Nie jesteś zalogowany.
Offline
Z tego się orientuje na TVP Kultura zaczeli emitować Cowboy'a Bebopa To takie świetne anime, dobrze że polska telewizja je doceniła
Offline
Ja słyszałem, że ten animax ma być w 2024 roku. No cóż ten animax jest świetny tylko szkoda, że nie u nas.
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
http://youtube.com/watch?v=qj4gGYjc52E
http://youtube.com/watch?v=YWjGNMLGSKY
Już się nie mogę doczekać tego co mają sąsiedzi;)
A tak poważnie jeśli u nas ma być tylko dubbing to z miejsca olewam ten kanał.
Offline
też nie zdzierżę dubbingu lektor ujdzie w tłoku a napisy to miodzio :]
Offline
Jak ma być jezyk japoński i napisy pl > to mogę oglądać ale jak bedzie lektor, dub... już nie podejdzie mi ;p
Przez anime nie moge teraz oglądać ang,pl.. filmów bo jest jakoś tak dziwnie ;p
Offline
Ja tak nie mam jak bym miał wybierać pomiędzy dubbingiem a lektorem wybrał bym lektora ale tez wole napisy ;] a polski dubbing jest do dupy (np naruto ja jetix śmiech na sali ) i oczywiście ma nadzieję że jak wyjdzie to nie będą wycinać tych najfajniejszych momentów...
Offline
Nie jestem pewny ale to bedzie oficjalna strona animax? Czy jest już jakaś jak tak to zapodajcie linkiem plx .
Z tego co widze na między narodowej stronie animax to chyba tego nie bedzie w polsce w najbliższym czasie . W Europie tylko 4 kraje maja animax i zaniedługo do nich Słowacja dołączy =/ Ciekawe tylko kiedy polska .
Ostatnio edytowany przez KieR (2008-07-01 15:31:34)
Offline
Rukio pociekoj to ja chobitski potinaj sie na mnie hej. Ci dopiero mają fajny dubing.
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
[cytuj]Lepiej, żeby nie było Animax w Polsce.[/quote]
Zgadzam się. Jeżeli Animax się w Polsce pojawi, to więcej anime zyska licencję... Żegnaj ściaganie, witaj wydawanie cięzko zarobionych pieniędzy ><
Ostatnio edytowany przez cathleen (2008-07-01 18:24:57)
Offline
[cytuj]Lepiej, żeby nie było Animax w Polsce.
Zgadzam się. Jeżeli Animax się w Polsce pojawi, to więcej anime zyska licencję... Żegnaj ściaganie, witaj wydawanie cięzko zarobionych pieniędzy ><
Najgłupszy powód, jaki słyszałem. Niech scena anime w Polsce się nie rozwija, bo Ty chcesz mieć jak najmniej licencji, żebyś jak najwięcej mógł ściagać.
No sory, ale z takim podejściem to Polska zawsze będzie 100 lat za murzynami[ukryty].
Offline
I oto mi właśnie chodził cathleen Zły powód?! Zastanówcie się! Mnie np. nie stać na kupno każdego fajnego zlicencjowanego anime, ciebie może tak ale czy resztę?!Jakby był jeszcze w dodatku dubbing albo lektor to... ja dziękuję.
Ostatnio edytowany przez Kajet (2008-07-01 19:44:57)
Offline
Offline
Mnie np. nie stać na kupno każdego fajnego zlicencjowanego anime, ciebie może tak ale czy resztę?!
Mnie też. Tak samo jak nie stać mnie na nowego Merca (a wierz mi, cholernie bym takiego chciał), drogiego szampana i wypasionego (tak, że głowa mała) kompa. Tyle że to nie są towary niezbędne do życia. Nie stać mnie, więc nie kupuję. I tak samo jest z anime. Bo inaczej robi się nam "Nie stać mnie, więc nikt nie będzie miał, choćby go było stać!".
Ostatnio edytowany przez Sir_Ace (2008-07-01 19:55:04)
Offline
Każdy ma swoją moralność i zasady, niektórych może gryźć sumienie przez to, że oglądają zlicencjonowane anime, które ściągnęli z internetu zamiast kupić w sklepie a innych nie, tyle.
Jak dla mnie po wejściu Animaxa nie zmieni się nic, pewnie mało osób będzie miało do niego dostęp a jeszcze więcej będzie tylko przekazywać legendę o 'śmiesznym płatnym kanale, na którym lecą skośnookie bajki'.
Oczywiście inaczej by było jakby poszli w komerchę.. no ale tak pięknie to przecież nie będzie, ni?
Offline
[cytuj]Najgłupszy powód, jaki słyszałem. Niech scena anime w Polsce się nie rozwija, bo Ty chcesz mieć jak najmniej licencji, żebyś jak najwięcej mógł ściagać. [/quote]
(*mogła) xD
I tak, zgadza się. Przykładowo - Ergo Proxy kosztuje 150 zł (- polecam ^^) i gdyby było sporo serii zlicencjonowanych w Polsce, to już mieszkałabym pod mostem, jesli chciałabym wszystkie obejrzeć. Ściąganie w grę nie wchodzi... Nie wiem, może Ty zarabiasz całkiem sporo, ale zapewne większość Polaków (wystarczy włączyc wiadomości, a widac gołym okiem) nie ma tak dobrze. To prawda, że fajnie jest mieć oryginały na półce i cieszyć nimi oko (tak samo z mangą), niż jakieś płyty za złotówkę ze ściągnietymi seriami, ale nie można tez zapominać, że pieniądze są głownie potrzebne na życie, więc wolałabym gdyby dużo serii nie było zlicencjonowanych. Szczególnie, ze pewnie chciałabym je miec, i co wtedy? xD
Ostatnio edytowany przez cathleen (2008-07-01 21:19:34)
Offline
Jak bu było Animax w Polsce do anime wydawane na DVD by z taniało (coraz większa konkurencja). Ja jestem za. Kasy nie mam, ale to nic takiego uzbierać coś groszy i kupić jakąś seryjke (których co raz więcej będzie wychodzić na DVD) raz w miesiącu. Jak tera Ergo Proxy kosztuje 150 zł to jak bedzie rozwijać się rynek anime w Polsce to z tanieje do 60zł i wtedy taki szaraczek jak ja będe wstanie kupić sobie ją.
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
I oto mi właśnie chodził cathleen:DZły powód?! Zastanówcie się! Mnie np. nie stać na kupno każdego fajnego zlicencjowanego anime, ciebie może tak ale czy resztę?!Jakby był jeszcze w dodatku dubbing albo lektor to... ja dziękuję.
Nie, nie stać mnie na to, żebym kupował każde nowo wychodzące, zlicencjonowe anime. Poza tym, człowiek ma też inne potrzeby. Sir_Ace dobrze Ci odpowiedział-"Nie stać mnie, więc nikt nie będzie miał, choćby go było stać!".
Każdy ma swoją moralność i zasady, niektórych może gryźć sumienie przez to, że oglądają zlicencjonowane anime, które ściągnęli z internetu zamiast kupić w sklepie a innych nie, tyle.
Jak dla mnie po wejściu Animaxa nie zmieni się nic, pewnie mało osób będzie miało do niego dostęp a jeszcze więcej będzie tylko przekazywać legendę o 'śmiesznym płatnym kanale, na którym lecą skośnookie bajki'.
Oczywiście inaczej by było jakby poszli w komerchę.. no ale tak pięknie to przecież nie będzie, ni?
Nie możemy założyć z góry, że jak Animax wejdzie do PL, to nagle zainteresowanie anime diametralnie wzrośnie, ale również nie możemy zakładać, że nic to nie da i że nic się nie zmieni.
Krzyżu napisał:Najgłupszy powód, jaki słyszałem. Niech scena anime w Polsce się nie rozwija, bo Ty chcesz mieć jak najmniej licencji, żebyś jak najwięcej mógł ściagać.
(*mogła) xD
I tak, zgadza się. Przykładowo - Ergo Proxy kosztuje 150 zł (- polecam ^^) i gdyby było sporo serii zlicencjonowanych w Polsce, to już mieszkałabym pod mostem, jesli chciałabym wszystkie obejrzeć. Ściąganie w grę nie wchodzi... Nie wiem, może Ty zarabiasz całkiem sporo, ale zapewne większość Polaków (wystarczy włączyc wiadomości, a widac gołym okiem) nie ma tak dobrze. To prawda, że fajnie jest mieć oryginały na półce i cieszyć nimi oko (tak samo z mangą), niż jakieś płyty za złotówkę ze ściągnietymi seriami, ale nie można tez zapominać, że pieniądze są głownie potrzebne na życie, więc wolałabym gdyby dużo serii nie było zlicencjonowanych. Szczególnie, ze pewnie chciałabym je miec, i co wtedy? xD
Nie, nie zarabiam całkiem sporo. Tobie też zacytuję słowa Sir_Ace'a: "Nie stać mnie, więc nikt nie będzie miał, choćby go było stać!".
Aha, i sorki za to "mógłbyś". Nie przyglądnąłem się dokładnie nikowi:P.
Ostatnio edytowany przez Krzyżu (2008-07-01 21:35:06)
Offline
[cytuj]Aha, i sorki za to "mógłbyś". Nie przyglądnąłem się dokładnie nikowi[/quote]
A nic się nie stało
Jeśli faktycznie zaistniała by konkurencja, a filmy staniały, równiez jestem za, bo oczywistym jest, że wolę mieć moje kochane anime na półeczce ^^
Offline
Ja tam chciałbym by animax zawita na moim telewizorze, a co do licencji to mi tam obojętne, nawe jak nie będę miał animaxa to i tak zapewne będą się pokazywały TV-Ripy (ich chyba licencja nie obowiązuje), które będę ściągał.
Każdy ma swoją moralność i zasady, niektórych może gryźć sumienie przez to, że oglądają zlicencjonowane anime, które ściągnęli z internetu zamiast kupić w sklepie a innych nie, tyle.
Kupuję oryginały, ale też ściągam z neta anime z licencją, bo nie chcę mieć mieć oryginału, który jakościowo jest o wiele gorszy niż wersja ściągnięta z neta, szczególnie chodzi mi o jakość obrazu, ale też o tłumaczenie i timing (tego szczególnie nie cierpię) i dodatkowo efekty graficzne (przyzwyczaiłem się już do napisów w ass). Co do kasy na anime to trochę mi żal, ale tak samo na jest z grami, jednak do życia nie potrzebne lecz kupuję 1-2 oryginały na rok (przynajmniej jedna z nich to EK)tak samo mam z anime "muszę kupić jakąś serię" i się zmuszam (ale dla nie których jest ciężko zrezygnować z np. palenia i zamiast wydawać kasę na papierosy to zbierać przez ten miesiąc czasu i kupić sobie kilka DVD z anime).
PS A oryginały na półce jednak cieszą oko
PS2 Żeby nie było, nie pracuję, a kasę od rodziców dostaję do 10-20zł tygodniowo, tylko jak ktoś wychodzi z założenia "roz******le (czyt. wydam)bo mam" to nie moja wina.
PS3 proponował bym nie zaśmiecać już tematu i przenieść rozmowę do Internauta = Przestępca
Ostatnio edytowany przez berith14 (2008-07-01 23:04:17)
Offline