#961 2014-12-12 20:25:16

Kamiyan3991
Użytkownik
Skąd: Katowice
Dołączył: 2014-01-18

Odp: Sword Art Online

Foris napisał:

A po co się rozpisywać

A choćby dlatego że autor scenariusza zaplanował że postacie wypowiedzą takie a nie inne słowa. Taki był zamysł twórców by postacie powiedziały dziesięcio wyrazowe zdanie zamiast wymysłu tłumacza.

Przerost formy nad treścią / sztuczne wydłużanie dzieła wątpliwymi "walorami estetycznymi".
Do tego to się najczęściej sprowadza.
A w przypadku bajek po prostu do długich, bezsensownych zdań.


Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000

Offline

#962 2014-12-12 20:44:36

Sacredus
Użytkownik
Skąd: Jinja-Temple
Dołączył: 2008-10-12

Odp: Sword Art Online

marek2fgc napisał:

Pokaż spoiler Fanowskie angielskie
Asuna and I were in the group too. But the information had leaked somewhere, and the PKers were prepared and waiting for us. In my frenzy to protect my comrades, I ended up taking the lives of two Laughing Coffin members by accident.

Pokaż spoiler Wersja oficjalna Yen Press
Asuna and I had both taken part in the raid. Somehow, word of our plan had leaked out, and the murderers were ready for us. I went half mad trying to protect the lives of my fellow players, and by the end of the battle, I'd personally killed two members of Laughing Coffin.

Pokaż spoiler Kotori
Asuna i ja również tam byliśmy. Jednak informacja o planowanym ataku musiała jakoś wydostać się poza krąg wtajemniczonych, bo zabójcy czekali na nas w pełnej gotowości. Po krwawej walce na śmierć i życie zabójcy z Gildii zostali wybici co do jednego. Albo tak się wszystkim wtedy wydawało...

334.gif
deprecha  deprecha  deprecha  deprecha  deprecha

Edit:

sakiu napisał:

W japońskiej jest wg mnie: Chcąc ochronić życie moich towarzyszy wpadłem w szał(na wpół szał dosłownie, ale to nie ma sensu chyba u nas) w wyniku czego sam zabiłem dwóch członków gildii Laughin Coffin.


EDIT 2:

rorek napisał:

A moje pierwsze wrażenia są nie najlepsze, a jeszcze nie zacząłem czytać smile
na kolorowych stronach można dostrzec takie zjawisko imgur
Chodzi o ten biały śnieżek, niby nic takiego, ale irytuje fuj

Widać nie tylko tłumaczenie zrąbali...

Ostatnio edytowany przez Sacredus (2014-12-12 21:56:48)

Offline

#963 2014-12-12 22:06:03

FAiM
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Sword Art Online

Pokaż spoiler obrazki z 6 odcinka Mother's Rosary
ZQdvsJm.jpg
8vfolDE.jpg
QUpxU0E.jpg
4oyWpD5.jpg
GyY5dyZ.jpg
VUkDBBF.jpg

Zapowiedź 23 odcinka!

Ostatnio edytowany przez FAiM (2014-12-12 22:15:38)


K5Cqyo6.png?1

Offline

#964 2014-12-13 03:57:04

Innostian
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Dołączył: 2014-01-15

Odp: Sword Art Online

Sacredus napisał:
marek2fgc napisał:

Pokaż spoiler Fanowskie angielskie
Asuna and I were in the group too. But the information had leaked somewhere, and the PKers were prepared and waiting for us. In my frenzy to protect my comrades, I ended up taking the lives of two Laughing Coffin members by accident.

Pokaż spoiler Wersja oficjalna Yen Press
Asuna and I had both taken part in the raid. Somehow, word of our plan had leaked out, and the murderers were ready for us. I went half mad trying to protect the lives of my fellow players, and by the end of the battle, I'd personally killed two members of Laughing Coffin.

Pokaż spoiler Kotori
Asuna i ja również tam byliśmy. Jednak informacja o planowanym ataku musiała jakoś wydostać się poza krąg wtajemniczonych, bo zabójcy czekali na nas w pełnej gotowości. Po krwawej walce na śmierć i życie zabójcy z Gildii zostali wybici co do jednego. Albo tak się wszystkim wtedy wydawało...

http://www.reactiongifs.com/r/334.gif
deprecha  deprecha  deprecha  deprecha  deprecha

Czekam na filmik twojego autorstwa, na którym podpalasz swój tomik.

A tak serio, jestem zdania, że zamiast licencjonować Sao, powinni wydać Indeksa (marzenie). Ludzie by się z tego cieszyli i nie byłoby takiego płaczu o tłumaczenie. Sam nie przeczytałem jeszcze ani jednego rozdziału, ponieważ muszę nadrobić Silver Spoona, którego wczoraj razem z ową ln kupiłem.

W ln Sao cholernie nie podobają mi się arty. Przez te odległości między oczami, przypomniał mi się Sid z Epoki Lodowcowej.

Ostatnio edytowany przez Innostian (2014-12-13 04:03:42)

Offline

#965 2014-12-13 11:50:54

Sacredus
Użytkownik
Skąd: Jinja-Temple
Dołączył: 2008-10-12

Odp: Sword Art Online

SAO ich przerosło, a ty z Indexem wyskakujesz? Tam to dopiero pewnie zrąbaliby tłumaczenie (te wszystkie wyjaśnienia technologii i zaklęć/wierzeń). Po tym, co wkleił marek2fgc i pamiętając jak to Kirito był otoczony przez jaszczury (chociaż był tam tylko jeden, ale co ja się tam znam), nie dostaną ode mnie złamanego grosza. Zauważ, że tym błędem w tłumaczeniu zabili wszystkich członków Laughing Coffin poza Kuradeelem, czym przekreślili istnienie GGO (XaXa) i Alizication (Johny Black i PoH). Nawet nie chcę wiedzieć, co tam jeszcze zrąbali...

Mylisz się też, że w przypadku Indexa nikt by się jakością tłumaczenia nie przejmował. Czyżbyś miał do tego podejście, jak nasze rodzime wydawnictwa z mangowymi adaptacjami (zobaczą znany tytuł i bezmyślnie się na to rzucą, a jeśli ktoś spyta o LN na podstawie której jest ta manga, to cóż, nie mamy LN w planach).

Ostatnio edytowany przez Sacredus (2014-12-13 11:54:15)

Offline

#966 2014-12-13 12:09:32

FAiM
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Sword Art Online

Taka drobna sugestia, może o polskim zrąbanym tłumaczeniu LN dyskutujcie w odpowiedniejszym temacie - bo trochę niewygodnie czyta się dyskusję o jedynym w dwóch różnych miejscach oczkod.

Również zgadam się z Sacredusem, skoro zrąbali dość łatwe SAO, to tym bardziej skopaliby Indexa, które jest o kilka poziomów trudniejszym tekstem do przetłumaczenia...


K5Cqyo6.png?1

Offline

#967 2014-12-19 21:36:21

max-kun
Użytkownik
Skąd: Fan Trailsów oraz YS
Dołączył: 2008-12-30

Odp: Sword Art Online

Ogólnie nowelka na całym świecie sprzedała się w 16.7 milionach egzemplarzach.info Całkiem niezły wynik, jak uważacie?

Offline

#968 2014-12-19 21:48:26

FAiM
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Sword Art Online

Dengeki Bunko mentions that translations are planned for Vietnam, Germany, Italy, France, and Poland.

Czyli - wg Dengeki - Kotori jeszcze nie wydało SAO baka.

Pokaż spoiler obrazki z ostatniego odcinka Mother's Rosary
Qsw0Z7t.jpg
T7qlDeO.jpg
nX3YrWz.jpg
FXKDCIO.jpg
iFmL2Vd.jpg
dAOColG.jpg


K5Cqyo6.png?1

Offline

#969 2014-12-19 21:54:32

Sacredus
Użytkownik
Skąd: Jinja-Temple
Dołączył: 2008-10-12

Odp: Sword Art Online

Pokaż spoiler
Czyli będzie filer z turniejem (albo przynajmniej tylko ta walka)? ;]

A co do LN SAO, cóż, może po prostu woleli przemilczeć takie wydanie?

Ostatnio edytowany przez Sacredus (2014-12-19 21:54:46)

Offline

#970 2015-01-27 01:58:13

krzykr
Użytkownik
Skąd: Słubice
Dołączył: 2006-12-18

Odp: Sword Art Online

Jakie wrażenia po finale 2 sezonu?

Pokaż spoiler
Jeśli dobrze sobie przypominam to gościu wymieniony na końcu to programista NerveGear stosowanego w SAO, jeśli on przeżył bez ciała to jest szansa na powrót w wersji cyfrowej Zekkena która tą technologie testowała już rok wcześniej.

Dobry finał 2 sezonu lekko się wzruszyłem placze pod koniec.

Ostatnio edytowany przez krzykr (2015-01-27 02:01:56)

Offline

#971 2015-01-27 06:45:40

hansownik
Użytkownik
Dołączył: 2011-05-22

Odp: Sword Art Online

@krzykr fajnie nawet się skończyło. Nie wiem jak tam w novelce, ale może być

no i mam nadzieję, że nie zaczną znawcy mangi i anime zaraz Cię hejtować, z racji tego, że wyraziłeś własną opinię.

Offline

#972 2015-01-27 07:27:42

aryst
Użytkownik
Dołączył: 2012-06-11

Odp: Sword Art Online

ptsd ptsd

Offline

#973 2015-01-27 17:29:43

Sacredus
Użytkownik
Skąd: Jinja-Temple
Dołączył: 2008-10-12

Odp: Sword Art Online

krzykr napisał:

Pokaż spoiler
Jeśli dobrze sobie przypominam to gościu wymieniony na końcu to programista NerveGear stosowanego w SAO, jeśli on przeżył bez ciała to jest szansa na powrót w wersji cyfrowej Zekkena która tą technologie testowała już rok wcześniej.

Pokaż spoiler
Kayaba zeskanował swój mózg przed śmiercią, dlatego "przeżył" (wyjaśnione w ostatnim odcinku pierwszej serii i 4 tomie LN). Przykro mi, Yuuki nie żyje i nie wróci.

hansownik napisał:

@krzykr fajnie nawet się skończyło. Nie wiem jak tam w novelce, ale może być

no i mam nadzieję, że nie zaczną znawcy mangi i anime zaraz Cię hejtować, z racji tego, że wyraziłeś własną opinię.

Powieści. SAO jest oparte na Light Novel  baka

Offline

#974 2015-01-27 18:21:59

krzykr
Użytkownik
Skąd: Słubice
Dołączył: 2006-12-18

Odp: Sword Art Online

Sacredus napisał:
krzykr napisał:

Pokaż spoiler
Jeśli dobrze sobie przypominam to gościu wymieniony na końcu to programista NerveGear stosowanego w SAO, jeśli on przeżył bez ciała to jest szansa na powrót w wersji cyfrowej Zekkena która tą technologie testowała już rok wcześniej.

Pokaż spoiler
Kayaba zeskanował swój mózg przed śmiercią, dlatego "przeżył" (wyjaśnione w ostatnim odcinku pierwszej serii i 4 tomie LN). Przykro mi, Yuuki nie żyje i nie wróci.

Pokaż spoiler
Co w niczym nie przeszkadza, Kayab musiał na kimś tą technologie przetestować zanim poszedł na całość, czy pierwszy użytkownik Medicuboid nie jest odpowiednim kandydatem na test zapisu świadomości? Daty pasują  Youki używała tego na jeden rok przed akcją w SAO więc i czas na testy Kayaba miał, czy zachował zapisaną świadomość pierwszego obiektu testowego to już inna historia, czy ta świadomość była aktualizowana do dnia śmierci tego też się nie dowiemy. Z początku myślałem że testował zapis na beta-testerach ale Medicuboid bardziej mi do tego pasuje.

Offline

#975 2015-01-27 18:28:28

marek2fgc
Użytkownik
Skąd: Lubin
Dołączył: 2010-06-28

Odp: Sword Art Online

@krzykr,

Pokaż spoiler
Tylko że to by było ostre polecenie w kulki z fanami SAO. Jakby chciał coś takiego odwalać, to powinien dać sygnał już gdzieś na początku Alicization. Teraz będzie to tandetnie wyglądało (jakby brakowało mu pomysłów).

Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2015-01-27 18:29:27)

Offline

#976 2015-12-26 05:47:02

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Sword Art Online

Obejrzałem II sezon Sword Art Online. Anime w sensie ogólnym okazało się podobnie świetne jak I sezon, ale uważam, że lepiej byłoby jakby ten ostatni wątek (Mother`s Rosario) nie został zekranizowany. Bardzo mi zepsuł nastrój, a nie tego oczekiwałem po takiej przyjemnej serii. Wszystkie inne wątki kończyły się ostatecznie szczęśliwie, a tutaj coś takiego zrobili.
Skoro oglądam anime o grach, to nie po to żeby pod koniec zamieniło się w jakiś wyciskacz łez.

Pokaż spoiler
Powolne ukazywanie jak dziewczynka umiera na AIDS, to już zbyt wiele. Cała rodzina została uśmiercona (matka i dwie siostrzyczki) bo w szpitalu dokonano transfuzji krwi zakażonej wirusem HIV. Czy to w ogóle możliwe w XXI wieku, w takim kraju jak Japonia? Mimo, że wcześniej w SAO były również smutne sceny, to jednak nie umywały się do tych ostatnich kilku odcinków.

Chcieli wzruszyć widza maksymalnie jak się dało. Jednak wciskać taki wątek do SAO, nie jest czymś dobrym, bo jedynie zepsuł mi klimat tak fajnego anime.

Największą zaletą obu sezonów SAO było rewelacyjne przedstawienie gier w formie anime. Wszystko pokazali bardzo ciekawie, a walki połączone ze świetną oprawą dźwiękową Yuki Kajiury, były wyjątkowo emocjonujące.

Poszczególnie odcinki, jak i całe anime były bardzo dobrze skonstruowane i nie nudziły. To samo można było ukazać dużo gorzej. Jednak w tym przypadku ten element stoi na bardzo wysokim poziomie.

Podobał mi się zarówno świat GGO jak i ALO.

Gun Gale Online to świat strzelanin  (co ciekawe za prawdziwe pieniądze), a takie gry również lubię i sporo z nich ukończyłem. Wbrew temu co wiele osób pisało, to wcale nie było nudne.

Wiadomo, że najpierw musi być wprowadzenie do danego świata i jego zasad, a nie od razu walki.
Ogólnie GGO okazało się lepsze niż oczekiwałem. Miało pewne wady (obwinianie się za zabicie potworów o ludzkim wyglądzie, czy jakiś klucz uniwersalny do otwierania prywatnych mieszkań), ale to tyle co nic.

Wszystko zostało bardzo pomysłowo przedstawione i to zarówno pod względem fabuły jak i wykonania poszczególnych scen akcji. Jak zaczął się turniej to obejrzałem wszystkie odcinki do końca (14 odcinek), gdyż były aż tak bardzo wciągające i emocjonujące.
Prawdę mówiąc sądziłem, że GGO to będą 24 odcinki, gdyż tego oczywiście przed oglądaniem nie wiedziałem.

Ten szarawy świat GGO to jakby przeciwieństwo kolorowego świata fantasy (SAO i ALO), ale mimo to bardzo ciekawy. Jakby autor miał pomysł na dłuższy wątek, to z chęcią bym go dalej oglądał.

Fajnie, że główna bohaterka GGO wyglądała, o wiele ładniej w grze niż w rzeczywistości. smile Bardzo fajna z charakteru, ale  to ogólna cecha postaci w SAO. Dzięki temu wyjątkowo przyjemnie oglądało się anime.

Jeśli chodzi o Death Gun to był całkiem niezłym przeciwnikiem. Dobrze, że nie wiedziałem do końca kto nim jest bo bym tylko sobie zepsuł nastrój. Wiadomo, że czym mniej się wie o oglądanym anime, tym lepiej.

ALO to typowy świat fantasy, więc również z wielką przyjemnością oglądałem te wszystkie ich przygody i walki.
Uwielbiam takie gry jak Final Fantasy, więc miałem sporo skojarzeń. Poniżej kadr z takiego świata.

Pokaż spoiler
5o5xk0.jpg

Szczególnie II wątek (Excaliber) był najprzyjemniejszy do oglądania.
Wyprawa po złoty miecz to jedne z najlepszych odcinków. Był to niestety krótki wątek, ale wprost doskonały.
Właśnie tego oczekiwałem po SAO. Czułem się jakbym grał (a raczej oglądał) rewelacyjne fantasy. Skojarzeń z takimi grami było mnóstwo.

Wszystkie postacie były fajne i sympatyczne (nawet te nieliczne co w I sezonie chwilami mnie irytowały, w drugim okazały się przyjemniejsze).
Silica, Lisbeth, Lefa, Sinon, Yui. Oglądanie anime z takimi bohaterkami to sama przyjemność. A do tego jedna rewelacyjna para czyli Asuna i Kirito.

Przed oglądaniem II sezonu miałem pewne obawy odnośnie związku Asuny i Kirito, ale ukazali go najlepiej jak tylko się dało. Wszystkie dziewczyny wiedziały jak się mają zachowywać i to samo główny bohater. Nie było żadnych scen, które mogłyby to zepsuć.
Ta wspaniała miłość, która pięknie zaczęła się w I sezonie SAO, okazała się prawdziwa i ostateczna.

Pozostałe bohaterki chwilami zabawnie reagowały na związek Asuny i Kirito. smile Jak widziały ich ciągle razem.

Nie pamiętam innego anime, w którym główny bohater jest w oficjalnym związku, a mimo to jego otoczenie składa się z prawie z samych dziewczyn i żadna o niego nie konkuruje (bo wie, że jego wybór jest oczywisty). Zazwyczaj jeśli jakąś dziewczynę bohater wybiera to anime się kończy.
Z tym, że tym przypadku, to bardziej Asuna wybrała Kirito niż odwrotnie. smile

Zapewne nie istnieje lepsze anime niż SAO, jeśli chodzi o przedstawienie świata gier. Mam tu na myśli zarówno postacie, grafikę, walki jak i muzykę.

Gun Gale Online - 8/10
Excaliber - 9/10 (najlepsze odzwierciedlenie gry fantasy rpg)
Mother`s Rosario - 7/10

Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2015-12-26 06:54:00)

Offline

#977 2015-12-26 06:16:38

Spaiki
Użytkownik
Dołączył: 2013-03-21

Odp: Sword Art Online

Kenshiro napisał:

Obejrzałem II sezon Sword Art Online. Uważam jednak, że lepiej byłoby jakby ten ostatni wątek (Mother`s Rosario) nie został zekranizowany. Bardzo mi zepsuł nastrój, a nie tego oczekiwałem po takiej przyjemnej serii. Wszystkie inne wątki kończyły się ostatecznie szczęśliwie, a tutaj coś takiego zrobili.
Skoro oglądam anime o grach, to nie po to żeby pod koniec zamienił się w jakiś wyciskacz łez.



W sumie, to nie jest anime o grach, tylko to romans, dramat z nutą przygody i motywem gier online smile A co do ostatniego wątku, mi się akurat bardzo podobał. Ale rzecz jasna, pierwsza seria i tak była najlepsza, zwłaszcza pierwsza połowa, tu trochę zepsuli, bo mogli się trzymać tego jednego świata, ale cóż nic się nie poradzi. I sam tytuł nie pasuje, poza początkiem i jak dla mnie tytuł powinien się nazywać FullDive, a nie SAO smile

Offline

#978 2015-12-26 06:24:45

Kenshiro
Użytkownik
Skąd: Polska
Dołączył: 2008-07-13

Odp: Sword Art Online

Spaiki napisał:

W sumie, to nie jest anime o grach, tylko to romans, dramat z nutą przygody i motywem gier online smile

Wyraźnie na pierwszym planie było zdobywanie świata gry i walki. Oczywiście raz tego było więcej, a raz mniej. Świata rzeczywistego też trochę pokazywali.

Spaiki napisał:

Ale rzecz jasna, pierwsza seria i tak była najlepsza, zwłaszcza pierwsza połowa, tu trochę zepsuli, bo mogli się trzymać tego jednego świata, ale cóż nic się nie poradzi.

I połowa I sezonu była świetna i również uważam, że źle zrobili przerywając tak wcześnie. Chociaż o to chodziło, żeby zaskoczyć widza.

Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2015-12-26 06:45:33)

Offline

#979 2015-12-26 15:21:31

Sasha1
Użytkownik
Skąd: Kraków
Dołączył: 2012-02-02

Odp: Sword Art Online

Kenshiro napisał:

Największą zaletą obu sezonów SAO było rewelacyjne przedstawienie gier w formie anime.

Ta, jasne. Szczególnie to całkowite nagięcie zasad gry siłą woli, jak i jakiegokolwiek realizmu przedstawionego świata, w końcówce pierwszej części pierwszego sezonu. beznadzieja

Kenshiro napisał:

Poszczególnie odcinki, jak i całe anime były bardzo dobrze skonstruowane i nie nudziły. To samo można było ukazać dużo gorzej. Jednak w tym przypadku ten element stoi na bardzo wysokim poziomie.

Nie, nie stoi, było wręcz tragicznie, o wiele gorzej niż w pierwszym sezonie. Całość wyglądała strasznie sztucznie i sztampowo. Te cliffhangery będą prześladowały przez resztę życia.

Kenshiro napisał:

Wbrew temu co wiele osób pisało, to wcale nie było nudne.

Byłoby fajnie, jakby tak było. Za to dostaliśmy durną do potęgi i irytującą bajkę.

Offline

#980 2015-12-26 16:04:14

rorek
Użytkownik
Skąd: Zabrze
Dołączył: 2011-08-22

Odp: Sword Art Online

Tylko dla Mother's Rosario dało się obejrzeć drugi sezon

Pokaż spoiler
mimo smutnego zakończenia placze

GGO choć słabe, to i tak lepsze niż LN, gdzie zatrzymałem się za 6 tomie, i nie wiem czy go nie pominąć.


XQwiDt5.png

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024