Nie jesteś zalogowany.
Dobra, kto miał zostać przekonany (niezależnie od pozycji) został przekonany lub nie, ale nie wydaje mi się, by ktoś za jak i przeciw po 4 stronach zmienił zdanie, więc wrzućcie na luz.
Kto chce, niech podpisuje, od biedy to cała minuta wyjęta z życiorysu i nie wiem o co się tak burzycie - nie podpisują się za was przecież.
Ty dulowaty userze!
Offline
nawet tutaj to dotarło... Jakby żółtych obchodziło zdanie reszty świata -.- całe korporacje z nimi walczą o plagiaty, a dosłownie garstka europejczyków gówno zmieni. Chyba, ze dla każdego podpisującego zasponsorowano by bilety "tu czajna", kałacha i po magazynku. Life is brutal moi drodzy i nie każdemu się nie podoba to samo co wam
Ostatnio edytowany przez rezor1991 (2010-08-25 01:24:10)
Offline
Dobra, kto miał zostać przekonany (niezależnie od pozycji) został przekonany lub nie, ale nie wydaje mi się, by ktoś za jak i przeciw po 4 stronach zmienił zdanie, więc wrzućcie na luz.
Kto chce, niech podpisuje, od biedy to cała minuta wyjęta z życiorysu i nie wiem o co się tak burzycie - nie podpisują się za was przecież.
Ale żeś teraz odwróciła kota ogonem.
Chociaż nie, shakkan bardziej się starał przekonywać.
Offline
A współczesna medycyna czuwała byś urodził się zdrowy <no powiedzmy>
OWNED XDDDDDDDDDDD
Masz za ten tekst browar u mnie
Nie chce mi się w to już wchodzić, więc dodam tylko, że takiej dozy naiwności, jak u kolegi Shakkina, to nie widziałem na tym forum już dawno.
"Skazany na zajebistość"
Offline
Duużo mnie ominęło, nie będę się odnosił do wszystkiego bo zajęło by to godzinę, w zamian po spamuję, jak inni ^^:
Co do tego polowania na czarownice, nie zapominajmy, że w Afryce żyją ludzie prymitywni, nie mający kontaktu z cywilizacją, więc co się dziwisz, Laudi?
Prymitywni? Afryka? wiesz takie RPA leży w afryce prawda? taki Egipt też... zapewniam cię, że są to kraje mniej prymitywne niż taka np Polska. Co prawda to prawda, są różne ekscesy tam, ale to wina europejczyków, kto widział, zeby ssać co wlezie z kontynentu, a później podzielić go linijką (najlepszy był przypadek jak granica przeszła przez środek wioski xd).
Tak więc nie to są ludzie jak my, u nas potrafią człowieka zabić za bycie gejem, czy pankiem, tam za bycie "czarownicą" czym się różnimy? Nie raz słyszy się, że mieszkańcy jakiejś wioski skatowali kogoś tam... to nazywasz wyższą cywilizacją? ps. akcja o której mówiłem, to było palenie (a raczej powolne parzenie bo ci ludzie mieli pewną "swobodę ruchu" po czym rzucano na nich palące się gałęzie, gdyby mieli wybór czegoś jak scenki z średniowiecznego filmu, zapewne wybrali by tamto, zaczadziliby się dość szybko i po sprawie.
Ale ok, ok przyjmijmy, że są prymitywni i zabijają ludzi, niech ci będzie, tak więc lepiej pomóc im i ich krajom, w edukacji, wysłać im pomoc, czy nawet napisać petycję (która nic nie da) niż pomagać zwierzętom?
Jakikolwiek bestializm jest zły... ale proponuję zastanowić się, nad priorytetami, zwierzęta? czy ludzie?
Zdawało mi się, że ktoś pisał już o wioskach w Polsce ale pewności nie mam, zapraszam do wioski, polecam się wybrać, i poszukać jak się bije świniaczka (swoją drogą wychowałem się an wiosce, obecnie nie robi to na mnie takiego wrażenia, ale jak byłem mały i usłyszałem "KWIK"(jeżeli ten przerażający głos można tak nazwać), a było to tak.
Puk (odgłos coś ala przywalenie młotka w kwadrat z drewna o ścianie grubości 2cm), przerażające wycie (chciało by się napisać, jakby coś ktoś zarzynał... ale tak było wiec nie pasuje), po chwili 2 "puk"... ciiiiiiiiiiiisza. Wtedy to mały laudi dowiedział się, jak się zabija świnki, młotem w czachę, jak nie na dość dobrze to poprawka a na koniec nożykiem "uśmiech" od ucha do ucha. Bałem się świń kilka lat... ale tak jest i teraz.
Kaszanka, też przestała mi smakować na jakiś czas, kiedy dowiedziałem się, że jej głównym składnikiem (nadającym jej ten boski kolor) jest krew ^^, to nie jest humanitarne... ale cóż jedyna możliwość, tak się zabija zwierzęta.
swoją drogą, przy zwierzaczkach przypomniało mi się, istny pudzian w swojej kategorii (pewnie fotomontaż, ale wszędzie mówią, ze to krówka na sterydach)^^:
http://c.wrzuta.pl/wi8626/2133d54500111 … 0sterydach
A może zrobimy petycje w obronie pszczół? Człowiek tak bestialsko zabiera im miodek... te pracują całymi dniami, przychodzi jakiś "barbarzyńca", zaczadza jej dymem, zabiera pokarm i idzie dalej. Nie sadzicie, że to okrutne?
Crap...nie pomyślałem o muchach... "mucha też człowiek" codziennie bestialsko mordowane są miliony much!! Na dodatek nawet ich nie jemy... przyznać się, ile much zabiliście w życiu... no już, już, wyrok będzie łagodniejszy jeżeli sami się przyznacie
Bardziej na poważnie, zwierzęta cierpią...tak mają nerwy takie same jak my, ale nie mają poczucia własnej osoby, tzn własnego "ja", pies widząc w lustrze siebie, myśli, że to 2 pies, nie ma świadomości swojego istnienia. Jedynymi zbadanymi wyjątkami(prócz człowieka, wbrew wszystkiemu jesteśmy zwierzakami) są niektóre naczelne, nie chce pisać jakie, bo nie pamiętam, być może to był tylko jeden gatunek (szympans). Więc tylko te mogą tak naprawdę myśleć sobie (jak ktoś to powiedział "dlaczego ja", "dlaczego to mi się przytrafiło"). Naprawdę przypisywanie zwierzętom cech ludzkich, jest nienormalne, ja rozumiem, że aby dzieci łatwe przyswajały, ogólne zasady funkcjonowania społeczeństwa, przypisuje się zwierzętom umiejętność myślenia, postrzegania, świadomość własnego ja, ale na litość boską to są odpowiedniki ludzkich zachowań, trzeba z tego wyrosnąć.
Może i nauczysz psa sztuczek, może i mrówki mają swoją "społeczność" ale to nie znaczy, ze są w stanie myśleć tak jak człowiek, każde zwierzę ma jakieś granice swojego postrzegania, szczupak, bocian, pies czy kot, ale z jakiej strony by na to nie patrzeć, my jesteśmy lepiej rozwinięci co daje nam przewagę, czy rozszarpywanie sarny przez stado wilków nie jest bestialskie? Jest... i co z tego, one tak zdobywają pożywienie, jedzą ja, jeszcze jak żyje, oba czuje ból ale nie ma świadomości, ze umiera, że nie będzie żyła, pozostawia rodzinę(dajmy na to sarenki) itd.
A najważniejsze pytanie brzmi!
Gidze emotikona z napisem "I like SPAM"
Ostatnio edytowany przez laudemort (2010-08-25 05:26:30)
________________________________________________________________________________________________
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej."
Albert Einstein
________________________________________________________________________________________________
Offline
Ale żeś teraz odwróciła kota ogonem.
Chociaż nie, shakkan bardziej się starał przekonywać.
Nie no, ja dalej jestem tego samego zdania, które wyłożyłam przez ostatnie 5 stron. Tylko wczoraj zaczęło tu ponosić co poniektórych .
Ty dulowaty userze!
Offline
tymek88 napisał:Przydało by się w tych Chinach kilku takich Hannibali Lecetr`ów, którzy na celownik wzięli by sobie takich "kucharzy" (albo jacyś fanatyczni i psychopatyczni obrońcy zwierząt xD)....
Filmik wygląda na dość stary, poza tym i tak widziałem go już wcześniej, ale nie mogę znieść myśli, że to wszystko może dać się nadal.
