Nie jesteś zalogowany.
bodzio, za coś trzeba wyrównywać nierówności społeczne i wypłacać nauczycielom 14 pensje
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/5 … ensja.html
Wyrównanie należy się wszystkim, co prowadzi do absurdów. Nawet jeżeli dyrektor szkoły odbierze słabemu nauczycielowi dodatek motywacyjny, to ten i tak nie musi się martwić. Samorząd wyrówna mu stratę, wypłacając pod koniec stycznia czternastkę. Z kolei dodatku nie otrzyma ten, kto dobrze pracuje i otrzymał za to od ministra edukacji lub kuratora nagrodę. Powód – zawyża średnią.
No ale podobno na tle reszty świata mamy dobry poziom nauczania w szkołach
edit2: Jeszcze jeden! http://biznes.onet.pl/nauczyciele-naduz … rasa-detal
Pedagodzy znaleźli sposób na przeczekanie trudnego czasu związanego z niżem demograficznym: uciekają na płatne urlopy dla poratowania zdrowia. Z takiego przywileju rocznie korzysta już 15 tys. osób – stwierdza "Dziennik Gazeta Prawna". Z informacji zebranych od dyrektorów szkół wynika, że nauczyciele idą na urlop, bo np. pozwala to im uniknąć zwolnienia. Inni w tym czasie wyjeżdżają dorobić za granicę lub przedłużają sobie w ten sposób urlop macierzyński – wylicza dziennik. I - jak wylicza dziennik – w każdym roku szkolnym liczba ta rosła średnio o tysiąc osób, w tym roku – aż o dwa tysiące.
"Nauczyciele, jak mało kto, mają prawo do płatnego odpoczynku. Sprzeciwiamy się jego likwidacji" – mówi prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. Dodaje jednak, że system powinien zostać uszczelniony.
bodzio, korzystaj ze swoich praw
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/5 … wnika.html
Jeżeli pracownik nie jest w stanie dojechać do miejsca pracy, powinien jak najszybciej powiadomić o tym pracodawcę, najpóźniej następnego dnia. Zaspy, zamiecie śnieżne oraz niskie temperatury mogą usprawiedliwić nieobecność, jeśli firma uzna, że rzeczywiście uniemożliwiły one stawienie się w pracy. Dlatego pracownicy powinni np. uzyskać z gminy zaświadczenie o ciężkiej sytuacji spowodowanej warunkami pogodowymi.
A polska prezydencja? http://cogito.salon24.pl/379242,rosyjsk … rezydencji
Przemilczano zatem fakt, że zakończona niedawno tzw. polska prezydencja w UE okazała się pasmem zwycięstw rosyjskiej dyplomacji, a podjęte w tym czasie decyzje posłużą realizacji rosyjskiej koncepcji „strategicznego partnerstwa Rosji i Unii Europejskiej”.
[...] kilka dni temu rosyjskie MON, a konkretnie rosyjski wiceminister obrony narodowej Makarow ogłosił w oficjalnym dokumencie, że Polska dąży do zmiany granicy z Białorusią. Rosja odbiera to jako potencjalne zagrożenie dla siebie i swojego sojusznika.
Ten głos rosyjskiego MON nie spotkał się z żadną reakcją polskiego MSZ, choć jest to przecież oficjalne stanowisko Moskwy.
Przypominam, że USA też czuje zagrożenie z naszej strony.
[...] największym zagrożeniem dla USA są Iran, egipscy islamiści i… Polska.
http://www.rp.pl/artykul/774489,788044- … a.html?p=1
Zbrodnia pod Smoleńskiem.
edit: GG o ACTA: Przepisy rodem z Białorusi
http://webhosting.pl/Producent.Gadu_Gad … obre.prawo
- GG opowiada się za poszanowaniem praw do własności intelektualnej,
- Jednocześnie GG wyraża swój głęboki niepokój w związku z trybem, jaki został zastosowany podczas prac nad przygotowywaniem tego dokumentu, w tym brakiem konsultacji społecznych,
- Dodatkowo zastrzeżenia budzą ogólne sformułowania zastosowane w tej umowie, budzące słusznie wśród internautów obawy, w jaki sposób później te zapisy zostaną wykorzystane. Brak precyzji w tak delikatnej materii może być powodem do obaw.
edit3:
WŁASNOŚĆ INTELEKTUALNA CZY FEUDALNA?
http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.ph … =1&id=1094
„Boni przyznaje się do piractwa”. Coś o kondycji dziennikarstwa
http://kampanianazywo.pl/relacja/boni-p … nikarstwa/
Ostatnio edytowany przez lugos (2012-01-30 15:14:57)
Offline
hint: cała Polska od dawna zrzuca się na teatry w Warszawie.
