Nie jesteś zalogowany.
wystarczy tak/nie
nie
Cieszę się, że mogłem pomóc.
Ostatnio edytowany przez Sir_Ace (2013-04-27 21:26:43)
Offline
Nie.
Bo onlajny ukradną.
Również cieszę się, że pomogłem.
Ostatnio edytowany przez bodzio (2013-04-27 21:35:30)
Offline
Jako autor (jeden z autorów?) muszę się zgodzić: nie.
Na razie napisy są w powijakach. Pierwsze sensowne tłumaczenie angielskie pojawiło się dzisiaj rano, ale niestety nie miałem do dyspozycji całego dnia, żeby go nad nim spędzić. Jeśli dobrze pójdzie, to może uda mi się jutro skończyć wstępne tłumaczenie, ale chciałbym mieć co najmniej kolejny dzień na korekty/wypełnianie luk. Na litość, to ponad 1400 linii!
Aha, niestety żadna angielska wersja (łącznie z UTW-THORA) nie ma na razie przetłumaczonej sekwencji live action, więc prawdopodobnie nie będzie jej w pierwszej wersji napisów Chyba że w międzyczasie pojawi się jakiś przekład.
Ostatnio edytowany przez groozin (2013-04-27 21:42:38)
Offline
Offline
Te pierwsze 10 minut to taki mały bonusik na cześć dzieła Miyazakiego pt. "Nausicaä z Doliny Wiatru", które to zainspiorowało twórców Evangeliona do stworzenia serii, w której duże brzydale niszczą świat. Nie mają (albo jeszcze o tym nie wiem) bezpośredniego związku z historią w przedstawioną w filmach, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby obejżeć je później.
Offline
Offline
Pokaż spoilerTak, bonusik, ale nie zmienia to faktu, że tłumaczenia jego nie ma na chwilę obecną.
Offline
Po obejrzeniu mam mieszane uczucia...
Swoją drogą, to dziwne to wydanie: zmienili AR, FPS i system audio .
Offline
Aha, niestety żadna angielska wersja (łącznie z UTW-THORA) nie ma na razie przetłumaczonej sekwencji live action, więc prawdopodobnie nie będzie jej w pierwszej wersji napisów Chyba że w międzyczasie pojawi się jakiś przekład.
The 720p release will come in a few hours, and yes, we will be subbing the short live action section in the beginning. Give us some time.
To ja poczekam na wersję pełną. Niby nie ma to związku, ale...
Offline
Te kinówki są warte uwagi? Czy to tylko to samo w lepszej grafice lub to samo, tylko że nawarstwowane moeshitem?
Mości panowie! na cześć onych przyszłych pokoleń! Niechże im Bóg błogosławi i pozwoli ustrzec tej spuścizny, którą im odrestaurowaną naszym trudem, naszym potem i naszą krwią, zostawujem. Niech, gdy ciężkie czasy nadejdą, wspomną na nas i nie desperują nigdy, bacząc na to, że nie masz takowych terminów, z których by się viribus unitis przy Boskich auxiliach podnieść nie można.
Offline
Po obejrzeniu mam mieszane uczucia...
Swoją drogą, to dziwne to wydanie: zmienili AR, FPS i system audio .
Psychicznie nie wytrzymałem i poleciałem eng suby. Również mam co najmniej mieszane uczucia.
Offline
Te kinówki są warte uwagi? Czy to tylko to samo w lepszej grafice lub to samo, tylko że nawarstwowane moeshitem?
Strasznie zmieniają (od 2. części). Moim skromnym zdaniem na gorsze.
Jednak pozostaję fanem cyklu i pewnie zobaczę zapewne nie raz.
Ostatnio edytowany przez Hunter Killer (2013-04-28 11:50:20)
Offline
Te kinówki są warte uwagi? Czy to tylko to samo w lepszej grafice lub to samo, tylko że nawarstwowane moeshitem?
Dla mnie cała ta seria tv to wielkie gówno. A filmy mi się podobały. Wg mnie warto.
Offline
L0NG3r napisał:Te kinówki są warte uwagi? Czy to tylko to samo w lepszej grafice lub to samo, tylko że nawarstwowane moeshitem?
Dla mnie cała ta seria tv to wielkie gówno. A filmy mi się podobały. Wg mnie warto.
Dla mnie seria TV próbowała być na siłę mądra i filozoficzna, co jej w ogóle nie wychodziło, za to filmy są bardziej nastawione na rozrywkę, dlatego ogląda mi się je lepiej.
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
Okej, dzięki. Nie usłyszałem słowa 'badziew', plus w miarę nowa historia jest oraz nawet chwalicie, więc się łyknie, ukłony w waszą stronę.
Mości panowie! na cześć onych przyszłych pokoleń! Niechże im Bóg błogosławi i pozwoli ustrzec tej spuścizny, którą im odrestaurowaną naszym trudem, naszym potem i naszą krwią, zostawujem. Niech, gdy ciężkie czasy nadejdą, wspomną na nas i nie desperują nigdy, bacząc na to, że nie masz takowych terminów, z których by się viribus unitis przy Boskich auxiliach podnieść nie można.
Offline
Offline
Kto nie oglądał, niech nie czyta. Nie ukrywam w spoiler, bo musiałbym schować cały post.
Cały czas mam wrażenie że to tak naprawdę dalsza cześć historii z NGE i 4 film będzie połączony z zakończeniem EoE
Oj, mylisz się i to bardzo.
Zakończenie z NGE i EoE było już w 2.0. Tu i tu był Third Impact - w oryginale było połączenie Rei\Adama\Lilith z Evą-01, czyli "zakazana unia" i powstanie istoty w stylu boga. W Rebuild było to zmienione - Zeruel pochłonął Rei i wtedy doszło do połączenia z Evą-01 a zakazania unia miała miejsce, bo Eva-01 była zbudowana z ciała Adama (chociaż jego nie przedstawili a zamiast niego byli "Giants of Light", którzy przyczynili się do Second Impact) - w NGE Eva-01 była klonem Lilith.
Eva-01 przeszła pseudo-ewolucję i weszła w "god-mode" a po zmianie zaczęła przypominać jednego z Adamów (lub Giants of Light), więc tak naprawdę mieliśmy kontynuację Second Impact. Sam rytuał i cel "Uderzenia" jest taki sam - dochodzi jednak do niego w innych okolicznościach i w nieco inny sposób. W NGE się ono dokonuje, w EoE nie - każdy ma wybór czy zostać zupą, czy odzyskać duszę. W Rebuild jest natomiast przerwane siłą przez Kaworu poprzez zniszczenie rdzenia Evy-01.
I tu pojawia się 3.0 - wg mnie fail i niepotrzebny film. Rebuild miał rozjaśnić historię, opowiedzieć ją w bardziej przystępny sposób, bez schizy reżysera i wszystkiego co ona spowodowała. Pierwsze dwa filmy dobrze to zrobiły. Trzeci nie pokazał tak naprawdę nic. Zamiast wyjaśnień, pojawiły się kolejne pytania.
Dlaczego Eva-01 po Third Impact znalazła się w kosmosie i jest broniona przez sztucznego Anioła, który jest prawdopodobnie dziełem Nervu, skoro Nerv potrzebuje Shinjiego?
Po co Nerv próbuje wywołać kolejne uderzenie, które kończy się z tym samym skutkiem co Third Impact, czyli zniszczoną przebudzoną Evą i niepełnym Uderzeniem? Czy zniszczenie martwego ciała Lilith, dwóch Aniołów i odzyskanie włóczni miało jaki sens i znaczenie dla Nervu? Jedyny cel jaki widzę to zniszczenie Adamów za pomocą włóczni, ale przecież oni pojawili się jedynie przez moment i to w zapowiedzi/trailerze. W dodatku, jeżeli to byłby ich cel, to dlaczego doprowadzali dwukrotnie do sytuacji, w której Eva wchodzi w "god mode" i teoretycznie staje się jednym z Adamów? W dodatku jak to się ma do głównego celu Ikariego, który jest powodem tego wszystkiego, czyli ponownego spotkania z Yui.
Brak w tym sensu i logiki, więc finał widzę w ciemnych barwach. Jakby zmieniła im się koncepcja, albo nie mieli pomysłu na 3.0, więc przeciągnęli 2.0. Prawdę mówiąc, to równie dobrze finał mógłby zawierać 20 minut z 3.0, w których po time skipie następuje odzyskanie włóczni, wprowadzenie Wille i Fourth Impact. Mógłby to zrobić Kaworu a Shinji by się znajdował po 2.0, tam gdzie jest po 3.0, czyli po wyjęciu z kapsuły ze zniszczonej Evy-01 (bez z doopy wyjętej podróży w kosmos i wprowadzania Evy-13). Ewentualnie 2.0 mogłoby zawierać zmodyfikowane zakończenie, gdzie Eva-01 w "god mode" odzyskuje włócznie a Kaworu ją powstrzymuje - skutek byłby taki jak koniec 3.0, ale w ramach Third Impact. Później, w finale mógłby być time skip i wprowadzenie Wille.
Albo mogli cokolwiek wyjaśnić w 3.0, bo oprócz tych kwestii, o których pisałem wcześniej są jeszcze inne np. skąd dwie włócznie i jednostka 06 jest przebita i spoczywa z ciałem Lilith.
Jeżeli finał nie poskłada tego do kupy to będzie gorszy fuckup niż w NGE.
Ostatnio edytowany przez Subarashi (2013-05-04 02:12:26)
Offline
Offline
Mam zapytanie. Czy wszystkie wersję BD mają czarne pasy na górze i dole ekranu.
Offline
ANK-Raws chyba nie ma
i5-8600K OC 4.8Ghz, MSI Z370 Tomahawk, HyperX Predator 16GB 3000MHz/3333Mhz, Samsung 960 EVO 250GB.
Headphones: AKG K712 PRO, AKG K612 PRO, Beyerdynamic DT-990 Edition 250ohm
DAC: SMSL SD-650+mod by mikolaj612+Muses 8820 + ad797AR SMSL M8 | AMP: Rapture by mikolaj612
Offline