Nie jesteś zalogowany.
Odnośnie polityki i Rosji już za Kwaśniewskiego nie było tak różowo choć nie z winy naszych polityków a po wygranych partiach "prawicowych" lepiej już z samej definicji nie mogło być. Teraz ta słaba polityka wobec Rosji (chociaż czy to zła polityka gdy nie dajemy się kopać w d...e), procentuje nam sankcjami ograniczeniami dostaw gazu itp.
Skoro o Rosji mowa – naprawdę wolicie, żeby 200% antyrosyjski (szarżować na Rosjan) pan K. przejął stery?
**** logic.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Jakoś niespecjalnie widzę &*$ w tym, że lepiej zarabiający odda więcej.
No ale właśnie odda więcej nawet przy równym oprocentowaniu.
Przykład z podstawówki:
10% z tysiąca to 100 zł. Takie samo 10% z dwóch tysięcy to już 200 zł.
Właśnie tego banda ciołków nie rozumie i wychodzi uzbrojona w widły i pochodnie. "Bo panisko ma tyle kasy, a płaci tyle samo podatku co my z Jontkiem!"
Tu nikt nie mówi o ideologii Janosika czy innego Robin Hood'a.
"Zabrać bogatym i oddać biednym". Fakt, zero podobieństw. Kompletnie inna bajka.
Ostatnio edytowany przez Sir_Ace (2014-09-10 22:14:58)
Offline
https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/ … b9750a84f3
Zastanawiam się, kto spłaci ten dług. I nie mówcie, że można się zadłużać do usranej śmierci, bo "każdy kraj tak robi".
Offline
Przykład z podstawówki:
10% z tysiąca to 100 zł. Takie samo 10% z dwóch tysięcy to już 200 zł.
Ale 15% z dwóch to już 300 zł.
Właśnie tego banda ciołków nie rozumie i wychodzi uzbrojona w widły i pochodnie. "Bo panisko ma tyle kasy, a płaci tyle samo podatku co my z Jontkiem!"
Podajesz jakieś abstrakcyjne przykłady.
Tu nie chodzi o to co "Jontek myśli", tylko o alokację zasobów.
Koniec końców dodatkowe 5% podatku może nawet prowadzić do wyższych zarobków.
Każdy przedsiębiorca martwi się o popyt, ktoś musi na to mieć kasę i ktoś musi to kupować.
W Twoim rozumowaniu jest z tego powodu duża luka – to wszystko jest o wiele bardziej skomplikowane, złożone i oddziałujące na siebie na wielu płaszczyznach.
Tak czy siak nasz dorobek cywilizacyjny dowodzi, że lepiej wychodzimy na socjalu.
Za mocno liberalnym systemem stoją niesprawdzone modele teoretyczne i kiepskie przykłady jak np. "Bardzo dziki zachód", który bogacił się na pracy niewolniczej, a nie systemie politycznym.
"Zabrać bogatym i oddać biednym". Fakt, zero podobieństw. Kompletnie inna bajka.
Inna, bo jednak Janosik i Robin po prostu brali całą/większość kasy i rozdawali "na pałę".
Tutaj natomiast odbiera się większą część w ramach lepszej alokacji.
https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/ … b9750a84f3
Zastanawiam się, kto spłaci ten dług. I nie mówcie, że można się zadłużać do usranej śmierci, bo "każdy kraj tak robi".
Daruj sobie te bzdury.
Swoją drogą – 48% to bardzo mało, chociaż to pewnie już nieaktualne dane.
Patrzyć należy też na zyski – co masz z Gierka, a co teraz?
W sumie to nie chce mi się tego wszystkiego prostować, skoro zamierzasz wklejać same bzdurne cyferki.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2014-09-10 22:29:24)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
dulu napisał:Kamiyan3991, naprodukowałeś się mocno, ale ani mi się czytać tego nie chce, ani odpowiadać.
Ale to nie jest dyskusja na pw, więc nie musisz o tym przypominać co pięć minut.
Poza tym "nigdy nic dobrego" – dzięki tej pomocy moi sąsiedzi z biedoty awansowali do górnego słupka klasy średniej.
Bez socjałek i dostępu do darmowej edukacji nie byłoby to możliwe.
Ale to nie jest dyskusja na pw, więc nie musisz o tym przypominać, bo gówno mnie twoi sąsiedzi obchodzą.
dulu napisał:"pomagać", z tej pomocy jeszcze nigdy nic dobrego mi nie wyszło
A potrafisz to jakoś uzasadnić?
Ja np. z tej pomocy sam czerpię korzyści – mogę sobie studiować kierunki przy dostępie do nowoczesnego sprzętu i literatury zupełnie za darmo (mam nawet domową lickę z uczelni na drogie programy obliczeniowe).
Za granicą za takie coś płaci się gruby hajs i nie każdego na to stać.
Nic dobrego nie wyszło z tego, że z moich podatków ty się uczysz "za darmo".
A teraz rozwiń sobie z tego wielką planszę i spojrzyj na to szerzej, nie tylko z własnej perspektywy.
Nie rozumiem.
Ostatnio edytowany przez dulu (2014-09-10 22:36:26)
Offline
Ale to nie jest dyskusja na pw, więc nie musisz o tym przypominać, bo gówno mnie twoi sąsiedzi obchodzą.
Chciałeś przykładu to go dostałeś.
Takich można wymienić wiele.
Nic dobrego nie wyszło z tego, że z moich podatków ty się uczysz "za darmo".
