Nie jesteś zalogowany.
Nie mam pewności, ale na 90% będę w Krakowie.
Pokonamy ACTA!
Proszę wszystkich użytkowników o przesyłanie mi nieudostępnionych synchronizacji.
O mnie.
Lista synchronizacji.
Link do folderu na pw.
Offline
Offline
Czytam właśnie tą umowę. Jest wiele dziwnych rzeczy. Po raz pierwszy w akcie prawnym widzę słowo "pirackich" zawsze było coś o naruszeniu praw autorski, rozpowszechnianiu itp. Jest tam masła maślane w którym nie wiadomo o co chodzi.
Ostatnio edytowany przez duch_84 (2012-01-22 14:27:34)
Offline
Czytam właśnie tą umowę. Już na 6 stronie (1 stronie właściwego tekstu) jest wiele dziwnych rzeczy. Po raz pierwszy w akcie prawnym widzę słowo "pirackich" zawsze było coś o naruszeniu praw autorski, rozpowszechnianiu itp. Dużo jest tam masła maślanego w którym nie wiadomo o cho chodzi, albo sobie przeczy.
Taki jest właśnie cel, jeśli nie wiesz o co chodzi, nie możesz się przed tym bronić. Proste i logiczne, "my mamy kasę, więc nasi prawnicy mówią o co w tym chodzi, a skoro za pół roku zinterpretują to inaczej to już wasza sprawa. Nam tak wygodnie."
Ostatnio edytowany przez Demonis Angel (2012-01-22 14:27:12)
Proszę wszystkich użytkowników o przesyłanie mi nieudostępnionych synchronizacji.
O mnie.
Lista synchronizacji.
Link do folderu na pw.
Offline
Cały tekst jest wypasiony, rozdział piąty najzabawniejszy.
Teraz też ktoś wypatrzył bardzo ciekawy cytat:
Art. 6 ust. 2 projektu ACTA: "Żadne postanowienie niniejszego rozdziału nie może być interpretowane w taki sposób, aby nakładało na Stronę wymóg pociągnięcia swoich urzędników do odpowiedzialności za działania podjęte w związku z wypełnianiem ich urzędowych obowiązków".
Ty dulowaty userze!
Offline
Czyli, jeśli nałorzą na mnie karę za wykorzystanie obrazka z lat 50-tyc XX wieku, którego autor już nie żyje i nie przepisał praw autorskich na inną osobę, to mogą mnie skazać na zapłacenie kary, a jak udowodnię, że jestem niewinny, to i tak będę musiał ją zapłacić?
Przynajmniej ja tak to rozumiem.
Ostatnio edytowany przez Demonis Angel (2012-01-22 14:29:45)
Proszę wszystkich użytkowników o przesyłanie mi nieudostępnionych synchronizacji.
O mnie.
Lista synchronizacji.
Link do folderu na pw.
Offline
^ Nie, czyli że nawet jeśli udowodnisz swoją niewinność, nie będziesz mógł pociągnąć nikogo do odpowiedzialności i domagać się odszkodowania za straty, jakie poniosłeś (i to nieważne jakie, czy materialne czy nie), bo oni tylko wypełniali swoje obowiązki. No a to, że oni mogą cię pociągnąć do odpowiedzialności nawet bez sądu, to już inna para kaloszy.
Ty dulowaty userze!
Offline
Czyli wyszło na moje, bo przed pozwaniem kogoś do sądu, będę musiał zapłacić najpierw karę. Tyle że, niebędę mógł nikogo pozwać do sądu, bo nie było to niezgodne z prawem.
Ostatnio edytowany przez Demonis Angel (2012-01-22 14:35:04)
Proszę wszystkich użytkowników o przesyłanie mi nieudostępnionych synchronizacji.
O mnie.
Lista synchronizacji.
Link do folderu na pw.
Offline
Czyli wyszło na moje, bo przed pozwaniem kogoś do sądu, będę musiał zapłacić najpierw karę. Tyle że, niebędę mógł nikogo pozwać do sądu, bo nie mam do tego prawa.
