#1121 2010-04-26 17:38:09

Zjadacz
Użytkownik
Skąd: Głogów
Dołączył: 2006-04-10

Odp: Polityka i okolice

Marcin_S napisał:

Czyli PiS jak zwykle wykorzysta idiotów do swoich celów. Drugi zostanie prezydentem i będzie wstyd i hańba!

Nie rozumiem. Jakich wykorzysta idiotów i w jaki sposób? Jeśli mam być szczery, to już wolałbym prezydenta z PiS-u, żeby z zasady się nie zgadzał z PO, bo jak widzę niektóre pomysły "liberałów" (jak najszybsze przyjęcie euro, obowiązek przestrzegania kodeksu drogowego na prywatnym terenie, wprowadzenie inspekcji w kinach pod względem szkodliwości okularów 3D), to mnie ciarki przechodzą.


"Skazany na zajebistość"

Offline

#1122 2010-04-26 17:41:45

DiamondBack
Użytkownik
Skąd: Ostrzeżenia: 5 (z 4)
Dołączył: 2007-01-25

Odp: Polityka i okolice

A myślisz, że tylko liberały mają tak sprytne pomysły? Wybiorę to co zafunduje mi w przyszłości najmniej wstydu. A o świetlaną przyszłość i cuda to człowiek musi się sam zatroszczyć.


Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/

Offline

#1123 2010-04-26 17:45:08

Zjadacz
Użytkownik
Skąd: Głogów
Dołączył: 2006-04-10

Odp: Polityka i okolice

DiamondBack napisał:

A myślisz, że tylko liberały mają tak sprytne pomysły?

Cudzysłowu zapomniałeś, DB jezor PO nie jest partią liberalną, być może nigdy nie było. Liberałowie chcą ograniczyć rząd i biurokrację, nie rozbudowywać.


"Skazany na zajebistość"

Offline

#1124 2010-04-26 17:55:20

DiamondBack
Użytkownik
Skąd: Ostrzeżenia: 5 (z 4)
Dołączył: 2007-01-25

Odp: Polityka i okolice

No fakt też powinienem zamieścić w cudzysłów oczkod
Ale podałeś przykłady, które występują dosłownie w każdym kraju i w każdym ugrupowaniu i one praktycznie nie mają szansy wejścia w życie z prostego powodu - to są pomysły jednostek. Faktem jest, że w jednej partii jest ich więcej a w drugiej mniej. Boję się rządów PiSu, bo to rząd dla idiotów z ekspansywną polityką. A drugiej Ameryki to w Polsce nie chcę oczkod
A tu na deser film, który jest min wynikiem rządzenia pisu http://www.sadistic.pl/won-z-katolickie … htm#248733

Ostatnio edytowany przez DiamondBack (2010-04-26 17:56:48)


Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/

Offline

#1125 2010-04-26 18:03:41

Zjadacz
Użytkownik
Skąd: Głogów
Dołączył: 2006-04-10

Odp: Polityka i okolice

DiamondBack napisał:

Ale podałeś przykłady, które występują dosłownie w każdym kraju i w każdym ugrupowaniu i one praktycznie nie mają szansy wejścia w życie z prostego powodu - to są pomysły jednostek.

Nawet nie wiesz, ile takich pomysłów jednostek jednak wchodzi w życie. Na przykładzie kierowców - po co całymi dniami jeździć na światłach, z jakiej paki obowiązek zapinania pasów? Takie pomysły dostarczają jednostki, ale liderzy w stylu Donka czy także Kaczora często się na nie zgadzają. Z ostatnich wyczynów popatrz zresztą na tę tragiczną ustawę antyhazardową. Dlatego za żadne skarby nie chcę, by i premier, i prezydent byli z jednej partii, bo dotąd to przynajmniej torpedowali na zmianę takie idee swoich przeciwników.


"Skazany na zajebistość"

Offline

#1126 2010-04-26 18:09:22

Sado
Użytkownik
Dołączył: 2009-05-30

Odp: Polityka i okolice

Na przykładzie kierowców - po co całymi dniami jeździć na światłach, z jakiej paki obowiązek zapinania pasów?

No bez przesady, ale co jest złego w nakazie zapinania pasów? Nie popadajmy w paranoję. Imo te dwa argumenty są kompletnie bezsensowne, nikomu za dużo nie przeszkodzą, a mogą życie uratować. Jak durnym ludziom się nie chce pasów zapinać, to trzeba ich do tego jakoś zmotywować. Potem człek ginie i nie ma kto podatków płacić ;] A dzięki włączonego światłu jest zawsze lepsza widoczność pojazdu, nawet w dzień.

