Nie jesteś zalogowany.
Jakoś tak napisałem o filologii, bo dość często w ogłoszeniach o pracę widziałem wymagane ukończenie filologii angielskiej dla tłumacza angielskiego.
Offline
Offline
I żadnego lektora! Od dawna nie widziałem w kinach filmów z lektorem, a wśród większości nadal panuje przekonanie, że dubbing = film dla dzieci (W Cinema City musieli wywieszać kartki, że film z dubbingiem nie oznacza filmu dla dzieci i Logan ma ograniczenia wiekowe).
A czy w ogóle kiedykolwiek był lektor w kinie?
Chyba nie po to montuje się tam systemy dźwięku przestrzennego, by wszystko zagłuszał lektor .
Offline
Zaraz, miało być dla fanów.
Dwie strony barykady, po której stronie stoisz?
Bzdura. Robisz dla oficjalnego dystrybutora - płacą ci za czas.
Robisz sobie w wolnym czasie i wrzucasz na jakieś ansi, wordpressa czy Gamedorowi do skrzynki.
Działa to równolegle, obok siebie. Znaczenie może to mieć dla tzw. fana - pasożyta, który mając np. opcję zapłacenia za legalny stream i wsparcia całego łańcuszka produkcji, woli sobie zassać ruskie wideo i polskawe napisy. ;]
Whenever you find yourself on the side of the majority, it is time to pause and reflect.
Offline
marek2fgc napisał:I żadnego lektora! Od dawna nie widziałem w kinach filmów z lektorem, a wśród większości nadal panuje przekonanie, że dubbing = film dla dzieci (W Cinema City musieli wywieszać kartki, że film z dubbingiem nie oznacza filmu dla dzieci i Logan ma ograniczenia wiekowe).
A czy w ogóle kiedykolwiek był lektor w kinie?
Chyba nie po to montuje się tam systemy dźwięku przestrzennego, by wszystko zagłuszał lektor .
Moi rodzice twierdzą, że za ich czasów był. Ale skąd Kami wytrzasnął, że współcześnie w jakimkolwiek kinie jest lektor, to ja nie wiem. Wydawało mi się, że sytuacja jest oczywista: ludzie oglądając w domu rzeczywiście wolą lektora, ale w kinie po prostu nie mają wyboru.
Ostatnio edytowany przez meowchin (2017-04-01 16:03:51)
Offline
Offline
Przecież pisałem, że na ANSI są takie tylko przeciętne, amatorskie napisy. Do oficjalnych im bardzo daleko, więc jakoś nie sądzę, żeby Netflix specjalnie potrzebował amatorów.
Takie oficjalne Ergo Proxy od gejta strasznie posysała, miałem całego boksa. I trzeba być niezły jełopem, żeby porównywać oficjalne tłumaczenie hbo, nad którym - tak zakładam - tłumacze trochę czasu poświęcili z fanowskim i darmowym przekładem hataka, które wydawało napisy do gry godzinę, dwie po wyjściu torka. I powtarzać to jak pacierz. Jakby kto świat odkrył, że za piniądze coś jest lepsze niż darmowe.
Offline
Napisałem zdanie wyżej. Potwierdzasz je i nazywasz bzdurą.
Niby gdzie? Sugerujesz, że tłumacz robiący coś za pieniądze nie może robić tego również dla fanów.
Otóż nie. Można tłumaczyć i brać za to hajs i można tłumaczyć za free - nie ma tutaj sprzeczności, choć oczywistym jest, że efektu pracy na umowę nie będzie można wrzucić na swój wordpressowski blog.
Ale to są realia rynku i umów między wydawcą/dystrybutorem a tłumaczem.
Jest też chyba oczywistym, że z tłumaczeń płatnych korzystają fani, bo raczej nie zielone ludziki.
Whenever you find yourself on the side of the majority, it is time to pause and reflect.