Nie, nie wyszło na twoje.
Dobra, symulacja, bo widzę, że masz problem z interpretacją tekstów prawniczych:
1. Zostajesz pociągnięty do odpowiedzialności cywilnej/karnej za łamanie praw autorskich bez wchodzenia na drogę sądową (mówiąc prościej: płacisz grzywnę, dajmy na to 5 tys. zł)
2. Wchodzisz na drogę sądową. Za cały proces płaci przegrany, ale opłaty za wniesienie sprawy to już inna bajka.
3. Załóżmy, że nie masz tych 5 tys. w gotówce, więc musisz wziąć kredyt-chwilówkę, bo jak nie, to komornik zastuka. Oczywiście odsetki i oprocentowanie swoją drogą.
4. Wygrywasz sprawę, oddają ci te 5 tys. zł.
5. Nie dostajesz odszkodowania za odsetki z kredytu, za stracone nerwy, za zajęty sprzęt w trakcie postępowania. Bo oni przecież wypełniali tylko swoje obowiązki.
Generalnie, co byś nie zrobił, i tak będziesz w plecy.
Ty dulowaty userze!
Offline
To czy wyszło na moje, czy nie, to zależy od interpretacji, jeden prawnik powie, że tym masz rację, inny natomiast, że ja. Większość ustaw jest tak robiona, że to kto ma rację zależy od prawnika.
Proszę wszystkich użytkowników o przesyłanie mi nieudostępnionych synchronizacji.
O mnie.
Lista synchronizacji.
Link do folderu na pw.
Offline
To oznacza jedno:
ACTA będzie miała immunitet, który na pewno będzie wykorzystywać do swoich własnych celów (nie zpominajmy, że za tym stoją prywatne korporacje z ogromną kasą).
Wyobraźmy sobie taką sytuację - jest sobie firma albo jakiś twórca/muzyk którzy nie chcą współpracować z firmą należącej do ACTA, bo nie będą im się podobały warunki współpracy. ACTA w takim momencie pod byle pretekstem przejmuje wszystkie aktywa firmy, strona znika z sieci, majątek jest przejmowany do momentu wyjaśnienia sprawy. Firma w tym czasie traci ogromne pieniądze, bo nie wywiązuje się z umów oraz nie może zarabiać w tym czasie na kompletnie niczym! Nawet zysk z reklam czy dotacje z PayPal są zablokowane! A sam zarząd firmy trafia za kratki. W czasie kiedy taka firma bankrutuje robi się wielki pokaz w mediach, że ktoś stracił 100 miliardów dolarów i to piękny sukces walki z piractwem a po wszystkim kiedy dana firma już zbankrutowała/straciła ogromne pieniądze jest po cichu uniewinniana (tak jak to było w wypadku zamykania napisy.org) albo zostają w więzieniach pod byle pretekstem. Taki muzyk/firma albo traci siłę do walki z systemem i rezygnuje albo jest już medialnie skończony.
A co wtedy jak okaże się, że oskarżenia były bezpodstawne a przez to firma straciła kupę kasy? Kompletnie NIC i o to właśnie chodzi.
Ostatnio edytowany przez DiamondBack (2012-01-22 15:32:17)
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
^ +1
Ogólnie stają ponad prawem - mogą egzekwować dane i zadośćuczynienie bez wyroku, mogą cię udupić tylko na podstawie podejrzeń bez dowodów, a jakby co, to nie możesz ich pociągnąć do odpowiedzialności.
Ty dulowaty userze!
Offline
Co ma Linuks do ACTA? Pojęcia nie mam
Nic, ale duch nie raz udowodnił, że jest pryszczaty.
Rozwiązanie nazywa się "Licencja GPL" i "Systemy Alternatywne".
W GPLandzie to może one są alternatywne. Dla mnie są one "Systemami Operacyjnymi".
Z programów na licencji GPL używamy stale, są bezpłatne, łatwo dostępne i często lepsze niż płatne.
GPL jest restrykcyjną licencją, która nic nie mówi o cenie. Ba, nawet ta ich fudacja hipokrytów mówi, że można pobierać za oprogramowanie: http://www.gnu.org/philosophy/selling.html
A o bezpieczeństwie - jak udowodnisz, ze w sterownikach napisanych przez korporacje, które obsługują sprzęt bez otwartej specyfikacji, nie ma backdoorów? A co powiesz o np. firmware kart wifi intela czy broadcom?
Zamiast drogo przepłacać lub piracić Windowsa można zainstalować coś innego i darmowego. Wybór jest naprawdę szeroki chociażby przy Linuxach i innych pochodnych Unixa (sam używam Debiana).
Z linuksa taki unix jak z kwasu chlebowego piwo.
Radzą sobie doskonale ze wszystkimi funkcjami, jakie musi mieć zwykły zjadacz chleba. Wcale nie twierdze, że są one doskonałe (jak mi kiedyś tutaj wmawiano), bo też mają wady.
Wszyscy fani GPL są takimi hipokrytami? Systemy radzą sobie doskonale, ale nie są doskonałe
Ciekawostka odnośnie najpopularniejszego SO. Microsoft nigdy nie był firmą postępującą w zgodzie z jakimikolwiek zasadami. Trendy zawsze zauważali jako ostatni. Zbierali z rynku najciekawsze rozwiązania i oświadczali, że to ich pomysł. Słynny system okienkowy i pulpit z kursorem oraz myszką opracowano już w latach 70 przez firmę Xerox, a dopracowali go chłopaki z Apple. Tuż przed premierą Microsoft dostał komputer z systemem Macintosh i skopiowali rozwiązania a zwłaszcza system okienkowy. Oczywiście był z tego proces. Współpracowali też z IBM przy systemie OS/2 (obecnie porzucony) i przyznawali się do wspólnie opracowanych rozwiązań po wycofaniu się z projektu. Też skończyło się w sądzie. Nawet teraz Windows 8 ma być przystosowany do paneli dotykowych, czyli ma mieć coś, co w Linuxach już działa od dawna. Radze o tym pamiętać, gdy za kilka miesięcy zaczną go wychwalać swój najbardziej pomysłowy i innowacyjny, też w kontekście tych ustaw. Widać kant popłaca.
Warto też wspomnieć, że to Gates posadził drzewo, a Ballmer rozpylał hel...
Ostatnio edytowany przez qwig (2012-01-22 16:37:23)
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Wojny linuksowo-okienkowe będą stąd usuwane, więc sobie darujcie.
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Wojny linuksowo-okienkowe będą stąd usuwane, więc sobie darujcie.
Ale ani ja, ani ten użytkownik linuksa, nie są użytkownikami windowsa
I dałbyś miejsce na coś takiego, bo są trzy aktywne tematy o ACTA, a ja jestem bardzo ciekawy, co tam słychać
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Jak donosi Dziennik Internautów
Biedniejsze kraje pod butem
KEI podaje też informacje na temat trzeciego rozdziału ACTA dotyczącego współpracy międzynarodowej. Dotyczy on m.in. wspierania krajów rozwijających się w zakresie egzekwowania praw własności intelektualnej. Takie wspieranie ma polegać na harmonizacji prawa w tych krajach z rozwiązaniami stosowanymi w krajach bogatszych.
W praktyce może to oznaczać zamknięcie krajom biedniejszym możliwości wypracowania takich rozwiązań w zakresie ochrony własności intelektualnej, które będą odmienne od tych stosowanych w krajach bogatszych, ale korzystne dla ich rozwoju.
Chcą zacofać Polskę i inne kraje europy wschodniej dla własnego zysku.
Link do całego artykułu:
http://di.com.pl/news/30776,0,ACTA_dele … szcze.html
Ostatnio edytowany przez Demonis Angel (2012-01-22 17:17:08)
Proszę wszystkich użytkowników o przesyłanie mi nieudostępnionych synchronizacji.
O mnie.
Lista synchronizacji.
Link do folderu na pw.
Offline
Quithe napisał:Wojny linuksowo-okienkowe będą stąd usuwane, więc sobie darujcie.
Ale ani ja, ani ten użytkownik linuksa, nie są użytkownikami windowsa
I dałbyś miejsce na coś takiego, bo są trzy aktywne tematy o ACTA, a ja jestem bardzo ciekawy, co tam słychać
To poszkaj czy jest taki temat, a jak nie ma, to załóż
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Ja tutaj żadnych wojen nie prowadzę. Widać inni są wojowniczy.
Sam system radzi sobie doskonale z aplikacjami (pomijając dedykowane), ale sam system nie jest doskonały, bo żaden nie jest i wtedy nie wymagałby już rozwoju. Teraz jest to zrozumiałe? Jeśli uważasz, że Windows jest doskonały to chyba ci się dawno nie zwiesił i brakuje ci antywirusa. Mnie kiedyś w robocie mulił kompa przez pół godziny po włączeniu .
Systemy Alternatywne i Systemy Operacyjne to co innego a ty się czepiasz. Alternatywa jest wobec czegoś. Słowo zostało urzute poprawnie.
Systemy te zazwyczaj są darmowe i te są najpowszechniejsze. Inne są płatne. Są też Linuxy za kilka tysięcy złotych, ale to oprogramowanie specjalistyczne. Zwykły użytkownik ich nie potrzebuje.
Historia to mój konik. W Mezopotamii kiedyś robiono piwo z chleba, a Linux powstał w oparciu o Unixa, więc nie wiem o co ci biega.
qwig@ "Warto też wspomnieć, że to Gates posadził drzewo, a Ballmer rozpylał hel..."
Znaczy co? Przyczynił się do rozwoju alergii u dzieci jaka nasiliła się od lat 90?
Jeśli o mnie chodzi to jest to koniec wypowiedzi o Linuxach i systemach Uniksopochodnych chyba że ktoś mnie zaczepi. Chciałem tylko powiedzieć o alternatywie.
A teraz właściwy temat.
ACTA jest naprawdę jakieś dziwne, ale żeby ją przeanalizować, zrozumieć i zorientować się co odnosi się do czego w naszym systemie prawnym, to musiałbym poświęcić na to kilka dni, a i tak pewnie wyszłoby to inaczej, bo nie jestem prawnikiem .
W krajach trzeciego świata raczej nie przywiązuje się wagi do własności intelektualnej, a Chiny nawet zrobiły z tego swoją politykę.
Ostatnio edytowany przez duch_84 (2012-01-22 19:51:34)
Offline
Każda interpretacja bedzie dobra, ACTA ma luki pozwalające na skazywanie wszystkich, od tak. Jeśli nie chodziłoby o kontrolę, to nie pracowaliby nad nim w tajemnicy.
Proszę wszystkich użytkowników o przesyłanie mi nieudostępnionych synchronizacji.
O mnie.
Lista synchronizacji.
Link do folderu na pw.
Offline
Chmiel gdzieś sprawdzał i twierdzi, że ta ustawa nie przejdzie nawet w USA, a rodzimi politycy już robią pod siebie jak widzą co się dzieje. Twierdzi też że prace zaczęło w 2006 roku. Słyszałem kiedyś coś o jakiś ustawach mających odcinać internet za karę, ale nigdy nie brałem tego poważnie. Facet ma poglądy... nazwijmy je osobliwymi co widać pod koniec, ale wcale nie znaczy że są głupie.
Znalazłem jeszcze coś. To teraz oglądam. WAŻNE!!! WYLICZONO TUTAJ GDZIE NA ŚWIECIE WYPOWIADANO SIĘ O NARUSZENIACH PRAWNYCH JAKIE POWODUJĄ TE AKTY I CZYM ONE W ZASADZIE SĄ.
Jeszcze ta opinia
Chyba nikt tego jeszcze nie podawał. jak się mylę to mnie poprawcie.
Ostatnio edytowany przez duch_84 (2012-01-22 23:03:11)
Offline