A co do liberałów... to takie partie jeszcze istnieją na świecie?


aaxbae.jpg

"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan

Offline

#1127 2010-04-26 18:17:27

FAiM
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Polityka i okolice

W niektórych przypadkach, to właśnie niezapięcie pasów ratuje życie smile_big.


K5Cqyo6.png?1

Offline

#1128 2010-04-26 18:22:13

Sado
Użytkownik
Dołączył: 2009-05-30

Odp: Polityka i okolice

A teraz zastanówmy się ile jest takich przypadków w porównaniu do tych, kiedy zapięcie ratuje życie. Nie da się wymyśleć sposobu, który odpowiadałby wszystkim.


aaxbae.jpg

"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan

Offline

#1129 2010-04-26 18:23:48

Zjadacz
Użytkownik
Skąd: Głogów
Dołączył: 2006-04-10

Odp: Polityka i okolice

Sado napisał:

No bez przesady, ale co jest złego w nakazie zapinania pasów? Nie popadajmy w paranoję. Imo te dwa argumenty są kompletnie bezsensowne, nikomu za dużo nie przeszkodzą, a mogą życie uratować. Jak durnym ludziom się nie chce pasów zapinać, to trzeba ich do tego jakoś zmotywować.

A z jakiej paki ktoś będzie mi kazał je zapinać? Mam dostać mandat, bo nie dbam o własne zdrowie? Sam potrafię o sobie decydować i nie potrzebuję do tego chorych przepisów. Cytując B. Franklina - "Kto w imię chwilowego bezpieczeństwa jest gotów oddać kawałek wolności, nie zasługuje ani na wolność, ani na bezpieczeństwo".

Sado napisał:

Potem człek ginie i nie ma kto podatków płacić ;]

Może to dla ciebie nowość, ale celem życia człowieka nie jest płacenie podatków. Banda biurokratów może sobie co najwyżej decydować, jaką bieliznę do sejmu założyć, a nie czy mam pasy w samochodzie zapinać. Dopóki nie robię komuś krzywdy, nic im do tego. Za niedługo mi kamerę w chacie zamontują, czy się zabić nie chcę.

Sado napisał:

A co do liberałów... to takie partie jeszcze istnieją na świecie?

Istnieją, sam należę.

Sado napisał:

A teraz zastanówmy się ile jest takich przypadków w porównaniu do tych, kiedy zapięcie ratuje życie. Nie da się wymyśleć sposobu, który odpowiadałby wszystkim.

Więc może dać wybór ludziom zamiast z góry narzucać jeden przepis?


"Skazany na zajebistość"

Offline

#1130 2010-04-26 18:27:36

DiamondBack
Użytkownik
Skąd: Ostrzeżenia: 5 (z 4)
Dołączył: 2007-01-25

Odp: Polityka i okolice

Faim masz rację - w niektórych. Rozumiem, że ktoś może nie lubić zapinać pasów ale sado tu w żartach podał  dobry argument dlaczego mieć je zapinane. Ktoś nie chce dbać o zdrowie jego sprawa ale niech podpisze papierek, że w razie wypadku za jego chęć bycia choć w części anarchistą/bezmyślność/lekkomyślność etc będzie sam płacił za leczenie - więcej pieniędzy zostanie dla ludzi naprawdę potrzebujących oczkod Co do świateł to się sam zgodzę, bo niektóre barany nie wiedzą, że nawet w południe w środku miasta jechać na długich może innych wkur...
Z zgadzam się, że prezydent musi być ostatnią deską ratunku przed wprowadzeniem idiotyzmów w życie ale nie zgodzę się, żeby Kaczor nawet następny z kolei był odpowiednią deseczką. ; P Czy zagłosuję na kandydata PO - tego jeszcze nie wiem.

Ostatnio edytowany przez DiamondBack (2010-04-26 18:36:17)


Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/

Offline

#1131 2010-04-26 18:33:11

Sado
Użytkownik
Dołączył: 2009-05-30

Odp: Polityka i okolice

A z jakiej paki ktoś będzie mi kazał je zapinać? Mam dostać mandat, bo nie dbam o własne zdrowie? Sam potrafię o sobie decydować i nie potrzebuję do tego chorych przepisów. Cytując B. Franklina - "Kto w imię chwilowego bezpieczeństwa jest gotów oddać kawałek wolności, nie zasługuje ani na wolność, ani na bezpieczeństwo".

Równie dobrze z jakiej paki mam się uczyć czy nie spożywać narkotyków? Umiem zadbać o siebie. Jak będę chciał, to się będę uczył, moja sprawa, co nie? Może Ty potrafisz zadbać o siebie, ale jest część społeczeństwa, która bez topora nad szyją nie potrafi myśleć i trzeba ich jakoś zmotywować do czegoś.

Może to dla ciebie nowość, ale człowiek nie żyje ani dla płacenia podatków, ani dla państwa. Banda biurokratów może sobie co najwyżej decydować, jaką bieliznę do sejmu założyć, a nie czy mam pasy w samochodzie zapinać. Dopóki nie robię komuś krzywdy, nic im do tego. Za niedługo mi kamerę w chacie zamontują, czy się zabić nie chcę.

Cóż, chciałem trochę zażartować, ale chyba nie wyszło...

Więc może dać wybór ludziom zamiast z góry narzucać jeden przepis?

I ta część społeczeństwa, która sama z siebie nic nie zrobi, po prostu zrezygnuje, bo nikt im tego nie nakazuje. Zresztą niech robię z tymi ustawami o zapinanie pasów, co chcą, mnie to tam wisi. Ale wydaje mi się kompletnym idotyzmem robienie wielkiego problemu z małostkowej sprawy i wyolbrzymianei tego do "zabierania wolności"...


aaxbae.jpg

"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan

Offline

#1132 2010-04-26 18:37:26

Zjadacz
Użytkownik
Skąd: Głogów
Dołączył: 2006-04-10

Odp: Polityka i okolice

Sado napisał:

Równie dobrze z jakiej paki mam się uczyć czy nie spożywać narkotyków? Umiem zadbać o siebie. Jak będę chciał, to się będę uczył, moja sprawa, co nie?

Wiesz, ja nie potrzebowałem rządu, żeby wiedzieć, iż narkotyki są złe - wystarczyli rodzice.

Sado napisał:

Może Ty potrafisz zadbać o siebie, ale jest część społeczeństwa, która bez topora nad szyją nie potrafi myśleć i trzeba ich jakoś zmotywować do czegoś.

Ale ja nadal nie rozumiem, dlaczego to urzędnicy mieliby decydować, co jest dla tych ludzi dobre, a co nie.

Sado napisał:

Ale wydaje mi się kompletnym idotyzmem robienie wielkiego problemu z małostkowej sprawy i wyolbrzymianei tego do "zabierania wolności"...

A dla mnie nie, bo takich przepisów z ostatnich lat mogę ci z pamięci wyliczyć z pięćdziesiąt. Zawsze zaczyna się od czegoś z pozoru nieważnego.

DiamondBack napisał:

Ktoś nie chce dbać o zdrowie jego sprawa ale niech podpisze papierek, że w razie wypadku za jego chęć bycia choć w części anarchistą/bezmyślność/lekkomyślność etc będzie sam płacił za leczenie - więcej pieniędzy zostanie dla ludzi naprawdę potrzebujących oczkod

To jest właśnie choroba systemu, że ogół zrzuca się na chorych. Sprywatyzować służbę zdrowia i problem znika jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.


"Skazany na zajebistość"

Offline

#1133 2010-04-26 18:41:13

FAiM
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Polityka i okolice

DiamondBack napisał:

Ktoś nie chce dbać o zdrowie jego sprawa ale niech podpisze papierek, że w razie wypadku za jego chęć bycia choć w części anarchistą/bezmyślność/lekkomyślność etc będzie sam płacił za leczenie - więcej pieniędzy zostanie dla ludzi naprawdę potrzebujących oczkod

To ja poproszę o to samo dla palaczy... i jeszcze by płacili większy podatek za zatruwanie powietrza innym...


K5Cqyo6.png?1

Offline

#1134 2010-04-26 18:49:07

Sado
Użytkownik
Dołączył: 2009-05-30

Odp: Polityka i okolice

Wiesz, ja nie potrzebowałem rządu, żeby wiedzieć, iż narkotyki są złe - wystarczyli rodzice.

Niekiedy wystarczą rodzice, niekiedy wystarczy samodyscyplina. Ale niekiedy nie.

Ale ja nadal nie rozumiem, dlaczego to urzędnicy mieliby decydować, co jest dla tych ludzi dobre, a co nie.

Racja. Ale ktoś musi to robić. Gdyby każdy człowiek z osobna decydował co jest dla niego dobre, a co złe, to nie działoby się za dobrze.

A dla mnie nie, bo takich przepisów z ostatnich lat mogę ci z pamięci wyliczyć z pięćdziesiąt. zawsze zaczyna się od czegoś z pozoru nieważnego.

No dobra, masz większe pojęcie o polityce ode mnie. Ale to właśnie przez takie myślenie ciągłego udoskonalania małych spraw. Ludzie za bardzo narzekają, a politycy zamiast zająć się czymś ważniejszym, pierniczą się z jakąś błahostką. Zauważ, że dla jednych może to być "zabieranie wolności", drudzy na to leją ciepłym moczem, a trzeci uważają za słuszne. I weź tu wszystkim "zrób dobrze".

Ostatnio edytowany przez Sado (2010-04-26 18:50:04)


aaxbae.jpg

"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan

Offline

#1135 2010-04-26 18:50:12

DiamondBack
Użytkownik
Skąd: Ostrzeżenia: 5 (z 4)
Dołączył: 2007-01-25

Odp: Polityka i okolice

Mi wystarczył widok kolegi po "dopalaczu", bym dziś tego gówna nawet kijem nie dotknął. Mi wystarczyło również oglądanie ponad rok innego kolegi po wypadku, bym był zdania, że ludzi należy zmuszać do szanowania życia i zdrowia. Wystarczyło mi te kilka lat PiS rządu i PiS prezydenta, by wiedzieć jak bardzo łatwo manipulować ludźmi z pokolenia taniej sensacji i Radia M oczkod oraz jak łatwo zostać wpienionym słowami pajaca, który po pięknej akcji policyjnej złapał doktora ZUO.


Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/

Offline

#1136 2010-04-26 18:54:00

Sado
Użytkownik
Dołączył: 2009-05-30

Odp: Polityka i okolice

To jest właśnie choroba systemu, że ogół zrzuca się na chorych. Sprywatyzować służbę zdrowia i problem znika jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Łaj not? Imo dobry pomysł. Ale jest parę "ale". Co zrobić ze starszym pokoleniem, którego emerytury są strasznie niskie, a wizyty u lekarzy częste. Dodatkowo ludzie chyba trochę kasy płacili na tę służbę zdrowia. Coś z tym trzeba było zrobić.


aaxbae.jpg

"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan

Offline

#1137 2010-04-26 19:04:38

Ivoriel
Użytkownik
Skąd: Płock
Dołączył: 2009-02-09

Odp: Polityka i okolice

Zjadacz napisał:

Cytując B. Franklina - "Kto w imię chwilowego bezpieczeństwa jest gotów oddać kawałek wolności, nie zasługuje ani na wolność, ani na bezpieczeństwo"

Alleluja!

Sado napisał:

Równie dobrze z jakiej paki mam się uczyć czy nie spożywać narkotyków? Umiem zadbać o siebie. Jak będę chciał, to się będę uczył, moja sprawa, co nie? Może Ty potrafisz zadbać o siebie, ale jest część społeczeństwa, która bez topora nad szyją nie potrafi myśleć i trzeba ich jakoś zmotywować do czegoś.

To się nazywa etatyzm. Pogląd, że ze względu na jednostki nie radzące sobie z życiem w wolnym społeczeństwie potrzebne są odgórnie ustalane reguły, które wyrównają ich szanse tak by nie mieli gorzej od tych, którzy radzą sobie lepiej. Zazwyczaj sprowadza się to do ograniczania wolności i odgórnego narzucania obowiązków, które ludzie odpowiedzialni w większości respektowaliby bez tych nakazów, lub zdawali sobie sprawę z konsekwencji niestosowania się do nich. Skrajną formą etatyzmu był Realny Socjalizm oraz Stalinizm/Maoizm (nie mylić z Komunizmem).

Wolność jest dla mnie najwyższą wartością i wyzbywanie się jej, bo ktoś inny nie potrafi żyć bez ograniczeń, które często i tak ma gdzieś.

FAiM napisał:

To ja poproszę o to samo dla palaczy... i jeszcze by płacili większy podatek za zatruwanie powietrza innym...

To ja poproszę o to samo dla klasy rządzącej, żeby płacili większy podatek za swoje głupie pomysły, które dostarczają mi ogromnej ilości stresu, przez który z kolei pożyję kilka lat krócej.


Ivor.png

Offline

#1138 2010-04-26 19:09:05

Zjadacz
Użytkownik
Skąd: Głogów
Dołączył: 2006-04-10

Odp: Polityka i okolice

Sado napisał:

Racja. Ale ktoś musi to robić. Gdyby każdy człowiek z osobna decydował co jest dla niego dobre, a co złe, to nie działoby się za dobrze.

Nieprawda. Ameryka wyrosła właśnie na poszanowaniu wolności do decydowania o sobie, a problem używek (znanych przecież od wieków) niemalże nie istniał, bo każdy płacił za swoje błędy. Dziś płaci za nie ogół.

