Nie jesteś zalogowany.
Ja zachowuję wobec ciebie szeroką tolerancję, bo tak naprawdę, co mi da, że napiszę sobie, że mam coś w dupie.
Wrogość jest niewskazana na dodatek twierdzisz, że to ja trolluję czyli wypowiadam się w nieodpowiedni sposób.
Co do programu.
Należałoby jeszcze przekonać do niego administratorów serwisu, bo nie ma ani słowa o tym kontenerze.
Jeśli projekt upadnie, np. z powodu braku czasu autorów, a będzie niedopracowany, wówczas sprawi kolejne problemy.
na prawdę nie interesuje mnie już twoje zdanie na ten temat.
przecież od tego jest forum żeby wyrazić zdanie nawet, jeśli któregoś z użytkowników "na prawdę już nie interesuje czyjeś zdanie na dany temat"
Ostatnio edytowany przez Trotyl (2013-10-04 22:31:55)
Offline
Ja zachowuję wobec ciebie szeroką tolerancję, bo tak naprawdę, co mi da, że napiszę sobie, że mam coś w dupie.
Wiesz, ja ci dałam subtelnie do zrozumienia o tutaj, że możesz zaprzestać machania tym argumentem, bo to dla mnie nie jest argument, ale nie zrozumiałeś. Więc pojechałam po bandzie.
Ostatnio edytowany przez coellus (2013-10-04 22:34:24)
Ty dulowaty userze!
Offline
Kurde znów dałem się wciągnąć w tą do niczego nie prowadzącą dyskusję o niczym...
Nalegam o nie karmienie już tego trolla i nie odpisywanie, bo znów zamiast konstruktywnej dyskusji robi się tu śmietnik.
Offline
Tylko zauważ, że gdybym ja "pojechał po bandzie"
Trotyl napisał:Jeśli projekt upadnie, np. z powodu braku czasu autorów, a będzie niedopracowany, wówczas sprawi kolejne problemy.
Co by było, gdyby było, że się nigdy nie odbyło.
Ale to nie jest żadna abstrakcja. Większość takich malutkich projektów tak kończy.
Ostatnio edytowany przez Trotyl (2013-10-04 22:42:03)
Offline
Jeśli projekt upadnie, np. z powodu braku czasu autorów, a będzie niedopracowany, wówczas sprawi kolejne problemy.
Co by było, gdyby było, że się nigdy nie odbyło.
Należałoby jeszcze przekonać do niego administratorów serwisu, bo nie ma ani słowa o tym kontenerze.
A gdzie tu problem? Nie na głównej, to na forum.
Ostatnio edytowany przez L0NG3r (2013-10-04 22:42:53)
Mości panowie! na cześć onych przyszłych pokoleń! Niechże im Bóg błogosławi i pozwoli ustrzec tej spuścizny, którą im odrestaurowaną naszym trudem, naszym potem i naszą krwią, zostawujem. Niech, gdy ciężkie czasy nadejdą, wspomną na nas i nie desperują nigdy, bacząc na to, że nie masz takowych terminów, z których by się viribus unitis przy Boskich auxiliach podnieść nie można.
Offline
Pomysl ciekawy, czekam na rezultaty i trzymam kciuki
Ale osobiscie mam pare "ale"...
1. Prosze cie, zrob mozliwosc odpalania napisow na androidzie np. (najlepiej) w MX Player.
2. Mozliwosc przesowania napisow w czasie (bo ludzie lubiacy ogladac serie bez cenzury - DVD, BD ripy beda mieli przesrane).
3. Przydala by sie mozliwosc ingerowania w napisy, chodzi tylko o same style (moze jakis edytor?).
4. Rozumiem, ze fonty ze styli bedna normalnie dzialac?
5. Jak bedzie wygladac sprawa z polskimi softami? Mam na mysli kontener mkv.
Jesli to wszystko bedzie spelnione to gitara
ps.
Nie ma polskich znakow bo pisze z fona ;p
ps. Teraz bedzie mozna zarabiac na sprzedazy nieszyfrowanych napisow, pojawia soe handlarze i powstanie czarny rynek napisow ;p
No i moze korepetytorzy angielskiego wiecej zarobia i dzieki projektowi bedziemy mieli bardziej wyedukowana mlodziez
Ostatnio edytowany przez tymek88 (2013-10-04 22:52:27)
Offline
Pomysl ciekawy, czekam na rezultaty i trzymam kciuki
Ale osobiscie mam pare "ale"...1. Prosze cie, zrob mozliwosc odpalania napisow na androidzie np. (najlepiej) w MX Player.
