Nie jesteś zalogowany.
Witam.
Nie wiem, czy jeszcze ktoś mnie tutaj pamięta, bo minęło sporo czasu (lat) od mojej aktywności na tym portalu. Nawet już nie pamiętam, jaki był/y powód/y mojego odejścia. Tak czy owak, postanowiłem zajrzeć i też nie wiem czemu, ale jak się tutaj wypowiedziałem jakiś czas temu, to do tej pory cisza. To nie tak, że mam o to jakieś pretensje, ale jednak moja ciekawość wygrywa, dlatego taki, a nie inny temat.
Czy coś się zmieniło w świecie anime? Pamiętam, że jak odchodziłem - bodajże w 2012 roku, to wtedy był już problem z dobrymi, nowymi tytułami do tłumaczenia. Jak to teraz wygląda? Jakaś poprawa w tym kierunku? Spoglądam od paru dni na statystki forum i mało widuję zalogowanych użytkowników. Spadła frekwencja czy może poszła w górę aktywnych użytkowników na forum? Jak tam wygląda sprawa techniczna tworzenia napisów? Powstały jakieś nowe programy, które umożliwiają szybsze tłumaczenie? Może jest już jakiś program, co pozwala na szybkie tworzenie timingu, co?
Pytam się, bo jestem bardzo ciekaw. Widziałem, że hardsuby do Ippo zostały dokończone (gratuluję!). Samo tłumaczenie sprawiało mi dużo frajdy i rozkminiam mały powrót, ale sam do końca nie wiem...
Offline
Offline
Z anime problem się nasila, z roku na rok coraz gorzej. Prawie same wychodzą. Prawie, bo czasem zdarzy się jakaś perełka w odmętach tego całego syfu.
Odnośnie programu to polecam sprawdzić program Kainote, który napisał i ciągle ulepsza Bakura. Jakoś wygodniej tłumaczy mi się w nim, a robienie timingu spadło mi z 1-2 godzin do 30-40 minut. Tutaj możesz więcej o nim poczytać.
Jestem słodki jak miód, człowiek - ciacho; genetyczny cud! xD
Online
Rozumiem. Wspomniałeś o perełkach, możesz na szybko je wymienić? Co do programu - WOW! Muszę go wypróbować.
PS. Dudi - ale odpowiedź. Shame on you!
Offline
Space Battleship Yamato 2199, Gundam Unicorn, Hunter x Hunter (2011), Fate/Zero, Ping Pong the Animation, Uchuu Kyoudai, Kingdom, Psycho-Pass, Jojo's Bizarre Adventure (2012), Shinsekai Yori.
Tak zgaduję.
Offline
A co ja Ci powiem.
Skończyłem oglądać na Kill la Kill i poza tym prawie nic mi w pamięć nie zapadło.
Offline
A co ja Ci powiem.
Sam jesteś Grobowiec Cieślaków
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
W 2012 roku chyba królowały już aegisub i subtitle edit. Z takich ciekawostek w tworzeniu napisów to wiem, że niektóre strony stosują skrypty online. Masz otwartą stronę w przeglądarce i widzisz, jak ktoś zmienia na bieżąco angielski tekst na polski. Ale to też już chyba było w 2012 roku.
marek2fgc wypisał ci listę perełek, ja dodam tytuły, o których było i niektórych nadal jest głośno. Jednak nie wszystkie nazwałbym perełkami. Warto się z nimi zapoznać, nimi żyły/-ją internetowe masy.
Są to serie z końcówką -gatari(np. Bakemonogatari), Hataraku Maou-sama, Kill la Kill, Sword Art Online, Attack on Titan(aka Shingeki no Kyojin), o Free też było głośno(sam się przekonaj dlaczego), Steins Gate, Btoom!, kinówki Berserka, Another.
Offline
Hej
Z mojej perspektywy to już od wielu lat jest straszliwa bida z nędzą Jedyna zmiana to ta na gorsze Nie ukrywam, że o nowego kinowego GitSa, który wychodzi w tym roku, też się trochę boję i obym się "miło rozczarował".
Offline
Z ciekawszych tytułów dodałbym raczej jeszcze Log Horizona i Sword Arta Online I sezon, reszta to lepszy lub gorszy, ale nadal syf.
Ostatnio edytowany przez ep!c (2015-02-11 22:41:15)
Offline
W sumie ominęły cię drama zwana "wojną z online", vel "wojną siundenową" - pokłosie takie, że część wydaje hardki na listy subskrypcyjne. Sporo starych twarzy zniknęło, nowych coś tam się pojawia, ale specyficzny klimat ANSI powoduje, że chyba sporo z nich odpływa na bardziej poklepujące po plecuszkach strony (uprzedzając: tak, ortofaszyści mają się dobrze).
Pytam się, bo jestem bardzo ciekaw. Widziałem, że hardsuby do Ippo zostały dokończone (gratuluję!). Samo tłumaczenie sprawiało mi dużo frajdy i rozkminiam mały powrót, ale sam do końca nie wiem...
Nie, wisi jeszcze "Kimura konta Mashiba" i "Droga do mistrzostwa". Powoli w nich dłubię, więc pewnie w tym roku zostanie wydane.
Wyszedł też w międzyczasie kolejny sezon Ippo - KA wydało do tego kardki.
Nie bądź zbyt hardy, życie krótko trwa,
A los twój marny, co przeznaczył, to ci da.
Nie bądź zbyt hardy...
Offline
Offline
DUDi napisał:A co ja Ci powiem.
Sam jesteś Grobowiec Cieślaków
Trochę prawda.
Offline
Czy coś się zmieniło w świecie anime? Pamiętam, że jak odchodziłem - bodajże w 2012 roku, to wtedy był już problem z dobrymi, nowymi tytułami do tłumaczenia. Jak to teraz wygląda? Jakaś poprawa w tym kierunku?
Nikt nie jest w stanie obiektywnie napisać czy jest lepiej czy gorzej. Cały czas są produkcje słabe, średnie, dobre i bardzo dobre.
Zależy jakie gatunki preferujesz.
Perełki są w każdym sezonie, a dobrych i bardzo dobrych anime jeszcze więcej.
Gniotów jest niewiele, jeśli oczywiście przez gniot rozumiemy anime, którego prawie nie da się oglądać.
Prawie same wychodzą. Prawie, bo czasem zdarzy się jakaś perełka w odmętach tego całego syfu.
Jeśli pisałeś wyłącznie o hentai to się zgadzam. Trudno znaleźć cokolwiek dobrego. Średnio na 10 produkcji dobry będzie 1-2.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2015-02-12 04:55:02)
Offline
kostek00 napisał:Prawie same wychodzą. Prawie, bo czasem zdarzy się jakaś perełka w odmętach tego całego syfu.
Jeśli pisałeś wyłącznie o hentai to się zgadzam. Trudno znaleźć cokolwiek dobrego. Średnio na 10 produkcji dobry będzie 1-2.
Jeśli chodziłoby mi o hentai to tak bym napisał. Następnym razem przeczytaj dokładnie zanim napiszesz. Cieślak nic nie wspominał o hentaiach, więc nie wiem czemu miałbym o nich cokolwiek pisać.
Jestem słodki jak miód, człowiek - ciacho; genetyczny cud! xD
Online
A, cielak, Kenshiro = tom, więc wiesz. Zostałeś ostrzeżony.
Offline
Kurde, też ostatnio zaliczyłem mały powrót do ANSI, ale zdecydowanie po krótszym czasie. I też serce me ściskał żal, jak bardzo wszystko się zmieniło. A niby szaty zostały te same.
Praktycznie żadna z dawnych (uznanych) firm suberskich nie funkcjonuje. Dawni wyjadacze odeszli w zapomnienie lub, jak bodzio, slyms, Besamir, działają solo. A co za tym idzie, ubyło nam "fun&drama" i współzawodnictwa. Nie ma motywacji do tworzenia i ścigania się o złotego e-penisa - a może ludzie zwyczajnie znormalnieli i zrozumieli, że to tylko chińskie bajeczki i szkoda szarpać sobie nerwy.
Co do wartych obejrzenia tytułów - zawsze znajdzie się coś ciekawego w nowościach. Ostatnio odkryłem Parasyte (wyszedł ostatnio 18. epek). Gniotów jest oczywiście od zatrzęsienia, ale tak było zawsze. Teraz po prostu jest zbyt łatwy dostęp do wszystkiego, a do tego nie ma naturalnego przesiewacza. Coraz mniej mówi się o anime/mandze w konstruktywny sposób. Dla mnie kiedyś takie fora był źródłem wiedzy i opinii, a teraz pisze się głównie o najpopularniejszych tytułach.
Jak wygląda sytuacja z narzędziami do tworzenia napisów? Sam jestem zacofany w temacie, ale wydaje mi się, że wciąż rządzi Aegisub, przynajmniej przy tłumaczeniu i prostych efektach.
Anime makes you stupid
Offline
O, widzę, że wypowiedzieli się ci, których kojarzę - jak miło. Domyślam się, że większość już "ze starych" nie tłumaczy, bo pojawiły się inne rzeczy do robienia. W sensie takim, że zabrakło po prostu czasu na tłumaczenie. Rozumiem już, jak wygląda sprawa z nowymi tytułami, dzięki. A możecie mi powiedzieć coś więcej o forum?
PS. dulu, kto cię dopuścił do roli moda, co? Chyba naprawdę jest źle.
Ostatnio edytowany przez cieslak (2015-02-12 13:41:09)
Offline
koni napisał:Gniotów jest oczywiście od zatrzęsienia, ale tak było zawsze. .
Nawet 10 procent wszystkich anime można by nazwać gniotami. Jednak skoro nadal 90 procent zalicza się do lepszych produkcji to nie ma zbytnio na co narzekać.
Na odwrót. 90% to gnioty i syf, 10% chińskich bajek jest warte obejrzenia.
Ostatnio edytowany przez Sasha1 (2015-02-12 14:35:53)
Offline
Na odwrót. 90% to gnioty i syf, 10% chińskich bajek jest warte obejrzenia.
Nie wiem po co tak trollujesz.
Wiadomo, że większość anime prezentuje dosyć średni poziom. Tych najsłabszych jest podobnie mało jak najlepszych.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2015-02-12 15:02:09)
Offline