Sado napisał:

Zauważ, że dla jednych może to być "zabieranie wolności", drudzy na to leją ciepłym moczem, a trzeci uważają za słuszne. I weź tu wszystkim "zrób dobrze".

I tu właśnie wychodzi wizja państwa, czy wolimy opiekuńcze, które ścina podatki, one przechodzą przez tonę urzędasów, którzy w zamian wymyślają chore przepisy, czy nieingerującego, które zbiera podatki tylko na utrzymanie policji, wojska itp., a resztę zostawia ludziom. Idealnym przykładem jest Ameryka - wyrosła na najsilniejsze imperium świata dzięki liberalizmowi, a teraz w zastraszającym tempie bankrutuje dzięki socjalizmowi.

Sado napisał:

Łaj not? Imo dobry pomysł. Ale jest parę "ale". Co zrobić ze starszym pokoleniem, którego emerytury są strasznie niskie, a wizyty u lekarzy częste. Dodatkowo ludzie chyba trochę kasy płacili na tę służbę zdrowia. Coś z tym trzeba było zrobić.

Prawda jest taka, że w garnuszku z pieniążkami płaconymi na NFZ zawsze widać dno i państwo wiecznie musi dorzucać. Wystarczy więc sprywatyzować i ludzie z dnia na dzień zaczęliby dostawać wyższe wypłaty, bo bez podatku na służbę zdrowia, ale musieliby sami płacić za lekarzy. W ogólnym rozrachunku i pacjenci, i lekarze wyszliby na tym bardzo dobrze, bo i leki byłyby tańsze z powodu konkurencji, i pieniądze szłyby bezpośrednio do lekarza, a nie przez urzędnika, który zawsze bierze swoją dolę. Oczywiście plusów jest znacznie więcej, ale to już osobny temat. A co do emerytów i rencistów, to obecnych należy utrzymywać aż do naturalnej śmierci z naszej kieszeni, bo to nie ich wina, że system, w którym żyli, jest chory. Przyszli jednak byliby już z nowego systemu i nie musielibyśmy się o nich martwić.


"Skazany na zajebistość"

Offline

#1139 2010-04-26 19:17:21

Ivoriel
Użytkownik
Skąd: Płock
Dołączył: 2009-02-09

Odp: Polityka i okolice

Sado napisał:

Zauważ, że dla jednych może to być "zabieranie wolności", drudzy na to leją ciepłym moczem, a trzeci uważają za słuszne. I weź tu wszystkim "zrób dobrze".

Dlatego moim zdaniem najlepsza jest opcja minimum, tzn. państwo jako stróż nocny, które nie pcha się tam gdzie go nie chcą, a ci którzy czują potrzebę posiadania odgórnych nakazów i silnego mogą zrzeszać się w grupy, które im to zapewnią. Czyż nie jest to proste?

Sado napisał:

Łaj not? Imo dobry pomysł. Ale jest parę "ale". Co zrobić ze starszym pokoleniem, którego emerytury są strasznie niskie, a wizyty u lekarzy częste. Dodatkowo ludzie chyba trochę kasy płacili na tę służbę zdrowia. Coś z tym trzeba było zrobić.

Owszem, trzeba. Najlepiej zabrać się do tego jak najwcześniej, bo im dłużej z tym czekamy tym koszty rosną.

Sado napisał:

Racja. Ale ktoś musi to robić. Gdyby każdy człowiek z osobna decydował co jest dla niego dobre, a co złe, to nie działoby się za dobrze.

Moim zdaniem opierasz się na założeniu, że ludzie są z natury źli. Tymczasem wg mnie ludzie są dobrzy, a to że zboczą na złą ścieżkę, oznacza że trzeba im pomóc wrócić na właściwą, a nie prowadzić za rączkę przez całe życie.


Ivor.png

Offline

#1140 2010-04-26 19:38:30

Sado
Użytkownik
Dołączył: 2009-05-30

Odp: Polityka i okolice

Moim zdaniem opierasz się na założeniu, że ludzie są z natury źli. Tymczasem wg mnie ludzie są dobrzy, a to że zboczą na złą ścieżkę, oznacza że trzeba im pomóc wrócić na właściwą, a nie prowadzić za rączkę przez całe życie.

Aż taki Machiavelli to ze mnie nie jest. ;] Wręcz przeciwnie, uważam, że ludzie z natury są dobrzy, lecz często popełniają głupstwa (nie żebym był odstępstwem od tego ;]). Jednak co do reszty wypowiedzi to muszę się zgodzić.


aaxbae.jpg

"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024