I? To jakiś argument jest? Cała Unia zrzuca się też od dawna na banki w Niemczech, cała Francja zrzuca się na socjal dla imigrantów itp. itd. Ja dalej się pytam - z jakiej paki?
To, że w Twojej miejscowości główną atrakcją jest oglądanie gwałtu córki juhasa na deskach za stodołach oraz internet, nie oznacza że w takim Krakowie, Poznaniu czy innej Warszawie nie istnieją teatry dostające dotacje ze skarbu państwa.
Ale widać, że to pieniądze w błoto, bo jak kultury nie było, tak nie ma.
A jeszcze lepsi są ci, co nie głosowali i narzekają, takich to bym od razu powiesił. Umywasz ręce, a chcesz żeby było "dobrze".
Ojej, zabij mnie! Nie głosowałem i zrobiłem to świadomie, a twoje zdanie na ten temat mam tam, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę. Argumenty podawałem, powtarzać się nie będę.
Xellos_Akatsuki napisał:bodzio napisał:tl;dr - W naszym kraju życie jest do dupy
Powiedz nam coś, czego już od dawna nie wiemy. xD
Jak zobaczyłem, o ile podrożała woda, ścieki i światło od stycznia, cholera mnie wzięła
To akurat ogólnoeuropejski "trend", nie tylko polski. Chociaż fakt, to, co Tusk odstawia, woła o pomstę do nieba.
"Skazany na zajebistość"
Offline
http://www.dobreprogramy.pl/Uzytkownicy … 29998.html
Przewiduje się, że dane użytkowników MegaUpload mogą zostać skasowane już w czwartek. MegaUpload korzystał z usług zewnętrznych firm, od których wynajmował przestrzeń dyskową do przechowywania plików użytkowników. Niestety aresztowaniu zarządu i zamknięciu serwisu towarzyszyło zamrożenie kont MegaUpload, więc nieopłaceni podwykonawcy nie mają żadnego powodu, aby dalej opiekować się danymi. Amerykańskie firmy wynajmowane przez MegaUpload, Carpathia Hosting i Cogent Communications Group, nie skomentowały sytuacji, ale prawdopodobnie prokuratura będzie próbowała nawiązać z nimi współpracę w kwestii zabezpieczenia przyszłości danych. Na pozostawieniu plików zależy nie tylko ponad 50 milionom użytkowników usługi, których dane znajdują się na dyskach akurat tych dwóch firm, ale również prawnikom. Pliki mogą być materiałem dowodowym, który może oczyścić z zarzutów zarząd MegaUpload.
http://www.dailymail.co.uk/news/article … jokes.html
'I'm going to destroy America and dig up Marilyn Monroe': British pair arrested in U.S. on terror charges over Twitter jokes
edit: Jeśli jakiś przyszły terrorysta waha się, to:
Lepsze jest działanie od bierności. W grze, jaką prowadzimy, nie możemy odnieść zwycięstwa. Ale niektóre przegrane są mimo wszystko lepsze od innych.
Ostatnio edytowany przez lugos (2012-01-30 16:25:20)
Offline
Offline
Offline
http://www.nzherald.co.nz/technology/ne … d=10782188
Totalne bezprawie. Co z moimi plikami? Nie trzymałem tam pirackich rzeczy a swoje prywatne pliki. Zajebiście - wielkie koncerny stanowią i egzekwują prawo a nie rządy
Jak można wyczytać z newsa pliki będą skasowane, bo mogą tutaj być dowodem na korzyść twórców MU i są delikatnie mówiąc niewygodne dla SOPA
Swoją drogą co to za prawo kiedy "skazywany" jest ten, komu jeszcze nie udowodniono winy? Kasowanie plików to już egzekucja bez jakiejkolwiek rozprawy. Ale oczywiście nikt nie będzie odpowiadał za to jak się okaże, że Megaupload zostanie uniewinniony.
pArAnOjA. <- to nie pokemon tylko akcent na samogłoski.
