5 godzin), zrób timing (4-5 godzin), wyślij korekcie (jakaś godzina, może dwie). I brawo, po 10-12 godzinach jest odcinek po polsku.
Timing 4-5 godzin? Z której choinki kolega się urwał?
Ostatnio edytowany przez Besamir (2017-05-27 20:24:13)
Offline
Naprawdę nie rozumiem problemu – onlajnowcom zwisa i powiewa, skąd mają napisy. Wiem z autopsji, w końcu przez prawie 5 lat sam tak oglądałem. Powiem więcej – nawet nie ogarniałem zbytnio, o co chodzi z tymi intrami i innymi logami. Albo inaczej – za bardzo miałem to gdzieś, by się tym interesować. Ot, odpalało się odcinek na Zonach, czasem coś tam gadało, że z innej strony, no ale kto by się tam przejmował. Mija 5 sekund i oglądamy.
Miałem dokładnie tak samo, tyle że, na szczęście krócej niż 5 lat.
Offline
kostek00 napisał:To już nowy poziom głupoty. Do tego jeszcze nie nazwany.
Przedstawię ci pokrótce jak wygląda "praca" uploadera. Znajdź odcinek (góra 1 minuta), pobierz napisy (20 sekund), wrzuć odcinek i napisy do programu konwertującego (góra 30 sekund), zaznaczenie wrzucania na hosting (5 sekund), wklej link na onlajna (10 sekund).
Całkowity czas: 2 minuty i 5 sekund. A jeśli robi to masowo to czas na odcinek wyjdzie maksymalnie 1 minuta i 30 sekund.Są to oczywiście czasy bez czekania na skonwertowanie i upload, bo przy tym uploader nic nie robi. To są tylko liczy, które faktycznie wymagają jakiegoś klikanie. Choć i tak mocno zawyżone.
Przedstawię ci pokrótce jak wygląda "praca" tłumacza.
Wersja pierwsza (odcinek z softsubami) - znajdź odcinek (góra 1 minuta), pobierz odcinek (zależne od internetu), przetłumacz (4-5 godzin), potem wyślij korekcie (jakaś godzina, może dwie). I brawo, po 6-7 godzinach jest odcinek po polsku.
Wersja druga (odcinek z hardsubami) - znajdź odcinek (góra 1 minuta), pobierz odcinek (zależne od internetu), przetłumacz (4-5 godzin), zrób timing (4-5 godzin), wyślij korekcie (jakaś godzina, może dwie). I brawo, po 10-12 godzinach jest odcinek po polsku.
Wersja trzecia (byle cebulak z internetów jak np. osoba, która założyła ten temat) - znajdź odcinek na AO, pobierz go, wstaw sobie na chomika bez pytania tłumaczy o zgodę, ciesz się, bo ludki ci nabijają punkty na chomiku, pluj się o to, że tłumacze sobie nie życzą zabierania swojej pracy bez pytania.
Ty mi piszesz ile zajmuje tłumaczenia? Weź wróć pod kamień z którego wypełzłeś.
A te twoje wyliczenia to se możesz wsadzić. Moje pierwsze tłumaczenie z hardsuba skończyłem w 6 godzin nie wiedząc kompletnie nic, co z czym się robi.
Jestem słodki jak miód, człowiek - ciacho; genetyczny cud! xD
Offline