Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 … 6 7 8
Co do Palikota to mam nadzieję, że w następnych wyborach zdobędzie co najmniej 20 procent poparcia. Uważam, że Palikot na pewno nie pójdzie drogą samoobrony i jego posłowie będą się dobrze zachowywać.
Offline
Palikot wziął na swoje listy osoby zupełnie przypadkowe, z wyrokami, bez doświadczenia politycznego i działaczy akceptujących tylko własną wizję świata. Prawdopodobnie teraz to z nimi będą się kojarzyć największe afery.
Co do pierwszego zdania, że są to przypadkowe osoby, to się zgodzę, co do drugiego - już nie. Palikot idiotą nie jest i to, że wziął sobie głupi lud do partii z przypadku, zbiegiem okoliczności już trudno nazwać. Głupim ludem zawsze się lepiej steruje, szczególnie jak się ma łeb na karku (a co by o nim nie mówić, to jednak go ma).
Co do ostatniego zdania - też nie. Głosowałam na Komorowskiego i nie odczuwam jakiegoś dyskomfortu psychicznego z tego powodu. Mogło być gorzej, nawet wliczając w to nieszczęsne bul i nadziej(i)ę (już nie wiem, jak to zapisać ). Zresztą alternatywą był Jaruś, "obiat" i kot, więc to już co kto woli.
Ty dulowaty userze!
Offline
Palikot wziął na swoje listy osoby zupełnie przypadkowe, z wyrokami, bez doświadczenia politycznego i działaczy akceptujących tylko własną wizję świata.
Osobiście nie uznawałbym tego za wadę. Z całą pewnością normalni, tacy sami jak my, ludzie, nie będą rządzić w ten sam sam sposób co "znani politycy". Jakby na to nie patrzeć, znany polityk = nierób, więc perspektywa normalnego człowieka, który choć trochę przykładałby się do rządzenia, wydaje mi się lepsza. Chociaż i tak znacznej różnicy nie będzie.
Offline
Ja się już nie mogę doczekać sejmowych przemówień Biedronia.
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
Co do Palikota to mam nadzieję, że w następnych wyborach zdobędzie co najmniej 20 procent poparcia. Uważam, że Palikot na pewno nie pójdzie drogą samoobrony i jego posłowie będą się dobrze zachowywać.
Jedyne co można odpowiedzieć i być uczciwym to "poczekamy zobaczymy". Większość członków Ruchu Palikota nigdy nie miało do czynienia z polityką, więc nie mogą znać zasad Kultury Politycznej. Jeśli tak, to będą mieli problemy ze zdobyciem zaufania posłów innych partii tzn. będą izolowani przez jakiś czas i wrabiani w różne afery z którymi niekoniecznie musieli mieć coś wspólnego. Przypominam że Lepperowi nikt nigdy nie udowodnił udziału w aferze gruntowej, a jest z nią kojarzony jako winny. To Lepper pierwszy zwrócił uwagę na "dziwnych" muzułmanów na Mazurach. Później okazało się, że tam były tajne więzienia amerykańskie. Nawet jako członek rządu był traktowany jak wariat i zabawny element rodzimego folkloru politycznego. Przyczyna leży właśnie w tym, że był spoza towarzystwa. Część członków Ruchu Palikota pewnie się wyrobi z czasem i stanie się łakomym kąskiem dla innych partii, ale nie wszyscy.
Co do ostatniego zdania - też nie. Głosowałam na Komorowskiego i nie odczuwam jakiegoś dyskomfortu psychicznego z tego powodu. Mogło być gorzej, nawet wliczając w to nieszczęsne bul i nadziej(i)ę (już nie wiem, jak to zapisać ). Zresztą alternatywą był Jaruś, "obiat" i kot, więc to już co kto woli.
Ja to słyszę stale. Z ust osób mówiących, że "Lepper to jedyny facet z jajami" później słyszałem, że to "Idiota i jak to dobrze że na niego nie głosowałem". Podczas wyborów prezydenckich o Komorowskim słyszałem "Jedyna nadzieja", a później "On jest głupi!". Teraz nadzieją jest Palikot który jeszcze niedawno był "Wariatem z wibratorem" i ciekawe kim będzie niedługo. To nie jest przypadek tylko powtarzalny schemat.