Ostatnio edytowany przez DiamondBack (2012-01-30 17:48:22)
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
DiamondBack, popatrz w przyszłość
Uwaga! Proszę o uwagę! Nauka idzie! http://nauka.newsweek.pl/zagadka-mozgu- … 6,1,1.html
Za 20 albo 30 lat będziemy w stanie szacować z dużym prawdopodobieństwem, że ktoś w przyszłości może popełnić przestępstwo. Czy odkrycia neuronauki zmienią prawo?
– Rzeczywiście – potwierdza prof. Brownsword – mariaż neuronauki i prawa zapewne doprowadzi prędzej czy później do systemu przypominającego obrazy znane z „Nowego wspaniałego świata” Aldousa Huxleya czy też „Roku 1984” George’a Orwella.
Ciekawe, czy zdają sobie sprawę z tego, że DNA to nie wszystko... Ale nawet jak sobie zdadzą, to czemu politycy nie mieliby sobie kontrolować osób ze zwiększonym prawdopodobieństwem popełnienia przestępstwa? Lepiej! Zabijmy takiego obywatela, tak dla pewności, ku dobru ogółu!
Na pocieszenie:
Wódka destylowana grafenem?
http://nauka.newsweek.pl/wodka-destylow … 7,1,1.html
Polska już niedługo stanie się członkiem Europejskiej Agencji Kosmicznej. Waldemar Pawlak i Michał Boni już zaczęli walkę o zwierzchnictwo nad powstającą Polską Agencją Kosmiczną.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie podczas działań w dwóch lubelskich pubach zabezpieczyli 8 konsol i ponad 600 gier. Właściciele dwóch pubów czerpali korzyści z publicznego odtwarzania gier na konsolach bez wymaganych uprawnień. Pomimo, że płyty były oryginalne, na podstawie licencji dystrybutorów nie można było korzystać z nich w sposób komercyjny. Funkcjonariusze podkreślają, że proceder ten trwał w Lublinie od kilku lat. Właściciele obu salonów odpowiedzą za naruszenie ustawy o prawie autorskim. Czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Federalny Sąd Najwyższy w Etiopii zaocznie skazał amerykańskiego blogera na dożywocie. Kifle jest dziennikarzem i prowadzi bloga Ethiopian Review, mieszkając w Waszyngtonie. Pomimo dożywocia orzeczonego w Etiopii, wciąż cieszy się wolnością i przebywa na terenie Stanów Zjednoczonych. Za swój czyn "politycznego terroryzmu" mógł jednak równie dobrze być skazany na karę śmierci - maksymalną karę, przewidzianą za tego typu przestępstwo w Etiopii. Bloger, oraz dwóch innych oskarżonych, został uznany za winnego 19 stycznia, jednak wyrok został ogłoszony dopiero po tygodniu. Kifle został skazany m.in. za konspirowanie w celu popełnienia aktu terrorystycznego, wspieranie terroryzmu, udział w zorganizowanej grupie terrorystycznej oraz pranie pieniędzy.
Ostatnio edytowany przez lugos (2012-01-30 19:26:58)
Offline
Jak pewnie większość już wie, google wprowadzi nowy ujednolicony regulamin swoich usług... Nie będę o tym pisał, bo nie ma po co... Z dnia na dzień dosłownie internet się pieprzy. Od dziś przestaję już kompletnie korzystać z wyszukiwarki google.
http://interaktywnie.com/biznes/newsy/e … zego-22687
Ceneo, Nokaut, Skąpiec znikają z Google. Dlaczego? Z wyników Google zniknęły również witryny Euro.com.pl, Tesco.pl, są problemy również z wejściem do serwisu aukcyjnego Świstak.pl i Fotka.pl.
Ostatnimi czasy google psuje swoją wyszukiwarkę. Nie jest już wyszukiwarką, a raczej wystawą sklepową. Algorytmy, które kiedyś były mniej czy bardziej w porządku, teraz są coraz gorsze. Proponuję odzwyczajać się od ich usług, czy korzystać z nich anonimowo, no chyba, że zmiany wprowadzone ostatnimi czasy i te, które nadchodzą wam nie przeszkadzają.
