Nie jesteś zalogowany.
Ogólnie anime DB wszystkie serie widziałem z 3-4 razy za młodu .
I poszedłem sobie na film na premierę.
Wiedziałem, że nie będzie to jak w anime, ale nie podobały mi się niektóre pomysły reżysera.
Pomijając wykonanie i efekty, fabuła także średnio mi się podobała.
Doszły mnie pogłoski, że ma być druga część, nie tak niskobudżetowa jak ta, aby poprawić wizerunek DB. Czy to prawda czy nie, nie wiem ;].
Offline
Dużo łatwiej jest zrobić dobry sequel, gdy pierwsza cześć jest średnio dobra. Gorzej by im było, gdyby DBE było super hitem... Dobrym przykładem jest Matrix, pierwsza cześć super... Kolejne coraz gorzej. Może tu będzie na odwrót?
Offline
Offline
Wypowiem się tak ([baka]):
Ten film to kompletna porażka. Widziałem go niedawno i jest tragiczny.
Goku - Ani trochę nie przypomina tego z kreskówki, sprawia wrażenie rozgarniętego, a tak być nie powinno. To zakochanie w Chichi od pierwszego wejrzenia, pocałunki jakieś... co to miało być? Przecież on nawet płci nie rozróżniał (miał z tym problemy nawet po osiemnastce)...
Bulma - Jeszcze gorzej... na początku wydawała się silniejsza od Goku i zachowywała się jak żądna krwi zabijaka.
Roshi - Gdzie łysina? Gdzie broda? (bardziej do tej roli, nadał by się ten gość, co grał mastera w Kill Bill'u)
Jamcha - Niech lepiej wsadzą go z powrotem tam, skąd go wydarli...
Piccolo - Jak go zobaczyłem to nie wiedziałem, czy mam się śmiać, czy płakać...
Te promyczki, które niby mają przypominać KI wyglądają beznadziejnie (a te Piccola to już w ogóle... różowawe jakieś... jakby go ubrali w różowy kombinezon z białym pomponem na tyłku byłoby jeszcze piękniej ). Efekty specjalne są tragikomiczne...
A ten motyw z Oozaru... Wymiękłem... nie powinien być z 10x większy?
Ludzie nie oglądajcie tego, to Wam spaczy mózgi... zUo, zUo, zUo!
Offline
Ja się wypowiem krutko. Największy shit jaki oglądałem od ponad roku.
Offline
Offline
Ha właśnie świeżo co obejrzałem ten mega wypas hicior
I taka krótka garść spostrzeżeń:
Masz małego brzdąca obejrzyj z nim. Nudzisz się straszliwie lepiej rób to dalej.
Jesteś hardkorem obejrzyj to w każdej dostępnej wersji językowej.
Tego filmu nic nie ratuje, kompletnie nic. Ba nawet słynny Uwe Boll i jego "dzieła" nie przebijają tego. Masakra, koszmar, shit i zUo z nie tego świata.
Niemieckie porno ma ciekawszą fabułe i efekty, nie wspominając o grze aktorów. Nie polecam, chyba że lubisz sado-maso itp. Bądź będziesz kogoś torturować.
Howk.
Offline
Goku chodzący do szkoły, Master Roshi wogóle do siebie nie podobny kamehameha to raczej popierdułke przypomina. W tym filmie nie podobało mi sie wogóle nic. Jak mają kręcić takie filmy na podstawie anime to lepiej niech sobie darują. Slyszałem ,że ma byc film na podstawie naruto(śmiech) W skali od 1 do 10 (-11) dla Dragon Ball Evolution
Pozdrawiam Valvado
Offline
Ostatnio obejrzałem sobie ten film Dragon Ball (1989) i muszę przyznać, że film w pytkę. Ciekawy i nie wiem czy na serio miał być taki, czy to była parodia tytułu. Ale lepiej się na niego patrzyło niż na Evolution.
Offline
Hah dawno temu, pod wpływem złej aury po powrocie z seansu kinowego zrobiłem to:
Bulma
Son Gohan
Chichi
Son Gokū
Son Gokū Ôzaru
Mai
Mutaito
Muten Rōshi
Yamcha
Piccolo Daimaō
Fotki prezentują jak umiejętnie dobrano obsadę...
Ogólnie cały film to kompletne dno z domieszką efektów specjalnych, poza momentem, w którym Mai niszczyła wioskę dla Piccolo nie było ani grama języka japońskiego. Jedyne co mi się podobało to styl gry aktora wcielającego się w Muten Rōshi...
[Edit]
Przypomniało mi się coś - ma być druga część:
http://www.filmweb.pl/film/Untitled+Dra … 012-502451
Ostatnio edytowany przez vegeta391 (2011-10-09 00:43:49)
wikia o smoczych kulach - chcesz pomóc rozwijać polską encyklopedię Dragon Balla - wpadnij i zostaw po sobie ślad
MAL, YT, Eien no toku sentai
Offline