Chętnie bym tutaj wypisał, co bym takim "ludziom" zrobił, gdybym ich spotkał i gdybyśmy byli sami w jakimś.... jakiejś kuchni xDOoooo zyskaliście na wiarygodności xD Zabijanie w akcie zemsty w sposób brutalny lub wymierzanie bólu w imię sprawiedliwości nijak pasuje do obrońców życia twu.... zabijania szybko i bezboleśnie.
Mnie temat dziś ruszył, powędrowałem do mięsnego po krupnioki.
No a co, niech mają to, na co zasługują... Oko za oko, możne nie bardzo tutaj pasuje, bo odnosi się do ludzi, ale o cos takiego mi chodzi ;D
Poza tym, kto powiedział, żeby ich zabijać ;]
Właśnie najlepiej, żeby TO przeżyli ;D
Offline
Hatake napisał:Ale żeś teraz odwróciła kota ogonem.
Chociaż nie, shakkan bardziej się starał przekonywać.Nie no, ja dalej jestem tego samego zdania, które wyłożyłam przez ostatnie 5 stron. Tylko wczoraj zaczęło tu ponosić co poniektórych
.
Co racja, to racja. Na luzie trzeba i na spokojnie. Powiem ci, że nawet ja wczoraj z nudów delikatnie przesadziłem, teraz to widzę. Nudy to zła rzecz. ;/
Offline
Jedna strona nie lubi naiwnej ekologi, druga kocha zwierzęta bardziej od ludzi - nawołuje do humanizmu i obdzierania ze skóry ludzi. Chyba nic nie pomyliłem, co? W razie czego znajdzie się cytaty.
5 stron gdzie nikt nikogo nie przekonał. W takim razie po kiego diabła ten temat? IMO powinien polecieć, bo dyskusją tego nazwać nie można.
Offline
Zapomniałeś dodać, że strona nawołująca do ideologii "niech każdy robi, co chce, bo to jego sprawa" mówi, że nie wolno krytykować Chin za takie działania - jak amerykańskie wojny w imię pokoju.
A na serio, to należę do drugiej strony i jakoś nie przypominam sobie, żebym nawoływała do obdzierania ze skór ludzi, tylko napisałam, że gardzę nimi i że nie współczułabym im, gdyby ich spotkało jakiekolwiek nieszczęście. Nie trzeba uogólniać.
Temat powinien zostać chociażby dla tych, którzy chcieliby się podpisać. Kogo filmy nie przekonują, to słowa tym bardziej nie przekonają.
Ostatnio edytowany przez coellus (2010-08-25 13:53:32)
Ty dulowaty userze!
Offline
Nie że nie wolno krytykować, tylko krytyka taka jest jałowa. I choć sama do obdzierania nie nawoływałaś, robiły to co najmniej dwie osoby z twojego 'stronnictwa' (liczącego jakieś 4-5 osób) tak, więc ok. połowa z was albo nie wie, co to jest humanitaryzm, albo... jedzie od nich hipokryzją).
Ostatnio edytowany przez Sir_Ace (2010-08-25 14:08:37)
Offline
Widzisz Sir_Ace, ja w moim poprzednim poście zrobiłam dokładnie to samo, co ty - uogólniłam (tyle, że ja to zrobiłam z premedytacją, bo dopiero druga część postu jest na poważnie). Ty twierdzisz, że jest jałowa, ale z twojego 'stronnictwa' (jak ty to nazwałeś) były 2 osoby, które twierdziły, że to sprawa Chin, co się tam dzieje i w ogóle nie mam prawa ich krytykować (bo moja krytyka już nie jest moją sprawą - Chiny mogą robić, co chcą, ja nie). Wychodzi na to, że można ich albo chwalić, albo milczeć, kiedy coś ci się nie podoba. Tyle, że to z kolei jest naruszeniem wolności słowa.
Co do tego, czy jest jałowa - jak już pisałam, na tej samej zasadzie działa AI. W 90% ich petycje nic nie dają, w 10% pod wpływem czegoś, co ma wdzięczną nazwę "światowa opinia publiczna" udaje się kogoś uratować. I choćby dla tych 10% warto to podpisywać.
Ostatnio edytowany przez coellus (2010-08-25 17:12:20)
Ty dulowaty userze!
