Nie jesteś zalogowany.
Po prostu ostatnio zaczęła się interesować tym co robię i muszę jej po prostu pokazać czym sie interesuję xd
Ja w takim wypadku zaczynam dawać wykład z mechaniki płynów i po chwili słyszę że ona się na tym nie zna, żebym dał jej spokój i że w ogóle nie było pytania
Problem z głowy, a nie będę się jeszcze tłumaczył.
Offline
Chciałbym , żeby moja mama przekonała się że anime to nie są bajki dla dzieci czy jak twierdzi chińskie porno-bajki . Czy możecie mi doradzić , co może być najlepsze na pierwszy raz by ją oświecić
Taboo Charming Mother
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
Diamond tak na pewno . Widzę ,że powoli temat schodzi na offtop , więc proszę moderatora o zamknięcie tematu. Dzięki za pomoc wszystkim
Offline
Poleć GTO.
日本はきれいなです. 日本女の子にも..
Offline
[ciach mod]
Dobre (Chodzi mi o ciach mod xD) Poza tym, raczej dac na początku jakieś filmy, a jak by się zainteresowała, to serie.
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2011-11-28 22:58:35)
Offline
Kolego Kenshiro ostro przegiąłeś, dlatego też otrzymujesz warna. Jeszcze jeden taki wyskok i zgarniesz bana.
W tym temacie radzę ci najlepiej się już nie wypowiadać bo może się to przykro skończyć!
"Chodź, poluj ze mną. Zostaw ból i bądź znowu wolny. Tu każdy czas jest teraźniejszością i wybór należy do ciebie. Wilki nie mają króla."
Offline
Kanon i Clannad też by się nadawały. Ale to chyba na później bo to są trochę długie serie.
Z innych:
Ano Hi Mita Hana no Namae o Bokutachi wa Mada Shiranai,
Fractale,
Hanamaru Youchien,
ewentualnie jakieś komedie jeśli twoja mama lubi się pośmiać.
Offline
Offline
Ostatniej śmierci z L like Love nie przebija żaden animek, Hanka zderzyła się z kartonami jadąc 50 km/h i umarła.
Manly tears were shed.
Offline
Kojarzy mi się, że czyjaś mama (bodajże Duso) oglądała Tegami Bachi. I jeszcze przyszło mi do głowy "O dziewczynie skaczącej przez czas", ktoś podawał Paprikę i można jej jeszcze zarzucić albo Usagi drop (tak jak powiedział Ejs), albo Tokyo magnitude 8.0, jeśli woli dramaty.
Ty dulowaty userze!
Offline
To ja od siebie dorzucę Bungaku Shoujo.
http://gamesub.pl/ -> Nie gadamy, tłumaczymy
Offline
Może jednak lepiej zamiast animu puścić kucyki? Rodzinny obiadek w atmosferze miłości i przyjaźni, o bardziej do naszej zbliżonej kulturowości nie wspominając
Offline
, ktoś podawał Paprikę i można jej jeszcze zarzucić albo Usagi drop (tak jak powiedział Ejs), albo Tokyo magnitude 8.0, jeśli woli dramaty.
No niech już Ejs spocznie na laurach ; p
Fractale
Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że ta seria jako "przekonanie" mamy jest trochę słabą(?) propozycją.
@UP
+1 ;p
Ostatnio edytowany przez Maryskowo (2011-11-28 23:37:23)
Offline
Może jednak lepiej zamiast animu puścić kucyki? Rodzinny obiadek w atmosferze miłości i przyjaźni, o bardziej do naszej zbliżonej kulturowości nie wspominając
Mistrzu mój!
A jeśli chodzi stricte o temata, to jeżeli sam oglądasz animu, których wstydzisz się przed mamą, to nie mam nawet zamiaru Ci pomagać, bo znaczy to jedynie tyle, że w swojej opinii ma zupełną rację i wszystkie Twoje animu to chińskie pornobajki.
Srsly. Gdybyś oglądał animu "na poziomie", nie musiałbyś zadawać takich pytań.
Offline
Tyle, że jego Matka uważa wszystkie za porno-bajki.
Póść Jej 'School Days' (taki joke )
A na poważnie to wszystko zależy od gusta twojej Matki. Bo raczej wątpię, żeby wielbiła M-jak ... a inne typy są BE. Także podaję przykłady w kilku klimatach.
* REC
* Usagi Drop
* GTO
* Ima, soko ni iru boku
* Phantom: Requiem for the Phantom
* Nodame Cantabile
* Szept serca
* Pożyczalska Arietka itp od Ghibli
* Summer Wars - nie ma bata żeby jej się nie spodobało. Obowiązkowo
* Death Note
PS: Ale uprzedź, że jak już zacznie to niech obejrzy całość a nie znudzi się po 2 epkach np
PS2: teraz pytanie czy twoja mam lubi oglądać z napisami czy nie. Bo jeżeli nie to Ghibli Ci tylko chyba zostało i takiej osoby nigdy nie zmuszisz do polubienia czegoś co ma napisy
PS3: Ewentualnie możesz jej puścić jakąś dramę.
To chyba tyle ode mnie
Ostatnio edytowany przez zoltan (2011-11-29 02:08:23)
Offline
Ale ja dalej nie rozumiem, dlaczego wy chcecie ludziom normalnym i stabilnym emocjonalnie (tak przynajmniej zakładam) serwować tytuły typowo majtkowe (GTO), epatujące gówniarstwem (Elfen Lied) albo 'fajowe' (Death Note)...
Część userów już tak głęboko utknęła w skośnookim bagnie, że nawet nie rozumie, iż większość tego co oglądamy nie jest akceptowane przez ogół społeczeństwa, a krzywa mina i WTF? to jedna z łagodniejszych reakcji. Tak jakby ktoś rzucił na was hard Tollywood, a potem dziwił się, że:
a) Nie podoba się wam
b) Z relacji między bohaterami nie zrozumieliście prawie nic
Nie oszukujmy się - ogromna większość animu to jednak są głupie bajki. I chociaż treści głębsze i głębokie przewijają się nierzadko, trzeba wiedzieć na co patrzeć. Komuś całkiem świeżemu wszystko zakryją różnice kulturowe, inne poczucie humoru i zupełnie inny model narracji. Żeby przekonać postronnego człowieka do mocnego dubstepu nie wystarczy dać mu do posłuchania najlepszy kawałek, bo i tak ucieknie. Co innego przy wprowadzaniu stopniowym.
Tak z nudów i dla odmiany napisałem co myślę.
Offline
To, że ktoś ogląda M jak Miłość nie znaczy, że tego samego typu anime mu trzeba mu polecać.. Takie rzeczy powinien najlepiej wiedzieć Syn. My mu podsuwamy tylko pomysły. Już raz napisałem i napiszę drugi - "A na poważnie to wszystko zależy od gusta twojej Matki."
Także Sir ja Ciebie nie rozumiem jak możesz wiedzieć lepiej od kogoś innego.
Zresztą co ma do tego człowiek "stabilny emocjonalnie"? W ogóle kimże on jest? To, że ktoś słucha np Grechutę i społęcznie jest za takiego uważany to nie znaczy, że nie pójdzie na koncert dobrego Rocka i przy tym będzie się dobrze bawił. Bredzisz Sir, oj bredzisz.
Ostatnio edytowany przez zoltan (2011-11-29 02:43:43)
Offline
Pamiętam, że zawsze tak było że jak ktoś się pytał o anime czy dla siostry czy dla rodzica to wiele osób podawało tytuły, których oni nie zrozumieją i które nie zachęcą ich do anime.
Po prostu jeśli ktoś nie jest fanem anime to należało się by go spytać (jeśli w ogóle chce coś obejrzeć) co oczekuje od anime czyli jakie elementy ma zawierać.
Większość anime to co prawda świetne i ambitne seriale/filmy, ale nie dla wszystkich. Dlatego ja bym polecał takie bardziej umiarkowane i niekontrowersyjne filmy/seriale. Czyli bez fanserwisu, dużej brutalności czy żartów niezrozumiałych dla osób niezaznajomionych z anime.
Jak tu już wiele osób pisało mogą być anime Kona lub Ghibli.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-11-29 02:50:59)
Offline
Perfect Blue
Jin-Roh: The Wolf Brigade
Offline
Tyle, że Ghibli raczej za dużo z realizmem wspólnego nie mają (nie mówię że wszystkie) ale są dobrą drogą.
Skąd możecie wiedzieć co kto może polubić/lubić? To właśnie o to chodzi, żeby podawać jak najwięcej tytułów a autor wątku sam wybierze. Czy dobrze to się okaże. Tak btw ile osób zna swoich rodziców? Ale tak naprawdę.
Offline