Nie jesteś zalogowany.
bodzio napisał:colin napisał:Nie lepiej usiąść na spokojnie i zastanowić się, jak w inny sposób poprawić sytuację?
Przestać tłumaczyć. Problem rozwiązany.
Wdrożyłem swego czasu, polecam i pozdrawiam, Piotr Fronczewski.
Jedyne wyjście, skoro każde zabezpieczenie da się złamać, a patałachy od onlajnów dysponują wiedzą i możliwościami NSA...
Offline
Ewentualnie tłumaczyć do szuflady, w końcu tłumaczenia robi się z własnej chęci i dla zabawy. Niestety wrzucając swoje tłumaczenie, aby skorzystali z tego inni, jest 95% szans, że wyląduje ono na stronce z anime online, która utrzymuje się z reklam. Nie robiłem rekonesansu, ale chyba moje suby do Yamato nie były wrzucone tylko dlatego, że tematyka nie trafiała do nastolatków i w ogóle bajka z epoki dinozaurów.
Chociaż nawet takie niszówki są czasem wrzucane po złości. Tak było z Votomsami Bodzia, jeśli mnie pamięć nie myli.
Offline
Chociaż nawet takie niszówki są czasem wrzucane po złości. Tak było z Votomsami Bodzia, jeśli mnie pamięć nie myli.
Pamięć masz jeszcze dobrą. Tyle że wrzucając serię tv ktoś nie przesunął timingu i wszystko się rozjechało, po czym wstawkę usunięto. Ale ova upchano wszystkie po kolei
Offline
Zadziwia mnie krytyka tego "programu", ktos kto tlumaczy animu robi to glownie dla siebie, to w jaki sposob udostepnia swoje tlumaczenia szerszej grupie odbiorcow jest jego decyzja. Typowe polaczki ktorzy nie dosc ze maja tlumaczenie za darmo, to maja jeszcze jakies wymagania, inne niz bledy w tlumaczeniu, powinni zamknac japy i jak im sie ten program nie podoba to niech sie jezykow ucza, czekaja na normalne napisy, przestana ogladac chinskie pornobajki Ja sam pewnie bede musial zaczac wybrane animu w MPC ogladac i pozegnac sie z ulubionym Subedit playerem, bo watpie zeby powstala wersja pod ten player, ale jakos z tego tytulu szat nie zdzieram i nie krzycze.
To jest to o czym mówiłem.
Ktoś ma odmienne zdanie - polaczek
To w końcu to jest od fanów dla fanów, czy od tłumaczy dla ich dziwnej satysfakcji?
Mam propozycję. Niech wybrana część ANSI (jedyna słuszna) robi napisy, szyfruje je i ogląda tylko i wyłącznie sama (pławiąc się w doskonałości zabezpieczeń ortografii i interpunkcji). Broń Boże nie udostępniajcie plików innym! Zaraz wam ukradną. Ba... nawet nie łączcie się z internetem, bo ktoś może włamać się na wasz komputer żeby wykraść cenne dobro kultury.
Offline
Trotyl, ty szukasz problemu w całym i tam, gdzie go nie ma.
Tłumacze będą udostępniać napisy i będą wiedzieli, że trafienie na onlajny jest znikome? Będą.
Ludzie będą mogli ściągnąć i obejrzeć? Będą.
Wszyscy hepi.
Ty dulowaty userze!
Offline
Jestem człowiekiem. Ściągnąć będę mógł ale obejrzeć nie.
Ostatnio edytowany przez Trotyl (2013-10-06 14:42:32)
Offline
Jestem człowiekiem. Ściągnąć będę mógł ale obejrzeć nie.
I po tym poście widać, że nie masz bladego pojęcia, jak to działa, ale przynajmniej mógłbyś się ogarnąć i poczytać kilka postów od osób, które używały program i twierdzą, że - nie uwierzysz - da się oglądać!
Ostatnio edytowany przez coellus (2013-10-06 14:55:10)
Ty dulowaty userze!
Offline
Nie mam w domu windowsa. Tylko mak i telefon z symbianem.
