Nie jesteś zalogowany.
Ciężko mi się zgodzić z tą opinią, bo jednak w swoim czasie IPN zrobił wiele dobrego w kwestii promowania pamięci o historii. Przechodzi trudny okres, to fakt, ale skoro kiedyś mogło to dobrze działać, to będzie mogło też działać w przyszłości.
Nie miałabym nic przeciwko IPN-owi, gdyby działał na drugim, trzecim planie. A już ładnych parę lat w naszym kraju przeszłość jest na pierwszym miejscu i kompletnie nie zwraca się uwagi na teraźniejszość i przyszłość. Wychodzi na to, że nie mamy ważniejszych problemów niż to, że Janek donosił na Kazia w 76.
Ty dulowaty userze!
Offline
To wytłumacz mi jeszcze proszę, dlaczego według ciebie obecne upolitycznienie jest lepsze od poprzedniego? W mojej osobistej ocenie IPN stał się narzędziem politycznym dopiero za czasów PiS. Nie twierdzę, że wcześniej politycy nie grzebali w tej instytucji, ale dopiero prezes Kurtyka (świeć Panie nad jego duszą) przemienił tę zasłużoną (mimo krótkiego istnienia) instytucję w organ PiS eliminując wszystkich, którzy myśleli nieprawomyślnie. W sumie, domyślam się twej odpowiedzi, ale chętnie ją przeczytam.
Jest jeszcze jedna rzecz, która mnie w tej całej sprawie interesuje. Wytłumacz mi proszę, dlaczego wg. ciebie Marszałek demokratycznie wybranego Sejmu, który z ramienia demokratycznie przyjętej Konstytucji RP, gwarantującej mu niemal wszystkie prerogatywy urzędu prezydenckiego (nie może tylko rozwiązać parlamentu) nie ma prawa do korzystania z tych prerogatyw? Chętnie zapoznam się z twoimi argumentami.
[b=coellus]Osobiście jestem za radykalnym spaleniem IPN-u[/b]
Ciężko mi się zgodzić z tą opinią, bo jednak w swoim czasie IPN zrobił wiele dobrego w kwestii promowania pamięci o historii. Przechodzi trudny okres, to fakt, ale skoro kiedyś mogło to dobrze działać, to będzie mogło też działać w przyszłości.
- Chyba się pomyliłeś bo napisałem wyraźnie - obecnie jest gorsze. Jednym z zadań IPN jest sprawdzanie działań byłych agentów i to, że biorą na pierwszym ogień sprawujących władzę jest zupełnie normalne. Zauważ, że od 3 lat mamy inny rząd, którego członkowie w 2005, także głosowali za Kurtyką. Ile razy od tego czasu próbowali odwołać niewygodnego prezesa IPN ? Może próbowali, ale jakoś nie przypominam sobie takiego epizodu. Moim zdaniem, Kurtyka robił co robić powinien prezes IPN, a czego nie robili poprzedni - upubliczniać przeszłość agentów. To że PiS to wykorzystywał to inna sprawa, każdy by tak zrobił. Teraz się to skończy, gdy jakiś prezes będzie fikał sprawujący władzę rząd go usunie. Niebezpiecznemu psu nałożono kaganiec, za kilka lat całkiem go uśpią.
-Marszałek, pełniący funkcję prezydenta, albo od razu prezydent. Co byś powiedział gdyby s.p. Lech Kaczyński mianował się prezesem IPN? (powiesz to nie to samo, pewnie że nie, Kaczyński nie miał za sobą ani ustawy, ani rządu, który by go wybrał :0 ). Ja powiedział bym mu jedno "spieprzaj dziadu".
Offline
- Chyba się pomyliłeś bo napisałem wyraźnie - obecnie jest gorsze. Jednym z zadań IPN jest sprawdzanie działań byłych agentów i to, że biorą na pierwszym ogień sprawujących władzę jest zupełnie normalne. Zauważ, że od 3 lat mamy inny rząd, którego członkowie w 2005, także głosowali za Kurtyką. Ile razy od tego czasu próbowali odwołać niewygodnego prezesa IPN ? Może próbowali, ale jakoś nie przypominam sobie takiego epizodu. Moim zdaniem, Kurtyka robił co robić powinien prezes IPN, a czego nie robili poprzedni - upubliczniać przeszłość agentów. To że PiS to wykorzystywał to inna sprawa, każdy by tak zrobił. Teraz się to skończy, gdy jakiś prezes będzie fikał sprawujący władzę rząd go usunie. Niebezpiecznemu psu nałożono kaganiec, za kilka lat całkiem go uśpią.