A Ty uczyłeś się za darmo z podatków innych.
Poza tym – uczę się za darmo, może dzięki temu będę potem dobrze zarabiał i więcej dokładał do wspólnej kasy.
W innym wypadku pewnie nie byłoby mnie stać.
Nie rozumiem.
Patrz linijka wyżej, tu też masz dobrą analogię.
To wszystko jest bardzo skomplikowanym i złożonym systemem.
Jedni czerpią z niego korzyści pośrednie, inni bezpośrednie, inni wcale (co może być chwilowe, bo noga zawsze może się powinąć).
Tak czy siak – ogólnie można ocenić to pozytywnie, bo więcej w tym zalet niż wad.
Jeśli weźmiemy inny model, to już sprawa zaczyna się komplikować, bo wtedy zaczniemy faworyzować bogatych i ludzi nieomylnych, a nie wiem, czy tacy istnieją.
Noga może się powinąć, strata pracy, człowiek co do garnka włożyć co nie ma... właśnie po to powstały różne zasiłki itd. – ma Ci to wystarczyć, a przynajmniej pomóc przetrwać do znalezienia nowej pracy / przekwalifikowania.
Owszem, można się zaraz przyczepić, że mamy przez to różne patologie, ale one występują w każdym systemie.
Baa, taki np. "wolny rynek" ma nawet patologię wrodzoną – nazywa się ona "oligopol", a nawet "monopol".
Brak urzędów antymonopolowych, praw patentowych czy przepisów dającym szansę mniejszym przedsiębiorcom, ochrony rynku wewnętrznego... tu można tego sporo wymienić – ogółem mnóstwo wad systemu gospodarczego, w które nie ingeruje państwo.
To już akurat powiedziałem w sumie mimochodem, bo raczej nie rozmawiamy tutaj o Korwinie, który propaguje utopijne systemy, które nijak mają się do rzeczywistości.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2014-09-10 22:51:29)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Dobrze, to masz państwo Donalda T.
- Przychodzi kontrola ZUS do pewnej firmy co roku. Wszystkie kontrole są pozytywne. Przychodzą roku piątego i mówią, że firma źle płaci składki od lat pięciu. Każe zapłacić firmie składki 5 lat wstecz plus odsetki
- Urzędnicy, czyli elektorat Platformy Obywatelskiej. Co z tego, że urzędnik nie zarabia wielkich pieniędzy, skoro jest ich wielu, a bezrobocie wielkie? Kto ich utrzyma, ile trzeba im dawać? Z roku na rok coraz więcej. Nawet Wyborcza potrafiła to dostrzec, a to już coś. http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,142 … osnie.html
http://natemat.pl/32551,dodatkowe-10-mi … inistracje
http://x0.cdn02.imgwykop.pl/c0834752/1_ … 7e5e21f1fa
- Co do długu publicznego. Nie podobają Ci się argumenty wolnorynkowe, bo w to nie wierzysz. Liczby też Ci się nie podobają. Więc co Ci się podoba? Ani argumenty, ani liczby.
- Tak jak pisałem wcześniej. Polska jest krajem, w którym jest więcej limuzyn niż karetek. Polska jest krajem, w którym na zabieg specjalistyczny czeka się 1,5 roku lub trzeba zapłacić prywatnie. W takim razie walę te składki, ale cóż... są one przymusowe.
- Jako przeciwnik opodatkowania pracy, pracuję tylko na umowach o dzieło, umowach zlecenie oraz bez umowy. Pieniądze mam, Tuskom nie daję.
- Z Tuskowego raju wyjeżdża coraz więcej ludzi zagranicę, bo wiedzą, że tutaj się nie da utrzymać rodziny. Zresztą, sam Donald nawet wyjechał za pracą zagranicę. A podobno ludzie mieli wracać z emigracji.
- Akcyza. PO mówiła, że akcyza jest po to, aby wszystkie drogi w Polsce były darmowe. Tymczasem za autostrady trzeba płacić. Ktoś tu chyba skłamał... O cenach już nie mówiąc, bo w Polsce za przejazd z północy kraju na południe autostrami Tuska i UE płaci się tyle co za roczną winietę w Szwajcarii. http://moto.onet.pl/aktualnosci/autostr … opie/q3cqb
- http://biznes.pl/wiadomosci/raporty/dar … detal.html
- http://www.obserwatorfinansowy.pl/forma … -leczenie/
- Budowa 1 km autostrady w Polsce jest najdroższa w Europie. http://witamy-w-polsce.pl/2250/Polskie+ … ady+najdro
- Różnica między Japonią a Polską.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,title, … aid=1136c7
http://www.tvp.info/15966851/sikorski-j … luchiwaczy
Chociaż za wino zapłacił...
- Bezrobocie http://www.wprost.pl/F/pic.php?T=news&P … 70=1&brt=1
- Skok na kasę, czyli ratujmy ZUS biorąc pieniądze z OFE.
- http://www.nacjonalista.pl/wp-content/u … 8/dlug.png - Przecież dużo nie urósł ten dług. Przez 7 lat tyle, co przez 18 lat.
- Zniszczył całe Twój socjalizm na liczbach w 20 minut
https://www.youtube.com/watch?v=mDox6DT … e=youtu.be
- Jeszcze link do wypowedzi profesora Gwiazdowskiego
https://www.youtube.com/watch?v=Q1630gZ6ku0
- Jeszcze było więcej, ale nie mogę sobie przypomnieć. Jakbym miał to wszystko pamiętać, to by mi głowa pękła.
Ostatnio edytowany przez Marsmall (2014-09-10 23:25:06)
Offline
Wklejasz linki z tak beznadziejnych źródeł, że od razu odechciewa się sprawdzać, co w nich jest.
Wyrywkowo, bo nie chce mi się wałkować całości (inna sprawa, że wyrywkowo też podajesz i to ze źródeł niewartych funta kłaków).
- Przychodzi kontrola ZUS do pewnej firmy co roku.
A wszyscy pracownicy ZuS bezpośrednio podlegają premierowi i on każdą decyzję zatwierdza, jak rozumiem?
Poza tym – wszystkiego nie śledzę, nie dasz linku do wiarygodnego źródła, to nie uwierzę (chociaż nawet bardziej wiarygodne potrafią płatać figle – w końcu media żyją z sensacji, a krętaczy wśród przedsiębiorców to nawet więcej niż w nieprawidłowościach ZuSu).
Zastanów się np. dlaczego przedsiębiorcy zawsze mają nienaturalnie wysokie koszta pracy. oo
Ale oczywiście to tylko państwo jest tym złym.
Urzędnicy, czyli elektorat Platformy Obywatelskiej.
Śmiechłem hardo.
Podaj dowody na to, że urzędnicy głosują na PO.
Oczywiście nie wiesz o tym, że stołki się tak szybko nie zmieniają przy zmianie władzy?
Bo np. nawet niedawno słyszałem o tym, że jakaś znajoma sobie załatwiła robótkę w urzędzie przez jakiegoś księdza powiązanego z PiS.
Co z tego, że urzędnik nie zarabia wielkich pieniędzy, skoro jest ich wielu, a bezrobocie wielkie?
To z tego, że tylu potrzeba na ogarnięcie administrowania krajem.
Jeśli tego nie ogarniasz to bardzo mi przykro.
A przepisy nie zostały w 100% spisane przez (winnemu wszystkiego, a jakże!) Donalda Tuska.
To już wina wielu rządów.
Co do długu publicznego. Nie podobają Ci się argumenty wolnorynkowe, bo w to nie wierzysz. Liczby też Ci się nie podobają. Więc co Ci się podoba? Ani argumenty, ani liczby.
Bo to nie są argumenty.
Patrzysz na te liczby, a ewidentnie ich nie rozumiesz.
Co innego jest zadłużanie się w celach inwestycyjnych i to wcale nie w jakichś wysokich pułapach (50% PKB? co to jest... ), a co innego bezsensowne marnowanie pieniędzy.
Przykład z Gierkiem jest po prostu do bani.
Swoją drogą – nie wiem czy słyszałeś o czymś takim jak rezerwy budżetowe, czy ile mamy kruszców... to zadłużenie nie stanowi obecnie żadnego problemu.
Ale lepiej gadać od rzeczy, bezrefleksyjnie patrząc na cyferki (dług rośnie, a nasz poziom życia wraz z nim... **** logic).
Tak jak pisałem wcześniej. Polska jest krajem, w którym jest więcej limuzyn niż karetek.
A z czego to wynika?
Polska jest krajem, w którym na zabieg specjalistyczny czeka się 1,5 roku
Ja jakoś tyle nie czekałem.
- Jako przeciwnik opodatkowania pracy, pracuję tylko na umowach o dzieło, umowach zlecenie oraz bez umowy. Pieniądze mam, Tuskom nie daję.
Spoko, tylko potem nie płacz, że za byle wizytę o katarek trzeba kilka dych zabulić, a kasę to sobie możesz do skarpety odkładać (a z Twoich postów raczej nie wnioskuję odkładania na III filar itp).
Z Tuskowego raju wyjeżdża coraz więcej ludzi zagranicę, bo wiedzą, że tutaj się nie da utrzymać rodziny.
Większej głupoty już dawno nie wyczytałem.
Akurat najwięcej wyjeżdża tych mało obrotnych i to bez języka, wykształcenia, niczego.
Potem w UK wcale lepiej nie kończą, a nawet gorzej.
Owszem, wykwalifikowanemu pracownikowi opłaca się wyjechać, ale to pogoń za luksusem, a nie za przetrwaniem.
Tymczasem za autostrady trzeba płacić.
To za granicą się nie płaci? ooo
Budowa 1 km autostrady w Polsce jest najdroższa w Europie
I to ponoć nic dziwnego, bo chodzi o uwarunkowania terenu i takie tam.
Zresztą ponoć też nie najdroższa.
Nie chce mi się tutaj licytować, bo tematu nie ogarniam, ale kiedyś mi znajomy inżynier od dróg tłumaczył, że to są wszystko bzdury.
Różnica między Japonią a Polską.
To ten kraj, gdzie ludzie wysadzają się w powietrze?
Skrajności nam tu nie potrzeba.
Poza tym – wskaż inne takie kraje zamiast wynajdywać sobie dogodne porównania.
Swoją drogą – ta ukochana Japonia stoi w miejscu od 30 lat i ma długi stąd aż do Chin... co na to Korwinki?!
- Skok na kasę, czyli ratujmy ZUS biorąc pieniądze z OFE.
Tego akurat też nie pochwalam, ale to też bardziej złożony problem.
Swoją drogą trudno też mówić o "ratowaniu", ZUS to tylko instytucja państwa.
