Nie jesteś zalogowany.
Można moim zdaniem łatwo sprawdzić jak bardzo jesteś "zdziecinniały"...
Powiedz jak bardzo infantylne anime Cię bawią lub się nimi zachwycasz? Dla przykładu jeśli ktoś twierdzi, że anime, które ogólnie wiadomo, że jest naiwne, żarty zawarte w nich są naprawdę niskiej półki, fabuła jest zrozumiała nawet dla małych dzieci, uważa je za cud świata (pomimo że widział już wiele tytułów, które mają w sobie jakąś głębie której on nie dostrzegł), to moim zdaniem świadczy to o jego dziecinności... coś jak w tym powiedzeniu 'powiedz mi co jesz, a powiem Ci kim jesteś' tylko w wydaniu anime
Offline
Mam 18 lat a anime oglądam od....ho ho ho. I planuję oglądać tak długo jak dam radę. O właśnie...i z całą pewnością mogę stwierdzić że jestem dziecinny! xDxD
"Apa Apa Apapa!" - Apachai Hopachai
Offline
Anime, które najbardziej zapadły mi w pamięć to: Death Note, FMA, Code Geass (dopiero zacząłem oglądać, jestem na 13 odcinku), Kaze no Stigma, Mushishi, GTO, Fate Stay Night
Jest jeszcze pare, które lubie, ale raczej te najbardziej polubiłem.
Offline
DiamondBack: W sensie dosłownym to rzeczywiście jestem dzieckiem mamy i taty ;p, ale w sensie psychologicznym to charakter wielu osób poniżej 18 lat jest o wiele lepszy niż zachowanie się dorosłych, ponieważ niektórzy nastolatkowie mają bardziej wymagające życie niż osoby od nich starsze.
Jak bylem w Twoim wieku czułem tak samo ale dziś już się tym nie przejmuję. Wiem, że czasami jestem "dziecinny" i tak już zawsze będzie więc nawet nie próbuję czuć się dorosły ba nawet zdaża mi się kłamać co do mojego wieku xD (ujmując oczywiście )
Mi wystarczyło, że pokazałem mamie jedną scenę z Haibane Renmei by mieć spokuj z "bajkami".
Ostatnio edytowany przez DiamondBack (2008-11-15 16:13:04)
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
Niektórym po prostu zmieniają się gusta, ale anime ma tyle gatunków, że każdy znajdzie coś dla siebie. Ja np. od kilku lat nie mogę strawić komedyjek ecchi, zwyczajnie mi nie podchodzą. Co ciekawe, wciąż sobie cenię Green Green, ale to chyba dlatego, że sam byłem w liceum w którym zdecydowanie dominowała płeć przystojna. Jakieś takie swojskie dla mnie te klimaty.
DiamondBack, tak z ciekawości, co to za scena? Wyrastanie skrzydełek? Swoją drogą, świetne anime.
Offline
Haibane Renmei chyba obejrzę mam nadzieje, że te 13 odcinków nie będzie pechowe ^^
Offline
Nie lubię czegoś takiego, jak rodzina lub znajomi krytykują Anime, sądząc, że to "badziewne bajki", nawet tego nie oglądając... Za każdym razem podczas oglądania, spotykam się z takim to oto komentarzem wchodzącego do pokoju starszego: "I znowu te gówna oglądasz". Aż chciałoby sie napisać "żal.ru".
pzdr;]
Offline
Ja na to patrzę tak - jasne, że jest masa dziecinnych anime, i nawet sporo z nich oglądam (np. obecnie m. in. Macademi Wasshoi i Akane-iro ni Somaru Saka), ale tak w sumie... to co w tym złego ? Z rodzicami problemów nie mam, dobrze wiedzą, że oglądam zarówno haremówki, shouneny jak i bardziej ambitne tytuły, i się nie czepiają (co innego ilość czasu jaki na to poświęcam, ale to już inna sprawa), natomiast znajomi - fakt, czasami mówią mi, że jestem dziwak, że jestem nieco dziecinny, ale w sumie to mi to nie przeszkadza i nawet nie za bardzo potrafię znaleźć jakiekolwiek wady w takiej dziecinności .
Ostatnio edytowany przez zergadis0 (2008-11-15 17:10:40)
Offline
lol czy to ze nasz premier jest fanem Szreka oznacza, ze jest dziecinny ? No pewnie znajdzie sie wielu, ktorzy przytakną (zwlaszcza zwolennicy pis-u ).....ale spoko temat - godny 15 latka, który by chciał juz byc uwazany za dorosłego....bez urazy oczywiscie, tylko troche mnie rozmieszyl ten temacik, wiec nie moglem powstrzymac .