2. Mozliwosc przesowania napisow w czasie (bo ludzie lubiacy ogladac serie bez cenzury - DVD, BD ripy beda mieli przesrane).
3. Przydala by sie mozliwosc ingerowania w napisy, chodzi tylko o same style (moze jakis edytor?).
4. Rozumiem, ze fonty ze styli bedna normalnie dzialac?
5. Jak bedzie wygladac sprawa z polskimi softami? Mam na mysli kontener mkv.Jesli to wszystko bedzie spelnione to gitara
ps.
Nie ma polskich znakow bo pisze z fona ;pps. Teraz bedzie mozna zarabiac na sprzedazy nieszyfrowanych napisow, pojawia soe handlarze i powstanie czarny rynek napisow ;p
No i moze korepetytorzy angielskiego wiecej zarobia i dzieki projektowi bedziemy mieli bardziej wyedukowana mlodziez
1.Na dzień dzisiejszy nie widzę możliwości ale nie wykluczam że może się kiedyś pojawi.
2,3,4 W programie znajdą się takie opcje ale nie od pierwszej jego wersji.
5. Sorry ale nie rozumiem pytania.
ps. Teraz bedzie mozna zarabiac na sprzedazy nieszyfrowanych napisow, pojawia soe handlarze i powstanie czarny rynek napisow ;p
Gdyby anime miały pieniądze, czy chęć dzielenia się swoimi pieniędzmi z tłumaczami to myślę że nie było by potrzeby tworzenia tego programu.
Ostatnio edytowany przez pyransc (2013-10-04 23:01:14)
Offline
Nie, tu nie chodzi o niedzielenie się. Tu chodzi wyłącznie o to, że wykorzystuje się napisy autorów, którzy nie życzą sobie, aby ktokolwiek w jakikolwiek sposób na tym zarabiał. Cała filozofia.
Ostatnio edytowany przez coellus (2013-10-04 23:04:47)
Ty dulowaty userze!
Offline
Tak sobie czytam Wasze wypowiedzi i zastanawiam się ile tu jest złych emocji, ile obrażania się wzajemnie. Zawsze mi się wydawało, że wszelkiego rodzaju DRM'y są złem wcielonym; a doczekałem czasów, kiedy nawet napisy do anime będą objęte zabezpieczeniami, normalnie paranoja (ok wiem, że jest to wina osób zarabiających na Waszej pracy). Naprawdę szkoda (autentycznie jest mi przykro, ale wiem, ze pewne osoby i tak mają to tam gdzie kończą się plecy), że przy tym wszystkim pewna liczba ludzi jest traktowana jak bydło, na zasadzie: albo się dostosujecie albo s..... (przynajmniej ja to tak odczuwam, być może jestem przewrażliwiony).
No więc, tak jak wspomniałem wszytko fajnie, pięknie; ale proszę nie podpinajcie się pod ideę ANSI. Zawsze wydawało mi się (być może "od zawsze" się myliłem), że napisy (tłumaczenia) są od fanów - dla fanów, a według mnie wprowadzanie DRM'u niweczy skutecznie tę ideę. Oczywiście nie mogę mówić Wam, jak macie wydawać napisy; chcecie szyfrujcie (wg mnie zły pomysł), chcecie wydawajcie jak dotychczas (mnie się podoba dostępność napisów), chcecie tłumaczcie tylko dla wybranych i tylko im udostępniajcie napisy (taki ręczny DRM, niektórzy tłumacze tak robią, też mi się nie podoba, ale kim jestem żeby mówić komuś co ma robić ze swoją pracą), ale przy tym wszystkim nie podpinajcie użytkowników ANSI, którzy mają inne zdanie niż Wy pod tzw. "onlajny" czy trole. Jako zwykły użytkownik ANSI chciałbym mieć możliwość pewnej ingerencji w napisy, np. w przypadku gdy autor nie wprowadza poprawek (kilka razy się mi zdarzyło, że poprawiałem sobie sam błędy na podstawie wypisów i ewentualnie swojej wiedzy), zmiany czcionki (ze 2 razy nie mogłem dorwać czcionki z ogonkami, a linki wygasły, kolejne 2 lub 3 razy zastosowana czcionka utrudniała oglądanie), wielkości napisów (rzecz, którą najczęściej poprawiam, na monitorze wsio ok, ale na telewizorze czasami wielkość czcionki jest zbyt mała). Osobiście mam nadzieję, że jednak pozostaną ludzie, którzy będą udostępniali swoją twórczość na dotychczasowej zasadzie, bez żadnych zabezpieczeń.
