Nie jesteś zalogowany.
Pod wypływem rozmów na spotkaniu warszawskiej gromadki ANSI postanowiliśmy złożyć ten temacik. Chodzi o potrawy, które lubimy i które są przygotowywane przez nas samodzielnie a takie które uwielbiamy jeść ale za boga ich nie przyrządzimy.
Należy zamieścić też w miarę czytelny i sprawdzony przepis.
Pozwolę sobie zacząć potrawami akademikowymi, czyli szybko, dużo i smacznie.
Ryż smażony z warzywami
Składniki: dwie cebule, włoszczyzna, dwie szklanki ryżu, olej , zielony groszek - szklanka, 1/2 kg ziemniaków
Przyprawy: pieprz - ziarnka, bayzlia, majeranek, chili
1. Do dużego garnka odmierzamy 5 szklanek wody
2. Solimy 1 małą łyżeczkę soli
3. Warzywa kroimy
- seler w kostki
- marcher , pieruszka, por w talarki
- ziemniaki w połowy talarków
4. Do wody wkładamy pieprz przyprawy ( bez chili ) , marchew, pietuszkę , garnek stawiamy na ogniu żeby się zagotowało.
W tym samym czasie
1. Cebule obieramy , kroimy w plastry i lekko podsmażamy na oleju - patelnia
2. Do cebuli dodajemy pokrojony seler i podsmażamy
3. Dodajemy chili ( wedle uznania) mieszamy i dalej podsmażamy
4. Dodajemy 2 szklanki ryżu + dodatkową porcje oleju - mieszamy i podsmażamy aż cały ryż stanie się się szklisty i gorący ale nie można go spalić.
5. Gdy ryż jest już OK zawartość patelni wsypujemy do garnka.
6. Dodajemy ziemniaki i por - mieszamy
7. Gotujemy chwilę
8. Dodajemy zielony groszek, mieszamy i gotujemy na małym ogniu aż woda opadnie poniżej poziomu ryżu
9. Można zdjąć z ognia i trochę odczekać aż ryż wchłonie resztę wody lub
- doświadczone osoby mogą gotować aż do całkowitego wchłonięcia wody ale łatwo można w ten sposób przypalić potrawę
Smacznego
Ostatnio edytowany przez mbell (2009-08-21 09:51:59)
gg - już działa
Google+ m.bellon.atas@gmail.com
Aktualnie oglądane :
* Usagi Drop * Ao no Exorcist * Tiger & Bunny
Offline
Zapomniałeś dodac ze cebule i ryz nalezy jeszcze skropic spirytem i podpalic dla efektu lepszego widze ze wódka poszła w ruch, szkoda ze mnie nie mogło być ;] sorr za ort pisze z tel.
Offline
Racuchy:
składniki:
3 jajka, mleko, mąka, 6 łyżeczek cukru, jabłka 1 duże/2 średnie (według uznania), patelnia, olej, cukier puder.
przepis:
jajka, mąkę i mleko (uwaga, mleka dodajemy trochę i jak nam za gęste wyjdzie to nim rozrzedzamy, a jak za rzadkie to troszkę mąki) mieszamy ze sobą, tak aby powstała masa o konsystencji ciasta trochę gęstszego jak na naleśniki (ma się nie rozlewać wszędzie).
Kroimy na małe kawałki jabłka i dodajemy do ciasta.
Wylewamy olej na patelnię, w ilości takiej sporawej bo racuchy smaży się na głęboki tłuszczu, gdy olej się nagrzeje łyżką wylewamy na patelnię placki mniej więcej wielkości dłoni minus palce
Gorące, świeżo wyciągnięte z patelni placki posypujemy cukrem pudrem.
to tyle...
Chlebojaj ala luki349
składniki:
jajka, chleb (w proporcjach 1-1, w sensie na 3 kromki 3 jajka), ser, ewentualnie jakaś szyneczka, patelnia z przykrywką, miska
przyprawy:
majeranek, sól, pieprz czarny (czarny najlepszy)
wykonanie:
do miski wbijamy jajka i dodajemy przyprawy !z wyjątkiem majeranku!, rozbełtujemy to najlepiej widelcem i rozgrzewamy patelnie, gdy patelnia się nagrzeje maczamy chlebek w jajkach z przyprawami (radze po dociskać widelcem aby dobrze chleb nasiąkł jajkiem) i teraz bardzo ważne! posypujemy chleb majerankiem z tej strony na którą teraz będziemy kłaść chleb na patelnie. Nigdzie od patelni nie uciekamy, gdyż majeranek ma tendencję do przypalania się, więc ta strona chleba ma się tylko ściąć i zarumienić. przewracamy na drugą stronę i kładziemy na chlebek (jak ktoś chce szynkę to szynkę najpierw) plasterek sera, przykrywamy pokrywką i czekamy, aż się nam to ładnie zapiecze (ser zacznie bulgotać), wyciągamy na talerz i można wpier... zjadać
Ostatnio edytowany przez luki349 (2009-08-20 22:51:20)
Offline
Kiedyś zamierzam napisać książkę dla studentów "100 potraw z parówki"
Parówki a`la coś
1. Parówki Culineo kupujemy w Biedronce
2. Obieramy je z folii, kroimy 3-4 centymetrowe kawałki
(każdy kawałek możemy dla efektu wizualnego naciąć na krzyż z obu końców)
3. Tak oto otrzymane 'coś' lekko podsmażamy na margarynie Rama (dobra do smarowania + świetnie się na niej smaży)
3.5 W tym samym czasie do szklanki nasypujemy 'trochę' sproszkowanego sosu Fix (Culineo albo Knorr, nie polecam Winiary) z gatunków Chiński i Boloński (lub Neapolitański) w proporcjach 2:1
3.7 Sosy leciuchno solimy (lub wrzucamy 1/5 wołowej kostki rosołowej) i zalewamy gorącą wodą w ilości takiej, żeby po rozbełtaniu widelcem nie było grudek.
3.9 Gdy nasze 'mięsko' na patelni już się lekko zarumieni, dosypujemy niewielką ilość curry
4. Sos wlewamy do skwierczących paróweczek i, mieszając od czasu do czasu, czekamy, aż wszystko ładnie zgęstnieje.
Jeść ciepłe z chlebem z Biedronki. Najlepiej od razu, bo jutro nad patelnią gromadzą się całe stada much (chyba że resztki przykryjemy pokrywką).
Powyższy przepis można stuningować mrożonką warzywną, ale drogie to i nie każdego stać (jeśli macie bogatych krewnych, polecam!). Parówki można też zastąpić sporą ilością mielonego mięsa (w dużych gródkach), trzeba tylko pamiętać o dorzuceniu większej ilości curry i soli.
W tym miejscu chciałbym podziękować producentom parówek Culineo, które w trakcie semestru stanowią moje główne pożywienie. Są dobre i przede wszystkim tanie, dzięki czemu pieniądze mogę wydawać na sprawy naprawdę ważne
Offline
Chlebojaj ala luki349
składniki:
jajka, chleb (w proporcjach 1-1, w sensie na 3 kromki 3 jajka), ser, ewentualnie jakaś szyneczka, patelnia z przykrywką, miska
przyprawy:
majeranek, sól, pieprz czarny (czarny najlepszy)
wykonanie:
do miski wbijamy jajka i dodajemy przyprawy !z wyjątkiem majeranku!, rozbełtujemy to najlepiej widelcem i rozgrzewamy patelnie, gdy patelnia się nagrzeje maczamy chlebek w jajkach z przyprawami (radze po dociskać widelcem aby dobrze chleb nasiąkł jajkiem) i teraz bardzo ważne! posypujemy chleb majerankiem z tej strony na którą teraz będziemy kłaść chleb na patelnie. Nigdzie od patelni nie uciekamy, gdyż majeranek ma tendencję do przypalania się, więc ta strona chleba ma się tylko ściąć i zarumienić. przewracamy na drugą stronę i kładziemy na chlebek (jak ktoś chce szynkę to szynkę najpierw) plasterek sera, przykrywamy pokrywką i czekamy, aż się nam to ładnie zapiecze (ser zacznie bulgotać), wyciągamy na talerz i można wpier... zjadać
A ja polecam to samo, ale na słodko. Identyczny przepis tylko bez przypraw , ew. można dodać cukru do jajka. Jeść można z śmietaną i cukrem, po prostu cukrem, dobre też z Nutellą lub miodem . Przed obtoczeniem w jajku dobrze jest chleb troszkę podsmażyć na maśle.
Offline
to ja może polecę moją sałatkę makaronową xD
Składniki:
ok. 4 zupek błyskawicznych - smaki dowolne, ale ja zazwyczaj biorę 2 pomidorowe amino, 1 diabolo-pomidoro knorra i jeden rosołek amino (to się dopiero nazywa kryptoreklama ;P)
2 ogórki
2/3 pomidory (zależy jaka wielkość)
2 papryki
Przygotowanie:
Warzywa oczywiście umyć, ogórki obrać i wszystko pokroić w kostkę. Pokruszyć tak mega mocno, ale też bez przesadyzmu ;p, makaron z zupek błyskawicznych i wszystko wrzucić do miski. Dodać do tego te proszki od zupek. Wymieszać wszystko z paroma łyżkami majonezu (wedle uznania) zostawić na parę godzin i "włala"! xD
no mam nadzieję, że chociaż ktoś tego spróboje
Offline
Kolejny przepis studencki ( akademicki )
Zapiekanka z makaronu
Składniki : paczka makaronu spagetti, dwie cebule, 4-5 ziemniaków, kostka żółtego sera , olej
Przyprawy : chili , majeranek
Uwagi : Makaron powinien być nie za cienki i nie za gruby, to ważnie , najlepszy to 9 lub 6 minut gotowania, jest to napisane na opakowaniu
1. Makaron gotujemy.
2. Cebule i ziemniaki kroimy w połowy talarków i smażymy na dużej patelni aż ziemniaki będą nadawać sie do jedzenia. Solimy. Pod koniec smażenia dodajemy chili i majeranek.
Moża też dodać mielonego pieprzu ale wtedy potrawa zrobi sie naprawdę ostra.
3. Po usmażeniu zawartość patelni przekładamy na jakiś talerz.
4. Na patelnię dodajemy trochę nowego oleju i zaczynamy układać warstwy
- warstwa makaronu
- warstwa tego co usmażyliśmy
- warstwa tartego sera
- warstwa makaronu
- warstwa tego co usmażyliśmy
- warstwa tartego sera
- warstwa makaronu
Doświadczenie podpowiada, że taka ilość warstw jest optymalna. Trzeba jedynie odpowiednio rozdysponować składniki.
5. Patelnię z warstwami przykrywamy szczelnie pokrywką, stawiamy na średnim ogniu i podgrzewamy kilka minut do momentu aż ser się roztopi.
Trzeba uważać aby nie spalić makaronu na spodzie. Jeśli makaron jest dopiero co ugotowany podgrzewanie trwa naprawdę szybko, jeśli natomiast już ostygł podgrzewanie potrwa trochę , należy dodać wtedy odrobinę wody do warstw.
6. Po podgrzaniu poczekać z 1-2 min aby ser dokładnie spoił makaron.
7. Powstałą masę najlepiej kroić i wyjmować z patelni drewnianą łopatką lub czymś szerokim
Smacznego
P.S.
Ze względu na konsystencję potrawy do jedzenia osobiście używam łyżki i noża.
Ostatnio edytowany przez mbell (2009-08-21 10:14:11)
gg - już działa
Google+ m.bellon.atas@gmail.com
Aktualnie oglądane :
* Usagi Drop * Ao no Exorcist * Tiger & Bunny
Offline
hiki a może podasz tutaj przepis na to ciasto z marchwi?
Offline
hiki a może podasz tutaj przepis na to ciasto z marchwi?
Koniecznie! Ono było pyszne :d
Offline
Kącik kulinarny to tez pomysł Hiki. Obiecała wstawić swoje co nieco. Ja czekam na przepis na Ratatui.
gg - już działa
Google+ m.bellon.atas@gmail.com
Aktualnie oglądane :
* Usagi Drop * Ao no Exorcist * Tiger & Bunny
Offline
Ziemniaki po tuningu
Zdaję sobie sprawę, że mało który student gotuje sobie ziemniaki, ale gdyby jakimś cudem tak się stało + trochę kartofli (niepotłuczonych) zostało na wieczór, możemy zrobić tak:
1. Zimne już (Po ugotowaniu! Nie surowe!) bulwy kroimy na plastry o grubości ok 0.5 do 1cm i podsmażamy je na margarynce (.Czasem mieszamy, żeby nie przywarły. Nie należy się bać 'połamania' plastrów).
2. Lekko je solimy. Gdy się nieco zarumienią, dosypujemy po solidnej szczypcie cyrry, pieprzu, jakiegoś taniego substytutu Wegety, sproszkowanej słodkiej papryki i bazylii.
3. Mieszamy, żeby wszystko ładnie się rozeszło.
3.5 Teraz szybko wyciągamy z lodówki ser salami w plastrach z Biedronki (Gruby i słonawy. Ważne, żeby był zimny) i rwiemy go na kawałeczki.
4. Przesypujemy ziemniaczki na talerz, posypujemy serem i mieszamy. Na końcu polewamy kilkoma (albo nastoma) kroplami oliwy z oliwek.
Ziemniaki mają teraz ciekawy, bogaty smak i aromat (bazylia i oliwa). Ser bardzo delikatnie się roztapia, ale nie tworzy się klasyczne serowe błoto.
Bonus
Kto lubi pomidorki (ja nie znoszę), może jednego czy dwa pokroić w ćwiartki, lekko posolić, delikatnie popieprzyć i skropić oliwą - powinno się ładnie komponować (nie testowane:P).
Offline
Ja niestety bez przepisu, gdyż mam 2 lewe ręce do gotowania, za to z propozycją/prośbą. W końcu to forum o japońskiej kulturze, więc może ktoś zna jakieś fajne przepisy na japońskie dania, które można bez problemu przyrządzić z ogólnie dostępnych w Polsce składników.
Offline
Ryż z groszkiem (kolejne akademickie danie)
Składniki
- woreczek ryżu
- cebulka
- puszka groszku
- ostra papryka, curry, pieprz, sól (ew. inne przyprawy które lubimy)
Wykonanie
Ryż gotujemy w osolonej wodzie (można go spokojnie rozgotować), cebulkę kroimy w drobną kostkę, wrzucamy na patelnię z rozgrzanym olejem i smażymy na złoty kolor. Otwieramy puszkę z groszkiem, odsączony groszek wsypujemy na patelnię, część groszku (lub cały, w zależności od upodobania) miażdżymy widelcem na papkę, dodajemy przyprawy, dobrze mieszamy i chwilkę smażymy. Do naszej papki dodajemy ugotowany ryż, mieszamy wszystko razem cały czas trzymając na małym ogniu. Gotowe. Podawać na ciepło. Wygląd może być trochę zniechęcający, ale danie jest bardzo dobre.
Offline
Ryż z groszkiem - hm... musze spróbować dzięki.
gg - już działa
Google+ m.bellon.atas@gmail.com
Aktualnie oglądane :
* Usagi Drop * Ao no Exorcist * Tiger & Bunny
Offline
Ja niestety bez przepisu, gdyż mam 2 lewe ręce do gotowania, za to z propozycją/prośbą. W końcu to forum o japońskiej kulturze, więc może ktoś zna jakieś fajne przepisy na japońskie dania, które można bez problemu przyrządzić z ogólnie dostępnych w Polsce składników.
proszę.
ryż prawie po japońsku
kupujemy w sklepie sos słodko-kwaśny, albo jakiś inny w zależności od upodobań, ale najlepsze to słodko-kwaśny i egzotyczny.
Do tego ryż (1 woreczek na osobę powinien starczyć), gotujemy aby był lekko paćkowaty, na talerz, do tego sos i wcinać.
Ale z uwagi na brak mięska jest lekko mdłe, więc polecam kupić sobie pierś kurczaka, pokroić na małe kawałeczki i usmażyć - dodać do ryżu i sosu. ew. jakieś inne mięsko... no kiełbasa raczej pasować do tego nie będzie... :/
1. Zimne już (Po ugotowaniu! Nie surowe!) bulwy kroimy na plastry o grubości ok 0.5 do 1cm i podsmażamy je na margarynce (.Czasem mieszamy, żeby nie przywarły. Nie należy się bać 'połamania' plastrów).
No ja polecam zamiast margaryny z pół kostki masła - mamy ziemniaczki o pysznym maślanym smaku i ew. papryki słodkiej (tak szczodrze) można dodać, a i do ziemniaków obowiązkowo mleko/maślanka/zsiadłe mleko !
Chleb studencki
bierzemy chleb tostowy (ale nie krojony) ew. coś w tym stylu.
odcinamy "dupkę" i wydłubujemy wnętrze chleba, wrzucam do środka ser (dużo), kiełbasę, parówki, szynkę... no jakieś mięso. Wkładamy to do piekarnika (w ostateczności mikrofali) i zapiekamy (ile ma to się zapiekać ? no tak na oko, aż się ser rozpuści), do gorącego chlebka "doklejamy" piętkę i mam pożywne papu na cały dzień
Ostatnio edytowany przez luki349 (2009-08-24 15:58:40)
Offline
Dobra to może ja coś przedstawię, czyli kuchnia dla bardzo leniwych(takich jak ja )
Smażone ziemniaki
Składniki
Ziemniaki ilość zależ od was
sól, albo jakieś przyprawy
Sposób przyrządzania
Ziemniaki obrać i pokroić w plastry lub w frytki jak kto woli, następnie wrzucić pokrojone ziemniaki na rozgrzany tłuszcz.Posolić i przyprawić wedle uznania.Smażyć około 20 min i co jakiś czas przewracać i gotowe. Najlepiej jeść to z mlekiem(lepiej wchodzi )
Ostatnio edytowany przez wiktor vcr (2009-08-24 15:48:07)
Offline
@wiktor
imo lepiej by było na głębokim tłuszczu to robić (takim aby całe ziemniaczki się zanurzyły).
Offline
ryż prawie po japońsku
kupujemy w sklepie sos słodko-kwaśny, albo jakiś inny w zależności od upodobań, ale najlepsze to słodko-kwaśny i egzotyczny.
Do tego ryż (1 woreczek na osobę powinien starczyć), gotujemy aby był lekko paćkowaty, na talerz, do tego sos i wcinać.
Ale z uwagi na brak mięska jest lekko mdłe, więc polecam kupić sobie pierś kurczaka, pokroić na małe kawałeczki i usmażyć - dodać do ryżu i sosu. ew. jakieś inne mięsko... no kiełbasa raczej pasować do tego nie będzie... :/
Wszystko fajnie, ale...
1. Do gotującego się ryżu proponuję wrzucić niecałą połowę wołowej kostki rosołowej i trochę curry (dla smaku) i małą szczyptę kurkumy (nie zmienia smaku, ale daje śliczny żółty odcień).
Jeśli naprawdę nam zależy, możemy ryż wyrzucić z woreczka i na samym wstępie lekko przyprażyć go na oliwie (na dnie garnka przed wlaniem wody).
2. IMO zamiast sosu ze słoika lepiej jest wykorzystać sos z proszku podrasowany odpowiednią mrożonką.
Offline
Maku napisał:hiki a może podasz tutaj przepis na to ciasto z marchwi?
Koniecznie! Ono było pyszne :d
Piernik z Marchwi
Składniki:
1 szklanka cukru, 1 szklanka oleju, 2 szklanki przesianej mąki, 3 całe jaja, 5 średnich marchewek startych na dużych oczkach, 1 łyżeczka sody, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, 1 łyżeczka kakao, 1 łyżeczka cynamonu, 1 łyżeczka przyprawy do piernika, 20 dag rodzynek.
Jak przyrządzić?
Jaja ubijamy z cukrem, dodajemy po kolei olej, mąkę, proszek, przyprawy i kakao. Kiedy masa będzie miała jednolitą konsystencję, dodajemy startą marchewkę i namoczone
rodzynki i wszystko mieszamy. Ciasto wylewamy na blachę prostokątną. Piec 75 min w temp. 200-220 stopni.
Ciasto jest bardzo łatwe i szybkie w przyrządzeniu, nie chwaląc się - mi wychodzi za każdym razem ;P
Ostatnio edytowany przez Prince_Vegeta (2009-08-24 16:52:55)
Oczami Fana Blog ;]
Offline
Wszystko fajnie, ale...
1. Do gotującego się ryżu proponuję wrzucić niecałą połowę wołowej kostki rosołowej i trochę curry (dla smaku) i małą szczyptę kurkumy (nie zmienia smaku, ale daje śliczny żółty odcień).
Jeśli naprawdę nam zależy, możemy ryż wyrzucić z woreczka i na samym wstępie lekko przyprażyć go na oliwie (na dnie garnka przed wlaniem wody).2. IMO zamiast sosu ze słoika lepiej jest wykorzystać sos z proszku podrasowany odpowiednią mrożonką.
A Ja to robie tak:
1. Mięsko to podstawa. Pierś z kurczaka to nie jest duży wydatek ;p. Pokroić w małe kosteczki (ale bez przesady) Wetrzeć w to przyprawy: kamis przyprawa do kurczaka po węgiersku, kamis przyprawa do kurczaka złocista i kamis przyprawa do kurczaka staropolska. Smarze w rondelku z duża ilościa oleju.
2. Ryż taniej kupić kilogramowy sonko taki bez woreczków. Przyprażyć na patelni z olejem albo oliwą, do wody łyżka wegety albo kostka rosołowa.
3. Sosik. Polecam śmietanowo ziołowy z proszku winiary. Jedyny sos winary który jest bardzo smaczny. Ale wymagane jest zakupienie Śmietanki a to dodatkowy koszt... Zrobiony sos wrzucam do rondelka z przysmazonym juz mięskiem, wcześniej odlewajac wieksza część oleju. Mieszam az zgęstnieje.
4. w tym czasie ryż sie juz ugotuje, jakiś groszek albo czerwona fasolka i szamiemy. Karmiłem tak rodzinę przez jakiś czas bo nikomu sie gotować nie chciało. Jak sie je co tydzien (raz na tydzien dokładnie) to przez rok czasu nie zbrzydnie
Offline