Nie jesteś zalogowany.
Od miesiąca na mojej linii, autobusem kieruje kobieta. Gdy pierwszy raz ją zobaczyłem, zastanawiałem się czy nie uciec z autobusu na następnym przystanku. Teraz wozi mnie prawie codziennie i muszę przyznać, że nie ustępuje innym kierowcą. Może nawet jest i lepsza, bo przynajmniej czeka aż ludzie podbiegną, nie to co niektórzy sqr******* co zamykają drzwi przed nosem, z uśmiechem na mordzie. Kobietka niczego sobie, 25-30 latek, na pętli ciągle bawi się komóreczką. W sumie to pierwsza kobieta za kółkiem autobusu jaką widziałem w Poznaniu. Mam na myśli komunikacje miejską, bo zdarzyło mi się widzieć, a nawet jechać autokarem prowadzonym przez kobietę. Zastanawiam się czy w innych miastach też się jakieś znajdą, parę lat temu mówili o pierwszej polce w komunikacji miejskiej, chyba to był Białystok.
Dla bardziej zainteresowanych, ta kobietka kursuje na liniach 58,89,94, przeważnie z rana.
Offline
W sumie u siebie w Rybniku widziałem już 2 czy nawet 3 kobiety za kierownicą autobusu komunikacji miejskiej i wcale gorzej nie jeżdzą, w sumie wszystko zależy od osoby prowadzącej oraz doświadczenia na drogach. Nie wiem czym się aż tak ekscytujesz. Jak dla mnie normalna sprawa choć fakt za pierwszym razem było trochę inaczej ^^
Offline
Jak u nas zaczęły jeździć kobiety, na pętli chyba 58 [w Szczecinie] jakiś starszy pan wsiadł do autobusu i zobaczywszy kobietę za kółkiem, zapytał:
-Pani kieruje tym autobusem?
-Tak.
-W takim razie ja wysiadam.
I rzeczywiście wysiadł ^^ Dzisiaj już nikt się nie dziwi, gdy za kółkiem widzi kobietę. Początkowo było ich chyba 3, teraz nawet już nie wiem ile. A co kierowców, to czasami naprawdę nie zauważają, że ktoś jeszcze biegnie lub mają napięty czas jazdy. Dla przykładu - 5 minut na pętli. Jak nie będzie jechał zgodnie z rozkładem, nie zostanie mu nawet chwili wytchnienia. Jak są korki, to żeby nadrobić, kierowca musi czasem i 2-3h jeździć bez przerwy. A to nic przyjemnego.
Offline
W Warszawie babka kieruje tramwajem nr 2. Ale jaki jest cel tematu? Przełamać jakieś stereotypy?
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
Czemu ten temat służyć miałby?
Offline
to ja pozwole sobie zauwazyc, ze autobusami to w warszawie kobiety kieruja juz od kilku lat.
gdyby tylko czlowiek mial troche wiecej czasu i lepiej znak angielski [z 2 mozna cos zrobic, z 1?]
Offline
ja mieszkam w anglii i tam non stop kobiety za kolkiem ! baba czy chlop co za roznica
Offline
We wrocku jest wiele kobiet w MPK - zdik ;].
Offline
to ja pozwole sobie zauwazyc, ze autobusami to w warszawie kobiety kieruja juz od kilku lat.
To samo przecież jest w poznaniu i nie tyczy się to tylko autobusów, ale również tramwajów... nie rozumiem poruszenia spowodowanego owym zjawiskiem... O_o
Offline
Heh nie wiedziałem, że w innych miastach aż tak brakuje facetów. Co prawda jeżdżę tylko jedną linią, ale to była pierwsza kobieta za kółkiem autobusu w poznaniu jaką widziałem. Nie tam jakaś starsza motorniczy pani Zdzisia, tylko dziewczyna o parę lat starsza ode mnie i tu jest ten szok. Prędzej pasowała by do jaguara niż do autobusu.
Ostatnio edytowany przez Heliar (2008-12-02 18:28:41)
Offline
Bo teraz autobusy są nowoczesne, mają wspomaganie kierownicy, więc kobiety mogą nimi kierować. W starych autobusach pewnie nie dawały rady, dlatego tylko tramwajami kierowały.
Offline
No jazda takim Ikarusem z nie całkiem sprawną [a one miały w ogóle sprawną? 0_o] skrzynią biegów bywała wyczynem dla niejednego faceta. Więc panie pracować nie mogły.
Offline
A w Szczytnie to już autobus MZK jest zjawiskiem niecodziennym.
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
Ten temat to tak na serio O.o ?
I jeszcze nie usunięty O.o ?
To sprawa dla archiwum X @___@
Offline
A Amerykanie ostatnio chyba nawet wysłali kobitę w kosmos! Koledzy, why?
Offline