Nie jesteś zalogowany.
Ja w to od razu wchodzę, Q Były opcje zlotu rok i dwa lata temu, ale było zbyt mało chętnych.
"Skazany na zajebistość"
Offline
ANSIcon... ja w to wchodzę !
i były by kursy jak robić karaoke w ass i cholera wie co jeszcze (wszystko nastawione głównie pod fansubing )....
I wiecie co ? To jest tak głupi pomysł, że aż fajny i może się udać
Offline
Rezor, czyli przeżyłeś to co ja na moim pierwszym konie Może to wina tego, że jestem wychowankiem tego forum, ale też mnie krew zalewała, gdy gadałem z przypadkowymi ludźmi, a oni psioczyli na dosłownie wszystko (tyle że wtedy serwer jeszcze działał i chyba nawet można było kilka subów naraz ściągać). Mnie się wydaje, że to "wina" specyfikacji ansi - konwenty kręcą się koło acepu i tamtejszych ludzi najnormalniej w świecie zgrzewa, co tu się dzieje, tak samo jak nas zgrzewa to, co dzieje się tam. Tyle.
BTW: Ale nie da się ukryć, że ansi kiedyś było fajniejszym miejscem. Nie jest to niczyją winą, po prostu popularność zabija ten serwis, tak jak to dzieje się z każdym większym forum, które "wychodzi z cienia". Wśród nowych użytkowników mało jest osób przebojowych, a i oni nie chcą się udzielać, widząc paradę trolli przed nimi.
Chodzi o to że nowi są po prostu olewani a dyskusja toczy się między starymi końmi
Moje życzenia są piękne jak marzenia lecz moje marzenia są nie do spełnienia...
Offline
Na cona żadnego jeszcze nie zawitałem, ale czytając wasze posty już mi się ciśnienie podnosi i czuję kryzys motywacyjny. ANSIcon pomysł dziwny, a zarazem idealny w swej prostocie.
Chodzi o to że nowi są po prostu olewani a dyskusja toczy się między starymi końmi jezor
Jest tu trochę racji, ale nie do końca.
Offline
Gdyby było piwo bezalkoholowe, kiełbaski z tłustego wołu, rozmaite gry i zabawy (wyścigi w workach) itd...
Znając życie, taki konwent nie skończyłby się dobrze... żywo, znaczy się.
Offline
Chodzi o to że nowi są po prostu olewani a dyskusja toczy się między starymi końmi
Nah, nie sądzę
Ejs, to już, kombinujemy miejscówę i kto chce, ten wpadnie "Rodzi się tylko pytanie: czy ansowicze docenią starania organizatorów"?
"Skazany na zajebistość"
Offline
Jeśli nie, organizatorzy sami będą zmuszeni wypić całe bezalkoholowe piwo i zjeść wszystkie kiełbaski z tłustego wołu. Niektórych pewnie do reszty poskładają wyrzuty sumienia, ale cóż...
A propos miejscówy - właśnie wyprawiam rodzicieli - macie tydzień...
Offline
Ciekawe czy teraz mój post nie został olany by mu zaprzeczyć czy to świtełko w tunelu na lepsze jutro:)
Moje życzenia są piękne jak marzenia lecz moje marzenia są nie do spełnienia...
Offline
Offline
A propos miejscówy - właśnie wyprawiam rodzicieli - macie tydzień...
Wszyscy widzą, Ejs zaprasza całe ansi bez wyjątku do siebie na chatę
"Skazany na zajebistość"
Offline
Offline
Brah xD... w sumie można by zrobić con pod banderą ANSI, nawet u mnie w Limce zajebsita szkoła ku temu jest (sala gimnastyczna, hala sportowa itd.), a niedaleko góry, lasy to i w ASG można by się pobawić i wieeele innych xD.
Offline
chyba z tej chaty nic nie zostanie
JEDZIEMY !!!!!!!! xD
edit:
wiecie co, w tydzień to my g... zorganizujemy (wakacje się kończą, a z nimi prawdopodobieństwo na dużą ekipę ). No ale za rok na początek wakacji, albo coś takiego, to można by coś wymyślić
Ostatnio edytowany przez luki349 (2009-08-13 21:47:56)
Offline
W takim razie odważnych.. źle powiedziane. O! Tych co nie trzęsą dupami przed innymi konwentowiczami zapraszam do poprowadzenia dyskusji i/lub panel o tym problemie na Niuconie bądź BACE. Bo łatwo jest być "prawie" anonimowym w sieci i siedzieć tak parę lat (zgrozo) nie wychylając się nigdzie. Wtem wpadając na konwent widzi się inny świat gdzie mangozjeby potrafią się dobrze bawić bez takich pierdół jaki sie odstawia na kółkach różańcowych tyle przez internet i na forach takich jak to - mam na myśli teraz ANSI i stare ANFO.
btw. Ja poznałem ansi (w2004, w 2005 rejestracja dopiero) po moich pierwszych konwentach (2003 rok).
Jeśli ktoś jest ciekawy wypowiedzi innych i jak napisałem ma jaja albo ich nie ma (w kwestii genitaliów) i potrafi się odezwać/wyrazić swoje zdanie w większym gronie nie tylko przez internet to naprawdę zapraszam do przemyśleń i przygotowania czegoś.
Czemu nie ja? Za dużo pomysłów a na Piernikonie do wykorzystania nie będzie tyle czasu, współpraca z BAKĄ i oczywiście na Niuconie brak czasu raczej na atrakcję mało absorbującą - mim o to jeśli ktoś będzie chciał ją zrobić to proszę zgłosić (mi) a przyjdę i pomogę.
Offline
chyba z tej chaty nic nie zostanie
JEDZIEMY !!!!!!!! xDedit:
wiecie co, w tydzień to my g... zorganizujemy (wakacje się kończą, a z nimi prawdopodobieństwo na dużą ekipę ). No ale za rok na początek wakacji, albo coś takiego, to można by coś wymyślić
Jak 20-30 osób by się zjechało na taki zlot, to chyba można by mówić o sukcesie. Chociaż mi się pomysł bardzo podoba.
A komu się kończą wakacje, temu się kończą...
Sir_Ace napisał:A propos miejscówy - właśnie wyprawiam rodzicieli - macie tydzień...
Wszyscy widzą, Ejs zaprasza całe ansi bez wyjątku do siebie na chatę
A co, dom niedawno ubezpieczyłeś?
Offline
powiem tak... cały wrzesień jestem wasz (teraz było by ciężko gdzieś wyjechać :/), więc jak we wrześniu będzie jakieś spotkanko w Poznaniu, albo jakiś konwent to pw do mnie (byle by kasa była )
Ostatnio edytowany przez luki349 (2009-08-13 22:33:10)
Offline
Oj przydalaby sie jakas ciezka popijawa . Pytanie teraz tylko czy Ace podtrzyma swoje stanowisko i udostepni chatke .
A jak sie nie uda żadnego miejsca zorganizowac to sie najwyzej gdzies pod namioty ulokujemy.
BTW. Siema Zjadacz .
Offline
Offline
lulz, napalili się jak szczerbaty na suchary
chyba do rana z tego będę lać
Offline
Oj przydalaby sie jakas ciezka popijawa . Pytanie teraz tylko czy Ace podtrzyma swoje stanowisko i udostepni chatke .
Ja podejrzewam, że właśnie dlatego się już nie odzywa
BTW. Siema Zjadacz .
Wiem, do czego pijesz, czas wreszcie zrobić poprawiny tamtejszego wieczoru. Niech tu jeszcze tylko Maniack wpadnie
Ostatnio edytowany przez Zjadacz (2009-08-14 00:32:20)
"Skazany na zajebistość"
Offline