Ostatnio edytowany przez Trotyl (2013-10-06 14:49:04)
Offline
To w końcu to jest od fanów dla fanów, czy od tłumaczy dla ich dziwnej satysfakcji?
Co jak co, ale są też osoby, które tłumaczą dla nauki. Tłumaczenie pornobajek jest świetną okazją do sprawdzenia swoich możliwości i ewentualnie douczenia się tłumacząc.
A to, że taki pasożyt jak ty może korzystać z efektów pracy, to tym lepiej dla ciebie, prawda?
Ps. I jeszcze te wymagania. Ciesz się, że w ogóle możesz oglądać. Poza tym - czym się będzie różnić dla ciebie sytuacja, w której tłumacze dają napisy tylko danym osobom lub będą je szyfrować? I tak byś nie oglądał.
Ostatnio edytowany przez CoUsT (2013-10-06 14:50:43)
Offline
Nie mam w domu windowsa. Tylko mak i telefon z symbianem.
No to masz pecha, że należysz do mniejszości. Pozostała reszta obejrzy.
Wszyscy hepi, no może z wyjątkiem ciebie.
Ty dulowaty userze!
Offline
@CoUsT
Jeśli możesz, nie nazywaj mnie pasożytem, bo sobie nie życzę.
Pisałem o "dziwnej satysfakcji" takiej że robi się napisy żeby najwyraźniej czerpać z tego przyjemność, że użytkownik specjalnie dla tłumacza ściąga program do deszyfrowania.
@up
ależ ty jesteś hepi
Ostatnio edytowany przez Trotyl (2013-10-06 14:57:19)
Offline
@CoUsT
Jeśli możesz, nie nazywaj mnie pasożytem, bo sobie nie życzę.
Pisałem o "dziwnej satysfakcji" takiej że robi się napisy żeby najwyraźniej czerpać z tego przyjemność, że użytkownik specjalnie dla tłumacza ściąga program do deszyfrowania.
1. Nic nie wnosisz, a wymagasz.
2. A teraz idź skarżyć się na to, że do oglądania pornobajek trzeba pobierać playery, A NAWET KODEKI! Idź jeszcze się wyżal, że do komputerów trzeba myszki i klawiatury. To jest postęp, proszę pana. Świat idzie do przodu, a nie stoi w miejscu.
3. Skończ...
Offline
Żadna to satysfakcja. Sytuacja wymusza i tyle. Jakby uploaderzy szanowali brak zgody tłumaczy, to nikt by się w to nie bawił.
edit:
@up
ależ ty jesteś hepi
Jestem, tobie też polecam, może przestaniesz wtedy zrzędzić jak stara baba
Ostatnio edytowany przez coellus (2013-10-06 15:03:33)
Ty dulowaty userze!
Offline
Trotyl napisał:@CoUsT
Jeśli możesz, nie nazywaj mnie pasożytem, bo sobie nie życzę.
Pisałem o "dziwnej satysfakcji" takiej że robi się napisy żeby najwyraźniej czerpać z tego przyjemność, że użytkownik specjalnie dla tłumacza ściąga program do deszyfrowania.1. Nic nie wnosisz, a wymagasz.
2. A teraz idź skarżyć się na to, że do oglądania pornobajek trzeba pobierać playery, A NAWET KODEKI! Idź jeszcze się wyżal, że do komputerów trzeba myszki i klawiatury. To jest postęp, proszę pana. Świat idzie do przodu, a nie stoi w miejscu.
3. Skończ...
Już kończę. Proponuję następnym razem trochę kultury, bo mi by nie przyszło do głowy nazywać kogoś w ten sposób.
Offline
To w końcu to jest od fanów dla fanów, czy od tłumaczy dla ich dziwnej satysfakcji?
Przeznaczam na coś parę godzin i w nagrodę dostaję splunięcie, mentalnego kopa w mordę i jeszcze jakiś łoś na tym zarabia. Dla takich fanów warto się poświęcać!