Offline
W polskim tłumaczeniu Fallout 4 w jednym miejscu pada tekst o zakładaniu "wzmacniacza". W oryginale był "pancerz wspomagany". O tłumaczeniu Planets lepiej nie wspominać. Nie mówię, że w oficjalnych napisach jest jakiś syf, ale nie czarujmy się, że tam jest mega poziom. Tak, HBO dba o markę, ale nie wszyscy tak robią. Zresztą wydaje mi się, że nawet tłumacze tutaj wydający bardziej się starają w oficjalnym tłumaczeniu, by pozytywniej wypaść. Tutaj jest dla fanu, tam dla hajsu. To robi różnicę.
Offline
Wydawało mi się, że sytuacja jest oczywista: ludzie oglądając w domu rzeczywiście wolą lektora, ale w kinie po prostu nie mają wyboru.
Czo xD
Jest dokładnie odwrotnie - w kinie jest wybór między dubbingiem a napisami (niestety wciąż za rzadko, GITS zasłużył na takowy równie mocno co Power Rangers), a w telewizji większość jest skazana na lektora.
Offline
meowchin napisał:Wydawało mi się, że sytuacja jest oczywista: ludzie oglądając w domu rzeczywiście wolą lektora, ale w kinie po prostu nie mają wyboru.
Czo xD
Jest dokładnie odwrotnie - w kinie jest wybór między dubbingiem a napisami (niestety wciąż za rzadko, GITS zasłużył na takowy równie mocno co Power Rangers), a w telewizji większość jest skazana na lektora.
Kiedy masz niby taki wybór? Wszystkie filmy kierowane do dorosłej widowni mają tylko napisy. Za to w TV wszystkie, jeśli nie większość filmów ma możliwość włączenia oryginalnej ścieżki dźwiękowej i napisów. Tyle że nikt nie chce tego robić.
Offline
Raziz napisał:Napisałem zdanie wyżej. Potwierdzasz je i nazywasz bzdurą.
Niby gdzie? Sugerujesz, że tłumacz robiący coś za pieniądze nie może robić tego również dla fanów.
Otóż nie. Można tłumaczyć i brać za to hajs i można tłumaczyć za free - nie ma tutaj sprzeczności, choć oczywistym jest, że efektu pracy na umowę nie będzie można wrzucić na swój wordpressowski blog.
Ale to są realia rynku i umów między wydawcą/dystrybutorem a tłumaczem.Jest też chyba oczywistym, że z tłumaczeń płatnych korzystają fani, bo raczej nie zielone ludziki.
Jeszcze jedno zdanie wyżej.
Masz całkowitą rację i możesz tak robić, ale pamiętaj o rutynie. Robiąc dla kasy prędzej czy później znajdziesz kasę gdzie indziej, a fanów zawsze zastasz w tym samym miejscu.
Tłumaczysz a tłumaczysz, to przecież die różne rzeczy.
Możesz to robić dla nich raz, dla innych dwa, trzecim inaczej, a i tak znajdzie się ktoś, kto także o to poprosi, to zrobisz kolejny raz. To samo, parę razy... Jeśli jesteś w stanie spróbuj w NETFLIK, albo jak jesteś pewny idź do HBO ewentualnie poćwicz w TVN.
Albo tyraj dla ANSI 2.0
Offline
Rób dla siebie. Do szuflady.
Offline
marek2fgc napisał:I żadnego lektora! Od dawna nie widziałem w kinach filmów z lektorem, a wśród większości nadal panuje przekonanie, że dubbing = film dla dzieci (W Cinema City musieli wywieszać kartki, że film z dubbingiem nie oznacza filmu dla dzieci i Logan ma ograniczenia wiekowe).
A czy w ogóle kiedykolwiek był lektor w kinie?
Chyba nie po to montuje się tam systemy dźwięku przestrzennego, by wszystko zagłuszał lektor .
Jak byłem na Gwiezdnych Wojnach 7, to była możliwość wybrania lektora.
Można było wybrać się na to w każdej kombinacji lektor, napisy, dubbing w 2D, lub 3D.
