Nie jesteś zalogowany.
Strony 1
Znacie ten tytuł ? Warto zaciągać czy szkoda czasu?
Offline
Anime people robia hardsuba tego anime. Na razie wypuścili 3 ep. Ale po obejżeniu tych 3 epizodów doszedłem do wniosku że jednak seria cała musi być u mnie na dysku . Anime trochę nieszablonowe opowiadające o czasach samurajów. Jeżeli lubi się takie klimaty w stylu pierwszej OAV kenshina to powinno się spodobać.
Offline
Są gusta i guściki, dla mnie warto
To anime ma dość specyficzną kreskę. Postacie, fabuła itp. na poziomie Zajrzyj na AnimeNFO, AnimeDB czy poszukaj oficjalnej strony Otogizoushi - pooglądaj, powąchaj i sam oceń czy będzie akurat w Twoim guście
BTW ja mam HardSuba Anime-Kraze, jest już ponad 20 odcinków.
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
Oj, Yang, nie wprowadzaj ludzi w błąd. Tylko połowa serii jest o bushi. Akcja anime rozpoczyna się w czasach kiedy myśmy dopiero od kilku lat przymierzali buty chrześcijaństwa, a Japończycy do okresu przęjęcia władzy przez kastę samurajów trochę czasu jeszcze mieli. Od 14 odcinka akcja przenosi się w czasy współczesne. Obie części przepełnia pewien mistycyzm i tajemniczość.
Kreska nietypowa, pastelowa kolorystyka. Mnie osobiście bardzo się to spodobało. "W końcu jakaś odmiana", pomyślałam.
Wydaje mi się, że anime jest skierowane, że tak się wyrażę, do bardziej wyrobionych odbiorców, a nie takich co to gustują w anime (i teraz narażę się większości z was ) typu Naruto.
Offline
Gdzie wprowadzam w bład? Sama przyznasz że pierwsze 3 epizody sprawiają takie wrażenie. Jest krew, dużo trupów, śmierć bliskiej osoby, zwroty akcji, tajemniczość, no i ci źli mogą się okazać tymi dobrymi. I wogóle anime które się wyłamuje ze standardów współczesnego anime i dlatego miło jest je obejżeć, gdy się znudzą te masówki które są dostępne.
Offline
Zgodzę się z tym co napisałeś. Ale ten, kto widział te dwadzieścia parę epizodów, które wydało Ani-Kraze, przyzna, że to nie jest czyste anime o samurajach (szczerze mówiąc nie wiem jak zakwalifikować tą drugą cześć; mistyka??).
Również z wielką przyjemnością oglądam to anime. Tylko szkoda, że już się zbliża do końca .
Offline
To pewnie mi zazdrościsz, bo ja mam obejżane tylko 3 epizody i dopóki nie będzie kolejnego Waszego hardka to pewnie dalej nie rusze. Jakoś tak mam że czas dla mnie się nie liczy i lubie czekać, jeśli ten czas który czekałem nie okaże się być zmarnowanym . A to że anime zmienia swój charakter pod koniec to jest standart. Bo dajmy na to ile naprawde fajnych komedi zamieniło się w tragedie na koniec?
Offline
Strony 1