Offline
Mam propozycję. Niech wybrana część ANSI (jedyna słuszna) robi napisy, szyfruje je i ogląda tylko i wyłącznie sama (pławiąc się w doskonałości zabezpieczeń ortografii i interpunkcji). Broń Boże nie udostępniajcie plików innym! Zaraz wam ukradną. Ba... nawet nie łączcie się z internetem, bo ktoś może włamać się na wasz komputer żeby wykraść cenne dobro kultury.
Wiesz, ty nikomu nie będziesz mówił, co ma robić. Bo kim ty, do cholery, niby jesteś? Pomijam już fakt, że jakieś cymbały zarabiają na czyichś napisach (które są za darmo) i nadal są jednostki, które ich bronią. Pomijam również fakt, że zawsze wychodzi, że to tłumacz jest zły, bo nie daje napisów, bo robi dramy, bo to i tamto. Mogę z moimi napisami robić, co mi się żywnie podoba - czy będę robił tak, żeby nie działały na gównie od apple, moja sprawa, czy będę robił tak, żeby nie działały na linuksie, moja sprawa. Mogę również napchać tyle efektów, żeby poprawnie odtwarzały się jedynie na mega mocny sprzęcie, bo to tylko i wyłącznie moja sprawa. Może jestem chamem, który mówi: walić biedę! Jedni mogą robić od fanów dla fanów, inni, żeby odpompować swojego e-penisa. Wszystko jedno. Moje, więc to ja będę decydował o ich losie.
ed:
Nie warto pisać nowego posta, więc edytuję tego.
Czepiliście się chłopaka jak rzep psiego ogona tylko dlatego, że ma odmienne zdanie jak wasze kółko wzajemnej adoracji.
Jestem uczulony na pieprzenie głupot, tylko dlatego odpisałem.
@dulu nie wiem jak kolega Trotyl ale ja tam nikomu nie mówię co ma robić, tylko mam ubaw po pachy jak patrzę na te wasze docinki.
Nie potrafię się do tego odnieść.
Ostatnio edytowany przez dulu (2013-10-06 16:31:30)
Online
Czepiliście się chłopaka jak rzep psiego ogona tylko dlatego, że ma odmienne zdanie jak wasze kółko wzajemnej adoracji.
@dulu nie wiem jak kolega Trotyl ale ja tam nikomu nie mówię co ma robić, tylko mam ubaw po pachy jak patrzę na te wasze docinki.
Dobra teraz czas na głupie pytania:
a) na słabym kompie pójdzie to, to?
b) usuwanie efektów z napisów da rade czy nie?
c) vplayer, kmp będzie? Bo te co podał autor programu tną i zawieszają mi tv.
d) po nagraniu napisów na płytkę będzie to później odtwarzało normalnie?
e) będzie działać na odtwarzaczu podpiętym pod kompa(tak jak do tej pory wszystko śmiga bez programu)?
Kilgur napisał:
Typowe polaczki
Kilgur, nie używaj tego zwrotu zbyt często, bo za niego można solidnie dostać na mieście po pysku. Dobry ze mnie samarytanin więc ostrzegłem jak kolega kolegę, żeby później nie mówił, że mu nikt nic nie powiedział.
Offline
Czepiliście się chłopaka jak rzep psiego ogona tylko dlatego, że ma odmienne zdanie jak wasze kółko wzajemnej adoracji.
Nie, raczej dlatego, że cały czas truje 4 litery, że on ma maka i że on nie obejrzy. Naprawdę mało kogo to interesuje. Fajnie, że zgłosił swój problem, ale nie musi tego robić przez 7 stron.
Dobra teraz czas na głupie pytania:
a) na słabym kompie pójdzie to, to?
b) usuwanie efektów z napisów da rade czy nie?
c) vplayer, kmp będzie? Bo te co podał autor programu tną i zawieszają mi tv.
d) po nagraniu napisów na płytkę będzie to później odtwarzało normalnie?
e) będzie działać na odtwarzaczu podpiętym pod kompa(tak jak do tej pory wszystko śmiga bez programu)?
a) powinno. Menedżer zadań przy ostatniej wersji pokazywał zużycie ok. 16 000 K. Więc nie wiem, jak słaby byś musiał mieć komputer, żeby nie poszło.
b) na razie nie.
d) bez programu nie.
Ty dulowaty userze!
Offline
Trotyl napisał:To w końcu to jest od fanów dla fanów, czy od tłumaczy dla ich dziwnej satysfakcji?
Przeznaczam na coś parę godzin i w nagrodę dostaję splunięcie, mentalnego kopa w mordę i jeszcze jakiś łoś na tym zarabia. Dla takich fanów warto się poświęcać!
To, co napisałeś, Ace, jest smutne, ale prawdziwe. Dlaczego tłumacz ma robić za dobrego Samarytanina, skoro społeczność fanowska (przepraszam, że wrzucam wszystkich do jednego wora) go olewa?
Tłumaczę, bo lubię. A to, że udostępniam wyniki mojej pracy, to już tylko mój kaprys.
Czy wy, wielce obrażeni "fani", myślicie, że tłumacze udostępniają napisy dla wiecznej chwały i poklasku niewiast? Albo po to, żeby uzyskać jakąś wyższą pozycję społeczną na dzielnicy?
Nie!
Ogarnijcie się i przestańcie wreszcie prezentować postawę roszczeniową, bo źle to świadczy o waszej inteligencji.
http://gamesub.pl/ -> Nie gadamy, tłumaczymy
Offline
Wyjątkowo się nie zgodzę, bo jednak nie każdy dostawał te napisy, tu napisy może pobrać każdy, tylko jest kwestia, czy zgodzi się zainstalować dodatkowy program. Coś za coś, ale tak czy siak nadal będzie ogólnodostępne.
Wyjątkowo?
Wieść gminna niosła, że jednak nie było jakiegoś specjalnego odsiewu, ale być może się mylę. Niemniej jednak, żeby dostać napisy z ANSI nie trzeba być chyba nawet zarejestrowanym użytkownikiem.
Czy wprowadzisz rozprowadzanie via PW/chomik - czy tez szyfrowanie napisów będzie to wymagało czegoś więcej. Będzie to wciąż ogólnodostępne - ale tak jakby mniej ogólnodostępne niż się pierwotnie przyjęło.
a co powiesz o takich cudeńkach jak zmienne ip, kilka kont pocztowych? jedyna sensowna opcja po podłączeniu projektu pod stronę to są tokeny wydawane przez twórcę.
Ale po co ręcznie? To wszystko idzie odpowiednio zautomatyzować. Użytkownik spełnia warunki wymagane do 'ściągnięcia' to ściąga. Nie spełnia to nie dostaje. Pozostają szczegóły do ustalenia.
a tak nawiasem: ochronę steam łatwo obejść ^^
Jasne, jasne. Tylko, że zakładasz, że masz skądś grę/aplikację, którą instalowałeś non-Steam. W przypadku 'ANSIplayera' napisów byś w ten sposób nie uzyskał.
Czuję się tu wywołany do tablicy określeniem "darmowe dobro kultury". Nie, nie uważam, że należy mi się.
Świetnie, więc już się nie tłumacz.
Stream napisów z bazy ANSI wyklucza oglądanie offline.
Owszem, ale to raczej nie byłby problem. Obrazuje to też pewną zależność: im bardziej coś ma być bezpieczne, tym bardziej jest uciążliwe.
A jest to stanowczo bardziej 'bezpieczne' niż program, w którym opcje blokowania VM czy przechwytywania ekranu można sobie wyłączyć. Wystarczy być takim samym turbonerdem jaki napisał program. Nie trzeba nawet dotykać kontenera.
Czy wy, wielce obrażeni "fani", myślicie, że tłumacze udostępniają napisy dla wiecznej chwały i poklasku niewiast?
Oceniając tylko i wyłącznie po 4-letniej dramie i fochu na wszystkich co 'nie z nami'?
Whenever you find yourself on the side of the majority, it is time to pause and reflect.
Offline