Nie jesteś zalogowany.
kurde racja, lae jakoś mi się tak wydawało
Offline
mi wyszedl LULU z Quiza
dlugo sieniewpisywalem tu ale wreszcie zebralem sie i napiszepare slow.
co do odcinka 17 to zbyt upchany wakcje iilosc wydarzen jak na 20 minut odcinka.
osobiscie sama rozmowe Suzaku z Lulu w Parku rozwinal bym do wymiaru pelnego epka i zrobil letka analize postaci Suzaku i Lulu. Wydarzen z przeszlosci ktore ich polaczyly az do chwili obecnej. na tle obecnych wydarzen, tzn Leluch to Zero, a Suzaku jest Wrogiem najlepszego przyjaciela, i siudmym Rycerzem okraglego stolu podleglemu Imperatorowi.Ograniczony prawem, zasadami.
A moze bym rozdzielil to nawet na 2 odcinki podzielil.
Kolejny odcinek znow bylby skupiony na tym co siestalo C.C i na tym jak Lulu stara sie wyjasnic to. Bardziej takze bym rozwinal znajomosc C.C z Lulu na poziomie przyjacielskim.
Offline
Offline
mi wyszedl LULU z Quiza
dlugo sieniewpisywalem tu ale wreszcie zebralem sie i napiszepare slow.
co do odcinka 17 to zbyt upchany wakcje iilosc wydarzen jak na 20 minut odcinka.
osobiscie sama rozmowe Suzaku z Lulu w Parku rozwinal bym do wymiaru pelnego epka i zrobil letka analize postaci Suzaku i Lulu. Wydarzen z przeszlosci ktore ich polaczyly az do chwili obecnej. na tle obecnych wydarzen, tzn Leluch to Zero, a Suzaku jest Wrogiem najlepszego przyjaciela, i siudmym Rycerzem okraglego stolu podleglemu Imperatorowi.Ograniczony prawem, zasadami.A moze bym rozdzielil to nawet na 2 odcinki podzielil.
Kolejny odcinek znow bylby skupiony na tym co siestalo C.C i na tym jak Lulu stara sie wyjasnic to. Bardziej takze bym rozwinal znajomosc C.C z Lulu na poziomie przyjacielskim.
Dobrze, że to nie ty piszesz scenariusz, bo drugi naruciak by się z tego zrobił.
Offline
Jak się nie mylę zostało 9 odcinków do zakończenia, to trochę nie wypada marnować aż 2 odcinków na przeciąganie jednej rozmowy... Teraz kiedy wszystko zmierza ku zakończeniu to można się spodziewać, że odcinki raczej będą przeładowane dużą ilością wydarzeń i akcji, co mnie akurat cieszy...
Ciekawi mnie czy C.C. w ogóle odzyska swoje wspomnienia, chociaż nie ma nawet pewności że ona jak i wszyscy inni przeżyją do samego końca. Ja tu raczej nie przewiduję happy end'u, a raczej zakończenie w stylu Death Note
Yami ni madoishi awarena kage yo... hito o kidutsukete otoshimete,
tsumi ni oboreshi gou no tama... ippen, shindemiru?
Offline
C.C odzyska pamięc bo jako jedyna może wyjaśnić Suzaku że Lulu nie zabił tych dziewczynek (a przynajmniej nie specjalnie ).
I jak dla mnie to Schnaizel ( czy jak mu tam ) obali imperatora z lub bez pomocy Lulu i sam impkiem zostanie .
Offline
Jak się nie mylę zostało 9 odcinków do zakończenia, to trochę nie wypada marnować aż 2 odcinków na przeciąganie jednej rozmowy...
To by byl 3 sezon
Offline
Offline
Offline
Offline
I'm not doing shit today!
Offline
Spec od propagandy chce być sławny, lecz na zostaniu imperatorem raczej mu nie zależy.
Offline
A Ja mam takie małe pytanko. Czy czasami do tłumaczenia pierwszego odcinka pierwszej serii nie wkradł się mały błąd? Na początku odcinka mamy pokazaną scenę, w której padają słowa "Nazywam się... Suzaku... i... kiedyś zniszczę Imperium Brytyjskie!" według tłumaczenia polskiego i "I'm... Suzaku... I'm... going to destroy Britannia!" według angielskiego. Słyszymy: "Boku... Suzaku... Boku..." Słowo "boku" znaczy tyle samo, co "watashi”, czyli "Ja". Więc nie powinno być czasem przetłumaczone jako: " Ja... Suzaku... Ja... kiedyś zniszczę Imperium Brytyjskie!"?
- No to wchodzę do Jakuba na podwórze - ciągnął opowieść Semen - A on coś opieka na ognisku. Na rożnie znaczy się...Ja go pytam: “Jakub, gdzie upolowałeś taką żółtą wiewiórkę? “, a on mi na to: “Powiedziało, że nazywa się Pikaczu”...
Offline
Diethard jest fanatykiem, tak można go chyba okreslić. Nie widzi nic poza Zero, chce zrobić z niego bóstwo i nie pozwoli nikomu zniszczyć jego planów. W pierszym sezonie chyba mówił że dzięki pojawieniu sie Zero zrobi najwspanialszy dokument, czy coś takiego.
Villette trzyma jako zakładniczke aby Ohgi nic nie kombnował. Wkoncu związek z brytyjką jest zagrożeniem dla Zero. Tak przynajmniej uważa "mistrz propagandy". Mając Villette może dowolnie manipulować Ohgim.
If being powerless is evil, does it mean that power is justice?
Offline
A Ja mam takie małe pytanko. Czy czasami do tłumaczenia pierwszego odcinka pierwszej serii nie wkradł się mały błąd? Na początku odcinka mamy pokazaną scenę, w której padają słowa "Nazywam się... Suzaku... i... kiedyś zniszczę Imperium Brytyjskie!" według tłumaczenia polskiego i "I'm... Suzaku... I'm... going to destroy Britannia!" według angielskiego. Słyszymy: "Boku... Suzaku... Boku..." Słowo "boku" znaczy tyle samo, co "watashi”, czyli "Ja". Więc nie powinno być czasem przetłumaczone jako: " Ja... Suzaku... Ja... kiedyś zniszczę Imperium Brytyjskie!"?
to joke, prawda?
Offline
Tristan napisał:A Ja mam takie małe pytanko. Czy czasami do tłumaczenia pierwszego odcinka pierwszej serii nie wkradł się mały błąd? Na początku odcinka mamy pokazaną scenę, w której padają słowa "Nazywam się... Suzaku... i... kiedyś zniszczę Imperium Brytyjskie!" według tłumaczenia polskiego i "I'm... Suzaku... I'm... going to destroy Britannia!" według angielskiego. Słyszymy: "Boku... Suzaku... Boku..." Słowo "boku" znaczy tyle samo, co "watashi”, czyli "Ja". Więc nie powinno być czasem przetłumaczone jako: " Ja... Suzaku... Ja... kiedyś zniszczę Imperium Brytyjskie!"?
to joke, prawda?
Wydaje mi się, że on to pisał jak najbardziej poważnie... >.<
Offline
Dziękuje za rozwianie nieco moich wątpliwości cóż troszkę zawiodła mnie pamięć ale ...
I'm not doing shit today!
Offline
FAiM napisał:Tristan napisał:A Ja mam takie małe pytanko. Czy czasami do tłumaczenia pierwszego odcinka pierwszej serii nie wkradł się mały błąd? Na początku odcinka mamy pokazaną scenę, w której padają słowa "Nazywam się... Suzaku... i... kiedyś zniszczę Imperium Brytyjskie!" według tłumaczenia polskiego i "I'm... Suzaku... I'm... going to destroy Britannia!" według angielskiego. Słyszymy: "Boku... Suzaku... Boku..." Słowo "boku" znaczy tyle samo, co "watashi”, czyli "Ja". Więc nie powinno być czasem przetłumaczone jako: " Ja... Suzaku... Ja... kiedyś zniszczę Imperium Brytyjskie!"?
to joke, prawda?
Wydaje mi się, że on to pisał jak najbardziej poważnie... >.<
on mowi o 1epie pierwszej seri gdzie rzeczywiscie jest taki blad(lulu mowi do suzaku)ale Krusty mowil ze w hardzie jest poprawiony a na ansi poprawi niedlugo;P
Offline
Nawet na taką pierdółę z tym "I'm Suzaku" nie zwróciłem uwagi (w sumie oglądałem po angielsku), a z pierwszego epa to pomimo że oglądałem stosunkowo niedawno pamiętam tylko JIBUN WOOOOOOOOO!
Offline
Diethard nie wie o tym, iż Zero zna prawdę o uczuciach Villetty i Ougiego. Lelouch jakby się dowiedział co on wyprawia, z pewnością nie byłby zadowolony.
Schnizel sprawia wrażenie osoby, która ma ochotę pokonać swojego ojca I widać było, że chciałby do tego użyć Leloucha:) Ale pomysł Lulu z Cornelią był dobry, już myślałam, że go mają a on jak zwykle miał asa w rękawie.
Kallen i jej mętlik w głowie.... Te zdjęcia coś w niej ruszyły i to coś może mieć wpływ na jej decyzje.
Pierwszy rycerz i jego oko? Tez myślałam o tym iż pod tą zaszytą powieką kryje się Geass, a jeszcze jakby się okazało, że to prawda i pojawiłby się Geass, który cofa czas...To było by już tego za wiele.
Na razie nie będę pisała więcej swoich przemyśleń:) Bo uważam, że tyle jest wystarczające. 18 odcinek będzie trzymał mocno w napięciu i zapewne nie obejdzie się bez ofiar.
Ostatnio edytowany przez Gela19 (2008-08-06 14:47:50)
Osoki hi-no tsumorite tooki mukashi-ka-na.
Offline