Nie jesteś zalogowany.
Wsadzić za kratki to może nie, ale kary finansowe to już tak. Pewne jest, że będziemy bardziej kontrolowani od tych którzy nie pobierali.
Proszę wszystkich użytkowników o przesyłanie mi nieudostępnionych synchronizacji.
O mnie.
Lista synchronizacji.
Link do folderu na pw.
Offline
Wsadzić za kratki to może nie, ale kary finansowe to już tak. Pewne jest, że będziemy bardziej kontrolowani od tych którzy nie pobierali.
Nie ma szans. Tylko ci, którzy nigdy nie obejrzeli filmiku na yt, nie będę kontrolowani. I ci, którzy nigdy na wikipedię nie weszli. A google. Mój Boże. Siedlisko Szatana. Trzeba wyplenić wszystkich, którzy z niego korzystali. Już nie mogę się doczekać armii klonów siedzących przed monitorami i sprawdzających, czy ktoś czasami pliku jakiegoś nie pobiera.
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
Oczywiście konstytucja jest niezgodna z postanowieniami ACTA, ale zanim ACTA przejdzie przez trybunał konstytucyjny, to Korporacje zdążą zrobić spustoszenie w Polskim, europejskim i światowym internecie.
To "postanowienia ACTA" są niezgodne z konstytucją. :/
USERPORN.com
Niedługo, nie będzie skąd pobierać materiałów (anime) do tłumaczenia.
Aha.
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Tak w ogóle to większość z was stanowczo przesadza z tą paniką.
Teraz po prostu niektórzy właściciele stron podobnych do megaupload pójdą po rozum do głowy i będę się bardziej zabezpieczać przed różnymi nalotami. To co się stało ostatnio było dosyć szokujące i dlatego wiele serwisów jak filesonic itp zakazało ściągać plików. Mam jednak nadzieję, że to tylko tymczasowy efekt.
Offline
~Demonis Angel nie mają prawa nas sprawdzic na podstawie pobrań z przed wejsia ACTA bo prawo nie działa wstecz (chyba)
3. 2. Skutki społeczne
Przez większość czasu negocjacje w sprawie ACTA miały charakter niejawny... Stało się to główną przyczyną powstania kontrowersji w tym obszarze ... W wyniku starań podejmowanych przez państwa krytykujące brak przejrzystości negocjacji (,,,), w kwietniu 2010 r. podjęto decyzję o ujawnieniu tekstu negocjowanego porozumienia.
Nie wpłynęło to jednak na poprawę negatywnego postrzegania ACTA przez niektóre środowiska. ... wyrażane sprzeciwy są raczej przejawem ogólnego braku akceptacji dla silnej ochrony i egzekwowania praw własności intelektualnej. Dotyczy to w szczególności Internetu, uznawanego przez niektóre środowiska za sferę, w której możliwość swobodnych działań użytkowników i wymiany przez nich informacji powinna stanowić wartość nadrzędną wobec takich praw jak prawo do ochrony własności prywatnej (w tym intelektualnej). ...
Równocześnie, europejscy właściciele praw własności intelektualnej z zadowoleniem przyjmują rezultat negocjacji w sprawie ACTA i domagają się jej pilnego podpisania i ratyfikacji.
3.3. Skutki gospodarcze
Jak stwierdziła Komisja Europejska... prawa własności intelektualnej stanowią kluczowe aktywa unijnej gospodarki. ... w sektorach kreatywnych pracuje 3% ogółu zatrudnionych (dane za 2008 r.) ...
...Prawa te wspierają i chronią inwestycje w prace badawczo-rozwojowe o charakterze technicznym...
...nawet potencjalnie zagrożone jest zdrowie i bezpieczeństwo europejskich obywateli...
3.4. Skutki polityczne
Związanie się przez Rzeczpospolitą Polską Umową ACTA będzie miało pozytywne skutki polityczne. Rzeczpospolita Polska będzie postrzegana jako państwo, które przyjmuje najwyższe standardy ochrony własności intelektualnej, zarówno w gronie państw członkowskich UE, jak tez w środowisku międzynarodowym, przez państwa najwyżej rozwinięte (Stany Zjednoczone Ameryki, Japonia, Kanada, Konfederacja Szwajcarska, Australia, Nowa Zelandia).
