Nie jesteś zalogowany.
Dude - metalem nie czci się szatana... Proszę nie generalizować.
Offline
No ja bynajmniej nie zacząłem twierdzić, że pedofilia jest zła - w ogóle nie uważam, że jakaś skłonność może być zła, biorąc pod uwagę abstrakcyjna naturę dobra i zła. Aczkolwiek już sam czyn tak - ale czyn popełniony na drugim człowieku.
A ja uważam, że pedofilia jest zła. Przy czym tam była jakaś mowa o karaniu za pedofilię w sensie myślozbrodni, którego to tematu ja nie poruszałem.
Jasne. Ale pomyślałeś, że może poszedł na ulicę, bo nie miał dostępu do gierek eroge czy świerszczyków?
Nie miał jak rozładować napięcia we własnym zakresie, to go w końcu rozsadziło?
Pomyślałem. Ale jak pisałem na początku, co innego dostęp "za potrzebą", a co innego powszechny dostęp. Pomyślałeś, że jak się ktoś nagra w takie gry i naogląda świerszczyków, to potem być może będzie kibicował sąsiadowi w zabawach ze swoją (tego ktosia) siostrą, bo przecież to jest OK?
Ale lepiej się chyba skupić na zapobieganiu czy karaniu krzywd wyrządzonych żywym i czującym ludziom, niż imaginowanie sobie, że coś wirtualnego to zUo i doprowadzi do deprawacji naszego lub cudzego, praworządnego społeczeństwa.
Fikcja pozostanie fikcją.
Ale jakieś przyczyny zło ma. Równie dobrze to może być jedną z nich.
Ostatnio edytowany przez Freeman (2008-05-23 01:28:30)
Offline
#Freeman no to kończ, bo masz taką moc. Nie wiem czemu, ale odnosze wrażenie, że słaby z Ciebie dyskutant. Twoja ostatnia wypowiedź w prawie połowie składa się z moich słów. Jaki sens ma ich cytowanie? Nadaje Twojej kompletnie nie zawierającej nic wypowiedz sarkastyczno-ironiczny charakter? Doskonała linia obrony. Zarzucasz, że uważam siebie za dobrego, a was za tych złych bo macie odmienne przekonania. Skąd takie stwierdzenie? Odnieś się jeszcze do nazizmu to już laur złotego rozmówcy przypadnie Ci z miejsca.
Jeśli uważasz, że takie tematy i ambitne osoby jak ~marzenia mają coś do powiedzenia w tej kwestii i są w stanie coś zrobić to ok. Ja tak nie uważam, ale chociaż masz odmienne zdanie nie nazywam Cię jednak półgłówkiem i nawiązuję normalną konwersację. Ty jednak wolisz się naburmuszać i pisać nic nie mówiące posty.
Z jednym trafiłeś w sedno. Wisi mi to. Dokładnie tak, wisi, poniżej kolan. Mam swoje problemy z którymi muszę sobie radzić na codzień, a ten ogólnoświatowy problem nie dotyka mnie i najbliższego mi otoczenia. Znieczulica? Egoizm? Może. Jednak taka jest prawda i nie wstydzę się jej. Nie mówię, że wali mnie problem pedofilii i jej ofiar. Wali mnie problem gier zawierających lolitki. Są ważniejsze sprawy.
Z mojej strony EOT, bo po Twoim ostatnim poście straciłem nadzieję na porządną rozmowę, a szczerze to takiej się po Tobie spodziewałem.
Offline
Dude - metalem nie czci się szatana... Proszę nie generalizować.
Wiedziałem, że to ktoś napiszę. xD
Offline
Jeżeli kiedykolwiek i ktokolwiek pod wpływem grania w eroge srzywdzi dziecko TO TO JUŻ jest zagrożenie i powinno być wyeliminowane. Z waszego punktu widzenia może być to zagrożenie niewielkie a dla mnie jest ono ogromne.
To, że Wy tego nie zrobicie to jedno,(ale skoro to tylko gry dla zabicia czasu znajdźcie sobie inne) a to że, znadzie sie ktoś o wyjątkowo pokręconym umyśle i nie zawaha się to co innego.
Ale w tym wypadku jeśli dana osoba o "pokręconym umyśle" zrobi coś takiego to jaką masz pewność że zrobił to pod wpływem gry bo powiedział że "grał". To był raz, dwa tego typu rozrywka normalnych ludzi raczej nie oderwie od rzeczywistości, nie spowoduje że będą nagle chcieli sie dobierać do dzieci... bo normalny człowiek rozumie że tak być nie powinno, Trzy są książki opowiadające o gwałtach, morderstwach, spotkałem się też z jedną o pedofilii (akurat ja nie czytałem, ale moja matka tak) a jakoś normalni ludzie nie wprowadzają tego w życie... A przecież książka i dajmy na to telewizja (film) to takie samo medium jak gra (tzn. opowiada jakąś historię itp, sm przeszłem kilka takich gier i to właśnie ze względu na fabułę[np.Utawarerumono]). Dążę do tego że chorzy ludzie którzy mają skrzywienia i tak by dokonali takiego a nie innego czynu. Gry czy inne media mogą zadziałać jako zapalnik... ale to nie znaczy że mamy zaraz zaprzestać ich wydawania... tu po prostu trzeba wyłapać ""potencjalne zagrożenia"" i je leczyć. Sowją drogą jak napisał(a?) Ariakis
Jasne. Ale pomyślałeś, że może poszedł na ulicę, bo nie miał dostępu do gierek eroge czy świerszczyków?
Nie miał jak rozładować napięcia we własnym zakresie, to go w końcu rozsadziło?
tego typu rzeczy mogą działać jako rozładowanie napięcia / bufor
Przysłowie stare acz prawdziwe:
"Obowiązek cięższy niż góra.
Śmierć lżejsza od pióra."
Offline
#Freeman no to kończ, bo masz taką moc. Nie wiem czemu, ale odnosze wrażenie, że słaby z Ciebie dyskutant. Twoja ostatnia wypowiedź w prawie połowie składa się z moich słów. Jaki sens ma ich cytowanie? Nadaje Twojej kompletnie nie zawierającej nic wypowiedz sarkastyczno-ironiczny charakter? Doskonała linia obrony. Zarzucasz, że uważam siebie za dobrego, a was za tych złych bo macie odmienne przekonania. Skąd takie stwierdzenie? Odnieś się jeszcze do nazizmu to już laur złotego rozmówcy przypadnie Ci z miejsca.
Z mojej strony EOT, bo po Twoim ostatnim poście straciłem nadzieję na porządną rozmowę, a szczerze to takiej się po Tobie spodziewałem.
I ty mi zarzucasz uchylanie się od dyskusji? W ostatnim poście odpowiedziałem na twój post jasno i wyraźnie, bez inwektyw, a zacytowane fragmenty miały na celu uwypuklić to, co chciałem powiedzieć. Po co miałem to opisywać swoimi słowami, skoro tak efekt jest dużo lepszy? Pytasz, skąd takie stwierdzenie. Na to pytanie odpowiedziałem właśnie w tamtym poście. A ty nie próbujesz nawet odpowiedzieć i piszesz "EOT". Także zanim zaczniesz oceniać innych, spójrz w lustro. I niestety to ty wspomniałeś o nazizmie. Faktycznie zatem zakończyłeś dyskusję najwyraźniej.
Offline
Nie, nie uchylam się od dyskusji. Napisałem Ci w mojej opini wystarczającą odpowiedź, jednak jedyne co zauważyłeś to EOT. Brawo. O nazizmie nie wspomniałem. To była ironia, niczego do nazizmu nie porównywałem, a jedynie zasugerowałem. Zresztą i tak stwierdzenie, że poruszenie tematu nazizmu jest równe końcowi dyskusji uważam za jeden wielki bullshit.
[cytuj]Pytasz, skąd takie stwierdzenie. Na to pytanie odpowiedziałem właśnie w tamtym poście.[/quote]
Jak mogłeś odpowiedzieć w tamtym poście na pytanie dotyczące stwierdzenia w nim zawartego. Trochę nie halo. Twoje pomysły na poparcie swoich racji są wręcz zajebiste. Narazie mamy dwa, wyniesione jeszcze chyba z wczesnego dzieciństw:
- spójrz w lustro
- "dobrze, że ty jesteś taki dobry, bo my nie"
Plus jeszcze wykorzystanie kwestii nazizmu do zakończenia dyskusji.
Offline
Nie rozumiem dlaczego moja moralnosc tak was bulwersuje?
Może jako kobieta podchodze do tematu bardziej emocjonalnie i wcale sie tego nie wstydze.
Jak pomysle ze ktos moglby onanizowac sie przed zdjeciem mojej malej corki lub syna to krew mnie zalewa. A przeciez nikomu nie stala sie fizyczna krzywda bo to tylko piksele.
Po raz kolejny zaznaczam ze jezeli chocby jedna osoba skrzywdzila fizycznie inna osoba (tym bardziej dziecko) pod wplywem loli gry to znaczy ze ta gra JEST niebezpieczna.
Nie jestescie w stanie wykluczyc takiej mozliwosci ani udowodnic ze nic takiego nigdy nie mialo miejsca. A ja mam prawo podejrzewac ze moze do czegos takiego dojsc. Jestem za prewencja w takim przypadku. I nie wrzucajcie mi po raz enty przykladu GTA, hip hopu, satanizmu, diablo czy czegokolwiek innego bo nie o tym jest rozmowa.
NoPasaran
Ja sie przyznaje bez bicia uchylam sie od dyskusji z Toba na ten temat. Nie ma ona sensu skoro ten temat ci wisi i masz inne problemy. Serio koles bez zadnych uszczypliwosci to pisze. Po co wogole bierzesz temat w dyskusji, ktora cie nie interesuje? Nie odpisuj prosze cie bo nic nowego nie wnosimy do rozmowy.
Ostatnio edytowany przez marzenia (2008-05-23 01:49:21)
Offline
Dlaczego wy sie tak kłócicie, przecież wiadome jest że nie zmienicie swych poglądów bo ktoś inny mówi inaczej...
Freeman i cała reszta powiedzieliście co o na ten temat myślicie, ale po co to drążyć dalej niech sobie każdy mówi co chce. Dla nie których jest to cacy dla reszty nie i co z tego ja wiem swoje i tyle...
Loli(mi nie przeszkadza) to loli można zabronić, ale co z tego jeżeli znajdą inny sposób żeby to opublikować(treści pedofilskie itp.)...
W końcu gra to gra jeżeli ktoś robi podobnie jak w tych grać (chodzi mi tu o pedofilii)trza zamknąć dać najwyższą kare i chu* niech gniją w więżeniu wiedząc że służyli...
Ostatnio edytowany przez Celes (2008-05-23 02:10:48)
Offline
Lepiej jest przeciw działać (zakazać) niż leczyć (karać). Gry które promują przemoc są dozwolone dla odbiorców którzy osiągnęli pewien wiek, po przekroczeniu którego człowiek jest wpęłni świadomy co jest dobre a co złe. Jest na tyle ukształtowany psychicznie (w większości przypadków), że doskonale wie, że zabicie człowieka nie spowoduje jego respałnu w domu. Dziecko które gra, w CS'a może jeszcze nie mieć tak wyrobionej psychiki i zrobić sobie krzywdę, a co gorsza większej rzeszy rówieśników. Zastanówcie się dobrze czy byście pozwolili swoim przyszłym dzieciom(przykładowo dziesięciolatką) grać w gry gdzie krew leje się strumieniami bo to tylko gry, a to że mają znaczek od 18 lat to nic bo tatuś wie lepiej. Jeśli tak to zadajcie sobie pytanie czy pozwolicie w takim razie swoim pociechom oglądać porno skoro i tak w przyszłości będą uprawiać sex. To samo ma się materiałów zawierających jakąkolwiek treść, która może podniecić pedofila lub też obudzić w człowieku takie żądze. Czy jeżeli ktoś planuje atak terrorystyczny, gwałt, morderstwo to mamy dać mu przyzwolenie, aby to sobie robił(planował w domowym zaciszu) dopóki nie zacznie tych planów realizować (w końcu może to tylko jego sposób na zabicie czasu, sprawdzenie własnego intelektu, a może mu tylko zabraknie na końcu odwagi żeby to zrobić)? Czy temu również mamy jako ludzie nie przeciwdziałać? W końcu oni sobie tylko planują (tak samo jak pedofile sobie tylko oglądają). Nawet jeżeli to tylko rysunek, gra itp. ale w jakikolwiek sposób pobudza człowieka to już stanowi zagrożenie, podobnie jak plan morderstwa dla zysku czy napadu na bank, sklep itd. pobudza wyobraźnię, a co za tym idzie może doprowadzić do tego że ktoś to zrealizuje.
Tyle z mojej strony.
Offline
~marzenia to, że mnie ten temat jakoś nie zatrważa i nie boli nie znaczy, że nie powinienem się odzywać skoro mam coś do powiedzenia. Przyznam jednak, że ostatnie posty były po prostu odpowiedziami do Freemana, aniżeli rozmową na temat. Nie oceniaj proszę, że nic nie wnoszę. Wnoszę swoją opinię. To nie wiele, ale napewno nie mniej niż wnosisz Ty.
Zbyt daleko wybiegasz z Tą swoja profilaktyką. Wiele rzeczy by trzeba ukrócić by uchornić się przed pewnymi ewentualnościami które mogą nastąpić. Dyskutować pewnie dłużej nie będę, bo zaraz wale w kime. I tak dziwie się, że tak się wkręciłem w wirtualną rozmowę.
BTW: masz mój były nick Miałem go na tym koncie, przez jakieś dwa tygodnie po rejestracji.
[EDIT] Dude...rozkminiłeś ją po całości. Bojowniczka dobra
Ostatnio edytowany przez NoPasaran (2008-05-23 02:06:15)
Offline
marzenia - sęk tkwi w tym, że mu to sprawia przyjemność, bo każdy ma swój sposób na takie rzeczy (oczywiście mówimy tu o działalności bez niczyjej krzywdy), a z twojej wypowiedzi można się domyślić/wyciągnąć wniosek iż próbujesz zasugerować, że taka przyjemność jest zła i trzeba ją zwalczać. Przyjemność to przyjemność, jak każda inna. Widzę, że masz poglądy czysto "love and peace" i wizje pewnego rodzaju herosa dążącego do porządku i sprawiedliwości. W takim razie może lekko obalę: gdyby komuś zabrano jego przyjemność, to ty byś musiała zabrać też sobie.
I ktoś już wyżej pisał: ktoś zdrowy, kto ma tylko takie zboczenie, nikogo nie skrzywdzi. Ewidentny przypadek zwichnięcia psychiki się eliminuje, ale co ma do tego ta zdrowa reszta?
Foty dziecka na golasa są dla mnie jak najbardziej na miejscu, o ile dziecku nie dzieje się tam krzywda, jeśli owe dziecko wyraża zgodę na takie zdjęcia i jest w pełni świadome tego, co się z tymi zdjęciami będzie działo oraz do czego są przeznaczone. Prawdopodobieństwo takiego dziecka - "chyba" bardzo małe.
Ostatnio edytowany przez Hatake (2008-05-23 02:10:50)
Offline
LOL Wyobraziłem sobie bobasa podpisującego kontrakt na rozpowszechnianie jego golizny w internecie.
Co do małego prawdopodobieństwa to jest ono na tyle duże, że jednego już masz Fakt, że już całkowicie świadomie i do tego stary qń ze mnie, ale swoje zdjęcie toples jako bobas miałem na gronie swojego czasu
Nie jestem dewiantem, zastrzegam.
Offline
Gdzieś tam się wypowiadałem, więc nie będę się powtarzał, ale to muszę skomentować:
Elfen Lied ma ogromne grono oddanych fanów. Przez niejednego uważany jest za mistrza gatunku i anime wszech czasów. A jeśli się zastanowić to tam też możemy zobaczyć loli. Dicloniusy miały wygląd małych dziewczynek. Do tego wielokrotnie pojawiały się nago. I jakoś nigdy nie widziałem w tematach o EL, by ktoś się skarżył na pedofilię.
EDIT: ale się poważna dyskusja nawiązała
W EL może były jakieś małe nagie dziewczynki, ale nie przedstawiano sexu z nimi jako czegoś pozytywnego. Natomiast była przedstawiona tragedia dziewczynki wykorzystywanej przez przybranego ojca z pozwoleniem przybranej matki. Moim zdaniem to anime jest przykładem antypedofilskim i ta scena, w której odbył się gwałt najbardziej z całego anime zapadła mi w pamięć i najbardziej się przy niej zdenerwowałem (tylko w ostatnim ep Berserka, także przy gwałcie się podobnie wkurzyłem).
Offline
Bez przedasy, mowilam beretu nie nosze i do filaru moralnosci tez mi daleko, nie nosze marynarskiego stroju i nie mam kota ale w tej akurat kwestii nie dam sie przekonac. Czy swiadczy to o moim ograniczeniu - nie. Ja moge zmienic zdanie po uslyszeniu odpowiedznich argumentow ale nie w kwestii w ktorej dyskutujemu.
Co do wypowiadania sie w tym temacie, chodzilo mi o to ze takie wrzuty pomiedzy toba freemanem czy mna nie wnosza niczego nowego do dyskusji.
Offline
Po raz kolejny zaznaczam ze jezeli chocby jedna osoba skrzywdzila fizycznie inna osoba (tym bardziej dziecko) pod wplywem loli gry to znaczy ze ta gra JEST niebezpieczna.
Nie jestescie w stanie wykluczyc takiej mozliwosci ani udowodnic ze nic takiego nigdy nie mialo miejsca. A ja mam prawo podejrzewac ze moze do czegos takiego dojsc. Jestem za prewencja w takim przypadku. I nie wrzucajcie mi po raz enty przykladu GTA, hip hopu, satanizmu, diablo czy czegokolwiek innego bo nie o tym jest rozmowa.
jak to nie? wg Ciebie tylko eroge mają szanse na skrzywienie psychiki, spowodowanie takich sytuacji?
Nie mam nic przeciwko grom z elementami loli, ja potrafie stwierdzić gdzie są pewne granice moralne których się nie przekracza, a ludzie którzy je przekraczają jak już pisałem normalni nie są i trzeba ich w odosobnienie i leczenie dać.
jak pisała Vgobi, nagrał, naczytał lub naoglądał się za młodu rzeczy "dla dorosłych" to wpłynęło na niego i skrzywiło, ale czy to od razu powód aby WSZYSTKIM zakazać tego typu rozrywki?
Dokładnie jest tak jak napisał Hatake:
"Co ma do tego zdrowa reszta?"
A co do Bobasów tego typu... Dziecko które w małym wieku by tyle rozumiało zapisałbym do Mensy[okej]:D
W proponuje zakończyć dyskusje bo raczej żadnych genialnych argumentów żadna strona nie wysmaży. wszystko sprowadza się do separacji marginesu społecznego który zdradza takie a nie inne zainteresowania, /// ja na koniec(pewnie na dzisiaj ;]) dodam od siebie że rozrywka WSZELAKA jest dla ludzi którzy potrafią z niej poprawnie kożystać.
Ostatnio edytowany przez Potatoe (2008-05-23 02:29:33)
Przysłowie stare acz prawdziwe:
"Obowiązek cięższy niż góra.
Śmierć lżejsza od pióra."
Offline
Nie mam nic przeciwko grom z elementami loli, ja potrafie stwierdzić gdzie są pewne granice moralne których się nie przekracza, a ludzie którzy je przekraczają jak już pisałem normalni nie są i trzeba ich w odosobnienie i leczenie dać.
W pełni się zgadzam, lecz nie potrafiłem tego tak zgrabnie ująć:P
W proponuje zakończyć dyskusje bo raczej żadnych genialnych argumentów żadna strona nie wysmaży. wszystko sprowadza się do separacji marginesu społecznego który zdradza takie a nie inne zainteresowania, /// ja na koniec(pewnie na dzisiaj ;]) dodam od siebie że rozrywka WSZELAKA jest dla ludzi którzy potrafią z niej poprawnie kożystać.
Dzisiaj się dopiero zaczyna i będzie trwać jeszcze przez jakieś 21h:P
Offline
marcin2 napisał:Spoko, czyli jednak nie biegasz ze szotganem po ulicy tak jak ~sesq. Ulżylo mi.
PS. nie wybieraj sobie wyrywkoro wypowiedzi wg. własnego upodobania, bo wyciałeś to co najważniejsze i doskonale o tym wiesz.Ale po co miałem cytować cały kawał, skoro odpowiadam tylko na mały fragment? Uznałem, że skoro masz mnie za półgłówka, to nie ma sensu, żebym cię zamęczał dalszą rozmową. Wszystko.
Po to, by zachować sens mojej wypowiedzi?[brakslow]
Ten "kawał" składał się dokładnie z dwóch niedługich zdań, z czego pierwsze pominąłeś zniemiając tym samym sens drugiego.[kupa]
Napisałem w poprzedzającym zdaniu: "czyli wg. twojego stwierdzenia każdy, kto gra (w cokolwiek: strzelanki, eroge, strategie wojenne itp itd) MUSI SIĘ Z TYM UTOŻSAMIAĆ I WPROWADZAĆ W ŻYCIE!"
I JEŚLI waszym przekonaniem jest to, że każdy gracz wciela się w bohatera, którym gra - będę miał was (naprawdę niestety) za osoby niejasno myślące.
Taki był sens moich słów, ale ty wybrałeś sobie jedynie pourywane fragmenty i "dopisałeś" resztę.[shithappens]
Wyraziłem swoje zdanie, że gry eroge mogą być szkodliwe, ale nie muszą, i na tym kończę tutaj.
Ostatnio edytowany przez marcin2 (2008-05-23 07:15:12)
Offline
Ale to
nie jest normalne.
Kawaii!!! Skąd to8-D?
W tym temacie nie chodzi o to, żeby wykazać, że my mamy rację a wy się mylicie. Przynajmniej mi chodzi o to, że gry, o których mowa są niezaprzeczalnym zagrożeniem. Wielkim czy niewielkim to nie ma znaczenia. A właście to ma i to nawet ogromne. Bo sedno jest takie: Jeżeli kiedykolwiek i ktokolwiek pod wpływem grania w eroge srzywdzi dziecko TO TO JUŻ jest zagrożenie i powinno być wyeliminowane. Z waszego punktu widzenia może być to zagrożenie niewielkie a dla mnie jest ono ogromne.
Zauważ ile jest gwałtów na nieletnich w Japonii, gdzie eroge są na porządku dziennym, a ile ich jest w Polsce, gdzie pewnie większość pedo nawet nie wie, że takie gry istnieją:P.
Nie mam nic przeciwko grom z elementami loli, ja potrafie stwierdzić gdzie są pewne granice moralne których się nie przekracza, a ludzie którzy je przekraczają jak już pisałem normalni nie są i trzeba ich w odosobnienie i leczenie dać.
Zgodzę się, z tym, że u mnie te granice normalności są mniej więcej takie same zarówno dla gier z loli jak i tych z pełnoletnimi bohaterkami:P (czyli: w grę wchodzą tylko tylko yuri, ecchi i soft hentai, żadnych tentaclów, guro, futanari, bondage'ów i gwałtów, w wypadku loli jeszcze dochodzi sprawa, że IMO scena yuri, w której obie bohaterki mają po 12 lat jest ok, ale taka, w której jedna ma 12 a druga 30 już nie (tzn. ze scenami hetero podobnie, ale tutaj już mój gust przemawia, bo mnie w ogóle tylko yuri/ecchi/soft hentai (+ ważne: bez facetów!) interesują)).
PS. Ogólnie widzę, że dyskusja o loliconie znowu przerodziła się w dyskusję o pedofilii, więc mnie to już nie dotyczy[beznadzieja].
Ostatnio edytowany przez zergadis0 (2008-05-23 10:12:56)
Offline
I nie wrzucajcie mi po raz enty przykladu GTA, hip hopu, satanizmu, diablo czy czegokolwiek innego bo nie o tym jest rozmowa.
No tak...masz rację nie o tym rozmawiamy. Ale rozmowa przerodziła się w rozmowę o źródle [w tym przypadku pedofilii]. A te przykłady wyżej mogą być potencjalnymi źródłami innych zagrożeń więc są jak najbardziej na miejscu.
Dalej, ja nie mam nic przeciwko loli [owszem, są pewne granice]. Nie mam zamiaru wykładać już swojego zdania, jest jakie jest a ten temat tylko mnie w nim utwierdził. Wątpię by można było komuś pomóc przez internet [ale owszem mogę się mylić...].
Kończąc powiem jedno...chcecie dowiedzieć się czegoś o erogame/galge pooglądajcie "Welcome to NHK".
To tyle, sayonara.
"Apa Apa Apapa!" - Apachai Hopachai
Offline