- Zniszczył całe Twój socjalizm na liczbach w 20 minut
Ojej, jakiś facio z jutuba, a w rogu "podziemna.tv"... nie, po prostu nie.
Wyłączyłem po 5 sekundach.
Jeśli na właśnie takich źródłach opierasz swoją, yhm: "wiedzę", to gratuluję.
Właśnie takimi ludźmi najłatwiej jest manipulować.
- Jeszcze było więcej, ale nie mogę sobie przypomnieć. Jakbym miał to wszystko pamiętać, to by mi głowa pękła.
Nie trzeba, już zdążyłem zauważyć, że wklejasz dane, których nie rozumiesz.
Szkoda nawet czasu na prostowanie tego.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2014-09-10 23:50:00)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Wklejasz linki z tak beznadziejnych źródeł, że od razu odechciewa się sprawdzać, co w nich jest.
Wyrywkowo, bo nie chce mi się wałkować całości (inna sprawa, że wyrywkowo też podajesz i to ze źródeł niewartych funta kłaków).
Mam wklejać z Wyborczej? Łatwo mówić, że z beznadziejnych, skoro nie łaska jest przeczytać nawet, prawda?
A wszyscy pracownicy ZuS bezpośrednio podlegają premierowi i on każdą decyzję zatwierdza, jak rozumiem?
Jakbyś nie wiedział, to ZUS MUSI działać zgodnie z prawem polskim. PO rządzi 7 lat, więc miała czas na zmianę przepisów, aby.... Prawo nie działało wstecz. Podstawowa zasada prawa rzymskiego.
To z tego, że tylu potrzeba na ogarnięcie administrowania krajem.
Zatrudnijmy 38 mln urzędników. W końcu trzeba administrować krajem. Nie poszerzamy naszych granic, a armia urzędników z roku na rok rośnie, jakbyśmy byli Cesarstwem Rzymskim. Uwierz mi, że można spokojnie obniżyć liczbę urzędników 3-krotnie albo i bardziej nawet.
A przepisy nie zostały w 100% spisane przez (winnemu wszystkiego, a jakże!) Donalda Tuska.
No tak, on rządzi ledwie dwa tygodnie. Nie miał ewidentnie kiedy zmienić przepisów.
Patrzysz na te liczby, a ewidentnie ich nie rozumiesz.
Jeżeli są liczby prawdziwe, to nie ważne czy się coś rozumie, czy nie. Tak jak nie zmienisz równania 2+2=4, tak nie zmienisz tego, że zadłużenie kiedyś będzie trzeba spłacić. Tym bardziej w państwie, w którym rodzi się ludzi mniej niż umiera oraz w którym wielu ludzi wyjeżdża za granicę, bezrobocie jest na wysokim poziomie(dodajmy jeszcze urzędników, bo oni otrzymują pieniądze z kieszeni podatników, nic nie wytwarzając). Zabraknie kasy w ZUS, nie będzie emerytur, to inaczej zaśpiewasz.
A z czego to wynika?
Z tego, że za dużo kasy dajemy na państwo. Urzędnicy się wożą, bo pieniądze są.
Ja jakoś tyle nie czekałem.
To widocznie miałeś szczęście, nie każdy takie miał.
http://wiadomosci.onet.pl/lubuskie/szpi … bieg/b9kjh
http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262, … wanie.html
Większej głupoty już dawno nie wyczytałem.
Akurat najwięcej wyjeżdża tych mało obrotnych i to bez języka, wykształcenia, niczego.
http://www.tygodnikzamojski.pl/artykul/ … olski.html
http://www.zdrowie.abc.com.pl/czytaj/-/ … ak-lekarzy
Jeżeli to są Ci ludzie niewykwalifikowani, to gratuluję. Tacy również wyjeżdżają, owszem, ale również ludzie wykształceni opuszczają nasz kraj. A przecież Tusk obiecał, że Polacy wrócą z emigracji.
Potem w UK wcale lepiej nie kończą, a nawet gorzej.
Kolega robił na zmywaku pół roku w Anglii. Po opłatach na życie(mieszkanie, jedzenie itd) przywiózł do Polskie 20 tysięcy złotych oraz kupił samochód na raty. 20 tysięcy złotych.... No, ponad półtora roku pracy w Polsce(bez opłat za mieszkanie, jedzenie itd). Widocznie da się, no chyba, że człowiek ma dwie lewe ręce. Tam jest praca, ale są pieniądze godne tej pracy.
To za granicą się nie płaci? ooo
Podałem link, ale jesteś takim ignorantem, że szkoda gadać. Rozmawiasz, ale nie wiesz o czym.
http://moto.onet.pl/aktualnosci/autostr … opie/q3cqb
Ponieważ ciężko wejść w link, to podaję...
Za jeden przejazd polską autostradą A2 z Konina do Świecka i z powrotem, czyli 510 kilometrów, kierowca płaci tyle samo, ile w Szwajcarii wynosi roczna drogowa opłata. W sąsiednich krajach jest jeszcze taniej – Słowacy czy Czesi jeżdżą swoimi autostradami przez 10 dni za ok. 40 zł, a Niemcy nie płacą w ogóle. Jaki wniosek? Polskie drogi są najdroższe w całej Europie.
I to ponoć nic dziwnego, bo chodzi o uwarunkowania terenu i takie tam.
Co my, Afganistan jakiś? Po górach jeździmy? Mamy inne uwarunkowanie terenu niż Czesi czy Niemcy?
Dlatego koszt budowy 16-kilometrowego odcinka autostrady A4 między Chorzowem a Sośnicą wyniósł 160 mln dolarów. Jednak w Macedonii, 35-kilometrowy odcinek autostrady wybudowany w terenie górzystym, między Skopje a Testovem, kosztował 67 mln dolarów, co daje 1,9 mln dolarów za kilometr.
No tak, u nas uwarunkowanie terenu i dlatego tak drogo...
Swoją drogą – ta ukochana Japonia stoi w miejscu od 30 lat i ma długi stąd aż do Chin... co na to Korwinki?!
A czy ja pochwalam Japonię? Pokazałem różnicę między politykami w obu państwach, ale nie łaska było przeczytać o czym piszę, tylko odpowiedzieć nie wiedząc na co. Nic nie czytasz, ale odzywasz się na każdy temat.
Wyłączyłem po 5 sekundach.
No tak, czego od Ciebie oczekuję. Przecież tu jest za dużo wiedzy opartej na LICZBACH. Jeszcze byś mi tu wyrósł z socjalizmu.
Jeśli na właśnie takich źródłach opierasz swoją, yhm: "wiedzę", to gratuluję.
Właśnie takimi ludźmi najłatwiej jest manipulować.
To powiedz mi na czy Ty opierasz swoją, bo ja na książkach Hayeka, Misesa, Bastiata czy Friedmana(Polecam "Wolny wybór", mit o zbitej szybie oraz coś co uwielbiam - "co widać i czego nie widać" - ale to ma parę stron, więc wątpię żebyś przeczytał.) . Skoro widzę, że Ci ludzie potrafią oprzeć na liczbach, pokazując łopatologicznie, że każdy to zrozumie, to z miłą chęcią taki filmik oglądam.
https://www.google.pl/search?client=ope … 8&oe=UTF-8 - pierwszy link. 14 stron, w którym pokazano, czemu socjalizm nie ma prawa bytu.
Offline
Marsmall napisał:- Zniszczył całe Twój socjalizm na liczbach w 20 minut
Ojej, jakiś facio z jutuba, a w rogu "podziemna.tv"... nie, po prostu nie.
Wyłączyłem po 5 sekundach.
Gościu z filmiku proponuje rozwalenie całego systemu pozostawiając jedynie "minimum" zus, szkoły, bez. wew i zew., sł. zdrowia. Wywalając przy okazji 500k urzędników. Opierając wszystko na budżecie z zeszłego roku. Założenie, że wpływy z niektórych podatków zostaną na tym samym poziomie gdy zwolnimy ponad 1% konsumentów dóbr jest moim zdaniem nietrafione, przypuszczałbym nawet efekt domina gdzie firma bankrutująca bo brak sprzedaży pociągałaby firmy które tą firmę obsługiwały itd.
Ostatnio edytowany przez krzykr (2014-09-11 00:55:29)
Offline
Kurwa, ściany tekstu . A chciałem poczytać komentarze
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Mam wklejać z Wyborczej? Łatwo mówić, że z beznadziejnych, skoro nie łaska jest przeczytać nawet, prawda?
A po co mam oglądać filmik jakiegoś szarlatana z jutuba?
Przecież już po samej nazwie (podziemna.tv oo) widać, że tu ewidentnie jest coś nie tak.
Wiarygodne źródła nie mają dopisków typu "niezależna" czy "podziemna".
Jakbyś nie wiedział, to ZUS MUSI działać zgodnie z prawem polskim.
Zgodnie z prawem nie wolno zabijać, a ludzie zabijają.
Wystarczająco jasna analogia?
Uwierz mi, że można spokojnie obniżyć liczbę urzędników 3-krotnie albo i bardziej nawet.
Bo tak powiedział Korwin?
No niestety, jakoś mnie on nie przekonuje. oo
No tak, on rządzi ledwie dwa tygodnie. Nie miał ewidentnie kiedy zmienić przepisów.
A od kiedy on się zajmuje przepisami?
Tutaj wiele wątpliwości i problemów mają sami prawnicy.
Ogólnie sam argument "on rządzi" jest śmieszny.
Zielonego pojęcia nie masz o tym, jak zbudowane są resorty czy o systemie prawnym.
Doszukiwanie się tutaj jednego winnego (Tusk!) jest na poziomie tekstów pana K. do jego betonu wyborczego.
Jeżeli są liczby prawdziwe, to nie ważne czy się coś rozumie, czy nie.
To akurat kluczowa kwestia.
Interpretacja danych jest istotniejsza niż same dane – coś takiego studenci słyszą na pierwszym wykładzie ze statystyki i jest to sama prawda.
Szczególnie biorąc pod uwagę zwyczaje rzucania tekstów typu "inflacja rośnie", bez dodawania "ale wynagrodzenie też, a sam wzrost inflacji to naturalne i znacznie bardziej pożądane zjawisko niż deflacja".
dodajmy jeszcze urzędników, bo oni otrzymują pieniądze z kieszeni podatników, nic nie wytwarzając
/facepalm
w którym rodzi się ludzi mniej niż umiera oraz w którym wielu ludzi wyjeżdża za granicę,
Ściągnie się rozpłodników z Ukrainy i po problemie.
To jest w sumie recepta krajów zachodnich na kryzys demograficzny. oo
Z tego, że za dużo kasy dajemy na państwo. Urzędnicy się wożą, bo pieniądze są.
/wallpalm
Mniej Korwina, serio.
Ci urzędnicy jako "największe zło świata" to już nie jest nawet śmieszne.
Jeżeli to są Ci ludzie niewykwalifikowani, to gratuluję.
Łał, lekarz, który potrafi wziąć za dyżur 1000 zł (słownie: tysiąc) wyjeżdża.
Nie ma warunków do życia, chlip, chlip, chlip.
PS: oczywiście wystarczy zmiana rządu i nagle wszyscy zaczną wracać.
Ustawa może wszystko!
Kolega robił na zmywaku pół roku w Anglii. Po opłatach na życie(mieszkanie, jedzenie itd) przywiózł do Polskie 20 tysięcy złotych oraz kupił samochód na raty. 20 tysięcy złotych.... No, ponad półtora roku pracy w Polsce(bez opłat za mieszkanie, jedzenie itd). Widocznie da się, no chyba, że człowiek ma dwie lewe ręce. Tam jest praca, ale są pieniądze godne tej pracy.
Łał, żyć jak szczur przez 6 miesięcy, żeby móc potem zamienić na złotówki (bo w UK ta kasa już nie jest dużo warta), nie – podziękuję.
W ogóle to ciekawe stwierdzenie "tam jest godna praca" – po czym możesz wymienić takie kraje na palcach dwóch rąk, a reszta świata za Polską. oo
Podałem link, ale jesteś takim ignorantem, że szkoda gadać. Rozmawiasz, ale nie wiesz o czym.
A po co, skoro napisałeś, że za autostrady się płaci (sugerując, że powinny być za free).
W takich Włoszech mało za autostrady nie zapłaciłem, więc też mi tu nie wyskakuj z jakimiś artykułami.
No tak, u nas uwarunkowanie terenu i dlatego tak drogo...
Nie kłócę się, bo się na tym nie znam, a byle artykulik mnie tak łatwo nie przekonuje.
Kiedyś rozmawiałem na ten temat z inżynierem budownictwa, ale to było dawno temu i już nie pamiętam, jak obalał te artykuliki o najdroższych autostradach.
Pokazałem różnicę między politykami w obu państwach
Pokazałeś przykład państwa, gdzie obywatele wysadzają się w powietrze.
Pomyśl dwa razy, zanim coś napiszesz.
No tak, czego od Ciebie oczekuję. Przecież tu jest za dużo wiedzy opartej na LICZBACH. Jeszcze byś mi tu wyrósł z socjalizmu.
Liczbami to się akurat bardzo łatwo operuje.
Sam Ci mogę na kolanie stworzyć prosty model i na jego podstawie dowieść, że będzie super (jednocześnie dobrze wiedząc, że to taka sama fikcja jak wyniki w Matlabie).
książkach
W tej dziedzinie literatura starzeje się szybciej niż karty graficzne.
potrafią oprzeć na liczbach
A co to za problem sobie coś wymodelować.
Bajki to ja też umiem pisać.
pierwszy link. 14 stron, w którym pokazano, czemu socjalizm nie ma prawa bytu.
Bardzo ciekawe, bo "Zachodnia Europa" stoi na nim od jakichś 60-70 lat i ma się lepiej niż kiedykolwiek.
Ostatnio co prawda trochę gorsza koniunktura, ale gospodarka zawsze ma jakieś wahania.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2014-09-11 01:13:13)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Ja tam czekam na kolejną wojnę, na pewno będzie ciekawie się oglądało z takiego zapizdowa jak Szkocja.
A co do polskiej polityki, to tylko Yagami tudzież Lepper mogą coś zdziałać.
Och, nie żyje, to w takim razie Korwin, ten przynajmniej o coś walczy, nawet lepiej niż Kononowicz.
Offline
[...], ściany tekstu . A chciałem poczytać komentarze
+10
Ostatnio edytowany przez bodzio (2014-09-11 06:01:07)
Offline
Ojej...
Czyli co, Korwin jest be, bo oszołom i nakradł pieniąchów, a Tusek jest okej, bo przecież za jego rządów złotówka nie zginęła, żaden dług się nie zrobił ani też żadnej afery nie było. Ot, taki zwykły, poczciwy wujo.
Było gdzieś o wspólnych pieniążkach. Kto chce się dokładać do "puli", niech to robi, niech ma wolny wybór. Mnie to nic nie obchodzi, co człowiek robi ze swoimi pieniędzmi, ale niech nikt mi, kutwa, nie mówi, co ja mam robić ze swoimi. Pieniędzmi i życiem.
Offline
"wiarygodne źródła nie nazywają się "podziemna" " - Zapomniałem. Wiarygodne źródła nazywają się TVN, Polsat, TVP...
Zgodnie z prawem nie wolno zabijać, a ludzie zabijają.
I taki człowiek idzie do więzienia. Jak urzędnik zrujnuje komuś firmę, to się go nawet nie ruszą, najwyżej państwo zapłaci z naszej kieszeni odszkodowanie po 10 latach.
Wystarczająco?
Dwa razy czytam "Bo tak powiedział Korwin?" - Nie tylko, tym bardziej, że od jakiegoś czasu nawet nie mam czasu posłuchać jego wypowiedzi. Mam mózg, to mi wystarczy.
A od kiedy on się zajmuje przepisami?
Żyjemy w takim kraju, w którym rząd zmienia przepisy?
http://wyborcza.pl/1,75248,15845119,Kon … episy.html
W ogóle to ciekawe stwierdzenie "tam jest godna praca"
Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Napisałem godne pieniądze, a nie godna praca.
Ustawa może wszystko!
W takim razie pójdźmy drogą Szumiego. Ustawą znieść ubóstwo!
Pomyśl dwa razy, zanim coś napiszesz.
To raczej idzie w Twoją stronę. Brak argumentów, a jak się coś nie podoba, to zawsze napiszesz "Korwin Ci tak powiedział?", "książki się starzeją"
Bajki to ja też umiem pisać.
Właśnie je czytam w tym temacie. Twoja wyobraźnia mnie poraża.
Bardzo ciekawe, bo "Zachodnia Europa" stoi na nim od jakichś 60-70 lat i ma się lepiej niż kiedykolwiek.
To teraz sprawdź jak do tego doszli.
Pierwszy przykład z brzegu - Niemcy i reforma Erharda, znana jako "cud gospodarczy". Ach ten zły wolny rynek...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wirtschaftswunder
Nawet wprowadzono wolny rynek w Kamieniu Pomorskim w Polsce.
http://tomaszcukiernik.pl/artykuly/arty … na-minimum
edit:
Miałem to ominąć, ale jednak odpiszę.
Piszesz "facepalm" na wypowiedź, w której piszę, że urzędnik nie wytwarza dóbr, a pieniądze bierze z naszych kieszeni.
Skoro źle napisałem, to mnie oświeć. Bo z tego co ja wiem, to państwo pobiera podatki i płaci urzędnikom. Państwo nie ma własnych pieniędzy, tylko te, które zabierze nam w postaci podatku. Ja nie mam wielkiej wiedzy, ale jak patrzę na Twoją, to nie wiem czy jesteś trollem, czy płacą Ci za to, czy naprawdę w to wierzysz.
A ponieważ nie czytasz moich argumentów, które wcześniej napisałem i straciłem trochę czasu, to ja nie będę tracić czasu i tłumaczyć jak krowie na granicy osobie, której nie łaska czy tam laska, otworzyć linku nawet.
Ostatnio edytowany przez Marsmall (2014-09-11 09:05:01)
Offline
Ojej...
Czyli co, Korwin jest be, bo oszołom i nakradł pieniąchów, a Tusek jest okej, bo przecież za jego rządów złotówka nie zginęła, żaden dług się nie zrobił ani też żadnej afery nie było. Ot, taki zwykły, poczciwy wujo.
Było gdzieś o wspólnych pieniążkach. Kto chce się dokładać do "puli", niech to robi, niech ma wolny wybór. Mnie to nic nie obchodzi, co człowiek robi ze swoimi pieniędzmi, ale niech nikt mi, kutwa, nie mówi, co ja mam robić ze swoimi. Pieniędzmi i życiem.
A za czyich rządów nie było afer, złotówek i czegokolwiek innego?
Tu można nawet zapytać globalnie i odpowiedź będzie taka sama.
Jest okej, ale nic poza tym.
To nie znaczy, że jest dobry, ani zły.
Taki przeciętny i stabilny polityk, co jest w sumie całkiem pożądane, a na pewno bardziej niż ukraińscy politycy.
A od kiedy te pieniądze są tylko twoje?
Jak rozumiem sam opłacasz: szkoły, budowę dróg, policję, wojsko, obsługi administracyjne?
Tu nie ma "nic mnie nie obchodzi", bo od samego początku ta kasa nie należy tylko do Ciebie.
Każdy przeciętnie inteligentny człowiek powinien być tego świadom.
A Korwinek to cóż, teraz jeszcze tak się fajnie ustawił, że jako jeden z nielicznych na posiedzenia UE sobie śpi i jeszcze bierze za to $$$.
Zapomniałem. Wiarygodne źródła nazywają się TVN, Polsat, TVP...
Media nigdy nie są w pełni wiarygodne, bo lubią sensacje.
Ale to i tak znacznie pewniejsza informacja, niż informacja + teoria spiskowa, co jest typowe dla portalów z dopiskiem "niezależna" (i co to za niezależność, jak nie mają własnej ekipy i biorą informacje z źródeł "zależnych" + dodają swoje farmazony oo).
I taki człowiek idzie do więzienia.
Zawsze, zawsze?
Jak urzędnik zrujnuje komuś firmę, to się go nawet nie ruszą
Rusza się.
Brak odpowiedzialności urzędniczej to mit.
A tak jeszcze co do rujnowania – dziwnym trafem potem często okazuje się, że ten "skrzywdzony prezesik" był niezłym krętaczem. oo
No, ale w mediach lepiej brzmi "urzędnik zrujnował firmę", niż "prezes robił przekręty".
Żyjemy w takim kraju, w którym rząd zmienia przepisy?
Jasne, np. deregulacje w zawodach.
Tylko że zrobić deregulację, a zmienić cały system prawny lub dużą jego część to ogromna różnica.
Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Napisałem godne pieniądze, a nie godna praca.
A od kiedy godna praca jest bez godnych pieniędzy?
Patrz, zmienić Ci jedno słowo na inne niż z jakiejś "podziemnej.tv" i już nie wiesz o co chodzi. oo
To raczej idzie w Twoją stronę. Brak argumentów, a jak się coś nie podoba, to zawsze napiszesz "Korwin Ci tak powiedział?", "książki się starzeją"
Ale tu nie ma nawet co argumentować.