Pozdrawiam, dziecinny po studiach
Offline
Raczej godny 15-latka który nie jest uważany za dorosłego z tego względu że ogląda anime, i który zastanawiał się czy to naprawde godne dziecka z przedszkola czy to wymysł ludzi którzy nie oglądali nigdy anime i uważają je za bajki.
Offline
rozwalają mnie pytania tego typu! ja mam prawie 25 lat anime oglądam prawie codziennie od ponad 17lat ! i nigdy nie zadawala sobioe takie bzdurnego pytania! Ogladalem bo to uwielbialem nie patrzylem na opinie rodziców czy znajomych (miałem na tyle szczęścia ze wszyscy to zaakceptowali) lepiej ogladaj sobie anime niz miałbyś pić browara pod sklepem! jezeli kumple ci mowia ze jestes dziecinny to co to za kiumple (masz prawo sie interesować czym chcesz!)
Offline
dokladnie ja mam 24 lata i przynajmniej raz w tygodniu robie kilku godzinna sesje z anime ( do tego koncze wlasnie studia finansowe (na uniwerku dzienne ) , rodzice zaakceptowali , malo tego ,sa zdania ze kazdy oglada to co lubi , na uniwerku znam wielu ludzi ktorzy sa tacy co ja ogladaja i nie ukrywaja tego , dziecinnie bedziesz sie zachowywal jesli przestaniesz ogladac anime bo rodzice powiedzieli ze w twoim wieku juz nie powinnes , sam decyduj co lubisz i rob to
Ostatnio edytowany przez raziel4ever (2008-11-15 17:40:02)
Offline
Heh jak zobaczylem ten temat to przez chwile powaznie zastanowilem sie czy nie odswiezylem /a/ zamiast ANSI... Czy autor jest bardziej zdziecinnialy poprzez ogladanie seriali rysunkowych produkcji japnskiej? Sa setki filmow i seriali aktorskich bardziej banalnych, trywialnych i glupich niz przecietne anime (tak samo jak istnieja setki filmow glebszych i powazniejszych). Determinowanie wieku odbiorcy tylko na podstawie zastosowanego srodka wyrazu jest bardzo nierzetelne. Do tego nie zawsze ma sie ochote na ogladanie ambitnych i powaznych rzeczy (bez wzgledu na wiek), dlatego czasami z przyjemnoscia ogladam tytuly jak Toradora. Oczywiscie wszystko ma swoje granice, wiec jesli poczujesz pewnego dnia ze jestes zazdrosny o loli z jakiejs haremowki, bo okazala sie miec chlopaka to dobry moment abys zajal sie czyms innym .
Jesli twoje pytanie wynika z opinii innych ludzi, to mysle ze czas abys przestal sie takowymi przejmowac. Ludzie jako zbiorowosc to bardzo glupiutka zywa masa. Generalnie kazdy intuicyjnie zdaje sobie zdaje z tego sprawe, ale rownoczesnie nie jest w stanie bez uczestniczenia w relacjach spolecznych zyc (no nie w taki sposob jaki znamy). Wazne zeby w tym nie zatracic siebie i byc swiadomym wlasnej odrebnosci.
Co do doroslosci to mimo ze mam 21 lat i tak nie czuje sie dorosly (i pelnoletnosc wynikajaca z ustawodastwa nic tutaj nie zmienia) i nie poczuje do poki nie osiagne okreslonego w mojej swiadomosci poziomu uniezaleznienia.
Offline
Hyuga dobrze pisze.
n0w4k aha w takim sensie zalozyles temat....no wiec nie ma co przejmować sie co mówią ludzie, którzy anime nie oglądają, gdyż jak nie oglądaja (albo ich wiedza ogranicza sie do pokemonow itp.) to nie mają podstaw do wyrażania opinii w tym temacie. Odpowiadaj im zawsze tak jak jest - że z anime jest jak z filmami czy ksiazkami - są różne gatunki, są pornosy i horrory, są produkcje zakręcone, z brutalnością i sexem (takie są wręcz tylko dla pełnoletnich), sa komedie, przygodowe, fantastyka, kryminały, wojenne, bijatyki...no w zasadzie wszystkie gatunki jak i produkcje ktore trudno sklasyfikować...jedyna roznica w porownaniu do filmu to forma przekazu, ale najwazniejsza jest przeciez treść ! A pozatym mozesz powiedziec ze dzicinada to wyrażanie takich opinii kierując sie pozorami bez zapoznania sie z tematem...albo sami chcą sie dowartościować udowadniając Twoją dziecinność, albo po prostu sa ignorantami....tak czy siak olej to
A pozatym gusta są różne i kazdy oglada co lubi
Ostatnio edytowany przez turunks (2008-11-15 17:53:28)
Offline
Raczej godny 15-latka który nie jest uważany za dorosłego
Uważanie za dorosłego osoby piętnastoletniej samo w sobie jest bez sensu, nieważne czy ogląda anime, czy nie, także moim zdaniem w ogóle nie masz się czym przejmować. Oglądaj i na zdrowie. Jeśli mogę coś poradzić, to: nigdy nie przekonuj nikogo na siłę, że "anime wcale nie jest dla dzieci", bo skutek będzie z reguły odwrotny do zamierzonego (jako że w większości przypadków osoba stawiająca taką tezę ma nieco, hm, powiedzmy wąskie horyzonty myślowe). Natomiast jeśli w wieku 15 lat biegasz po domu przebrany za Tuxedo Mask a drzwi w szkole otwierasz makankosappo, to tak - już jesteś zdziecinniały.
Offline
A ja tam mam 19 lat i oglądam i szczerze mówiąć sram na to co mówią na przykład moi koledzy, nie robi mi to czy komuś się to podoba czy nie, po prostu oglądam, nie obchodzą mnie opinie ludzi którzy nie obejrzeli nic, albo wypowiadają się po jednym odcinku jakiegoś spolszczonego i ocenzurowanego anime z Jetix'a. Anime oglądam tylko po Japońsku, z Polskimi, albo Angielskimi napisami, nie oglądam anime przerobionych przez Polskie stacje na bajeczki dla dzieci. Zresztą to co ja robie w swoim czasie to moja prywatna sprawa, są anime dla małych dzieci i dużych dzieci, świat nie kończy się na ocenzurowanym Dragon Ball'u jak niektórzy myślą ;]
Ostatnio edytowany przez rzepekpl (2008-11-15 19:15:23)
Offline
21 wiosenek niedługo wybije i jakoś oglądam anime
PC: i5 6600k, Gainward Phoenix GTX 970, DDR4 16Gb 3200Mhz.
Offline
Można moim zdaniem łatwo sprawdzić jak bardzo jesteś "zdziecinniały"...
Powiedz jak bardzo infantylne anime Cię bawią lub się nimi zachwycasz? Dla przykładu jeśli ktoś twierdzi, że anime, które ogólnie wiadomo, że jest naiwne, żarty zawarte w nich są naprawdę niskiej półki, fabuła jest zrozumiała nawet dla małych dzieci, uważa je za cud świata (pomimo że widział już wiele tytułów, które mają w sobie jakąś głębie której on nie dostrzegł), to moim zdaniem świadczy to o jego dziecinności... coś jak w tym powiedzeniu 'powiedz mi co jesz, a powiem Ci kim jesteś' tylko w wydaniu anime
mam 24 lata, pracuje 9h a weekendy spedzam na uczelni (8-18 zwykle) w zwiazku z czym jestem troche zmeczony i wlasnie takie infantylne anime wybieram na dobranoc. czy to znaczy ze jestem dziecinny ?
Offline
Atabis napisał:Można moim zdaniem łatwo sprawdzić jak bardzo jesteś "zdziecinniały"...
Powiedz jak bardzo infantylne anime Cię bawią lub się nimi zachwycasz? Dla przykładu jeśli ktoś twierdzi, że anime, które ogólnie wiadomo, że jest naiwne, żarty zawarte w nich są naprawdę niskiej półki, fabuła jest zrozumiała nawet dla małych dzieci, uważa je za cud świata (pomimo że widział już wiele tytułów, które mają w sobie jakąś głębie której on nie dostrzegł), to moim zdaniem świadczy to o jego dziecinności... coś jak w tym powiedzeniu 'powiedz mi co jesz, a powiem Ci kim jesteś' tylko w wydaniu animemam 24 lata, pracuje 9h a weekendy spedzam na uczelni (8-18 zwykle) w zwiazku z czym jestem troche zmeczony i wlasnie takie infantylne anime wybieram na dobranoc. czy to znaczy ze jestem dziecinny ?
Tak. Ja też, przybij pjondkę!
Poza tym powyższe kryterium obsysa paukę. Każdy ma swoje własne zdanie o tym, co uważa za dziecinne.
Offline
Ja w tym wieku bawiłem się jeszcze lalkami z drewna.
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline