Nie jesteś zalogowany.
Mam takie pytanie czy to, że oglądam anime to oznacza, że jestem hmm... dziecinny, niedojrzały?
Sorry za takie pytanie, ale nie znam nikogo kto mógłby mi na nie odpowiedzieć więc pomyślałem, że spytam tu.
Offline
A czy ograniczenie wiekowe do niektórych tytułów ci nic nie mówi.
Niektóre anime mają taką fabułę której nie zrozumiesz będąc w podstawówce, bo są tam takie zagadnienia.
Niektóre anime jest nazbyt krwawe, inne znów nazbyt zboczone.
Do wielu tytułów minimalny wiek to 16 lat więc oglądając anime w wieku 15 to nie jest katastrofa
Poza tym te forum i stronę prowadza osoby starsze, że to tak powiem ode mnie i od ciebie i co powiesz że zdziecinnieli? Dzieciak forum i strony takiej jak ANSI założyć by nie umiał.
To tyle ode mnie
Pozdrawiam Zmora i zapraszam na http://animan.com.pl
Offline
Początkowo myślałem, że to jakaś prowokacja. Nie jesteś zdziecinniały, no może jesteś, nie znam Cie ale napewno nie przez anime. Jeżeli ktoś z rówieśników tak uważa, bądź rodziny, to nie przejmuj się, jest to częsty tekst ludzi, którzy nie oglądają anime.
Offline
Ale jazda!
Zdziecinnienie???
A jak rodzic ogląda bajkę z dzieckiem, to co?
Niedojrzały?
Zresztą i bajki, i anime mają odpowiednie przeznaczenie wiekowe.
Jak ktoś tego nie widzi to trudno.
Jego problem.
Ja widzę to tak.
Jeśli moi znajomi się dziwią, to staram się namówić ich na właśie taką bajkę.
Krew, strach, mroczność, itp, itd.
Albo zmieniają, albo nie na ten temat zdanie.
No bo czy bajką jest właśnie takie anime?
Chyba nie dla dzieci...
A potem mówię im o tytułach, rodzajach, itd, itp.
Jeszcze inna możliwość, to puszczanie tzw tła, podczas ich obecności.
Przychodzą, a tu leci na tv jakieś anime.
Oni myślą, ze bajka, a tu horror.
Ci, którzy chcą i wgłębią się w to, zrozumieją o czym mowa.
I nie gadają już głupot, że anime to bajka, taka jak Bolek i Lolek.
No dobra, a filmy?
Shrek, Harry Potter i podobne.
Pierwsze - animacja 3d, drugie film dla dzieci.
To co, nie bawią się przy tym, nie idą na to?
Już ja znam takich co tylko krytykują, a potem się okazuje, że oglądali wszystkie części.
Podsumowując: dla każdego coś miłego.
O Pokemonach ludziska wiedzą dużo (czasem za dużo), ale o innych seriach nie mają pojęcia.
I stąd wynika ich błąd, że poprzez pryzmat znanych sobie animacji wyciągają wniosek, że ludziska oglądają bajki.
Proste?
Ostatnio edytowany przez Sir Mavins (2008-11-15 10:31:01)
Offline
Piętnastoletnie dziecko jest wystarczająco dziecinne, żeby anime oglądać, taki dwudziestoparolatek już się musi trochę nagiąć do odpowiedniego poziomu. Poza tym "anime ryje psychę" i jak się nie jest odpornym, to można skończyć dyndając na sznurku do wieszania bielizny
Czyżbyśmy mieli temat na łykend?
Offline
Ja ostatnio zafascynowałem osoby starsze (28-36 lat) do oglądania anime, bo byli u mnie na haus i leciały soundtracki z anime, bodajże Macross, spodobało im się więc wyjełem z półki Ghost in the Shell 2ND i im pościłem, jeszcze bardziej zaciekawiło, po chwili wziąłem zdjąłem z półki Elfen Lied i Hellsinga, szybki po odcinkach (ciekawe urywki) przelot i... po 40 minutach po wyjsciu przychodzą z płytami ^^
Więc raczej nie zdziecinniejesz A i polecam w nocy obejrzeć anime Ghost Hound lub Ghost Hunt Efekt cudowny
Offline
Offline
Temat Miesiąca XD..
Btw. Oglądam anime od momentu ukończenia 8-go roku życia :]i palma mi nie odbiła , To jest moje hobby, więc innych osób zdanie mnie nie obchodzi. Nie wstydzę się tego nawet mówić/pisać w swoich zainteresowaniach czy tam CV.
Jak Sir Mavins pisał , anime i bajki mają swoje przeznaczenie wiekowe.
Więc jest dla dzieci , młodzieży i dorosłych. Na rozsądek dorosły człowiek oglądający anime dla dzieci czy dla dorosłych nie zdziecinnieje
Gorzej jest jak dziecko 11-13 letnie ogląda Elfen Lied xD,
Dodam że ludzie mylą pojęcia Anime to Bajki , a Bajki to Anime. Uważają że to jedno i to samo.
Lecz są w błędzie i takim niestety trzeba tłumaczyć, miałem już wiele takich przypadków.
Do odpowiedzi kornik15:
Jeżeli ktoś w towarzystwie pali fajki tylko po to żeby za imponować, to jest to jak najbardziej dziecinne. Pamiętajmy że to jest problem społeczny, z którym walczymy. Troszkę OT się zrobił .....
--
Wierny Fan Japonii, M&A
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowany przez Czolgi (2008-11-15 13:16:00)
ファンのファンのために
Offline
Mam takie pytanie czy to, że oglądam anime to oznacza, że jestem hmm... dziecinny, niedojrzały?
w/g mnie bardziej dziecinne i niedojżałe, od oglądania anime, jest palenie papierosów niezależnie od wieku, ale to tylko moje skromne zdanie na ten temat
Offline
Jak wyzej.
Czesto spotykam sie z sytuacja, gdzie ktos mi mowi "skoncz ogladac te glupie bajeczki", a za 15 minut widze ta osobe jak z zapartym tchem sledzi losy bohaterow "Na wspolnej" ;D
Anime tak naprawde jest przeznaczone dla wszystkich. Na dobra sprawe wiekszosc serii ktore widzialem bylo duzo "glebszych" niz jakis chlam puszczany w kinach i TV...
Offline
Ja mając 15 lat oglądałem Pokemony i Dragon Balla a teraz mając 23 jestem fanem Clannada
Offline
Hitsuga
Mi Siostra zawsze mówiła '' Znowu oglądasz Czarodziejki z księżyca ''a oglądałem całkiem inną serie, po prostu zauważyła styl kreski japońskiej.. A skąd wie o czarodziejkach z księżyca? , bo oglądała ze mną za czasów dzieciństwa ;]
Ostatnio edytowany przez Czolgi (2008-11-15 13:23:44)
ファンのファンのために
Offline
osoby starsze (28-36 lat)
Chyba Cię walnę ze ten wiek, który to nazwałeś "osób starszych", w każdym razie anime w wielkim świecie (czyt. nie Polska) nie jest synonimem zdziecinnienia, po prostu jest to kolejny element kultury masowej.
Odnośnie wypowiedzi nr 5, zapamiętajcie sobie, że żadna gra, film, czy inne medium nie wbije człowiekowi do głowy czegoś, czego tam nie ma, osoba chcąca się powiesić zrobi to nawet pod wpływem rytmów Arki Noego tylko, że jak TVN podłapie, że denat miał w domu jakieś anime to temat zostanie rozdmuchany i wysnute zostaje 50 teorii o anime niszczącym psychikę. Nawet osoby zabijające pod wpływem konkretnego anime nie miały po kolei w głowie już na długo, zanim w ogóle wiedziały, co to jest, łatwiej zrzucić winę na kogoś lub coś, niż na wychowanie, czy nieudolny system.
Offline
BigBang
Uważam że dobrym przykładem jest krytyka Mangi '' Dragon balla '' w Polsce.
ファンのファンのために
Offline
Ja mając 15 lat oglądałem Pokemony i Dragon Balla a teraz mając 23 jestem fanem Clannada
Dokładnie , mnie akurat pokemony ominęły .
Jeśli lubisz to oglądaj - nic złego . A napewno lepsze niż seriale typu klan, na wspólnej, itd (typowe dramaty - ja to nazywam horrorami ).
Offline
A moim zdaniem przykładem niedojrzałości jest zakładanie takiego tematu. I to niezależnie od naszego wieku. IMO dorosły człowiek powinien: znać własną wartość, wady i zalety, potrafić podejmować słuszne wybory i budować swoje opinie na dane tematy. Dotyczy to również stwierdzenia czy jakiś film jest wart poświęcenia mu czasu, czy też ma ogłupiająco niski poziom. I tu dochodzimy do sedna. Moim zdaniem od dłuższego już czasu anime jako ogół stoi wyżej od wypocin wydobywających się z Hollywood i okolic. Średniej klasy anime równa się dobrej klasy filmowi/serialowi, a dla najlepszych tytułów trudno znaleźć konkurencję. Co nie znaczy że jej nie ma w ogóle, ale wciąż w wielu anime można znaleźć więcej treści niż w tym, co serwuje nam wielki ekran.
A Pokemony były fajne. Przez kilka pierwszych odcinków.
Offline
Chłopak ma 15 lat więc to jest ważny w życiu okres gdyż kształtuje sam siebie, dojrzewa.
I ma prawo pytać starych pryków o opinię . Myślę że nie ma nc złego w tym temacie .
Niech się wykażą wyjadacze anime ;P.
Offline
Prowokacja jak nic. Mając 15 lat jesteś dzieckiem i nawet oglądanie filmów dla dorosłych tego nie zmieni.
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
groozin: w większości masz racje, ale nauka wartości życiowych zawsze jest uczona poprzez obserwowanie starszych , bardziej doświadczonych osób.
DiamondBack: W sensie dosłownym to rzeczywiście jestem dzieckiem mamy i taty ;p, ale w sensie psychologicznym to charakter wielu osób poniżej 18 lat jest o wiele lepszy niż zachowanie się dorosłych, ponieważ niektórzy nastolatkowie mają bardziej wymagające życie niż osoby od nich starsze.
Dzieki za wasze odpowiedzi uspokoiły mnie ,bo i u mnie słyszałem tekst typu: znów oglądasz te bajeczki. I chciałem się tylko upewnić czy to nie jakiś kompleks (trudny wiek o niektóre rzeczy wstyd kogoś zapytać ,a o niektóre nie ma kogo)
Jeszcze raz dzieki i pozdro dla każdego kto podzielił się ze mną swoją opinią.
Ostatnio edytowany przez n0w4k (2008-11-15 14:53:47)
Offline
Ej, nie traktujcie tego co powiedziałem z taką skrajną powagą. Skoro ktoś ogląda anime to widocznie uważa, że warto. Chociaż zależy jeszcze jakie tytuły. Mi chodzi o to, żeby nie zdawać się na opinie innych (ani tych śmiejących się, ani popierających), tylko kierować się własnym uznaniem. Umiejętność wytrwania we własnym zdaniu - zwłaszcza, gdy przychodzi nam płynąć pod prąd - jest najwyższą miarą dojrzałości. O ile nie upieramy się bezsensownie przy swoim jak dziecko, oczywiście. A życia uczyć się będziemy jeszcze długo, zarówno ty mając 15 lat, jak i ja mając 20.
A poza tym anime ma przecież bawić, prowokować do przemyśleń, intrygować. Jak każda forma sztuki. Dopóki nas to kręci, dopóty powinniśmy uważać to za słuszne.
Ostatnio edytowany przez groozin (2008-11-15 15:29:55)
Offline