Offline
Wydaje mi się, że niezłą opcją byłoby wydawanie szyfrowanych napisów "na bieżąco", a wydawanie "normalnych" napisów, gdy seria dobiegnie końca i onlajny znajdą sobie inną wersję lub same zrobią.
Offline
Wydaje mi się, że niezłą opcją byłoby wydawanie szyfrowanych napisów "na bieżąco", a wydawanie "normalnych" napisów, gdy seria dobiegnie końca i onlajny znajdą sobie inną wersję lub same zrobią.
O ten pomysł jest genialny, takie rozwiązanie byłoby jak najbardziej na +
Offline
Pomysł mi jak najbardziej odpowiada. Sam nie tłumacze żadnych anime, ale spróbowałem i to ciężka robota, więc nie dziwie się twórcą jak się wkurzają delikatnie mówiąc na onlajny.
Syriusz15 - pomysł fajny.
Offline
Pomysł dobry, oby tylko ujrzał światło dzienne . Wszelkie pijawki zostaną odcięte od dochodowego biznesu, a reszta chcąc czy nie chcąc, będzie musiała nauczyć się angielskiego/pobierania torrentem.
EDIT: no i wśród gimbów raczej crackerów nie ma, toteż szanse, że ktoś złamie niszowy kontener, wydają się niskie.
Ostatnio edytowany przez megamas (2013-10-05 01:43:19)
Be a man – the Madao way.
Offline
Pomysł dobry, oby tylko ujrzał światło dzienne . Wszelkie pijawki zostaną odcięte od dochodowego biznesu, a reszta chcąc czy nie chcąc, będzie musiała nauczyć się angielskiego/pobierania torrentem.
EDIT: no i wśród gimbów raczej crackerów nie ma, toteż szanse, że ktoś złamie niszowy kontener, wydają się niskie.
No z tym złamaniem, jeśli to możliwe, to jeśli ktoś w miarę przy kasie, wynająłby odpowiednią osobę, bo wiadomo czasem rodzice są ostro przy kasie. Nie znam się na programowaniu, wiec nie mam bladego pojęcia, jak nawet to działać będzie, ale jeśli jest możliwość odwrócenia tego do pierwotnego stanu, to być może ktoś kiedyś by się znalazł i zrobił taki program. Ale tak to sobie można fantazjować, a tym bardziej osoba co się na tym nie zna hehe
Offline
PS czekam już na wrzuty onlajnów "CamRip"
O, to-to, to-to, ubiegłeś mnie .
PS. Chce się ktoś założyć o 100zł że pomimo tego zabezpieczenia napisy będą się pojawiać na anime online? Akurat przydałaby się łatwa kasa
Póki co, poza kamerką i sklejeniem wyjścia wideo z niezależnym, nazwijmy to „ekranem”, widzę jeszcze jedną opcję, .
Poziom absurdu wzrasta.
+1
Pokaż spoiler
Uważaj, bo z takim entuzjazmem szybko popadniesz w długi, Ernest, .
Btw., co się stało z poziomem użyszkodników ANSI, który narodził się tu jakoś 4 lata temu i do niedawna panował. Mam na myśli okres, kiedy to posty wyjadaczy prezentowały wszechstronną doskonałość, a odchylenie od ichniejszej normy traktowane było jak ułomność i tępione niczym Tusk w stawie z kaczkami. Widzę, że teraz uwaga zwracana jest tylko tym, co żrą z innego koryta. Swój swojego nie podsumuje, banda kolesi i kolesiów, kurka wodna. Potem człowiek wchodzi w temat, a tu błędy wszelakiej maści, pełen asortyment zawarty już w pierwszych pięciu wiadomościach. Takie doznania powodują częściową utratę wzroku, nieprawdaż, drodzy artyści?:
KryptoANSI korzysta z kontenera ".ansi" który sam generuje.
A jeśli mogę wiedzieć, to w jakich programach? bo ja preferuje allplayer. No i drugie pytanie, czy mobilne odtwarzacze jakieś dadzą rade, bo jak nie to będzie masakra xD
Mpc, vlc i smplayer. W przyszłości może jeszcze coś dodam. Mobilne nie dadzą rady choć w przyszłości może powstać też wersja programu na urządzenia z androidem (Chociaż teraz tego nie przewiduję).
Trochę szkoda, że nie ma obecnie mobilnego wspierania, bo z 80% oglądających serii w moim przypadku, jest wrzucane na SGSII i podpinany do TV lub oglądane bezpośrednio na urządzeniu.
rozumiem, że użytkownicy maka/linuxa są skazani na zgubę, ?
bo ile osób będzie testować aplikacje na tych systemach...
Dobrze, że chociaż coellus i Syriusz15 zawyżają poziom (1. storna), nomalnié Sodmià i Gomorià, .
W sumie, ktoś powie, nie podoba się, wypad!, jesteś mniejszością!, nam wtórny analfabetyzm nie przeszkadza, et cetera. Idąc tym tropem, niedługo zaprzestanie się sprzedawać... środków antykoncepcyjnych, bo przecież heteroseksualni to mniejszość (jak świat będzie szedł tam, dokąd idzie, to taka kreacja rzeczywistości jest tylko kwestią czasu), po co nam, zacnej większości, zbędny produkt?
Ma ktoś dobrego dillera tej maści na ból dupy, bo chyba kupiłbym se roczny zapas, gdyż z takim „towarem”, , jakie się tu serwuje, niedługo jedyną deską ratunku, jaka mi pozostanie, będzie przeczep rzyci, a tego bym, rozważywszy za i przeciw i uwzględniwszy niemożność wykonania, nie chciał, .
A tak całkiem serio, tyle utrudnienia pakujecie, że naprawdę śmiać mi się chce. Jak ktoś jest na poziomie odrobinę wyższym, niż karp pływający wokół liliji w akwenie, zacznie oglądać z zagranicznymi tłumaczeniami (amerykańskie, niemieckie), trochę samozaparcia i jeszcze przy okazji pozna się nowy język. Piźnijta się w głowę, droga subberska tłuszczy, nie widzita, że swoim postępowaniem edukujecie shindenowców? Jeszcze kilka kroków w tę stronę i skończy się Eldorado, i gawiedź wystrychnie was na dutka, nie głosując więcej na luksusowego Tuska.
Postscriptum , , , , , , .
[Edit]
Pisząc to, herbata mi wystygła i musza sie nowej nawarzyć! Ja was pozwę!
[Edit2]
A, i nazwę tematu zmieniłbym na KorytoNAZI - bardziej adekwatna. Plus, wszystkim ofiarom obecnym i niedoszłym, tzw. potencjalnym polecałbym zdeponować manuskrypty czy notepado-aegisubo pierwszopisy w banku Szwajcarskim, coby w drodze sądowniczej nie było wątpliwości, kto pierwszy „stworzył” dane suby, zapewni to wam, drodzy koledzy po fachu, lekkość snu nocą i wolność od obaw o, jakże bezczelne, złodziejstwo. Tak, wiem, jestem hiepreśmieszny i w ogóle. Call me Strasburger.
Postscriptum dwa, wybaczcie, jeśli kogoś obraziłem, nie taki był cel.
Ostatnio edytowany przez vegeta391 (2013-10-05 02:36:18)
wikia o smoczych kulach - chcesz pomóc rozwijać polską encyklopedię Dragon Balla - wpadnij i zostaw po sobie ślad
MAL, YT, Eien no toku sentai
Offline
Btw., co się stało z poziomem użyszkodników ANSI, który narodził się tu jakoś 4 lata temu i do niedawna panował. Mam na myśli okres, kiedy to posty wyjadaczy prezentowały wszechstronną doskonałość, a odchylenie od ichniejszej normy traktowane było jak ułomność i tępione niczym Tusk w stawie z kaczkami. Widzę, że teraz uwaga zwracana jest tylko tym, co żrą z innego koryta. Swój swojego nie podsumuje, banda kolesi i kolesiów, kurka wodna. Potem człowiek wchodzi w temat, a tu błędy wszelakiej maści, pełen asortyment zawarty już w pierwszych pięciu wiadomościach. Takie doznania powodują częściową utratę wzroku, nieprawdaż, drodzy artyści?:
Nie ma tych użyszkodników lub już się prawie nie udzielają, ot co.
Dlaczego użyłeś "btw" zamiast "nawiasem mówiąc"? Dlaczego postawiłeś po tym kropkę i przecinek? Tłumacz się.
Mnie to kryptoANSI dalej nie działa. Ani na XP ani na XP 64. Ale systemy plują się błędami po tych 3-4 latach działania, więc może dlatego.
Offline
A ja uważam, że przesadzacie z tym wyolbrzymieniem DRM-u.
Powiem tak: bawiłam się tym programikiem i z punktu widzenia zwykłego zjadacza chleba (a za takowych uważam użytkowników ściągających napisy tylko po to, żeby sobie obejrzeć offline) po zapuszczeniu oglądania nic się nie zmienia. Nie ma jakichś kombajnów, nie muli, nie tnie, napisy nie świrują, odtwarzacz też nie etc.