Offline
Ty twierdzisz, że jest jałowa, ale z twojego 'stronnictwa' (jak ty to nazwałeś) były 2 osoby, które twierdziły, że to sprawa Chin, co się tam dzieje i w ogóle nie mam prawa ich krytykować (bo moja krytyka już nie jest moją sprawą - Chiny mogą robić, co chcą, ja nie).
Rozumiem, że pijesz do mnie, więc od razu wyjaśnię - nie chodzi o to, że ty ich nie możesz krytykować, ale o to, że nie masz prawa im niczego narzucać, a to jest różnica. Chcesz, to krytykuj, ale takie organizacje, pod których petycjami się podpisujesz, są od narzucania innym swojej wizji świata. Zieloni wszędzie dookoła próbują forsować swoje prawa, w wyniku czego powstały terminy "ekoterroryzm", "ekofaszyści" itp.
No i pytam po raz kolejny - skąd wiesz, że takie ubijanie zwierząt jest w Chinach normalką? Poproszę o jakieś wiarygodne źródła.
"Skazany na zajebistość"
Offline
dobra nie chciało mi się wszystkiego czytać.
1. Z przewodnika kulinarnego po świecie:
w Chinach masz prawo zobaczyć swój obiad żywym, przed zabiciem abyś wiedział co jesz (wybierasz sobie tego psa co ci się podoba i oni go zaraz biorą na zaplecze, robią swoje i masz swojego pieska po pekińsku ) i właśnie stąd się bierze to całe wnoszenie biednych zwierzątek w klatkach do restauracji... to kwestia swoistej tradycji i choć by się Europa zesrała to i tak tego nie zmienicie (imo dobry zwyczaj bo wiem, że mój kotlet jest świeży, a nie leżał w zamrażalniku od epoki lodowcowej, albo i dłużej!)
2. Wojna o Pokój, Humanitarne Zabijanie i Sucha Woda, hit mody ostatnich lat na scenie polityczno-społecznej !
3. Aby do czegoś się odnieść najpierw należy zrozumieć, więc generalizowanie (bo tak jest NA PEWNO wszędzie) i krytycyzm względem naszej religii i kultury ma tyle sensu co... Tak samo było z nieludzki traktowaniem jeńców wojennych przez Japońców upychali ich jak hitlerowcy żydów w wagonach (tylko, że oni na statkach), bo w ten sam sposób ich żołnierze też podróżowali i dla nich to było czymś normalnym (podróż w super ścisku na sardynkę).
Offline
coellus napisał:Ty twierdzisz, że jest jałowa, ale z twojego 'stronnictwa' (jak ty to nazwałeś) były 2 osoby, które twierdziły, że to sprawa Chin, co się tam dzieje i w ogóle nie mam prawa ich krytykować (bo moja krytyka już nie jest moją sprawą - Chiny mogą robić, co chcą, ja nie).
Rozumiem, że pijesz do mnie, więc od razu wyjaśnię - nie chodzi o to, że ty ich nie możesz krytykować, ale o to, że nie masz prawa im niczego narzucać, a to jest różnica. Chcesz, to krytykuj, ale takie organizacje, pod których petycjami się podpisujesz, są od narzucania innym swojej wizji świata. Zieloni wszędzie dookoła próbują forsować swoje prawa, w wyniku czego powstały terminy "ekoterroryzm", "ekofaszyści" itp.
No i pytam po raz kolejny - skąd wiesz, że takie ubijanie zwierząt jest w Chinach normalką? Poproszę o jakieś wiarygodne źródła.
o_O
Nie, akurat nie do ciebie. No to jest was trzech, zgubiłam rachunek
Co do forsowania przez zielonych wizji to źle trafiłeś - sama jestem sceptycznie do nich nastawiona, wystarczy przejrzeć temat Ekologia jak ich krytykuję. Nie wiem, czemu wszyscy uważają, że akurat w tej kwestii mój światopogląd jest wynikiem propagandy zielonych, skoro sama filtruję informacje od nich.
Skąd wiem? Już mówiłam, z detali właśnie takich drastycznych filmów, których jest od groma (i nie mówię tu o drastycznych scenach, tylko właśnie o takich detalach, które są przyćmiewane przez te pierwsze). Jak klienci w restauracji cieszą się z żywego i umęczonego zwierzaka na talerzu (ja bym chyba zwymiotowała na miejscu, słowo daję). Albo z komentarza właściciela psiej hodowli na pytanie dlaczego nie robią tego w mniej drastyczny sposób. Owszem, możesz mi powiedzieć, że to są podstawieni ludzie, by zieloni mną manipulowali, ale jeśli tak by było, to oznaczałoby, że zieloni bardzo daleko posunęli się w swojej działalności, do tego stopnia, że ich istnienie mijałoby się z ich własnym celem. Tyle, że to teoria godna Macierewicza.
Ostatnio edytowany przez coellus (2010-08-25 18:29:56)
Ty dulowaty userze!
Offline
Dwie kwestie:
Nie ma czegoś takiego jak "światowa opinia publiczna", dwa GreenPeac itp robią szum wokół czegoś bo maja w tym interes.
A propos zabijania itp: W USA na porządku dziennym są farmy kurczaków, w którcyh "humanitaryzm" nigdy nie był i jakoś z tego afery nie robią. Chcesz coś zrobić dla zwierzaczków, rusz dupe i im pomóż.
PS: przykład z Polski, wczoraj nadany. Zmaltretowany psiak (prawdopodobnie noźyczkami) ledwo przeżył bo go znaleźli przypadkowi ludzie. I ty ku... Chcesz pisać petycje do Chin, pisz petycje do Polskiego rządu aby prawo zmieniali. Aby takie przypadki nie powtarzały się !
Offline
Rekid, już mówiłam, że nie traktuję tego jakoś wybiórczo, że w Chinach są be, a nasi są cacy. Sadyści to sadyści. Petycja jako taka (w jakiejkolwiek intencji i do kogolwiek) jest przejawem obywatelskiej inicjatywy - jeśli widzę jakąś petycję w słusznej sprawie, to ją podpisuję i tyle. Podpis nic nie kosztuje, więc oni na tym nie zarabiają.
Tyle, że jak już pisałam, miło by było, gdyby ekofaszyści nareszcie zeszli z kominów/drzew i przestali marnotrawić czas/pieniądze i skoro są takimi idealistami, to niech jadą tam gdzie są naprawdę potrzebni, misjonarze jadący do Afryki jakoś nie mają z tym problemu, a przeciętny cywil jakoś nie ma czasu wisieć na drzewie, więc poza podpisem i tak nic nie może zrobić.
Ostatnio edytowany przez coellus (2010-08-25 19:08:09)
Ty dulowaty userze!
Offline
Chcesz coś zrobić dla zwierzaczków, rusz dupe i im pomóż.
A nie przypadkiem nadstaw dupę?
Prawda jest tak, że choćby nie wiem jak nam się to nie podobało, to nic na to nie poradzimy, zresztą czy wszyscy "ekolodzy" z tego tematu nie jedzą (przykładowo) jajek z chowu klatkowego?
I zgadzam się z Rekidem, jeżeli w ogóle cokolwiek robić to najpierw na swoim podwórku. Petycja do Chin, w których ciągle łamane są prawa człowieka, o to by zaczęto humanitarnie obchodzić się ze zwierzętami? Chyba nie sądzicie, że to coś zdziała? Poza tym prawdą jest też to, że większość tych tzw. organizacji ekologicznych szuka przede wszystkim zysku.
W sumie nic nowego pewnie nie napisałem, ale czasem trzeba flaki z siebie wypruć i położyć na talerzyk.
Offline
resztą czy wszyscy "ekolodzy" z tego tematu nie jedzą (przykładowo) jajek z chowu klatkowego?
Dzięki UE i ekoterrorystom naszym kurą będzie lepiej! fakt dalej będą w zamknięciu i traktowane przedmiotowo jednak uwaga będą miały większe klatki! Nie wiem po co, może nie mają w starych miejsca na wannę z hydromasażem czy co, ale wiem jedno! zapłaci konsument. Dlatego ekoterroryzm jest absurdalny, zamiast zajmować zwierzętami które naprawdę maja przerąbane i nie są przeznaczone do hmm jedzenia lub produkcji jedzenia to uderza się w ten segment produkcyjny żywności który wyczerpuje i tak już skromne zasoby finansowe obywatela.
Offline