Nie jesteś zalogowany.
@Witax, tak samo Paprika. Jednak nie zmienia to faktu, że u nas to niszowy rynek.
Offline
Odtwarzacze Blu-Ray można już kupić za około 200 zł, więc każdego na to stać. Jak nie osobny odtwarzacz to chociażby napęd komputerowy odczytujący płyty bd.
Natomiast większość telewizorów obsługuje rozdzielczość 1080p czyli 1920x1080. A DVD oferuje rozdzielczość 720×576. Przez to jest wyraźnie gorszy obraz.
Obecnie w polskiej telewizji standardem stają się kanały HD (mam ich kilkadziesiąt). Wystarczy mieć kablówkę i dekoder.
Offline
ill napisał:Jedyny polski dub jaki się pojawiał w anime to dystrybucja disneya, czyli Mizayaki
Filmów Studia Ghibli nie dystrybuował u nas (niestety) Disney, tylko Monolith. Poza tym rozumiem, że chodzi ci o kina - w takim razie zapomniałeś o kinówkach Pokemonów i DBZ Do tego pare innych rzeczy, jak np. Kot w Butach ze studia Toei z lat 60 (ponoć pierwsze anime pokazywane w naszym kraju, w ostatnich latach cała trylogia doczekała się nowego dubbingu z Boberkiem w roli głównej) - a rzeczony kot znajduje się, nomen omen, w logu Toei Animation
Z tym disneyem to oczywiście skrót myślowy. Oni posiadają prawa do dystrybucji filmów Studia Ghibli na cały świat, a to że nie robią tego w Polsce świadczy tylko o tym, że nie opłacałoby im się.
Bajek dobranockowych nie brałem pod uwagę chociażby z tego względu, że cała ich masa to różnego rodzaju koprodukcje z innymi krajami. A co do Pokemonów i DBZ, to interesowałem się tym głownie wieki temu, gdy nie było jeszcze ich oficjalnej dystrybucji, a to co się pojawiało na pewno nie miało dubbingu
@Kenshiro
Dla przeciętnego Kowalskiego temat HD zaczyna się i kończy na telewizorze a biorąc pod uwagę, że Polsce królują dvd dodawane jako do gazet, to nie wydaje mi się, żeby niska cena odtwarzaczy bd miała skłonić ludzi do kupowania ich, tym bardziej, że płyty bd są sporo droższe. A trzeba pamiętać o tym, że aby licencjonowanie jakiejś serii u nas się opłacało to nie wystarczy sprzedaż nakierowana na fanów, potrzebny jest ten Kowalski, który kupi płytę jako prezent dla dzieci.
Ostatnio edytowany przez ill (2015-03-17 08:02:45)
GG: 1677958
Offline
Większość stacji tv wciąż nadaje w sd, sporo ludzi wciąż ma telewizory CRT, mało kto ma odtwarzacz bd, a ten z FHD wyjeżdża... No ale jak się ściąga japońskie kreskówki w 1080p, to pewnie są "czasy full hd"
Ja jestem dumnym posiadaczem CTRka, i wysłużonego DVD
A że i tak z nich nie korzystam, to nie śpieszy mi się kupować LEDa i BD
Ostatnio edytowany przez rorek (2015-03-17 13:35:06)
Offline
DVD i jeszcze pewnie 8 odcinków na płytkę? Nie ma to jak powrót do epoki kamienia łupanego .
Offline
8 odcinków na DVD9 to ponad 1 GB na odcinek, czyli i tak ponad standard. Także narzekania z tyłka, tym bardziej, że niczym nie poparte
Przecież jest PL wydanie Evangeliona 1.11 na BD.
Jeśli nie będzie BD po prostu nie kupie...
Eva, Paprika, Innocence. Dodać coś tam z Kaze co oficjalnie u nas nie wyszło ale ma polskie suby (Redline?) i mamy zatrzęsienie aż głowa boli.
Rynek DVD jest u nas w opłakanym stanie (ale jednak żyje i jeszcze pożyje), BD praktycznie nie istnieje. Kto miałby to niby kupować? Większość ludzi odtwarzaczy BD nie ma, płyty są drogie (a DVD tańsze), wiele filmów u nas i tak na BD nie wychodzi - błędne koło.
Dla przeciętnego Kowalskiego temat HD zaczyna się i kończy na telewizorze a biorąc pod uwagę, że Polsce królują dvd dodawane jako do gazet, to nie wydaje mi się, żeby niska cena odtwarzaczy bd miała skłonić ludzi do kupowania ich, tym bardziej, że płyty bd są sporo droższe. A trzeba pamiętać o tym, że aby licencjonowanie jakiejś serii u nas się opłacało to nie wystarczy sprzedaż nakierowana na fanów, potrzebny jest ten Kowalski, który kupi płytę jako prezent dla dzieci.
Ano właśnie. Sam fandom może kupić kilka pojedynczych tytułów pokroju Wilczych Dzieci, ale w bardzo ograniczonym zakresie. A reszta poczeka aż będzie w tv/ściągnie z sieci/DVD im wystarczy. I tylko na ostatniej grupie da się zarobić, więc...
Offline
8 odcinków na DVD9 to ponad 1 GB na odcinek, czyli i tak ponad standard. Także narzekania z tyłka, tym bardziej, że niczym nie poparte
Chyba coś ci kalkulator szwankuje, bo nawet bez menu i reklam sponsora nie wyjdzie pełny gigabajt na odcinek .
Również masa wydań potwierdziła, że pakowanie 8 odcinków anime na jedną płytę DVD to czyste nieporozumienie ...
Offline
"DVD-9 to płyta wykorzystująca dwie warstwy na jednej ze stron płyty (ang. single sided dual layer). Warstwa zewnętrzna odbija część padającego światła lasera, a część przepuszcza wgłąb, do warstwy drugiej. Warstwa głębsza jest już tylko odbijająca. Płyta taka mieści 8,5 GB danych co jest równoważne ok. 240 minut nagrania AV."
No to liczymy - 8,5:8=1,0625
240 minut nagrań AV = 240 minut:8 odcinków = 30 minut. Ale odcinki trwają trochę mniej, tak około 25 minut.
Koniec wykładu, pozdro i z fartem.... a może to mój radziecki kalkulator szwankuje...
Offline
@Władimir_Władimirowicz, tylko to jest wartość przykładowa ustalona między firmami. Wszystko zależy od bitrate'a, czyli jaką jakość chce uzyskać wydawca. Np. na losowo wybranym przeze mnie DVD plik trwający 00:15:06 zajmuje równo 1 GB, plik z menu trwający 00:01:05 zajmuje 120 MB, a animacja przed menu trwająca 58 sekund zajmuje 45,5 MB. Wszystko jest względne.
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2015-03-17 18:57:43)
Offline
No tak, to oczywiste, na upartego można kilkanaście odcinków zamiesić z marną jakością. Ale jakoś przyjęło się pewien próg "akceptowalnej jakości".
Acha, i nie uważam, że umieszczanie 8 odcinków to dobry pomysł, ale te 6-7 myślę, że będzie w porządku. Mowa oczywiście o DVD9.
Ostatnio edytowany przez Władimir_Władimirowicz (2015-03-17 18:58:19)
Offline
Ech... tylko że taka płytka ma pojemność 7,95 GB .
Offline
Okej, 8 to będzie przesada, ale 7 jeszcze się spokojnie zmieści w ramach standardu.
I proszę, nie stawiaj wydań AG jako przykład, bo tam nawet 5 odcinków rozłożone na DVD9 wyglądało gorzej niż stary xvid...
Offline
A wziąłeś po uwagę, że oprócz japońskiego dubbingu będzie tam też polski dubbing/lektor?
Tak tylko napomnę, że w japońskich wydaniach maksymalnie dawali 5 odcinków ...
Offline
Japończycy przeginają z bitrate (na dodatek dźwięk to u nich to najczęściej nieskompresowany PCM), ilością wydań... i ceną. Inna logika, inne zasady. Jeśli już na cokolwiek patrzeć, to na wydania amerykańskie...
Offline
Cena
Chyba poza rasowymi otaku to nikogo nie stać na te BDki.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Czyli najlepsza jakość dźwięku .
Ja to się bardziej o konwersje NTSC -> PAL obawiam, bo zwalonej nawet duże bitrate nie uratuje .
Offline
Tutaj też są pewne sztuczki
Offline
Czyli najlepsza jakość dźwięku .
Ciekawe jaki % populacji odczuwa różnicę.
Commie to nawet FLAC nigdy nie robi, bo sensu nie ma.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Tutaj też są pewne sztuczki
Znaczy blur().blur().blur().blur() i nic nie widać?
Offline
Wczoraj mi się nudziło i zadałem im parę mniej lub bardziej ciekawych pytań, oto odpowiedzi:
>Czy będziecie walczyć z anime online, jak jest w przypadku mang?
Nie mamy zamiaru zamykać pół fandomu w więzieniu, ale wydawnictwo musi zarabiać, aby mogło wydawać kolejne tytuły. Na pewno będziemy dążyli do usunięcia materiałów, co do których mamy prawa. Zresztą obliguje nas do tego licencja.
>Co z samymi fansubami?
Zasadniczo jak wyżej. Postaramy się, aby napisy zawarte na naszych płytach były najwyższej jakości.
Jeśli chodzi o same pliki z napisami w formie tekstowej... cóż, ciężko walczyć z czymś takim, więc liczymy na solidarność fanów w tej kwestii.
>Czy jesteście gotowi na hejt (konstruktywny lub też nie) dotyczący: kodowania, dźwięku, dubbingu, lektoru, napisów? I jak będziecie na niego reagować?
Konstruktywną krytykę będziemy przyjmować z pokorą i starać się poprawić następnym razem, niekonstruktywną po prostu ignorować. Chcemy przygotować płyty, które sami chętnie byśmy kupili bez żałowania wydanych pieniędzy.
Natomiast hejt... był i będzie, ale damy radę ;) Nie my pierwsi i nie ostatni wystawiamy się na ostrzał.
>Nie lepiej sobie odpuścić dubbing? Wiadomo, że anime w Polsce, to dość niszowa sprawa i ciężko będzie coś zarobić z tego powodu, że kupią płytki tylko ci, którzy naprawdę są fanami danego tytułu.
Polscy fani zasługują na taką samą jakość, jak miłośnicy anime z Niemiec czy Francji. Poza tym fanów anime jest więcej, niż by się wydawało :) Mamy również nadzieję dotrzeć do jak najszerszej grupy odbiorców.
>Czy będziecie cenzurować/wycinać bardziej lub mniej opowiednie sceny?
Tylko jeśli zmusi nas do tego prawnik ;)
>Będą używane wulgaryzmy w przypadkach tego wymaganych lub wartych zastosowania? Wiadomo kto ogląda anime, ale przy seriach +18 raz na jakiś czas aż prosi się o dodanie czegoś takiego.
Planujemy iść za oryginałem. Na pewno nie będziemy ich dodawać na siłę, ani tam, gdzie nie będzie to uzasadnione/konieczne. Wszystko zależy, rzecz jasna, od konkretnego tytułu.
Daje im max rok i padną.
Ostatnio edytowany przez Innostian (2015-04-14 17:07:43)
Offline