Jednak w większości przypadków w kinach są napisy.
Offline
Ponad 10 lat temu byłem na jakimś filmie z lektorem i ten lektor był tylko na 2 głośnikach z samego przodu.
Offline
Kiedy masz niby taki wybór? Wszystkie filmy kierowane do dorosłej widowni mają tylko napisy
Z ostatnich to Logan, Wszystko albo nic, Azyl; dubbingowane są przede wszystkim filmy PG-13 (nadal nie wszystkie), ale wszystko wskazuje na to, że będzie się to zmieniać w najbliższym czasie. Gorzej z podejściem samych kin, które tak wybierają pory seansów konkretnych wersji, że w zasadzie nikomu one nie pasują.
Za to w TV wszystkie, jeśli nie większość filmów ma możliwość włączenia oryginalnej ścieżki dźwiękowej i napisów. Tyle że nikt nie chce tego robić.
Guzik prawda, z ogólnodostępnych stacji taką możliwość udostępniają jedynie kanały TVNu, a i to nie do wszystkich filmów. Do tego filmy już zdubbingowane emitują z lektorem bez możliwości wybrania profesjonalnej polskiej lokalizacji (taką opcję daje tylko Canal+, a i to w dość pokrętny sposób, w gorszej jakości i nie jako domyślną ścieżkę). Więc tak, widz TV jest niejako skazany na lektora.
Offline
Za to w TV wszystkie, jeśli nie większość filmów ma możliwość włączenia oryginalnej ścieżki dźwiękowej i napisów. Tyle że nikt nie chce tego robić.
@AtoMan, zauważ, co napisał kolega. To jest prawda. Sporo nagrywam z TV naziemnej i mogę z dużą pewnością stwierdzić, że lwia część programów (nie wiem, jak z Polsat News, muzycznymi i TV Trwam) tam dostępnych ma możliwość puszczania napisów (jest do tego oddzielna ścieżka). Prawdą też jest, że niewiele kanałów tę opcję wykorzystuje. Najlepszy jest chyba TVN 7 - 80% ramówki ma napisy, o czym dowiedziałem się stosunkowo niedawno. Potem TVN, Polsat i kanały TVP (rzadko, ale mają to oznaczone w programie).
Co do audio - kanały też mają taką możliwość (na każdym lecą co najmniej 2 ścieżki), ale też jest to rzadko wykorzystywane. TVN 7 tu też przoduje, bo każdy film z napisami ma też ścieżkę oryginalną (co nie jest regułą). Czasem zdarzają się niespodzianki - ostatnio nagrałem z TVP2 "Mandarynki" i zostawili ścieżkę oryginalną w formacie AC3, bez napisów. W programie nie było to oznaczone, więc warto sprawdzać nagrania.
Wiem, że zrobił się offtop, ale chciałem sprostować
Offline
Po prostu dla Netflixa z takich naprawdę profesjonalnych tłumaczy, co robią dla telewizji i do kin, nikt nie chce robić, gdyż Netflix ma bezsensowne zasady rozstawiania napisów, w ogóle nie pasujące do polskich norm. Dlatego szukają wśród amatorów, którym ich bezsensowne zasady rozstawiania napisów nie będą przeszkadzać. A dają pewnie takie zawyżone stawki, żeby podk...wić profesjonalistów, gdyż przedtem stawki mieli mizerne...
Aihara Mei is not human.
Citrus OST - To fear love is to fear life
Offline
Wyniki są już dostępne na Hermesie (żadnego e-maila nie otrzymacie). Pozytywna odpowiedź:
Koleżanka nie zdała, a miała 78%. Ciekawe, ile ja dostałem za to, co odwaliłem. Wygląda na to, że wyniki w punktach procentowych są podawane z opóźnieniem.
Edit: Dobra, mam. 88%. Te 12% pewnie za dokument o futbolu amerykańskim oberwałem.
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2017-04-25 21:33:39)
Offline