Minusy dla zwykłych użytkowników zostały już nazwane - 3 playery, brak możliwości stworzenia synchro, brak edytora styli. To są poważne jak na razie wypunktowane wady, z czego pyransc zaznaczył, że w dalszych częściach przewiduje i te opcje, słowem, wszystko jest do zrobienia.
Osoby, które faktycznie ucierpią na tym rozwiązaniu, to użytkownicy chcący sobie zrobić hardka na własny użytek (a przynajmniej moje próby przy pomocy meGUI i FormatFactory spełzły na niczym) i faktycznie uploaderzy (najwięcej frajdy sprawiało mi omijanie blokady frapsa, dopiero w ostatniej części mi się to udało, ale problem zgłosiłam, więc zakładam, że już naprawiony).
A plus całego przedsięwzięcia? Być może skończy się wydawanie tylko dla wybranych, bo wystarczy wydanie publiczne szyfrowanej wersji i kto będzie chciał, to obejrzy, kto nie, no to już trudno, niech nie ogląda (argument, że zawsze może olać, dalej jest aktualny i prawdziwy do bólu - nikt nikogo nie zmusza, ani tłumaczy do szyfrowania, ani widzów do oglądania), po raz pierwszy wybór, czy obejrzysz czy nie, będzie po stronie widza, nie tłumacza. Jeśli twierdzicie, że łatwiej nauczyć się języka niż odpalić mały programik i ludzie prędzej opanują angielski czy niemiecki, to śmieszy mnie wasza naiwność - pojedyncze jednostki może i tak, ale to będzie tak niski odsetek, że nie wiem, czy traktować to poważnie.
Ostatnio edytowany przez coellus (2013-10-05 08:51:50)
Ty dulowaty userze!
Offline
Pytanie do osób, które już mają program i mogą testować: naprawdę nie da się tego odpalić w Windowsie w maszynie wirtualnej i nagrać z poziomu hosta? Albo odpalić normalnie i nagrać na urządzeniach zewnętrznych? Po przeczytaniu tematu te dwie rzeczy wydały mi się największymi potencjalnymi dziurami, więc trochę się zmartwiłam.
Offline
Pewnie że się da . Tak samo jak można ustawić kamerę przed monitorem .
Offline
Wydaje mi się, że niezłą opcją byłoby wydawanie szyfrowanych napisów "na bieżąco", a wydawanie "normalnych" napisów, gdy seria dobiegnie końca i onlajny znajdą sobie inną wersję lub same zrobią.
Jak dla mnie dobra opcja, zazwyczaj czekam aż tłumacze skończą daną serię i wprowadzą poprawki (często pół roku albo i dłużej czekam, bo mam coś innego do oglądania, grania lub czytania), więc mogę poczekać aż dany tłumacz "uwolni" swoje napisy.
Powiem tak: bawiłam się tym programikiem i z punktu widzenia zwykłego zjadacza chleba (a za takowych uważam użytkowników ściągających napisy tylko po to, żeby sobie obejrzeć offline)...
...Osoby, które faktycznie ucierpią na tym rozwiązaniu, to użytkownicy chcący sobie zrobić hardka na własny użytek
Więc ja komputera używam jedynie do dopasowania i sprawdzenia sobie poszczególnych odcinków czy wszystko gra, a oglądam tylko offline, być może jestem wyjątkiem, ale kompa do oglądania anime nie używam od dobrych 6 lat.
A ja uważam, że przesadzacie z tym wyolbrzymieniem DRM-u.
Po prostu uważam, że zabezpieczenia są złe; a w szczególności takie, które ograniczają dostęp do "darmowych dóbr kultury" (jeśli za takie uznamy bajeczki i napisy do nich).
...po raz pierwszy wybór, czy obejrzysz czy nie, będzie po stronie widza, nie tłumacza.
I tak i nie. Z mojego punktu widzenia (z czubka mojego nosa) już samo wrzucenie napisów w system kryptoANSI, stanowi wybór tłumacza powodujący to, że akurat z tymi napisami anime nie obejrzę (no chyba, żeby była kontynuacja Mushishi, lub innej mojej ulubionej bajeczki, wtedy bym się pewnie przełamał).
Ale przy tym wszystkim, zgadzam się z jednym, to twórca napisów powinien decydować jak je będzie dystrybuował i komu je udostępni, takie jego prawo i tyle. Jak napisałem wcześniej, mam nadzieję, że jednak część tłumaczy będzie wydawała swoje prace tak jak dotychczas, lub (jak proponuje Syriusz15) będzie uwalniała napisy po jakimś okresie czasu.
Offline