-Marszałek, pełniący funkcję prezydenta, albo od razu prezydent. Co byś powiedział gdyby s.p. Lech Kaczyński mianował się prezesem IPN? (powiesz to nie to samo, pewnie że nie, Kaczyński nie miał za sobą ani ustawy, ani rządu, który by go wybrał :0 ). Ja powiedział bym mu jedno "spieprzaj dziadu".
Tak dla wiedzy ogólnej PO chciała usunięcia Kurtyki ze stanowiska nie raz, i nie mogła tego zrobić bo były sprzeciwy PiS.
2. ustawa została już posłana do TK, jeśli TK zakwestionuje tą ustawe sprawa się wyjaśnia, jeśli nie to Prezydent Kaczyński nie miał racji. (przypominam, że nie chciał jej podpisać bo rzekomo się nie zgadza z konstytucją)
A z innej beczki co ma Komorowski do stanowiska prezesa ?? Przecież prezes jest wybierany przez Sejm, czy była ustawa czy jej nie było. Tak Prezydent Lech K. też mógł się starać o to stanowisko ale ma go zatwierdzić sejm.
Offline
A tu trochę o islamie
http://www.sadistic.pl/profesor-bugusla … 2ff9df3562
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
A tu trochę o islamie
http://www.sadistic.pl/profesor-bugusla … 2ff9df3562
So true.
Przez kilka lat nie mogłem znaleźć osoby, która nie uważałaby, że świat islamu stanowi zagrożenie dla cywilizacji zachodniej. (Ewentualnie nie chcieli się do tego przyznawać.) Może tutaj znajduje się taki osobnik? Chętnie bym wysłuchał argumentów za islamem.
Ostatnio edytowany przez Aurius (2010-05-12 08:48:36)
Offline
Wow, ktoś pana Wolniewicza odkopał Profesor strasznie radykalny, ale jeszcze bardziej kumaty jak dla mnie, w pełni się z nim zgadzam. Ulubiony cytat:
Redaktorka: "Ale nie wszyscy muzułmanie to terroryści"
Wolniewicz: "Ale wszyscy terroryści to muzułmanie"
Warto zobaczyć jeszcze jego wystąpienie w jakimś programie nt. dzisiejszej edukacji.
"Skazany na zajebistość"
Offline
Troszkę historii. "Kościół Katolicki nauczył Islam jak umierać za wiarę" lekcje historii o krucjatach do ziemi świętej (Przynajmniej tak zapamiętałem jeśli źle proszę sprostować).
Niewiele wiem o Islamie ale z tego co zasłyszałem jest to wartościowo taka sama religia jak Katolicyzm (troszkę młodsza) propagująca miłość, nie zabijaj, nie kradnij itp. itd...
To co wyznawcy robią z daną religią zależy wiele od wyznawców. W każdej Religi znajdą się Fanatycy gotowi umierać za jedyną słuszną wiarę. Wątpię czy dodatkowy Meczet Islamski sprawi by w Polsce przybyło terrorystów lub by stał się on ich schronieniem.
Co jeśli wszystkie religie świata propagujące dobro opisują jednego Boga tylko pod różnym imieniem lub imionami?
Offline
Mój ulubiony to:
R: Czy zakończymy takim pesymistycznym...słowem
W: NIE PESYMISTYCZNYM PROSZĘ PANI! Optymistycznym, bo chcemy się bronić!!!
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
Ta, dałby się chociaż tej dziennikarce wypowiedzieć...
Jestem w stanie się z nim zgodzić, bo strach przed tą religią, a raczej nie religią, a "wyznawcami" skłania mnie ku poglądom tego profesora. Podzielam jego zdanie, bo nie wiem, jak wygląda sprawa różnych odłamów religijnych islamu w pryzmacie demokracji. Jeżeli szłoby zrobić tak, a demokracja jest taką władzą, że się wszystko da na różne sposoby, to wtedy w czym problem?
Nie można po prostu zabronić odłamom, które wymienia pan profesor?
Domyślam się, że to co właśnie wyżej napisałem jest może małym nieporozumieniem albo niezrozumieniem, więc tę drugą sprawę, sprawę nacji, narodu wyrażę tak: chcesz mieszkać w Polsce, uszanuj i przystosuj się, nie pasuje, wypad gdzie indziej.
