Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2
Regularnie zaglądam na Tanuki i Azunime. Najczęściej jednak czytam recenzje już po obejrzeniu jakiegoś anime. Gusta tanukowych recenzentów tak się różnią od moich, że nie mogę na tyle im zaufać, by oglądać z ich rekomendacji. Przykładowo wychwalają The Sky Crawlers (zresztą nie tylko oni, wysoko ocenili go też na Azunime i w magazynie Arigato), a ja na tym anime umarłem z nudów, zmartwychwstałem i znowu umarłem. Skończyło się na tym, że czekałem, aż wreszcie pokażą Pałac Kultury, a że za połową filmu nadal go nie było widać, to przewinąłem pod koniec. Z kolei niesprawiedliwie niskie oceny, moim zdaniem, otrzymały Detroit Metal City i Dokuro-chan 2 (przy czym drugą recenzję jeszcze jakoś mogę zrozumieć, choć sam na tej guro-ecchi-komedyjce nieźle się bawiłem). Może kogoś zainteresuje strona anime-chronicle.pl. Nie są to typowe recenzje, a mini recenzyjki poszególnych odcinków. Redakcja trochę się teraz obija, ale może na wakacje się znowu rozkręcą.
Offline
No, nie miałem czasu dużo napisać, bo qmple zaszli xD Ale właśnie najbardziej mnie boli tak ich stronniczość, porównywanie 2 różnych anime, nawet jak to są całkiem na odmienne gatunki. Osobiście wole sobie recenzje na Malu, Wikipedii angielskiej przeczytać i wziąć się za dany tytuł, bo jednak im to znacznie lepiej wychodzi xD
Ja za to omijam recenzje z daleka, wolę sobie Anidb włączyć, sortowanie według ocen i jazda od góry do dołu :p. Inna sprawa, że oglądam bardzo mało i na razie cały czas na pierwszej stronie jestem .
Offline
Strony Poprzednia 1 2