Forum AnimeSub.info

skam123

Użytkownik

Skąd: Lublin

Dołączył: 2006-02-12

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

A co z zasadą dla fanów od fanów. Jeśli komuś coś daję to nie wypominam mu później, że to ja mu dałem i nie mówię jak ma z tym postępować. Daje mu to, bo przecież „kupiłem” to dla niego . jakbym to dla siebie ”kupił” to bym mu nie dawał.”A wymazywanie, autorów opracowań jest to  brak dojrzałości i trzeba z tym walczyć ”

cała dyskusja wzięła się chyba stąd że takie strony zamieszczają prace innych jako swoją

---

Kenshiro

Użytkownik

Skąd: Polska

Dołączył: 2008-07-13

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Anime online by mogły być, ale ZABRONIĆ im używania polskich napisów. Niech tylko angielskie będą.

Zgrzyt

Użytkownik

Skąd: Gliwice

Dołączył: 2006-02-08

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Co do miejsca an dysku ja za niecałe 400zł kupiłem sobie zewnętrzny 1  TB i mam spokój.
Co do "od fanów dla fanów"
Są pewne granice, tłumacz robi w pierwszej kolejności tłumaczenie dla własnej satysfakcji ^^ dla innych również. Jednak napracował się przy tym wiec nie widzę nic dziwnego jak się złości gdy ktoś przypisuje sobie zasługi, bez zapytania nanosi zmiany do efektu jego pracy oraz wiele innych niemiłych czynności ^^

hehex

Użytkownik

Skąd: Częstochowa

Dołączył: 2008-03-27

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Odcinek waży do 400 mb. Tyle chyba znajdziesz? Ściągasz -> oglądasz -> usuwasz...

ale jak już ściągnę to szkoda mi kasowac a mam ileś tam serii po 2gb i albo nie chce mi się ściągać next epów (bo leń jestem np.clannad ) albo czekam na następne odcinki (np. one piece) albo już ściągnąłem cała serie ale nie lubię oglądać z płyty (zawsze zgrywam na dysk najpierw) (np. Monster) i w taki sposób pełny dysk a gdy nie mam ochoty oglądac czegoś fajnego jak monster bo jest zbyt poważne to wchodze na takie anime-on... i oglądam jakieś golden boye (3raz) albo inne głupotki

Kenshiro

Użytkownik

Skąd: Polska

Dołączył: 2008-07-13

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Wpierw w całości się ściąga, potem w całości ogląda i następnie nagrywa, a anime musi być w wersji najwyższej jakości jaka jest dostępna. Przynajmniej u mnie.

Tiv

Użytkownik

Dołączył: 2008-10-06

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

(jeśli masz inne propozycje walki, pochwal się)

-ocenzurować internet
-stworzyć odział hakerów którzy będą namierzać IP osób które oglądają online
-oraz odział interwencyjny który będzie wpadał do domu delikwenta i na miejscu dokonywał egzekucji

Chyba jak spałem to ktoś mnie przemycił do Chin.

Ostatnio edytowany przez Tiv (2009-07-22 17:54:52)

Luk4S

Użytkownik

Dołączył: 2008-08-10

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Odcinek waży do 400 mb. Tyle chyba znajdziesz? Ściągasz -> oglądasz -> usuwasz...

ale jak już ściągnę to szkoda mi kasowac a mam ileś tam serii po 2gb i albo nie chce mi się ściągać next epów (bo leń jestem np.clannad ) albo czekam na następne odcinki (np. one piece) albo już ściągnąłem cała serie ale nie lubię oglądać z płyty (zawsze zgrywam na dysk najpierw) (np. Monster) i w taki sposób pełny dysk a gdy nie mam ochoty oglądac czegoś fajnego jak monster bo jest zbyt poważne to wchodze na takie anime-on... i oglądam jakieś golden boye (3raz) albo inne głupotki

Przecież ściągnięcie odcinka p2p, a oglądanie go online, nie różni się niczym. Bo i tak pobieramy to anime, tyle że "online" oglądamy go przez przeglądarkę, a pobrane p2p, ftp przez jakiś programik np. MPC. Różna jest tylko w jakości.

(jeśli masz inne propozycje walki, pochwal się)

-ocenzurować internet
-stworzyć odział hakerów którzy będą namierzać IP osób które oglądają online
-oraz odział interwencyjny który będzie wpadał do domu delikwenta i na miejscu dokonywał egzekucji

Chyba jak spałem to ktoś mnie przemycił do Chin.

Przecież pisałem "Kulka w łeb". Chiny, Polska jeden ch...

Ostatnio edytowany przez Luk4S (2009-07-22 17:58:06)

---

Asan

Użytkownik

Skąd: Białystok

Dołączył: 2008-10-12

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Sama akcja to walka z wiatrakami. Niestety, tacy już są Polacy, wolą mieć wszystko podane pod nos, bo po co wykonać dwa kliknięcia, aby się pobierało, jak wystarczy jedno i można oglądać ^^. Zresztą 80-90% osób, które korzystają ze stron z anime online, są w podstawówce albo gimnazjum i pewnie nawet nie potrafią (albo im się nie chce) ściągnąć animca na kompa, nie wspominając o napisach. No cóź, jeżeli ludzie wolą oglądać kwadraty zamiast postaci, ich sprawa. Dopóki jest info o tłumaczu\grupie, zachowane są stopki i sub jest w niezmienionej formie, to mam gdzieś to, czy został umieszczony na streamie.

Co do braku miejsca na dysku. Jeszcze nigdy nie zdarzyło się tak, żebym miał więcej niż 1/3 dysku animcami zawalone. Jeżeli seria wyszła już w całości, to ściągam i od razu wypalam na płytkę bez wcześniejszego oglądania, później zdarza się, że taka seria leży w koncie przez pół roku albo i dłużej, ale whatever . Z seriami on-going robię tak, że odcinek oglądam, potem usuwam, a gdy już wyjdzie całość, ściągam i wypalam.

Uploader też włożył w to coś pracy... Dlatego nie usunie. Ja nie usunę swoich, bo... bo nie pamiętam haseł do kont na 7loadzie.

Marna wymówka xD. Zawsze możesz zgłosić swoje uploady jako niestosowne i po jakimś czasie sami je usuną ^^

Ostatnio edytowany przez Asan (2009-07-22 18:02:41)

Tiv

Użytkownik

Dołączył: 2008-10-06

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

i jeszcze jedno
zniszczyć wszystkie osobówki które mają automatyczną skrzynie biegów nie mają nic wspólnego z anime online ale mnie wkurwiają

M320

Użytkownik

Dołączył: 2009-05-22

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

-ocenzurować internet
-stworzyć odział hakerów którzy będą namierzać IP osób które oglądają online
-oraz odział interwencyjny który będzie wpadał do domu delikwenta i na miejscu dokonywał egzekucji

Jestem za , a na końcu wysadźmy  cały świat . i powiedzmy że to za  oglądanie  ostatniej edycji Tańca z idiotami i popieranie online anime.
A co  z funkcją HD youtube?,

Jeśli kupujesz czerwony(Bo nie ma innych w całym świecie ) samochód a chciałeś czarny  i masz czas i ochotę i kasę to idziesz  do lakiernika zmienić lakier? Czy jeździsz czerwonym ? „chodzi mi o krój czcionki”

Czyli co powinien a czego nie powinna robić  osoba będąca widzem anime z napisami opracowanymi przez inną osobę .

Ostatnio edytowany przez M320 (2009-07-22 18:15:49)

Zgrzyt

Użytkownik

Skąd: Gliwice

Dołączył: 2006-02-08

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Ta funkcja HD to często pic na wodę ^^
I gdyby zmieniano tylko kolor czcionki może by nie było problemu, ale full tuning to przesada ^^

Tiv

Użytkownik

Dołączył: 2008-10-06

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

O Boże właśnie sobie coś uświadomiłem
Zgrzyt czy jeśli oglądam Top Gear online to znaczy że też muszę "zniknąć"???

Zjadacz

Użytkownik

Skąd: Głogów

Dołączył: 2006-04-10

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Ja uważam, że żyjemy w wolnym kraju. Póki strony uploadujące anime nie działają przeciwko tłumaczom i pytają ich o zgodę, nic do nich nie mam, ale krew mnie zalewa, gdy widzę wycinanie stopek itp. Ja w każdym razie pasuję i ze streamingu nie korzystam.

co to kogo obchodzi w jakiej formie kto ogląda
Komuna?

Mogę wiedzieć, dlaczego akurat mnie zacytowałeś?

O Boże właśnie sobie coś uświadomiłem
Zgrzyt czy jeśli oglądam Top Gear online to znaczy że też muszę "zniknąć"???

Skończ już z tą błazenadą, powtarzasz się jak megahity w Polsacie.

---

"Skazany na zajebistość"

luki349

Użytkownik

Skąd: Poznań

Dołączył: 2006-11-18

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Jeśli kupujesz czerwony(Bo nie ma innych w całym świecie ) samochód a chciałeś czarny  i masz czas i ochotę i kasę to idziesz  do lakiernika zmienić lakier? Czy jeździsz czerwonym ?

nie kupuje samochodu, albo będzie czarny, albo go nie kupie i

jak ktoś chce se oglądać anime-online to jego sprawa, pod warunkiem, że nie usuwa stopek i nie grzebie w nie swoich napisach.

Zarathustra

Użytkownik

Dołączył: 2008-05-05

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

A co  z funkcją HD youtube?,

Moje łącze (i zapewne większości ludzi w naszym kraju) nie wyrobiłoby przy HD jewtube, którego jakość i tak nie dorównuje temu co ściągam na dysk.

Ostatnio edytowany przez Zarathustra (2009-07-22 18:25:47)

Luk4S

Użytkownik

Dołączył: 2008-08-10

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Jeśli kupujesz czerwony(Bo nie ma innych w całym świecie ) samochód a chciałeś czarny  i masz czas i ochotę i kasę to idziesz  do lakiernika zmienić lakier? Czy jeździsz czerwonym ? „chodzi mi o krój czcionki”

Haha... Jak przemalujesz to tracisz gwarancję, a jak to Ferrari to lądujesz w sądzie xD

O Boże właśnie sobie coś uświadomiłem
Zgrzyt czy jeśli oglądam Top Gear online to znaczy że też muszę "zniknąć"???

Nie wiedziałem że Zgrzyt to drugie imię boga...

BTW: Znikaj w cholerę. Mniej ludzi, więcej miejsca.

---

Zgrzyt

Użytkownik

Skąd: Gliwice

Dołączył: 2006-02-08

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Luk4s nie wiedziałeś ze jestem bogiem? Bóg płodności i ekstazy to ja (czasami bóg chamstwa i szczerości xD)

Zgrzyt, i sądzisz że takim tematem coś osiągniesz?

No baaa. nabijam posty i tematy ^^ taki lans...

Ostatnio edytowany przez Zgrzyt (2009-07-22 18:49:52)

Klapo

Użytkownik

Skąd: Opole

Dołączył: 2007-12-01

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Zgrzyt, i sądzisz że takim tematem coś osiągniesz?
i tak są ciołki które będą oglądać online, bo tak chcą.. ;x
Jak się ktoś tłumaczy że ma słabe łącze, to nie pojmuję tego.. można zawsze pobrać avi..
ahh.. zresztą, pewnie będzie tak jak było i tyle.

---

Krzyżu

Użytkownik

Skąd: Tychy

Dołączył: 2007-05-20

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

Walka z wiatrakami - tyle w temacie.

---

M320

Użytkownik

Dołączył: 2009-05-22

Odp: Precz z anime on-line! (Wojenna Dyskusja)

a jak to Ferrari to lądujesz w sądzie xD

Nie wiedziałem
To co wartę jest takie "auto", jeśli nie mogę go całkowicie sobie urządzić . To one jest moje czy ich ?

Jedyne co można zrobić to albo reglamentować napisy zaufanym osobą lub stworzyć program który będzie blokował edycje napisów hasłem I będzie je tylko można odtwarzać .

Ale to mi pachnie ograniczeniami , Takimi jak youtube  ,nie możesz oglądnąć tego swoim kraju. I tak jesteś uziemiony jeśli na innych  portalach filmowych jest to samo lub jeśli jesteś  skazany na jedno źródło . Czy to nie jest ingerowanie  w twoją wolność mówią ci co masz robić ,co oglądać a co nie oglądać.

Ostatnio edytowany przez M320 (2009-07-22 20:57:29)