Nie jesteś zalogowany.
Sprawa jest prosta, robimy całkowitą reorganizację naszej grupy. Jest w niej kilka osób którym zależy ale niestety reszta widocznie olewa. Rozumiem różne okoliczności z powodu których nie jest się w stanie nic zrobić, ale 4 miesiące nic nie robienia to już lekka przesada.
To gruba przesada, kasujesz gościa i tyle. Popatrz jednak z drugiej strony - ktoś takie osoby do grupy przyjął. Możesz mówić sobie, co chcesz, ale jeśli się bierze ludzi masowo, zamiast realnie sprawdzić, co potrafią, to później tak jest. Popytaj starszych grup (o Kuruoshii i AG teraz mówię), jak się u nich rekrutacja odbywa. Przykładowo: korektorem nie może być osoba, która dostanie dziesięć zdań i wyłapie w nich ortografy. Daje się cały sub, a sprawdza pracę delikwenta doświadczony korektor, który będzie potrafił ocenić, czy gość jest słaby, dobry lub słaby, ale jest w nim jakiś potencjał. Trzeba z osobą taką porozmawiać więcej niż pięć minut i upewnić się, że nie zniknie z życia teamu po tygodniu. Trzeba brać ludzi, którzy nie dochodzą po to, aby móc dopisać sobie w "skąd" nazwę grupy, ale po to, by coś robić.
Tu mam pytanie do Zjadacza: Jeśli jesteś taki obeznany to powiedz co byś zrobił żeby usprawnić pracę grupy i czego byś się chciał w niej nauczyć?
Nie jestem jakoś super obeznany, ale w kilku grupach już byłem i widziałem różne mechanizmy wewnętrzne. Po pierwsze, wszyscy musicie się w miarę dobrze znać i lubić, dobra atmosfera to podstawa. Patrząc na mocne grupy, za wzór w tym względzie postawcie sobie GTW, które przy rekrutacji patrzy oczywiście na skilla, ale głównie patrzy na charakter osoby. Przez to tworzą zgrany kolektyw. Dokładanie masowo nieznajomych ludzi nie jest dobre.
Ja jestem korektorem z zamiłowania, co nie znaczy, że nie chciałbym się nauczyć czegoś innego. Gdybym miał jakieś problemy w tłumaczeniu, to chciałbym móc spytać kogoś bardziej kumatego. Gdybym był tłumaczem, chciałbym, aby korekta po wyłapaniu błędów wytłumaczyła mi, co zrobiłem źle, i wymagała, bym więcej tego nie robił. Chciałbym widzieć, że obecność w grupie jakoś mój poziom podkręca.
Poza tym wielofunkcyjność. Co to za tłumacz, który nie potrafi stawiać żadnych przecinków? Co to za lider, którego posty wyglądają na posty dziesięciolatka? Trzeba pokazywać, że w grupie są goście, którzy coś tam potrafią.
"Skazany na zajebistość"
Offline
Mnie to w ogóle RoD śmieszy, jakoś nie widziałem od was żadnych dobrych subów (może i mało ich było, ale widać nie trafialiście w mój gust). Desarian kilka razy popisał się dziwnymi akcjami np. przy NHG. Macie sporo zaczętych projektów, które nie zostały pokończone, nie są tykane i wiszą dalej w "co kto tłumaczy". Z tych trzech przykładów przechodzimy do renomy i wizerunku. Wasza grupa jej nie zdobyła, a mieliście na to sporo czasu i teoretycznie sporo ludzi, którzy mogli na nią zapracować (szczególnie nie starał się o to wasz lider).
Na ANSI teraz są dwa ciekawe przykłady dwóch różnych typów grup. Dzielą się na ilość członków: KA ma ich sporo, AG mało. Obu grupom bez większych problemów udało się zdobyć renomę. Bynajmniej nie dlatego, że każdy z ekipy był od razu megawypasionym subberem, który potrafił wszystko i robił to bezbłędnie. Dzięki przyłączeniu się do grupy każdy jej członek się rozwijał, a nie stał w miejscu.
Narzekasz na leni i ludzi bez zapału, którzy byli u ciebie w grupie. No cóż, sami ich wzięliście i teraz za to płacicie. Myślisz, że 4 miechy bez zrobienia suba to dużo? suzaku jest świetnym przykładem, że można dłużej, a dalej siedzi w grupie (choć przez do spadł na mnie i Hiki Beck xD), bo dalej chce robić suby. Wniosek, nie potraficie dobierać ludzi, bierzecie każdego, kto się napatoczy.
Jeżeli chcesz się dowiedzieć, jak usprawnić działanie grupy, to zgłoś się do kogoś, kto trzyma swoje podwórko w ryzach, czyli szefa jakiejś grupy, która sprawnie działa. Wuja był jedynie szeregowcem I nie jest ważne, czego on się chce nauczyć, ale ludzie, którzy do was przychodzą, a przede wszystkim, co możecie im zaoferować oraz co z nich wycisnąć.
P.S. Wuja, dalej myślisz o rozpoczęciu kariery tłumacza?
Edit
ja pisałem, a Zjadacz wstawiał swoje
Ostatnio edytowany przez Quithe (2008-06-01 18:55:01)
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Zgadzam się z Wami w zupełności, nie twierdzę przy tym, że nasza grupa nie popełniła żadnego błędu, nawet powiem, że raczej wiele. Dlatego wszystko zaczynamy praktycznie od początku, reorganizujemy pracę drastycznie. Robimy odsiew i poszukujemy nowych osób. Mamy grupę 6 osób naprawdę chcących i chętnych do pracy. Żeby znaleźć osoby które dopiero sprawdzimy i ocenimy co tak naprawdę przedstawiają, trzeba najpierw przeprowadzić nabór. I tutaj tak jak napisał Zjadacz i Quithe nie idziemy już na ilość osób w grupie liczy się ich praca, zaangażowanie i umiejętności. Nie potrzeba nam już osób "znikających z życia grupy po tygodniu". Dlatego ta rekrutacja będzie diametralnie inna, nastąpi okres próbny, w trakcie którego zweryfikujemy umiejętności tłumacza (bo właśnie takich ludzi szukamy) i jego ewentualny potencjał, ale przede wszystkim liczy się dla nas zaangażowanie i motywacja. Co z tego, że tłumacz jest wykładowcą angielskiego na UW, jeżeli przez pół roku nie daje znaków życia.Nie mamy zamiaru popełnić znowu błędów z przyjmowaniem, dlatego teraz o przyjęciu będzie decydować cała grupa, a nie tylko lider.
Jeżeli chcesz się dowiedzieć, jak usprawnić działanie grupy, to zgłoś się do kogoś, kto trzyma swoje podwórko w ryzach, czyli szefa jakiejś grupy, która sprawnie działa. Wuja był jedynie szeregowcem I nie jest ważne, czego on się chce nauczyć, ale ludzie, którzy do was przychodzą, a przede wszystkim, co możecie im zaoferować oraz co z nich wycisnąć.
Tak właśnie zrobię, trzeba czerpać wiedzę od bardzie doświadczonych.
Pozdrawiam Revan1600.
Offline
Ja już ludzi rekrutowałem do KA (tak, ja, Cieslaczek zawsze jakoś to tak ze mną uzgadniał), przeglądamy wspólnie suby osoby, której chcemy zaproponować współpracę lub dajemy do wykonania określone zadanie. I tak np: hayate i BigBang musieli zrobić tm i efekty. Przeszli test i robią co do nich należy (ale to pod hardy), a jeśli chodzi o tłumaczy... dostaje suby i ma sprawdzić błędy. Oczywiście specjalnie są w nich zrobione też trudne do wychwycenia rzeczy. Kilka osób chciało już do nas dojść. Przejrzeliśmy suby i się pożegnaliśmy, bo dana osoba była za cienka. Co nie znaczy, że za jakiś czas jej kandydatura nie zostanie ponownie rozpatrzona ( dulu wie o co chodzi ).
Na dzień dobry moja rada jest taka... wywalić wszystkich leni, nie robić żadnej rekrutacji, podszkolić swojego skila, wydać parę dobrych tłumaczeń, czym będziecie mogli do siebie przyciągnąć dobrych ludzi i pomyśleć o rekrutacji na poziomie. Mówię to Wam z perspektywy osoby nieco bardziej doświadczonej, ale i takiej, które do tej pory załamuje się czasem, jak widzi jakie błędy jeszcze popełnia. No ja już z fansubami muszę się niedługo pożegnać, mam tylko nadzieję, że przez ten czas udało mi się pomóc innym moją upierdliwością w podniesieniu poziomu tłumaczeń (chociażby po to, bym nie mógł jechać po czyimś tłumaczeniu). Zacznijcie coś wydawać, to i Was jeszcze trochę zjadę konstruktywnie, co może Was podciągnie nieco.
Offline
Wielkie dzięki za radę. Tak po dłuższych przemyśleniach to może i masz rację, nasza reputacja kuleje, a do słabej grupy żadnych "ciekawych" osób raczej nie przyciągniemy. To może być złoty środek, najpierw podbudować prestiż a potem rozejrzeć się za kimś nowym. Muszę to obgadać z resztą.
Wielkie dzięki za radę bodzio.
Pozdrawiam Revan1600.
Offline
Jeszcze raz wielkie dzięki za rady bodzio, mówie to w imieniu całej grupy.
Ps: dziś następujące osoby opuściły nasz skład: VanTheTandeta oraz Scarlet, po ultimatum jakie wystawiłem jako lider cos czuje że do końca tygodnia opuści nas jeszcze kilku leni i zostanie elita hehe
Offline
elita
I w tym właśnie rzecz.
Powodzenia.
Offline
Cieszę się, że wzięliście tę radę pod rozwagę. Czasem uda mi się coś doradzić
Offline
Ps: dziś następujące osoby opuściły nasz skład: VanTheTandeta oraz Scarlet, po ultimatum jakie wystawiłem jako lider cos czuje że do końca tygodnia opuści nas jeszcze kilku leni i zostanie elita hehe
"Elita", jak to mówisz, to czuję, że odeszła właśnie, niemniej życzę powodzenia.
"Skazany na zajebistość"
Offline
Po dłuższych przemyśleniach, chyba jednak pójdziemy za radą bodzia i popracujemy przez jakiś czas w mniejszym gronie. Stworzymy mocne zaplecze, aby nowe, świeże i niedoświadczone osoby mogły od nas otrzymać pomocną dłoń. Im lepsi weterani, tym lepsi staną się ich podopieczni.
Naboru nie zamykamy, ale osoby chętne do nas wstąpić przejdą wpierw testy sprawdzające, nie takie ja w szkole, ale nie będą proste;).
Pozdrawiam Revan1600.
Offline
Wiem post jeden po drugim, ale nie wiedziałem gdzie to wstawić, a nikt nic nie napisał. Chciałem się zapytać przede wszystkim bodzia, jak u was wygląda sprawa z korektą? Czy każdy z korektorów dostaje swoje konkretne anime i robi jego korektę, czy może korektę robi ten który akurat nie ma nic do roboty? Ja myślę, że korektę powinni robić Ci sami ludzie, co pozwoli uniknąć rozbieżności, bo nie zawsze tłumacz trzyma się dokładnie tego samego podczas tłumaczenia.
Pozdro Revan1600.
Offline
Korektor jest przypisywany do całego projektu, nie pojedynczego epka. Tłumacz, który zaczyna jakiś projekt, powinien sam sobie poszukać korektorów, pytając członków grupy, czy mu pomogą.
"Skazany na zajebistość"
Offline
To o to trzeba pytać? Zresztą sam już sobie odpowiedziałeś, częściowo. Dopiero w przypadku, gdy korektor z różnych przyczyn nie może jej dalej robić, (dupiatość anime się nie liczy, ja i Zjadacz musieliśmy przecierpieć odpowiednio Kanona i Clannada xD) trzeba go zmienić.
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Warto pamiętać (bo odnoszę wrażenie, że coraz bardziej się o tym zapomina), że korektor nie powinien być drugim tłumaczem. Korektor w ogóle nie powinien mieć przy korekcie nic do roboty (tzn. robi korektę, ale wypiska błędów/zmian wszelkiego rodzaju powinna dążyć do zera), a już na pewno nie powinien poprawiać przecinków przed "że". W innym przypadku - gdy wypiski są "wielostronicowe", jak to się często widuje, tłumacz się tłumaczenia nie nauczy. Imo.
Offline
Witam.
Poszukujemy duuuużej liczby korektorów i ludności robiącej synchra. Ilość wolnych miejsc nie ograniczona.
Owi potrzebni ludzie, utworzą tajemny oddział, więcej powiedzieć nie mogę.
Do innych grup: Nie pytajcie o co chodzi bo nie zamierzam wam tego zdradzić.
Offline
Owi potrzebni ludzie, utworzą tajemny oddział, więcej powiedzieć nie mogę.
Kogos mi to przypomina xD
Naraku no Hana tez niedługo bedzie rekrutowac:D
Offline
Offline
Tu nie chodzi o taką zwyczajną rekrutację, zresztą sami się niedługo przekonacie.
Special Force korektorów? xD
Ale nei zabieraj mi wszystkich wolnych ludzi
Offline
Pewno kogoś znającego w b. dobrym stopniu j. japoński znaleźli
Offline
Nie zabieram, jak się zgłoszą to z własnych chęci. Ja nikogo do niczego nie zmuszam.
Offline