Podajesz przykład długu PKB, który nie jest w sumie jakiś specjalnie wysoki, mając jednocześnie przykłady wielu inwestycji (+ rezerwy na zobowiązania, no ale to już nie brzmi tak chwytliwie jak "kto to spłaci") i przeciwstawiając temu Gierka, z których to nic nie wynikło.
Równie dobrze mógłbym czytać gazetkę z teoriami spiskowymi, bo nie przejawiasz objawów samodzielnego myślenia.
To teraz sprawdź jak do tego doszli.
Doszli wieloletnim rozwijaniem gospodarki jak każda potęga gospodarcza w historii.
"Cudów" i "krachów" (nawet w historii samych Niemiec) było tyle, że ciężko zliczyć, szczególnie gdy mówimy o powojennej gospodarce i pomocy z zewnątrz.
Bardziej bym patrzył na ich rozwój na przestrzeni lat, rozwój silnej klasy średniej i dzięki temu kreacja popytu wewnętrznego, by mieli komu robić.
To najbardziej napędza polityka socjalna i zawsze tak było.
Piszesz "facepalm" na wypowiedź, w której piszę, że urzędnik nie wytwarza dóbr, a pieniądze bierze z naszych kieszeni.
Bo lol, nie każdy zawód opiera się na wytwarzaniu dóbr.
Policja, wojsko, urzędnicy – oprócz tego można wiele przykładów wymienić.
Jeśli masz problem z zrozumieniem rzeczy tak podstawowych, to może lepiej nawet nie próbuj.
A, zapomniałem – dla korwinowców liczą się tylko cyferki, co z tego, że jakieś państwo mimo szybkiego rozwoju nawet takiej Polski za prędko nie dogoni (o ile w ogóle) – oni są na zielono!
**** logic.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
@up: Lepiej chodzić raz-dwa w miesiącu do PE i brać za to $$$, tak jak to robią prawie wszyscy polscy europosłowie? Podaj mi innego polskiego polityka, który z taką częstotliwością podaje informacje na temat tego, co tam się dzieje.
Offline
@Kamiyan3991
Boże. Typowa lewacka spi******na. Rodzinka w PO? Niech szykują spadochrony na następne wybory.
@Marsmall Wiarygodne źródła to tylko rządowe tuby propagandowe ratowane przed bankructwem dotacjami z budżetu. Wszystko co nie zakłamuje rzeczywistości i nie pokrywa się z lewackimi mrzonkami jest be.
Ostatnio edytowany przez StaticLord (2014-09-11 12:48:19)
Offline
@up: Lepiej chodzić raz-dwa w miesiącu do PE i brać za to $$$, tak jak to robią prawie wszyscy polscy europosłowie? Podaj mi innego polskiego polityka, który z taką częstotliwością podaje informacje na temat tego, co tam się dzieje.
Korwin Ci podaje informacje... przecież już pierwszego dnia tak się skompromitował gadką, że cały parlament miał polewkę, a potem już sobie spał. oo
Boże. Typowa lewacka spi******na. Rodzinka w PO? Niech szykują spadochrony na następne wybory.
Rodzina to chyba nawet na wybory nie chodzi, sam też ostatnio nie byłem.
Typowa lewacka spi******na.
A jaka jest prawacka?
Bo od lat słyszę tylko "wprowadźmy wolny rynek, zdejmijmy podatki i wszystko będzie cacy" (i jednocześnie nie podają, skąd wtedy wezmą pieniądze na inwestycje i bieżące zobowiązania, ciekawe).
Chyba że mają jakichś programik na, yyy... "cud gospodarczy", ale dziwnym trafem jeszcze o takim nie słyszałem.
Nie, gadki Korwina to nie plan gospodarczy, tylko utopia, w którą on sam nawet nie wierzy.
On po prostu dobrze się bawi z jakimś tam odłamem fanatyków, trollowaniem w mediach i braniem za to $$$.
@Marsmall Wiarygodne źródła to tylko rządowe tuby propagandowe ratowane przed bankructwem dotacjami z budżetu. Wszystko co nie zakłamuje rzeczywistości i nie pokrywa się z lewackimi mrzonkami jest be.
A komu grozi teraz bankructwo, bo może o czymś nie wiem?
I kto jest "tubą propagandową"?
Przecież stacje typu TVN nie są zależne od rządu, tylko od zarządu, więc będą śpiewać tak, jak im góra każe.
Ponoć już nawet Olejnik czy jak jej tam, ostatnio zmieniła gadkę, ale nie wiem, bo mnie to średnio interesuje.
Wiarygodne źródła
Na pewno nie są to strony o nazwach "niezależna, podziemna, juniversity of jutub" (gdzie stoi sobie jakichś łysy pan i mówi "mądre rzeczy", jak np. "wolny rynek" w Hongkongu, który jest zwykłą strefą ekonomiczną z 90% zatrudnieniem w usługach).
Wiarygodny jest dla mnie np. wskaźnik HDI (Human Development Index), z którego wynika, że jesteśmy w czołówce najbogatszych i najbardziej rozwiniętych krajów świata, czy prognozy od korporacji pokroju PWC / Deloitte, zakładające, że będziemy mieć tylko lepiej (wróżenie z fusów, ale jednak poparte bardziej wiarygodnymi założeniami od międzynarodowej korporacji godnej zaufania, a nie filmikowi na jutubie, który może zrobić każdy).
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2014-09-11 15:34:43)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline