Nie jesteś zalogowany.
Joe walnął felieton na ten temat. Trudno nie zgodzić się z jego wnioskami. http://anime.com.pl/Otaku_otaku_%E2%80% … d,257.html.
Edit:
Walnąłem posta pod nickiem g_o_r_a_l.
Ostatnio edytowany przez Wszczebrzeszyn (2011-09-29 12:36:21)
9 na 10 otaku zaleca oglądanie Kemono no Souja Erin.
Offline
Cytat z komentarza, do artykułu podanego w poprzednim poście:
Mnie w tym konflikcie boli jednak co innego - fani starsi stażem bardzo rzadko czytają polskie tłumaczenia czy interesują się rodzimymi subami, gdyż te po prostu w większości przypadków (głównie fansubów, skanlacje są u nas na dość wysokim poziomie) są marnie wykonane.
Szczerze, widziałem zaledwie kilka rozdziałów różnych mang po polsku, ale ich poziom był żenujący, a Pan Slova mówi, że skanlacje mają wysoki poziom, a suby nie...
Swoją drogą Pan solva jest z 1990r i uważa się za fana starego pokolenia, to czymże ja jestem xd
Wracając do tematu, nieźle pojechał po grupach suberskich :>
________________________________________________________________________________________________
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej."
Albert Einstein
________________________________________________________________________________________________
Offline
Bardziej pojechał po K3nseiu jednak, choć ogólny wniosek jest taki, że obie strony są siebie warte.
9 na 10 otaku zaleca oglądanie Kemono no Souja Erin.
Offline
Looking for dorama...
http://justawaygintama.wordpress.com/20 … 125-manga/
Jak się komu nudzi, niech wrzuci na manga-lib
Oj, bodzio
Gibek77
Czemu nie ma 124? Ktoś liczyć nie umie?A&M_fan
Właśnie
Po co mi 125 jak nie wiem co bylo w 124
Offline
Joe walnął felieton na ten temat. Trudno nie zgodzić się z jego wnioskami. http://anime.com.pl/Otaku_otaku_%E2%80% … d,257.html.
Oczywiście, kłamstwo powtórzone 1000 razy już się stało prawdą:
Jedynym postulatem unii, pod którym się podpisuję bez zastrzeżeń, jest wyeliminowanie zlicencjonowanych tytułów z obiegu. Za „starych dobrych czasów” wystarczyło, by firma zadeklarowała nabycie licencji na dany tytuł, żeby fansuberzy usuwali fansuby ze wszelkich dostępnych im źródeł.
To tak nie jest? Nikt, z wyjątkiem odszczepieńców Axela (który znikł na dobre) oraz Kostka (który ma coś koło 18, więc można zrozumieć dlaczego trzepie nad zlicencjonowanymi hentajcami) nie rozprowadzał nic zlicencjowanego na dvd/bd w wolsce. No chyba ze kakoi redaktor używa "anime" i "manga" zamiennie...
Tymczasem na Manga Library można znaleźć większość z obecnie wydawanych tytułów. Deklaracje, że kolejne rozdziały są usuwane w miarę jak ukazują się w sprzedaży uważam za kiepski żart, tym bardziej, że bez większego problemu można znaleźć skany już wydanych rozdziałów. Podobnie oceniam tłumaczenia, że czytelnicy potrzebują skanlacji dostępnych w Polsce tytułów i w trosce o ich dobro administracja Manga Library takowe udostępnia. Niestety, właśnie tego typu potrzeby „fanów” przyczyniły się do zapaści rynku anime w naszym kraju. Dlatego hasło „od fanów dla fanów” dla mnie oznacza także odpowiedzialność i troskę o nasz rynek.
To już było tyle razy tłumaczone i udowadnianie, nawet przez osoby współpracujące z Anime Gate.
Póki dany tytuł jest niedostępny poza Japonią lub przynajmniej nie jest dostępny po polsku, skanlacje i fansuby faktycznie mogą przyczynić się do jego popularyzacji. Kiedy jednak są dostępne obok licencjonowanych wydań stanowią nieuczciwą konkurencję.
Takie teorie też już dawno obalone.
A dalej w komentarzach:
Poczytaj sobie wypowiedzi chociażby na forum Wszechbiblii i AnimeSub. Część z wypowiadających się tam skanlatorów/fansuberów ma postawę roszczeniową: „poświęcam mój cenny czas, oczekuję szacunku”. Do takiej postawy piłem pisząć o braku bezinteresowności. To po mojemu jest odejście od „od fanów dla fanów”. Na szczęście nie brakuje też wypowiedzi „lubię mangę/anime, tłumaczę, żeby inni też mieli radość z czytania/oglądania”. To dla mnie jest „od fanów dla fanów”.