Alternatywna wyszukiwarka: http://duckduckgo.com/
Anonimowa wersja wyszukiwarki google: http://www.scroogle.org/cgi-bin/scraper.htm
Co zmienia regulamin? http://cia.media.pl/youtube_i_google_sz … zne_zmiany
http://webhosting.pl/Spam.SEO.kladzie.k … lternatywy
Wyszukiwarko Google'a w roku 2011 – czy to na pewno ty? Nie taką cię znaliśmy. W Sieci wzbierają głosy o tym, że jakość wyszukiwań w Google systematycznie się pogarsza. Szczególnie wyraźnie widać to, gdy używamy bardziej „dochodowych” słów kluczowych, dla których wyniki zostały doszczętnie zatrute mielonką z najgorszego rodzaju masowo produkowanych treści reklamowych. By dotrzeć do pożądanych, jakościowych treści, trzeba przebijać się często przez wiele stron wyników, zawężając je logicznymi operatorami. W praktyce to powrót do czasów sprzed Google'a.
http://webhosting.pl/Wyniki.wyszukiwani … tak.wydaje
Wyniki wyszukiwania w Google są coraz gorsze, czy tylko się nam tak wydaje?
http://webhosting.pl/Po.co.ci.plus.w.wy … s.znaczyly
Po co ci plus w wyszukiwarce? Google woli cudzysłowy, i nieważne, że już wcześniej coś znaczyły
http://webhosting.pl/Gdyby.ACTA.juz.obo … zgody.sadu
Pewnie nasi czytelnicy już mają dość czytania o ACTA, podpisali wszystkie możliwe petycje, poszli na protesty i są zmęczeni tym, że ten temat jest wałkowany non stop przez wszystkie media, które powielają stereotypy i wnoszą niewiele nowego do tematu. Ale mamy pewną skazę – nie możemy oprzeć się pisaniu czasem czegoś na ten temat, mimo że nie jesteśmy przecież organem prasowym jakichś wywrotowych, rewolucyjnych sił.
Czy słyszeliście o INDECT? Fragment za wikipedią:
Inteligentny system informacyjny wspierający obserwację, wyszukiwanie i detekcję dla celów bezpieczeństwa obywateli w środowisku miejskim, INDECT (ang. Intelligent information system supporting observation, searching and detection for security of citizens in urban environment) jest to międzynarodowy projekt badawczy mający na celu wykorzystanie innowacyjnych algorytmów i metod z zakresu informatyki do wykrywania i walki z terroryzmem oraz innymi działaniami przestępczymi. Projekt finansowany przez Unię Europejską. INDECT zakłada powstanie inteligentnego system obserwacji i automatycznego wykrywania podejrzanych zachowań lub przemocy w środowisku miejskim.
Zdarza się, że INDECT jest rozumiany jako projekt budowy "orwellowskiego" systemu stałej inwigilacji wszystkich obywateli. Zgodnie jednak z informacjami zawartymi w dokumentacji projektu, narzędzia powstałe w ramach INDECT wykorzystywane mogą być wyłącznie przez jednostki policyjne w przypadkach bezpośrednich zagrożeń i przestępstw. Ponadto większość partnerów projektu stanowią uczelnie wyższe, których celem jest przede wszystkim analiza możliwości rozwiązań takich jak sztuczna inteligencja, cyfrowe znaki wodne, cyfrowe przetwarzanie sygnałów.
Przewidywanymi efektami projektu INDECT są:
Testowa instalacja systemu monitorowania i obserwacji w obszarach miejskich.
Narzędzia używane do pozycjonowania ruchomych obiektów.
Moduł szybkiego wykrywania i wyszukiwania semantycznego dokumentów w oparciu o technikę cyfrowych znaków wodnych.
System śledzenia działalności przestępczej i wykrywania zagrożeń w Internecie
Ochrona danych osobowych i prywatności przy użyciu techniki cyfrowych znaków wodnych oraz algorytmów kryptograficznych.
A jak to się skończy...
Offline
hehe... dołożyłem cegiełkę do tego projektu. Pracowałem nad tym INDECT-em w ramach inżynierki na PP.
A raczej zostałem wykorzystany jako darmowy pracownik;P
"Humans aren't just comprised of a single color, but with many different ones. What our true colors are, what our own colors are, we will never know and no one else knows. Progress colorfully and continue to live colorfully. "
Offline
Na stos!
Offline
Witam czy mógłby mi ktoś wyjaśnić jak mam rozumieć korzystanie z usługi Google. Czy jest to, korzystanie z samej wyszukiwarki, obojętnie czy ma się tam konto i jest się tam zalogowanym, czy nie ma to żadnego większego znaczenia. Dajmy na to wchodzę tam pierwszy raz w życiu i wpisuje „Anime” to mam rozumieć, że właśnie o tego momentu są zbierane moje dane o aktywność w sieci.
Offline
Ta, z czystej ciekawości, jak tylko pokazało mi się okienko:
Przeleciałem przez całą politykę prywatności i warunki korzystania z usług. Na kilometr zalatuje manipulacją...
wikia o smoczych kulach - chcesz pomóc rozwijać polską encyklopedię Dragon Balla - wpadnij i zostaw po sobie ślad
MAL, YT, Eien no toku sentai
Offline
Tak, wszystko sobie "notują". Nie trzeba konta. Z kontem po prostu więcej twoich danych mogą zdobyć. I tak jesteś śledzony na prawie każdej stronie przez google analytics, również na ansi, za to na forum ansi już nie. Ciasteczka czy google analitycs można blokować, a najlepiej to tora używać
Google Analytics is a free service offered by Google that generates detailed statistics about visitors to a Web site for marketers. Google Analytics makes it possible to track users across search engines, email campaigns and display advertising giving advertisers the opportunity to optimize campaigns on multiple platforms.
Aby oferować wszystkim użytkownikom lepsze usługi, zbieramy różnorodne informacje – od informacji podstawowych, takich jak określenie, jakim językiem posługuje się użytkownik, aż po te bardziej złożone, np. ustalenie najbardziej przydatnych reklam czy najbliższych internetowych znajomych.
Wszelkie dane gromadzimy na dwa sposoby:
Informacje podawane przez użytkownika – przykładowo wiele naszych usług wymaga założenia konta Google. Podczas tej operacji prosimy o podanie danych osobowych, takich jak imię i nazwisko, adres e-mail, numer telefonu czy numer karty kredytowej. Jeśli użytkownik chce w pełni wykorzystać oferowane przez nas funkcje udostępniania treści, jest również proszony o utworzenie publicznego profilu Google zawierającego m.in. jego imię i nazwisko oraz zdjęcie.
Informacje uzyskiwane podczas korzystania z usług Google – możemy zbierać dane o usługach, z których korzysta użytkownik, oraz sposobie, w jaki to robi (np. wówczas, gdy odwiedza witrynę, w której działa nasz program reklamowy, lub wyświetla i klika na udostępniane przez nas reklamy i materiały). Są to między innymi:
Informacje o urządzeniu
Możemy gromadzić dane dotyczące urządzenia (takie jak model sprzętu, wersja systemu operacyjnego i unikalny identyfikator urządzenia, a także informacje o sieci komórkowej, w tym numer telefonu). Identyfikator urządzenia i numer telefonu mogą zostać powiązane z kontem Google.
Informacje w dziennikach
Gdy użytkownik korzysta z usług lub wyświetla treści udostępnione przez Google, możemy automatycznie zbierać określone informacje i zapisywać je w dziennikach serwerów. Wśród nich mogą być:
szczegóły dotyczące sposobu korzystania z usługi, np. wyszukiwane hasła;
dane z dziennika połączeń telefonicznych, takie jak numer telefonu użytkownika, numer rozmówcy, numery docelowe przekazywania, daty i godziny rozmów, czasy trwania rozmów, ustawienia przesyłania wiadomości SMS oraz typy połączeń telefonicznych.
adres IP;
dane o działaniu urządzenia, m.in. o awariach, aktywności systemu, ustawieniach sprzętu, typie i języku przeglądarki, datach i godzinach przesyłanych żądań oraz odsyłających adresach URL;
pliki cookie, które mogą jednoznacznie identyfikować daną przeglądarkę lub konto Google.
Informacje o lokalizacji
Jeśli użytkownik korzysta z usługi Google, która uwzględnia jego lokalizację, możemy gromadzić i przetwarzać informacje na temat rzeczywistego miejsca pobytu użytkownika, takie jak sygnały GPS wysyłane przez jego komórkę. Możemy również stosować różne technologie, aby określić tę lokalizację, w tym dane z czujników urządzenia, np. dotyczące pobliskich punktów dostępu do sieci Wi-Fi czy stacji bazowych sieci komórkowej.
Unikalne numery aplikacji
W określonych usługach występuje unikalny numer aplikacji. Ten numer wraz z informacjami na temat danej instalacji (takimi jak typ systemu operacyjnego i numer wersji aplikacji) może zostać wysłany do Google, gdy usługa jest instalowana lub odinstalowywana bądź okresowo kontaktuje się z naszymi serwerami (np. w celu automatycznej aktualizacji).
Pamięć lokalna
Możemy zbierać informacje (m.in. dane osobowe) i przechowywać je lokalnie na urządzeniu użytkownika, korzystając z takich mechanizmów jak pamięć przeglądarki (w tym protokół HTML 5) oraz pamięci podręczne aplikacji.
Pliki cookie i anonimowe identyfikatory
Gdy użytkownik korzysta z usługi Google, stosujemy różne technologie do gromadzenia i zapisywania informacji – może to obejmować np. przesłanie co najmniej jednego, lub więcej, pliku cookie lub anonimowego identyfikatora do jego urządzenia. Plików cookie i anonimowych identyfikatorów używamy także wówczas, gdy użytkownik wchodzi w interakcję z usługami, które oferujemy naszym partnerom, takimi jak usługi reklamowe czy funkcje Google działające w innych witrynach.
A najlepiej będzie poczytać sobie w czytelnej formie na: http://www.google.pl/intl/pl/policies/privacy/preview/ i http://www.google.pl/intl/pl/policies/t … ional.html Tekstu nie jest jakoś specjalnie dużo No i piszą po ludzku, a nie jak w ACTA.
Offline
Przeleciałem przez całą politykę prywatności i warunki korzystania z usług. Na kilometr zalatuje manipulacją...
Nie od dzisiaj, to jest Google.
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
Może zaczynam mieć jakąś dziwną fanaberie, ale odnoszę wrażenie jakoby nie miało żadnego najmniejszego znaczenie czy któryś z tych nierealnych ACTO-SOPO-PIPO w ogóle wejdzie w życie. Ponieważ jak by na to nie patrzeć pomimo tego, że tak naprawdę żadne z nich nie jest jeszcze prawomocne. To i tak każdego dnia można zaobserwować jak kolejne jego punkty w zastraszającym tempie zaczynają rozkładać Internet. Wygląda to tak, jak nie w całości to będą wprowadzać go w kawałkach bo o ile jeszcze wielka „medialna” sprawa znana jako ACTA została nagłośniona i to tylko wyłącznie za sprawą Internetu o tyle wprowadzenie tego praktycznie, bez normalnego Internetu i to w kawałkach nie powinno stanowić żadnego większego problemu. Może ktoś powie o tym jako całkowicie nie realnej wizji, ale nie można zapominać o kulisach samego ACTA. O tym ludzie mieli dowiedzieć się tak naprawdę po fakcie. Co do wyszukiwarek i tego co robi Google to jakby nie patrzeć kolejny krok na drodze do pełnej inwigilacji. Owszem zostają jeszcze inne wyszukiwarki czy lepsze szczerze wątpię a już na pewno nie popularniejsze. A nawet jeśli pytanie tylko na jak długo.
Naprawdę szkoda tylko że teraz ci ludzie którzy budowali ten Internet często dorabiając się na tym dużych pieniędzy chociaż by takie Google. Sami to teraz niszczą używając jako zasłony dymnej. Nie ma co się oszukiwać akurat te wszystkie papierki z Internetem, piractwem itp. Mają tak naprawdę najmniej wspólnego.
Offline
Czyżby Google też lobbowało (lobbingowało?) polityków?
Proszę wszystkich użytkowników o przesyłanie mi nieudostępnionych synchronizacji.
O mnie.
Lista synchronizacji.
Link do folderu na pw.
Offline
W Kanadzie za kilka dni wchodzi Bill-C11 vel Bill-C32.
http://notavailablein.ca/2012/01/the-dm … bill-c-11/
117, google to prywatna firma, ich wyszukiwarka itd. Mogą z nią (prawie) robić co chcą I to nie tak, że wyszukiwarka google musi być najlepsza. W Rosji czy Chinach są inne, lokalne, wyszukiwarki mające przewagę. W USA istnieje realny konkurent google - bing (choć nie ma jeszcze przewagi nad google).
I nawet jeśli ma wejść, to uważam, że trzeba się bronić przed wszechobecną inwigilacją (nie, nie wyjeżdżam na Somalię, jak mi co niektórzy zaproponowali, są trochę za mało rozwinięci i nie tylko dlatego...). Coby opóźnić starania lobbystów, o te kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt lat. Bo w końcu się przekonają boleśnie, że im to zysków nie zwiększy, wręcz przeciwnie. Tylko, że chciałbym dożyć jakiegoś rozsądnego wieku, w chociaż jakichś rozsądnych warunkach, a nie skończyć w zapóźnionej technologicznie Polsce, czy w drugiej Białorusi.
edit: FBI instalowało spyware pracownikom Megaupload, by pozyskać dowody na popełnienie przestępstwa?
http://www.chip.pl/news/wydarzenia/praw … zestepstwa
Federalne Biuro Śledcze, jako jeden z materiałów dowodowych przeciwko właścicielom Megaupload, ma zamiar wykorzystać wiadomości tekstowe i pocztowe, wysyłane pomiędzy pracownikami firmy. Federalni mieli na to nakaz sądowy. Archiwum wiadomości ze Skype’a i innych komunikatorów sięga 2007 roku. Wynika z nich, że zarząd już wtedy obawiał się zagrożenia ze strony policji i służb. Nie wiadomo jednak, jak FBI zdobyło to archiwum. Jest legalne, bowiem Federalni do materiału dowodowego załączyło nakaz sądowy. Skype zarzeka się jednak, że nie przekazało amerykańskim służbom żadnych informacji. Co więcej, archiwum rozmów przetrzymywane jest na serwerach tylko przez 30 dni. Nakazu sądowego ani Microsoft, ani należący do niego Skype, ponoć na oczy nie widział.
Redakcja CNET, która dotarła do informacji, sugeruje, że niewykluczone, że pracownicy Megaupload mieli zainstalowane programy typu spyware, które monitorowały komunikatory i pocztę elektroniczną. Samo FBI nie potwierdza, ani nie zaprzecza tej wersji wydarzeń.
edit2: Jeden dzień działań i 40 zabezpieczonych komputerów
http://www.chip.pl/news/wydarzenia/praw … komputerow
Skoordynowane działania antypirackie na tak dużą skalę zostały przeprowadzone w ubiegłą środę na terenie powiatu otwockiego. Funkcjonariusze z referatu do walki z przestępczością gospodarczą z referatu otwockiego działali na podstawie informacji przekazanych przez białostocką prokuraturę. Niemal w jednym momencie kilkudziesięciu funkcjonariuszy wkroczyło do mieszkań osób, które dopuściły się przestępstwa łamania praw autorskich zdefiniowanego w Ustawie o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Do ekspertyz zabezpieczono blisko 40 komputerów stacjonarnych i laptopów. Jeśli przypuszczenia śledczych potwierdzą biegli informatycy, właścicielom komputerów grożą kary dwóch lat więzienia za naruszenie artykułu 116 ust.1 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Kolejna po Megaupload. Zamknęli stronę do wymiany plików
http://www.tvn24.pl/-1,1733324,0,1,kole … omosc.html
Ukraińska milicja zamknęła w piątek popularny portal wymiany plików Ex.ua, zarzucając jego właścicielom nielegalne rozprowadzanie chronionych prawami autorskimi programów komputerowych, nagrań muzycznych i filmowych. Posunięcie to, podobne do niedawnego zamknięcia przez służby USA wielkiego portalu wymiany plików Megaupload, było rezultatem skarg wniesionych przez producentów oprogramowania, takich jak Microsoft i Adobe - poinformowała ukraińska milicja.
Ostatnio edytowany przez lugos (2012-01-31 21:24:35)
Offline
Ten ex.ua to jeszcze mniejszy zawodnik jak był odsiebie
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
Ten ex.ua to jeszcze mniejszy zawodnik jak był odsiebie
Ex.Ua, tak, pomniejszy, ale w krajach byłego ZSRR jak najbardziej popularny. A najpopularniejszego, tj. vkontakte przenigdy nie ruszą, jego właściciel za mocne plecy w postaci KGB posiada. Więc na wschodzie i tak bez zmian, i bez zmian będzie. Mnie bardziej Europa trapi.
Ty dulowaty userze!
Offline
lugos,
Google to prywatna firma, ich wyszukiwarka itd. Mogą z nią (prawie) robić co chcą.
Pamiętaj o jednym nawet jako prywatną firmę obowiązuje ją prawo kraju w którym mają siedzibę. A takie SOPA CZY PIPA ewidentnie zabierają jej tą” prywatność”. Dziwnie dopiero po tych wszystkich cyrkach zmienili politykę, a dlaczego ponieważ są starymi wyjadaczami na rynku i wolą się zabezpieczyć. Teraz nawet państwo nie zacznie z nimi jakiego kol wiek procesu ponieważ jest to zwyczajnie nie opłacalne. Po drugie oni byli stroną która była przeciw temu wszystkiemu, która mogła naprawdę zdziałać wiele. Ale woli się zwyczajnie chronić własne D.. niż z tym walczyć „jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze”. Nigdy nie napisałem jako by była najlepsza tylko najpopularniejsza, bing znam ale nadal do Google jej daleko. Co by nie powiedzieć o Chińskich czy Rosyjskich wyszukiwarkach nawet gdyby teoretycznie miały większą liczbę użytkowników to i tak, porównywanie Chin państwa które z jednej strony jest największym producentem „legalnych” podróbek a z drugiej strony o dawna ma największą cenzurę w Internecie porównanie traci kompletnie na znaczeniu. Szczególnie gdyż nawet tak zakładając Google jest globalną marką zarówno dla świadomego jak i biernego użytkownika Internetu a co gorsze przede wszystkim dla tego drugiego typu . Problem jest to, że te wszystkie firmy które przez lata były wsparciem dla przeciętnego użytkownika budowały swoją markę i zaufanie nagle wypięły się na przeciętnego użytkownika. Pamiętam jak wchodził pierwszy gmail tylko po ENG i na zaproszenia do dzisiejszego dnia defakto najlepsza poczta przynajmniej do teraz. Ale problem tak naprawdę jest to jak w tym wszystkim zaginął zwykły użytkownik, co by nie powiedzieć taki koncern nawet gdyby mu coś groziło ma po swojej stronie armie prawników. A zwykły obywatel ma za przeproszeniem HU.. do powiedzenia, jeśli nie miałeś jeszcze do czynienia z naszym wymiarem sprawiedliwości możesz nie wiedzieć. Już bez tych wszystkich pierdół jest naprawdę tragicznie. Obyś nigdy nie zbaczały co to znaczy udowadniać że się nie jest wielbłądem ponieważ ktoś tak sobie hipotetycznie (ulubione słowo we wszystkich pismach) założył. Co do walki z wszech obecną inwigilacją zawsze trzeba walczy bo człowiek który, się podaj przegrał nawet za nim zaczął. Nie mam zamiaru wysyłać cię na Somalię czy gdzie tam, każdy ma prawo wyboru gdzie chce żyć. I tak ku ścisłości jak najbardziej popieram tą walkę i szanuje ludzi którzy starają się coś z tym zrobić. Ale opóźnianie i tego typu podejście wybacz albo teraz albo nigdy za te kilka, kilkanaście czy tam kilkadziesiąt. Już za te kilka świnia się napasie, trzeba zabrać koryto póki jeszcze można. Powiem tak to korytko wystarczy podstawić nawet na chwile zeżrą wszystko a nam jeszcze każą płacić abonament radiowo telewizyjny za oglądanie tego.
Offline