Pan
Bogdan Zdrojewski
Minister Kultury
i Dziedzictwa Narodowego
i tak to broni się praw 3% kosztem praw 100% , jesli dodać do tego koszty i tródności w uzyskaniu praw patentowych i autorskich (ze z pamięci przypomnę dość głośnie poskie wynalazki zdeżaka o znacznie leprzych zdolościach rozpraszania energii i pieca w którym palić można było niemal wszystkim) nie pozostają żadne wątpliwości kto stanowi te 3%
Ostatnio edytowany przez camel (2012-01-23 17:28:20)
Offline
NIe pisałem, że mogą nas skazać za pobrane pliki z przed wejścia ACTA, ale mogą nas sprawdzić, jako że w naszym przypadku istnieje większa możliwość popełnienia przestępstwa.
Proszę wszystkich użytkowników o przesyłanie mi nieudostępnionych synchronizacji.
O mnie.
Lista synchronizacji.
Link do folderu na pw.
Offline
Pewne jest, że będziemy bardziej kontrolowani od tych którzy nie pobierali.
Nie chcę cytować Dżizasa, ale:
"Kto z was nie ma ani jednego pliku mp3, niech pierwszy rzuci kamień".
A więc wszyscy musieliby być na celowniku.
Moim zdaniem to wszystko bullshit. Może to i dobrze, że każdy przeżywa tą ACTĘ jak mrówka okres, bo przynajmniej media się tym zainteresowały, ale zrozumcie że ta ustawa nie jest wycelowana w nas, prostych zjadaczy chleba. To raczej ma wzmocnić siłę i monopolizację wielkich koncernów, nie tylko cyfrowych, ale jak widać także farmaceutycznych. Wiadomo, ustawa daje większe możliwości kontroli tego, co się dzieje w necie itp., ale czy myślicie, że od razu będą każdego szpiegować i wpadać z hukiem do domów (w sumie to tak czy siak już nas szpiegują, tylko bardziej po cichu )? To w końcu ta sama policja, która nie potrafi (nie chce im się) znaleźć twojego skradzionego roweru, czy komórki. Myślicie, że po wejściu ustawy staną się pracowitymi obrońcami sprawiedliwości i będą wyłapywać każdego posiadacza skromnej empetrójki bez wyjątku?
Rzecz jasna nie popieram tej ustawy (przynajmniej większości jej treści), ale sądzę, że jakbyśmy się nie starali, ACTA pod taką, czy inną nazwą/zawartością, tak czy siak, prędzej czy później zostanie podpisana, a dla nas w gruncie rzeczy, poza zamknięciem największych siedlisk piractwa i poczuciem bezsilności wobec władzy, wiele się nie zmieni.
Offline
Nie chcę cytować Dżizasa, ale:
"Kto z was nie ma ani jednego pliku mp3, niech pierwszy rzuci kamień".
A więc wszyscy musieliby być na celowniku.
Co wyście się tak uczepili muzyki i filmów? Przecież pobieranie tego cholerstwa jest w pełni legalne.
Offline
i tak to broni się praw 3% kosztem praw 100% , jesli dodać do tego koszty i tródności w uzyskaniu praw patentowych i autorskich (ze z pamięci przypomnę dość głośnie poskie wynalazki zdeżaka o znacznie leprzych zdolościach rozpraszania energii i pieca w którym palić można było niemal wszystkim) nie pozostają żadne wątpliwości kto stanowi te 3%
Zaraz wyjdę z siebie i stanę się groźniejszy od czegokolwiek, czego można by się bać.
Orty! Człowieku, wrzucaj post najpierw do worda, bo idzie cholery dostać.
Offline
~Yoshimori jescze trochę tego "poczucia bezsilności wobec władzy" i "już nas szpiegują" tylko bardziej oficjalie i legalnie i będziemy świadkami powrotu kmunizmu w starym dobrym stalinowskim stylu
~bodzio sorka ale word chilowo wyleciał z dysku
Ostatnio edytowany przez camel (2012-01-23 17:45:42)
Offline
Yoshimori napisał:Nie chcę cytować Dżizasa, ale:
"Kto z was nie ma ani jednego pliku mp3, niech pierwszy rzuci kamień".