Gdzie są tutaj tacy fansuberzy? Przecież ktokolwiek tutaj z taką postawą już dawno zostałby stukrotnie strollowany, opluty, przeżuty, pogryziony, przełknięty i wysrany. Postawę fansuberów vs skanlatorów dobrze widać w tym wątku, fansuberzy nielegalnie tłumaczą anime, a skanlatorzy wydają "swoje mangi".
PS. Pisząc t wypowiedź, miałem na myśli "fansuberzy" = "ludzie od hardsubów". Bo o softach nie ma co wspominać, w końcu 100% legalne są...
Jestem dzio. Bo dzio!
Offline
Pisząc t wypowiedź, miałem na myśli "fansuberzy" = "ludzie od hardsubów".
Znaczy się lol-tana? Bo z całej naszej ubogiej 'sceny' tylko oni wydają regularnie i więcej niż jeden tytuł
Offline
Znaczy się lol-tana? Bo z całej naszej ubogiej 'sceny' tylko oni wydają regularnie i więcej niż jeden tytuł
90% animu, jakie wydają, to ambitne ecchi komedyjki z małymi dziećmi w rolach głównych, więc... :/
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Sir_Ace napisał:Znaczy się lol-tana? Bo z całej naszej ubogiej 'sceny' tylko oni wydają regularnie i więcej niż jeden tytuł
90% animu, jakie wydają, to ambitne ecchi komedyjki z małymi dziećmi w rolach głównych, więc... :/
Owszem, ale to nie zmienia faktu, że bez nich polska scena hardsubowa byłaby po prostu martwa (bo jedną serię na pół roku wydaną to nie uważam za żywą scenę).
A że tylko takie tytuły wydają? No problem, zgłoś się do nich jako tłumacz czegoś ambitniejszego, ktoś na pewno to skorekci i skoduje (bo imho to jest kwestia upodobań obecnych tłumaczy, a nikt nie będzie przecież tłumaczył czegoś, czego nie lubi). Myślę, że spokojnie cię przyjmą (ale to też tylko moje imho).
@down: aż wejdę i poczytam - lets go to d0rama!
Ostatnio edytowany przez coellus (2011-09-29 14:24:37)
Ty dulowaty userze!
Offline
bodzio napisał:Looking for dorama...
http://justawaygintama.wordpress.com/20 … 125-manga/
Jak się komu nudzi, niech wrzuci na manga-libOj, bodzio
mangalib napisał:Gibek77
Czemu nie ma 124? Ktoś liczyć nie umie?A&M_fan
Właśnie
Po co mi 125 jak nie wiem co bylo w 124
Spoko, 124 mam przetłumaczony, nawet ktoś mi go zedytuje
A temat jest boski - obrońcy uciśnionych skanlatorów piszą nawet na moim blogu, to już w ogóle
Ostatnio edytowany przez bodzio (2011-09-29 14:19:39)
Offline
Sir_Ace napisał:Znaczy się lol-tana? Bo z całej naszej ubogiej 'sceny' tylko oni wydają regularnie i więcej niż jeden tytuł
90% animu, jakie wydają, to ambitne ecchi komedyjki z małymi dziećmi w rolach głównych, więc... :/
>32 projekty
>2 projekty to ecchi
>90%
Offline
Rumcajs zbooj napisał:Pisząc t wypowiedź, miałem na myśli "fansuberzy" = "ludzie od hardsubów".
Znaczy się lol-tana? Bo z całej naszej ubogiej 'sceny' tylko oni wydają regularnie i więcej niż jeden tytuł
Bo pewnie inni robią "na półeczkę", albo robi się tysiąc rzeczy na raz, przez co iso leży i czeka na skodowanie przez 3 - 4 lata
Ostatnio edytowany przez qwig (2011-09-29 14:41:09)
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
A temat jest boski - obrońcy uciśnionych skanlatorów piszą nawet na moim blogu, to już w ogóle
Keep trolling - pousuwaj kilka krytycznych komentarzy, żeby było ciekawiej
Offline
Rumcajs zbooj napisał:Pisząc t wypowiedź, miałem na myśli "fansuberzy" = "ludzie od hardsubów".
Znaczy się lol-tana? Bo z całej naszej ubogiej 'sceny' tylko oni wydają regularnie i więcej niż jeden tytuł
Fajnie, że większość ich tytułów to wtopione softy ;] Niedługo dojdziemy do wniosku, że polska scena hardsubowa prawie nie istnieje ;] A co do bodziowego trollingu - najs, chociaż edycja rzeczywiście trochę ssała. Czekam na kolejny chap i tym samym na kolejną małą dramę ;]
EDIT.
postanowiłem wydać jakiś chapter mangi, padło na tą.
Nie powinno być czasami tę? ;]
Ostatnio edytowany przez Sado (2011-09-29 15:30:53)
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
Mnie w tym konflikcie boli jednak co innego - fani starsi stażem bardzo rzadko czytają polskie tłumaczenia czy interesują się rodzimymi subami, gdyż te po prostu w większości przypadków (głównie fansubów, skanlacje są u nas na dość wysokim poziomie) są marnie wykonane.
Szczerze, widziałem zaledwie kilka rozdziałów różnych mang po polsku, ale ich poziom był żenujący, a Pan Slova mówi, że skanlacje mają wysoki poziom, a suby nie...
W ogólności jednak ma rację. Skanlacje wymagają jednak większego zaangażowania i chęci, a napisy - wystarczy wziąć angielski skrypt, przetłumaczyć zdania i wrzucić na stronę nawet bez przejrzenia. Ale naturalnie, jak ktoś jest analfabetą, to w obu przypadkach zrobi badziew.
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
Sir_Ace napisał:Rumcajs zbooj napisał:Pisząc t wypowiedź, miałem na myśli "fansuberzy" = "ludzie od hardsubów".
Znaczy się lol-tana? Bo z całej naszej ubogiej 'sceny' tylko oni wydają regularnie i więcej niż jeden tytuł
Fajnie, że większość ich tytułów to wtopione softy ;] Niedługo dojdziemy do wniosku, że polska scena hardsubowa prawie nie istnieje ;] A co do bodziowego trollingu - najs, chociaż edycja rzeczywiście trochę ssała. Czekam na kolejny chap i tym samym na kolejną małą dramę ;]
EDIT.
bodzio napisał:postanowiłem wydać jakiś chapter mangi, padło na tą.
Nie powinno być czasami tę? ;]
Pewnie, że 'tę'
Edycja miała ssać! Tak trudno to zrozumieć?
Offline
EDIT.
bodzio napisał:postanowiłem wydać jakiś chapter mangi, padło na tą.
Nie powinno być czasami tę? ;]
Uściślając: w języku potocznym już nie jest to błąd. W tekście naukowym/publicystycznym/administracyjnym - tak. Więc w sumie nie ma się co bodzia tu czepiać, jego wpis na blogu to za cholerę ni artykuł, ni praca doktorska, ni podanie o alimenty.
edit down:
A to "już", to od 5.12.2002
oj tam, oj tam ;p
Ogólnie to kiedy ten zaimek zginie śmiercią naturalną jest kwestią czasu. I takie kurczowe trzymanie się form, które pomału przechodzą w niebyt, też po pewnym czasie będzie błędem.
Ostatnio edytowany przez coellus (2011-09-29 15:49:29)
Ty dulowaty userze!
Offline
Należy zacząć od tego, że pisanie to nie mowa.
A to "już", to od 5.12.2002
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
Niedługo dojdziemy do wniosku, że polska scena hardsubowa prawie nie istnieje
Niektóre jednostki mają już takie dojście za sobą. I to od kilku(nastu/dziesięciu) miesięcy.
Offline
Szczerze, widziałem zaledwie kilka rozdziałów różnych mang po polsku, ale ich poziom był żenujący, a Pan Slova mówi, że skanlacje mają wysoki poziom, a suby nie...
Trochę tego widziałem i wszystkie miały bardzo dobre tłumaczenie. Zresztą jeśli mowa o subach to większość również ma co najmniej dobre tłumaczenie.
A jeśli ktoś uważa, że polskie tłumaczenia mang są często słabe to powinien napisać konkretne przykłady takich tłumaczeń.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-09-29 16:02:32)
Offline
Ogólnie to kiedy ten zaimek zginie śmiercią naturalną jest kwestią czasu. I takie kurczowe trzymanie się form, które pomału przechodzą w niebyt też po pewnym czasie będzie błędem.
Kiedyś ktoś mnie przekonywał, że "szłem" też już można używać na podobnej zasadzie. Nie można ulegać złym wpływom.
Jeśli chodzi o polską scenę hardsubową, to np. dla mnie nie istnieje i w sumie nigdy nie istniała. Tylko One Piece oglądałem w ten sposób, ale to dlatego, że nie miałem wielkiego wyboru. Ale to i tak były napisy z ANSI, więc chyba się nie liczy. A, niedawno jeszcze oglądałem Arietkę od bodzia.
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline