Nie jesteś zalogowany.
Witam, znalazłem sobie poradnik odnośnie programowania i od razu pojawił się kłopot.
Po zainstalowaniu ów aplikacji i wpisaniu swojego pierwszego programu:
Coś poradzicie?
Offline
Nie używaj Avasta albo w ogóle żadnego antywirusa. Polecam. Co prawda to nie jest rozwiązanie, ale av tylko śmiecą i obciążają, a i tak przed nowymi 0dayami cię nie obronią, a starymi, wykrywanymi lukami nikt już nie atakuje.
Spróbuj uruchomić jako administrator (o ile masz włączone UAC, bo ja mam wyłączone, wszystko leci jako admin).
Offline
Mogłeś sobie chociaż "hello world" wypisać, bo ten program nic nie robi. Co do poradników to ten na http://cpp0x.pl/kursy/Kurs-C++/1 jest całkiem dobry. Wszystko ładnie opisane, gdy chcesz programować, wykorzystując klasy. A dodatkowo od razu na tej samej stronie masz kurs programowania "Okienkowego" czyli Winapi. Co do odmowy dostępu, to rzeczywiście antywirus może blokować albo jakaś inna pseudozapora.
What's the point with pointer?
Szisza jest zła a Demo jeszcze gorsze
Kainote link
Umu umu
Offline
Offline
Ja może tak wtrącę trochę nie na temat... Jestem na infie i od samego początku nam powtarzają, żebyśmy nie używali Dev-C++, tylko Code::Blocksa albo Visual Studio od Microsoftu. Ja osobiście korzystam z Code::Blocksa i uważam, że jest bardzo przyjemny.
Offline
A ja myślałem, że nikt w tym nie programuje
Dev C++ to toporny program, więc jakoś szczególnie mnie to nie dziwi. Zainstaluj sobie Eclipse lub głupiego Code::Blocksa
A wracając, Avast ma jakiś dziwny system szukania wirusów, więc dobre pliki czasem uważa za zagrożenie. Wykluczenie ze sprawdzania powinno załatwić problem, dziwne, że dalej się pluje. Więc dalej coś z ustawieniami kombinuj antywirusa tego wrednego lub zmień: antywirus/Dev c++ na eclipse
Ostatnio edytowany przez Hunter Killer (2015-11-05 19:34:15)
Offline
Sam używałem DevC++ na początku i nawet opisane na niego przykłady nie działały w sensie takim, że Winapi jednak wymaga kompilatora visual studio, ale z konsolką to nawet DevC++ powinien sobie poradzić, chociaż lepiej użyć coś co pokazuje błędy, bo tak poprawiasz je na bieżąco. Ostatni Code::Blocks jakiego używałem tego nie robił, Eclipse przy pierwszym podejściu wszystko uznawało mi za błąd, bo bibliotek nie widziało i tyle z nim styczności miałem. Ostatecznie i tak jestem przy Visual Studio, bez którego raczej nic korzystającego z Direct X skompilować się nie da.
What's the point with pointer?
Szisza jest zła a Demo jeszcze gorsze
Kainote link
Umu umu
Offline
Offline
A zaznaczyłeś wszystkie 3 ptaszki przy wykluczaniu tak jak tutaj?
Tak. ^^
A ja myślałem, że nikt w tym nie programuje
Dev C++ to toporny program, więc jakoś szczególnie mnie to nie dziwi. Zainstaluj sobie Eclipse lub głupiego Code::Blocksa
A wracając, Avast ma jakiś dziwny system szukania wirusów, więc dobre pliki czasem uważa za zagrożenie. Wykluczenie ze sprawdzania powinno załatwić problem, dziwne, że dalej się pluje. Więc dalej coś z ustawieniami kombinuj antywirusa tego wrednego lub zmień: antywirus/Dev c++ na eclipse
Korzystałem z CB. Czy to ten program, czy Dev, mogę pracować na tym i na tym.
No i antywirus poleci, ale jutro się tym zajmę.
Offline
Coś konkretnego chcesz się nauczyć, czy tak tylko zobaczyć jak to wygląda?
A co do avasta, to niedawno twierdził że plik z Aimpa 3 jest wirusem, dopiero jak kazałem mu go ignorować to przestał.
What's the point with pointer?
Szisza jest zła a Demo jeszcze gorsze
Kainote link
Umu umu
Offline
Offline
Tak z ciekawości, kto jest właścicielem pliku Untitled1.exe?
Offline
Offline
Noo to mi wypluło po skompilowaniu i uruchomieniu, po prostu nie nadałem nazwy. ^^
Chodzi mi o uprawnienia.
Offline
Offline
Aaa, no wszystko jest na adminie robione.
Administrator też może nie mieć dostępu do pliku jeśli właścicielem jest ktoś inny. Wejdź w ustawienia -> zabezpieczenia -> zaawansowane -> pole właściciel. Jeżeli właściciel jest inny niż nazwa użytkownika to przejmij plik na własność, zmień też uprawnienia do odczytu/zapisu/wykonania. Prawie na 100% wszystko jest w porządku ale warto i tak sprawdzić.
Offline
Offline
Wszystko jest okej, wywaliłem też avasta, więc tak naprawdę po problemie,
chciałem tylko się dowiedzieć, czy jest inne rozwiązanie, a okazuje się, że nie.
Czyli jednak Avast, spróbuj może darmowego AVG - ale to tez trochę zamiana dżumy na cholerę.
Offline
Jak ktoś umie korzystać z komputera, antywirus jest tak naprawdę niepotrzebny. Raz na miesiąc przeskanować Malwarebytes Anti-Malware i darmowym narzędziem Eset Online Scanner i starczy, o ile nie będzie się wchodzić na podejrzane strony i tak dalej.
Offline