A więc wszyscy musieliby być na celowniku.Co wyście się tak uczepili muzyki i filmów? Przecież pobieranie tego cholerstwa jest w pełni legalne.
Teoretycznie . Oczywiście wiem do czego zmierzasz, ale jeśli już wchodzimy w skrajności, to jeśli ktoś na siłę chciałby cię udupić, to cię udupi. Zawsze jakiś sąd może ci udowodnić, że pobierając tę konkretną piosenkę z internetu przyczyniłeś się do strat twórcy. Poza tym prawo dotyczące internetu jest bardzo nieprecyzyjne.
W każdym razie tak, jak pisałem w poprzednim poście nikomu za takie coś nie będzie chciało się ciebie ścigać, czy to teraz, czy po wejściu tej nieszczęsnej ACTY.
Offline
Chyba najnormalnie przedstawiony całokształt ACTA:
Proszę wszystkich użytkowników o przesyłanie mi nieudostępnionych synchronizacji.
O mnie.
Lista synchronizacji.
Link do folderu na pw.
Offline
Nie wiem czy ktoś wspominał, ale zaraz ma być konferencja na TVN24 w sprawie ACTA. Miało się zacząć o 16:50, ale na razie się przeciąga.
Ostatnio edytowany przez Fari (2012-01-23 18:02:32)
Offline
Chyba najnormalnie przedstawiony całokształt ACTA:
6:20.
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
Teoretycznie . Oczywiście wiem do czego zmierzasz, ale jeśli już wchodzimy w skrajności, to jeśli ktoś na siłę chciałby cię udupić, to cię udupi. Zawsze jakiś sąd może ci udowodnić, że pobierając tę konkretną piosenkę z internetu przyczyniłeś się do strat twórcy. Poza tym prawo dotyczące internetu jest bardzo nieprecyzyjne.
A wszyscy chcą cię na siłę udupić, nie? w ogóle nas wszystkich chcą koniecznie udupić, śledzić nasze maile i rozmowy w komunikatorach, nie mówiąc o wykazie odwiedzanych stron internetowych itp., w końcu nie mają co robić tylko śledzić internetowe poczynania milionów osób i ściągać z nich grzywny, albo jeszcze lepiej, wsadzać do więzień (które i tak chyba przepełnione u nas).
Mi to brzmi po prostu tak absurdalnie, że aż mi to wisi. Ba, nawet bym chciała to "ograniczenie wolności w Internecie", może wreszcie bym się uwolniła od uzależnienia od sieci, bo gdyby był problem ze ściąganiem plików i ponoć nawet czymś takim jak wrzucenie własnego rysunku na bloga (chociaż to chyba też jakiś paranoik wymyślił...), to korzystałabym z neta tylko wtedy, kiedy byłby mi potrzebny, a wolny czas spożytkowała jakoś lepiej
BTW ta ACTA oprócz tego lolograniczania wolności w necie jeszcze coś ma "zepsuć", co takiego? Tak jak mówię - nie interesowałam się i nie chce mi się czytać textwalli, ale jakby ktoś wspomniał o co chodzi z lekami czy z czym tam to jeszcze miało się bawić, byłabym wdzięczna
W ogóle mój największy problem z tym ACTA to jest "dlaczego to się czyta "akta" a nie "a ce te a" czy tam "ej si ti ej"?"
@dół
A jak, co z tego, że większości to nie pasuje
Ostatnio edytowany przez Qashqai (2012-01-23 19:14:02)
Offline
Ba, nawet bym chciała to "ograniczenie wolności w Internecie", może wreszcie bym się uwolniła od uzależnienia od sieci, bo gdyby był problem ze ściąganiem plików i ponoć nawet czymś takim jak wrzucenie własnego rysunku na bloga (chociaż to chyba też jakiś paranoik wymyślił...), to korzystałabym z neta tylko wtedy, kiedy byłby mi potrzebny, a wolny czas spożytkowała jakoś lepiej
Hm... To mi dało dużo do myślenia. Niech to podpiszą i wyłączą internet, wyjdzie na zdrowie
Offline
Qashqai napisał:Ba, nawet bym chciała to "ograniczenie wolności w Internecie", może wreszcie bym się uwolniła od uzależnienia od sieci, bo gdyby był problem ze ściąganiem plików i ponoć nawet czymś takim jak wrzucenie własnego rysunku na bloga (chociaż to chyba też jakiś paranoik wymyślił...), to korzystałabym z neta tylko wtedy, kiedy byłby mi potrzebny, a wolny czas spożytkowała jakoś lepiej
Hm... To mi dało dużo do myślenia. Niech to podpiszą i wyłączą internet, wyjdzie na zdrowie
Też jestem za, i tak około 4h dziennie czytam książki te 3h więcej nie zaszkodzą.
Offline
Też jestem za, i tak około 4h dziennie czytam książki te 3h więcej nie zaszkodzą.
Urzekła mnie twoja historia.
Kto jeszcze pochwali się co robi za dnia?
Offline
Yoshimori napisał:Teoretycznie . Oczywiście wiem do czego zmierzasz, ale jeśli już wchodzimy w skrajności, to jeśli ktoś na siłę chciałby cię udupić, to cię udupi. Zawsze jakiś sąd może ci udowodnić, że pobierając tę konkretną piosenkę z internetu przyczyniłeś się do strat twórcy. Poza tym prawo dotyczące internetu jest bardzo nieprecyzyjne.
A wszyscy chcą cię na siłę udupić, nie? w ogóle nas wszystkich chcą koniecznie udupić, śledzić nasze maile i rozmowy w komunikatorach, nie mówiąc o wykazie odwiedzanych stron internetowych itp., w końcu nie mają co robić tylko śledzić internetowe poczynania milionów osób i ściągać z nich grzywny, albo jeszcze lepiej, wsadzać do więzień (które i tak chyba przepełnione u nas).
Mi to brzmi po prostu tak absurdalnie, że aż mi to wisi. Ba, nawet bym chciała to "ograniczenie wolności w Internecie", może wreszcie bym się uwolniła od uzależnienia od sieci, bo gdyby był problem ze ściąganiem plików i ponoć nawet czymś takim jak wrzucenie własnego rysunku na bloga (chociaż to chyba też jakiś paranoik wymyślił...), to korzystałabym z neta tylko wtedy, kiedy byłby mi potrzebny, a wolny czas spożytkowała jakoś lepiej
BTW ta ACTA oprócz tego lolograniczania wolności w necie jeszcze coś ma "zepsuć", co takiego? Tak jak mówię - nie interesowałam się i nie chce mi się czytać textwalli, ale jakby ktoś wspomniał o co chodzi z lekami czy z czym tam to jeszcze miało się bawić, byłabym wdzięcznaW ogóle mój największy problem z tym ACTA to jest "dlaczego to się czyta "akta" a nie "a ce te a" czy tam "ej si ti ej"?"
@dół
A jak, co z tego, że większości to nie pasuje
No właśnie, jakby ci się chciało poczytać, to nie podawałabyś mojego posta jako przykładu tej całej paranoi . Ja także pisałem dokładnie o tym, że ta cała panika jest na wyrost, bo komu by się chciało wyłapywać każdego niedzielnego pirata, skoro nawet dzisiaj mają takie możliwości, a im się nie chce. A to co zacytowałaś to tylko mała dygresja w odpowiedzi na post Sir_Ace o empetrójkach. Zresztą nawet nie zacytowałaś wypowiedzi w całości . Przeczytaj mój poprzedni post.
Offline
Robię napisy, i ACTA będzie mi szkodzić w pozyskiwaniu materiałów. A do tego zabierze mi wolność słowa o którą walczymy od wieków.
Proszę wszystkich użytkowników o przesyłanie mi nieudostępnionych synchronizacji.
O mnie.
Lista synchronizacji.
Link do folderu na pw.
Offline