Jak my jedziemy do Japonii, co z tego, że na 90 dni, ale jedziemy, to nie narzucamy im swoich obyczajów, swojej kultury, itp. Musimy się dostosować do tego, jak ludzie tam żyją.
Offline
Troszkę historii. "Kościół Katolicki nauczył Islam jak umierać za wiarę" lekcje historii o krucjatach do ziemi świętej (Przynajmniej tak zapamiętałem jeśli źle proszę sprostować).
Ale jakie to ma znaczenie z perspektywy chwili obecnej? Antykatolicy wiecznie przywołują przykład krucjat i inkwizycji, ale nijak ma się to do dzisiejszego Kościoła.
Niewiele wiem o Islamie ale z tego co zasłyszałem jest to wartościowo taka sama religia jak Katolicyzm (troszkę młodsza) propagująca miłość, nie zabijaj, nie kradnij itp. itd...
To co wyznawcy robią z daną religią zależy wiele od wyznawców. W każdej Religi znajdą się Fanatycy gotowi umierać za jedyną słuszną wiarę. Wątpię czy dodatkowy Meczet Islamski sprawi by w Polsce przybyło terrorystów lub by stał się on ich schronieniem.
To prawda, że islam w niektórych względach jest bardzo podobny do katolicyzmu, jednak w fundamentalnych sprawach mocno się różnimy, chociażby w sprawach roli kobiet. Prawdą jest także, że w każdej religii znajdą się fanatycy, jednak nie wysadzają oni budynków tak jak Arabowie. Nie rusza mnie to, że u siebie robią to, co jest zgodne z ich kulturą, ale czy im się to podoba, czy nie, my jednak jesteśmy kulturą europejską i nie powinniśmy we własnym kraju dawać sobie wskoczyć na głowę lub choćby dopuścić do sytuacji, w której osób propagujących europejski styl życia będzie mniej niż propagujących arabski. Tu nie chodzi o jeden meczet, bo zaraz za nim lawinowo ruszyły prośby o kolejne. Ja osobiście nie mam nic przeciwko małym świątyniom dla modlitw, ale przeciwko wielkim meczetom i, broń Boże, centrom kultury islamskiej. Jesteśmy europejczykami, nasz kraj wyrósł w kulturze kościoła katolickiego i tak powinno zostać, czy ktoś wierzy, czy nie, bo kultura kraju nie musi iść w parze z wiarą, jak to się często ateistom wydaje i którzy często z zasady zaprzeczają wszystkiemu, co ma jakikolwiek związek z katolicyzmem.
Ta, dałby się chociaż tej dziennikarce wypowiedzieć...
Imo jeśli zaprasza się gościa do studia, to po to, żeby on się wypowiedział, a nie żeby dziennikarka przedstawiała swoje zdanie. Nie dla niej oglądam program, ale dla gości, których zaprasza, o czym większość współczesnych redaktorów chyba zapomina.
Podzielam jego zdanie, bo nie wiem, jak wygląda sprawa różnych odłamów religijnych islamu w pryzmacie demokracji. Jeżeli szłoby zrobić tak, a demokracja jest taką władzą, że się wszystko da na różne sposoby, to wtedy w czym problem?
Nie można po prostu zabronić odłamom, które wymienia pan profesor?
Hę? O czym ty mówisz?
Polska będzie miała inne poglądy niż te zacieśnione dopiero parę pokoleń w przód. Niestety.
Zacieśnione to znaczy jakie? Nietolerancyjne w nowym, unijno-europejskim znaczeniu? Chyba że chcesz mi powiedzieć, że skoro jestem wierzący lub protestuję przeciwko meczetom, to jestem ciemniakiem.
Za dużo religii katolickiej w polsce i za dużo ludzi z klapkami na oczach, ale w sumie co się dziwić, skoro taka przeszłość...
Gdzie na przykład jest za dużo tej religii katolickiej? Żeby nie było, jestem wierzący, ale na Kościół się już dawno wyjebałem i chodzę tylko w święta ze względu na mamę, jednak strasznie irytuje mnie często bezpodstawne przypisywanie Kościołowi całego zła, które się w naszym kraju dzieje.
Mój ulubiony to:
R: Czy zakończymy takim pesymistycznym...słowem
W: NIE PESYMISTYCZNYM PROSZĘ PANI! Optymistycznym, bo chcemy się bronić!!!
BTW: Rzygać mi się chciało, jak ta biedna redaktorka cały czas usilnie powtarzała na końcu jak mantrę poprawne politycznie "ale pamiętajmy, że nie wszyscy muzułmanie to terroryści, ale pamiętajmy, że nie wszyscy muzułmanie to..."
EDIT DOWN: Mamy chyba ten sam czujnik, kiedy trzeba wbić ansi
"Skazany na zajebistość"
Offline
Troszkę historii. "Kościół Katolicki nauczył Islam jak umierać za wiarę" lekcje historii o krucjatach do ziemi świętej (Przynajmniej tak zapamiętałem jeśli źle proszę sprostować).
Idąc tym tokiem rozumowania. Za tragedię ofiar broni palnej odpowiedzialni są Chińczycy.
Niewiele wiem o Islamie ale z tego co zasłyszałem jest to wartościowo taka sama religia jak Katolicyzm (troszkę młodsza) propagująca miłość, nie zabijaj, nie kradnij itp. itd...
Nie daj się zgwałcić, bo cię ukamieniujemy.
To co wyznawcy robią z daną religią zależy wiele od wyznawców.
True.
Podzielam jego zdanie, bo nie wiem, jak wygląda sprawa różnych odłamów religijnych islamu w pryzmacie demokracji.
Jakiej demokracji? Żadna inna religia nie ingeruje tak mocno w życie codzienne człowieka jak islam. Jak chcesz mieć zachowane prawa jednostki w sytuacji kiedy w państwie zacznie obowiązywać prawo religijne.
Nie można po prostu zabronić odłamom, które wymienia pan profesor?
Wymaż z mapy Arabię Saudyjską i Iran. Kto ci daje prawo do zakazywania komukolwiek religii? Przecież to ograniczanie podstawowych praw człowieka.
Polska będzie miała inne poglądy niż te zacieśnione dopiero parę pokoleń w przód.
Znaczy tacy Holendrzy, którzy chcą u siebie wprowadzić część praw islamskich, w zależności od tego jaki procent ludności stanowią muzułmanie są twoim zdaniem oświeceni?
Za dużo religii katolickiej w polsce i za dużo ludzi z klapkami na oczach, ale w sumie co się dziwić, skoro taka przeszłość...
Za dużo gadania o religii katolickiej, a za mało zrozumienia dla procesów zachodzących na świecie.
Damn, Zjadacz, musisz pisać w tym samym czasie co ja?
Ostatnio edytowany przez Aurius (2010-05-12 15:03:00)
Offline
Co do tych muzułmanów czy innych dziwaków to było niedawno głośno, że chcą im nakazać (chyba Francja) ubierać się normalnie czyli tak jak w kraju, w którym mieszkają. Nie wiem co z tego wyszło, ale nieźle się buntowały ponieważ chcą chodzić odziane w swoje szmaty bo tak im religia nakazuje.
U siebie mogą tak chodzić, ale jeśli przyjeżdżają do innego kraju to mają się podporządkować.
Ciekawe kiedy wszystkie kraje wprowadzą taki zakaz.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2010-05-12 15:04:53)
Offline
Panowie sekunda, bo ja ten post wypieprzylem, bo mi sie popieprzylo cos i glupoty podrukowalem, a wy mi tu cytujecie. xD
Tego, nie będę odpowiadał, bo nie lubię skrajnie jednostronnych dyskusji, gdzie nigdy nie można się dogadać, a każdy nadinterpretuje w swoją osobistą skrajność, ale cieszy mnie, że wzięliście pod uwagę mój post, keep going. xD
Zjadacz - olej tamtą część posta, bo pomyliłem z całkowicie innym tematem, a co do reszty, spokojnie, widzę, że po prostu odrobinkę źle dobrałem słowa, ale wiem, że wiesz, o co mi chodzi, bo gadaliśmy na ten temat.
Aurius - masz dość mądre posty tu na forum, ale nie zrozumiałeś mojej myśli. Tak wiem, trochę dziwnie i zawile piszę.
Co do tych gości w studio i dziennikarzach. Tak, zgadzam się, że to gość ma się wypowiedzieć, tylko chodzi mi o to, żeby ta biedna dziennikarka dokończyła zdanie, które chce powiedzieć, bo raz, że nieładnie jest przerywać, a dwa, że ona ma mu chociaż zadać pytanie i wypowiedzieć się w imieniu jakichś tam ludzi, bo ona sama jest bezstronna, a tu widzę, że profesor gada sam ze sobą.
Ostatnio edytowany przez Hatake (2010-05-12 15:11:34)
Offline
U siebie mogą tak chodzić, ale jeśli przyjeżdżają do innego kraju to mają się podporządkować.
Wowowowowow! Zgadzam się z Tomem :O
"Skazany na zajebistość"
Offline
U siebie mogą tak chodzić, ale jeśli przyjeżdżają do innego kraju to mają się podporządkować.
Też muszę się z tym zgodzić.
Ogólnie nie uznaję żadnej religii. Ale wolę aby w Polsce religia katolicka trwała jak najdłużej gdyż to nas chroni przed muzułmanami. Nie chodzi mi tu o ich religie ale raczej kulturę i sposób życia. Jestem człowiekiem który podziela zdanie, że Polska dla Polaków. jestem przeciwny sprowadzania innych narodowości w granicę państwa Polskiego, a o sytuacji takiej jak jest we Francji to już w ogóle wolę nie myśleć. Miejmy nadzieję że ludzie u nas to zrozumieją i nie pozwolą na zbytnie rozrośnięcie się mniejszości narodowych. Polacy powinni w końcu zrozumieć to z historii naszego kraju, że inna narodowość w naszych granicach to tylko kłopoty.
Offline
Co do tych muzułmanów czy innych dziwaków to było niedawno głośno, że chcą im nakazać (chyba Francja) ubierać się normalnie czyli tak jak w kraju, w którym mieszkają. Nie wiem co z tego wyszło, ale nieźle się buntowały ponieważ chcą chodzić odziane w swoje szmaty bo tak im religia nakazuje.
U siebie mogą tak chodzić, ale jeśli przyjeżdżają do innego kraju to mają się podporządkować.Ciekawe kiedy wszystkie kraje wprowadzą taki zakaz.
Super przykład polskiej otwartości i tolerancji, z której tak słynęliśmy. Najlepiej wypierniczyć z podręczników historię polskich Tatarów, mniejszości żydowskiej, niemieckiej, ukraińskiej, białoruskiej. litewskiej itd. Zapomnijmy o wszelkich naszych uniach religijnych, które sprawiały, że byliśmy przez wieki oazą spokoju na oceanie szaleństwa pogromów religijnych. Tja, najlepiej wybić wszystkich, którzy nie pasują do szablonu. Żydzi na Madagaskar, kalekich powybijać, Cygani do wozów i won od nas. Chyba już ktoś to próbował...
Swoją drogą najśmieszniejsze jest to, że stajemy się społeczeństwem popychadeł, bezmózgą tłuszczą podatną na wpajane nam od berbecia bodźce. Pogadamy za 20 lat jak i my doświadczamy napływu "taniej siły roboczej". Teraz sobie dywagujemy, ale to raczej akademicka gadka, bo Polska jako taka jest słabo zróżnicowana i jeszcze nie zaznaliśmy większych konfliktów na tym tle. Jak na razie mamy zdecydowaną przewagę liczebną, ale to już się zmienia. Jako społeczeństwo starzejemy się i bez napływu nowej partii "mięsa armatniego" dla aparatury podatkowej będzie z nami krucho (piję m.in. do przyszłych rent i emerytur). I żeby nie okazało się, że za te 20-30 lat, to my będziemy śnić o dawnej "jednorodności", ale to "mniejszości" będą nam ratować dupę.
Jak sobie wyobrażacie nowoczesną Europę i świat? Co nadal podział na szczepy i plemiona tylko w ciut większej skali? Wojenki o kargulowe trzy palce granicy?
Nie bądź zbyt hardy, życie krótko trwa,
A los twój marny, co przeznaczył, to ci da.
Nie bądź zbyt hardy...
Offline
A co was obchodzi jak się ubiera kobieta na ulicy? Czy ma jakąś kieckę zasłaniającą ją całą, miniówkę Dody albo kapelusz Nelli Rokity?
Mnie to szczerze mówiąc wali, ci ludzie wychowali się w takiej religii, a nie innej i swoim spojrzeniem człowieka wychowanego w innej kulturze dużo jej nie pomożesz mówiąc "zdejmij to, oni cię niewolą".
Czy to się komuś podoba, czy nie świat zamienia się w coraz większy tygiel i wszystko będzie się mieszało. Polska jest jednym z tych krajów gdzie muzułmanie pomyślą trzy razy zanim się tu wybiorą emigrować. Akcje w stylu Francji, Niemiec i UK nam tu nie grożą, więc śpijcie spokojnie.
Offline
Najlepiej wypierniczyć z podręczników historię polskich Tatarów, mniejszości żydowskiej, niemieckiej, ukraińskiej, białoruskiej. litewskiej itd. Zapomnijmy o wszelkich naszych uniach religijnych, które sprawiały, że byliśmy przez wieki oazą spokoju na oceanie szaleństwa pogromów religijnych. Tja, najlepiej wybić wszystkich, którzy nie pasują do szablonu. Żydzi na Madagaskar, kalekich powybijać, Cygani do wozów i won od nas. Chyba już ktoś to próbował...
Przecież nikt nie chce zmieniać historii, Slymsc, wpisujesz się już w prawo Godwina. Jest dyskusja o meczetach, a jak ktoś jest przeciwko nim, to jest nietolerancyjnym homofobem i najpewniej nazistą. Tolerancja to tolerowanie czegoś, a nie ślepe zgadzanie się wchodzenie sobie na głowę.
Teraz sobie dywagujemy, ale to raczej akademicka gadka, bo Polska jako taka jest słabo zróżnicowana i jeszcze nie zaznaliśmy większych konfliktów na tym tle.
No właśnie, i ja chciałbym, żeby tak zostało.
Jak sobie wyobrażacie nowoczesną Europę i świat? Co nadal podział na szczepy i plemiona tylko w ciut większej skali? Wojenki o kargulowe trzy palce granicy?
Ależ ty wszystko do jednego sprowadzasz - kto jest przeciwko "tolerancji", ten od razu jest prymitywem. Widzę Europę tak samo jak do tej pory, a na razie, jak zresztą wspomniałeś, nie mieliśmy naporu kultury islamskiej na nasze ziemie, dzięki czemu uniknęliśmy takich sytuacji, jak np. we Francji. Jeśli muzułmanie chcą u nas mieszkać, to luźno, ale niech się asymilują. Podobna sytuacja z Jehowymi - ludzie ich nie lubią, bo ci wchodzą im na głowę, pukając co jakiś czas do drzwi. Ale mam sąsiadów należących do tej wiary i nie mam z nimi żadnego problemu, bo nie gadamy o wierze i nie próbują mnie nawiedzać. I żyjemy sobie spokojnie, nawet na wesele do nich pojechałem, mimo iż odbywało się według ich tradycji w ich kościele. Tak więc jestem tolerancyjny, ale nie dam sobie na głowę wskoczyć.
A co was obchodzi jak się ubiera kobieta na ulicy? Czy ma jakąś kieckę zasłaniającą ją całą, miniówkę Dody albo kapelusz Nelli Rokity?
Jeśli do mnie pijesz, Zar, to zwisa mi to w zasadzie. Nie chodziło mi o ciuchy, choć można tak wywnioskować z tego, jak zacytowałem Toma.
"Skazany na zajebistość"
Offline
Tu nie chodzi o zakaz ubierania się, tylko o wysłanie jasnego przekazu do mniejszości islamskiej, że nie są na swoim terenie i nie są tam mile widziani. Zawsze zaczyna się od drobiazgów, a jeśli dana grupa nie widzi żadnego oporu, to powoli wprowadza kolejne zmiany, dopóki nie napotka na wyraźny opór.
Posiadanie licznych mniejszości narodowych na terenie swojego kraju nigdy nie było czymś dobrym. Kilkaset lat temu mieliśmy z tego powodu wojny, a teraz mamy zamieszki i dyskryminację. Imo każde państwo powinno mieć jasno określone reguły, jakie trzeba w nim przestrzegać i nie odbiegać od nich nawet na krok. Skutecznie zapobiegłoby to takim sytuacjom, które możemy zaobserwować we Francji.
Można pod to podciągnąć też sytuację Polaków np na Litwie. Nie wiem na jakiej podstawie żądają, żeby mieć dokumenty/nazwy ulic w języku polskim, skoro przebywają na terenie Litwy, gdzie obowiązuje język urzędowy litewski. Może i wszystko komplikuje rozmieszczenie granic przed II wojną, ale spójrzmy prawdzie w oczy - skoro uważają się za polaków, to mieli ponad 60 lat na przeniesienie się do Polski.
Offline
Chodzi o manifestowanie swojej religii czyli te ich śmieszne ubrania czy inne symbole religijne. W świeckim kraju takich rzeczy się nie robi. Nikogo we Francji czy innych krajach nie powinno obchodzić, że u nich tak się ubierają. Jestem ciekaw są by się stało jakby kilka kobiet na przykład z Polski ubrało krótkie spódniczki i pojechało do krajów muzułmańskich. Na pewno byli by tolerancyjni.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2010-05-12 17:24:07)
Offline