Osobiście nie uznawałbym tego za wadę. Z całą pewnością normalni, tacy sami jak my, ludzie, nie będą rządzić w ten sam sam sposób co "znani politycy". Jakby na to nie patrzeć, znany polityk = nierób, więc perspektywa normalnego człowieka, który choć trochę przykładałby się do rządzenia, wydaje mi się lepsza. Chociaż i tak znacznej różnicy nie będzie.
Z jakiej gliny najmłodsi stażem posłowie (też Palikota) są ulepieni dopiero się przekonamy.
Znany polityk jest znany, ponieważ większość czasu spędza na wciskaniu się przed obiektyw kamery i czasu na zajmowanie się sprawami obywateli zostaje mu się mało. Ja zagłosowałem na posła (nie partię), którego poznałem jest w moim wieku (najmłodszy poseł ubiegłej kadencji) i raz na jakiś czas widzę go w TV, ale bez przesady. Widziałem go jak udziela porad prawnych i rozdaje kwiaty na dzień kobiet.
Ostatnio edytowany przez duch_84 (2011-10-12 20:30:24)
Offline
Komorowski obiecał 50% ulgę na PKP dla studentów i tak jest - pierwsza obietnica wyborcza, która bezpośrednio mnie dotyczy i została spełniona. Dumny jestem, że na niego głosowałem
A z tymi świeżakami od Palikota... Akurat cieszę się, że w sejmie pojawiło się kilkudziesięciu ludzi z ulicy (nie piszę o tych transwestytach, księżach i reszcie kontrowersyjnej hałastry), nawet mimo ich śmiesznej 'lewicowości'. Zwykli ludzie, jeszcze nie *****ieni przez politykę (oby jak najdłużej tacy się utrzymali), do tego nie wsiury bez matury jak w Samoobronie. Może być ciekawie. Mimo wszystko partią i głosowaniami rządzi wódz, a ostatnimi czasy Palikot porzuca wizerunek skandalisty i transformuje się w potulnego i rozumnego baranka. Co będzie dalej? Sam jestem ciekaw. Może nie salvation, ale i nie zapowiada się na ostateczne devastation.
Offline
Ace, gorzej, tam jest kilku małych przedsiębiorców.
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Ace, gorzej, tam jest kilku małych przedsiębiorców.
Mój brat tych małych przedsiębiorców (zwolennik JKM, więc nie podobały mu się te wybory) podsumował 'pewnie kioskarz i sprzedawca obwarzanków, razem z taksówkarzem i Krzysiem, który rok temu nazywał się Marysia' .
Nie, ludzie z przypadku. Aczkolwiek Palikot to niezły manipulant (skoro w jakimś stopniu wykruszył stały beton SLD), więc nie, też jestem ciekawa, co będzie. Powinno być wesoło.
Ty dulowaty userze!
Offline
Po seansie Code Geass naszło mnie nieodparte porównanie Kaczyńskiego i Lelouch Lamperouge z tej serii anime obaj grają tych złych by w końcu oddając kraj w ręce tego drugiego Kururugi Suzaku Zero^^
Ale Kaczyński jeszcze chyba nie zdaje sprawy, że oddaje przysługe swojemu koledze.
Offline
Po seansie Code Geass naszło mnie nieodparte porównanie Kaczyńskiego i Lelouch Lamperouge z tej serii anime obaj grają tych złych by w końcu oddając kraj w ręce tego drugiego Kururugi Suzaku Zero^^
Ale Kaczyński jeszcze chyba nie zdaje sprawy, że oddaje przysługe swojemu koledze.
Zmień dilera.
Ty dulowaty userze!
Offline
http://www.rp.pl/artykul/16,735075-Biur … wosci.html
Bu, a liczyłem na szopkę na krakowskim :/
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Strony Poprzednia 1 … 6 7 8