Nie jesteś zalogowany.
btw. zamierzam zPOWNOWAĆ uczestników turnieju w SC[szpan]więc kto z ANSI startuje?
Musze poznać wrogów[okej]
Ja na pewno w turnieju zagram ^^
Powiedz mi jak szybko da się zdobyć przyzwoity poziom, to może wystartuje
Do przyzwoitego poziomu można dojść w miesiąc, ale żeby wejść na wyższy poziom wtajemniczenia potrzebny ci jakiś kolega co gra na równie dobrym poziomie co ty. Niestety u nas w Krakowie nie mogę znaleźć takiej osoby, a pokonywanie komputera na extremalnym hardzie to nie to .
Offline
Offline
Na Magni będę prowadził dwa konkursy, jeden z wiedzy o Bleachu, drugi w stylu Końca nie widać z Majewskiego czy Kochamy polskie seriale. Czyli pokazuję urywek anime i trzeba zgadnąć co będzie dalej (są cztery możliwe odpowiedzi utrzymane w humorystycznym klimacie ). Więc jak ktoś z ANSI zainteresowany , to zapraszam.
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
Wanderer oby dwa pierwszego dnia? Chętnie bym się na nie wybrał ale jeśli drugiego to odpada ;/
Offline
Machi-chan napisał:btw. zamierzam zPOWNOWAĆ uczestników turnieju w SC[szpan]więc kto z ANSI startuje?
Musze poznać wrogów[okej]Ja na pewno w turnieju zagram ^^
wiluS napisał:Powiedz mi jak szybko da się zdobyć przyzwoity poziom, to może wystartuje
Do przyzwoitego poziomu można dojść w miesiąc, ale żeby wejść na wyższy poziom wtajemniczenia potrzebny ci jakiś kolega co gra na równie dobrym poziomie co ty. Niestety u nas w Krakowie nie mogę znaleźć takiej osoby, a pokonywanie komputera na extremalnym hardzie to nie to .
Jak tylko biorę pada do reki to mam wrażenie, ze jestem najgorszym graczem na ziemi. Faktem jest natomiast, ze ostatnio wygrzebałem SCIII i testowaliśmy go z kumplem. Zabawa przednia, szczególnie jak sie nic nie umie:D Innymi słowy pierwszy etap mam już za sobą:-D
~s0n1c, może trafisz na mnie[roftl]
Ostatnio edytowany przez wiluS (2008-03-28 00:34:41)
Offline
Na Magni będę prowadził dwa konkursy, jeden z wiedzy o Bleachu, drugi w stylu Końca nie widać z Majewskiego czy Kochamy polskie seriale. Czyli pokazuję urywek anime i trzeba zgadnąć co będzie dalej (są cztery możliwe odpowiedzi utrzymane w humorystycznym klimacie ). Więc jak ktoś z ANSI zainteresowany , to zapraszam.
Na obydwu będę, szykuj nagrody Najlepiej coś gundamowego.
Aha, ja dobrze pójdzie to będę tam już o 5 rano, jak nie to równo na 10.
Offline
Jedzie ktoś dziś z Poznania o 23.40?
"Skazany na zajebistość"
Offline
Wanderer oby dwa pierwszego dnia? Chętnie bym się na nie wybrał ale jeśli drugiego to odpada ;/
Obydwa są pierwszego dnia.
Najlepsze jest to, że pierwszy konkurs mam już o 10:00. Ledwo co przyjadę, przejdę się po budynku i już konkurs robić... Ehhh... Drugi jest o 15:00
Cóż przynajmniej szybko będę miał to z głowy i sam będę mógł zacząć brać udział w innych konkursach
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
wanderer... oczekuj mnie tez wezme udzial w obydwu konkursach.... a i w SC3 zagram.. tylko ze to bedzie moj pierwszy raz z ta gra... wiec wiecie.. easy..
Offline
Magni sie juz dawno skonczyl, wiec piszcie jak bylo xD Czy w ogole mam zalowac, ze nie pojechalam xD Z tego co juz wiem to duzo osob nie weszlo do srodka... Zdjecia milo widziane
Offline
Jak nie miałaś rezerwacji, to musiałabyś stać kilka godzin na deszczu, albo zacząć stać już od wieczora dnia poprzedniego, na początku organizacja była do du.., ale później jak już wszystko się rozkręciło, to powinnaś zacząć żałować, cosplay był najlepszy jaki do tej pory widziałem, choć i tak trzeba było się na niego nastać w kolejce. 'Sleeproomy' też pozostawiały wiele do życzenia, jak wróciłem z H-night, to o mało nie miałbym gdzie spać, zrobiłem, to co uznałem za stosowne, rozłożyłem się na przejściu i wszyscy, aby przejść do kilku sali musieli przeze mnie przechodzić.
Zdjęcie grupowe z cosplayu:
[URL=http://img229.imageshack.us/my.php?image=s6300094ft2.jpg][/URL]
What's the point with pointer?
Szisza jest zła a Demo jeszcze gorsze
Kainote link
Umu umu
Offline
Oj żałuj, oj żałuj! Było bardzo fajnie i dużo fajnego cosplayu. Nagrody z konsolówki trafiły do ANSI. Ja wygrałem w turnieju Soul Calibura, a s0n1c w Tekkenie. Szkoda tylko, że w konkursie spostrzegawczości zająłem 4 miejsce, ale co się dziwić była duża rywalizacja . Współczuje tym osobom co przyjechały pod Solvay i nie weszły na konwent.
Btw. Bakura to od ciebie pożyczałem baterie do aparatu?
Ostatnio edytowany przez Hayate (2008-03-30 21:32:57)
Offline
To już kojarzę, mam cię nawet na zdjęciu, wiesz nie zerkałem wszystkim na nicki, ale ciebie to muszę zapamiętać, bo pewnie jeszcze nie raz się spotkamy.
What's the point with pointer?
Szisza jest zła a Demo jeszcze gorsze
Kainote link
Umu umu
Offline
oj żałujcie niewierni coście nie byli.. to był mój pierwszy konwent i już wiem że żadnego nastepnegoi nie odpuszcze..:P
Offline
ziew
kiepsko mi poszło na dubbingowym ale nie spałem wcześniej 2 nocy, na porytkonie będzie duuużo lepiej.
Offline
oj żałujcie niewierni coście nie byli.. to był mój pierwszy konwent i już wiem że żadnego nastepnegoi nie odpuszcze..:P
Heh, ja nie żałuje bo weekend miałem cholernie intensywny, a wszystko zaczęło się od meczu Polska - USA w środę potem urodziny kumpla, na następny dzień urodziny kumpeli i dopiero odpoczynek w niedzielę. Boże... marzec to jakiś alkoholowy miesiąc był, fiuuu, całe szczęście że już kwiecień ;p
Ale ogólnie trochę szkoda, że zrobili magni w ten sam dzień co pyrkon w poznaniu (na którym i tak nie byłem).
Pewno następny konwent na którym się pojawi to dopiero PierniCon.
Offline
Taa... byłem na magni... zeby sie dostac czekalem 3h, a i tak wejsciowke nabylem u jednego orga ([fakt faktem, mial biala wstazke]za standardowa cene, ale nabylem, no i jednodniowke), choc jakis koles chcial mi spylic za 50zl xD . Na niej i tak siedzialem 2 dni, choc ponoc sprawdzali tym co spali kolor wstazki . Pospalo sie... potem AMV i zakonczenie no i szukanie skarbów - zabawilem sie w Rene z Higurashi, no i wpadl w moje rece pewien artefakt - neko tails, gruby, dlugi i czarny , kolejny nabylem na 3.5 zlocisza . Powrot... pociag o 22 @.@, i 4 h stania w jakiejs dzuirze pod wroclawiem, bo cos pociag nawalil, wiec zamiast zjechac o 6, wrocilem przed chwila @_@. Ogolnie fajnie bylo, after na dworcu tez byl swietny - przynajmniej sie nie nudzilem 4h czekajac na pociag . Ogolnie konwent byl dobry, lecz organizacja to jeden wielki rozpizdziel. Co do cosplayu... sciagne sobie z torka, bo widzialem tylko koncowke.
Offline
Wszystko było super, ale najbardziej mnie zirytowało czekanie w tej rąbanej kolejce!!!
Przyjechałem o 9.30 a wszedłem o 12.00. WTF!
Genialny pomysł z konkursem "show my your pokemon". Wraz z moim pokemon'em zajęliśmy 3 miejsce , ale zabawa była przednia.
Cosplay świetny, bardzo dobrze przygotowane scenki i przede wszystkim klimatyzacja BIG PLUS .
No i przede wszystkim "Zero badziewia show" , kurde ludzie jesteście wielcy!!!
Sleeproom'y lepiej pozostawię bez komentarza.
Offline
Dobra, jestem już trzeźwy i po szkole (kto to widział, żeby do budy po konie iść), więc wrażenia:
Kon się udał (przynajmniej mnie). Zaczęło się niewesoło - w Poznaniu z Viruchem mandat na 150 zł, ale potem było już tylko lepiej. Najpierw picie w pociągu i słuchanie pewnego megalomana , później spotkanie z ekipą (s0n1c, Krzysiek_bs, Bakura). Klimat mocno popsuła organizacja (a raczej jej brak) przy wejściu, ale atmosferę poprawiło szybkie spotkanie z WiluSem, Grozą (czy Zmorą, Olabogą czy jakoś tak) oraz Naną i jej koleżanką. Jako że początkowe konkursy/wykłady itp. itd. nie były najciekawsze, toteż ruszyliśmy na podbój Carrefoura. Jedzonko, a w późniejszej fazie także 0,5 (albo 0,7, nie pamiętam) obalane na parkingu podziemnym z Wilem, Naną i koleżanką (w skrócie NiK) oraz Grozą-abstynentem. Poszczęściło nam się trochę, że pan, który nas na tym parkingu złapał, okazał się być humanitarnym i pozwolił dokończyć flaszkę przed ucieczką na teren konwentu. Kolejną fazą zabawy były konkursy + cosplay'e, chociaż tu też była mała wtopa. Otóż s0n1c ze swoją drużyną wezwali mnie do pokazywania przedmiotów na "Whose kon is it" i zrobiłem z siebie durnia przed publiką (skecz tak suchy sprezentowałem, że będzie mi się śnił po nocach) :/ A tak bajdełej cosplay'u - ekipa występująca wymiatała, było naprawdę gut. Później udało mi się spiknąć z Xellosem i Hayate, z którymi poszlajaliśmy się trochę i popykaliśmy sobie zdjęcia (s0n1c, więcej Ci na kolanach nie usiądę ). Moja paczka wyskoczyła następnie na konkurs dubbingowy, gdzie spotkałem Wanderera (trzeci raz na trzecim konwencie), który to obiecał, że teraz jednak mnie zapamięta i na następnym konie nie będzie mi musiał sprawdzać identa w poszukiwaniu nicka zaraz po podaniu ręki Kolejna atrakcja to h-night. Początkowo produkcje były nudne, ale na prawdziwych wymiataczy, którzy postanowili nie spać (czyt. ja i WiluS, choć Groza i Bakura też byli dosyć daleko), czekała nagroda - X-Press Train i padaka ze śmiechu XDDD Jako że ja z Wilem iść w kimę nie mieliśmy zamiaru, toteż zajęliśmy strategiczne miejsca na sofach przy konsolach. Efekt był taki, że dostałem pada do ręki i miałem okazję zagrać w Tekkena 5 (a n00bem jestem w bijatykach). Nawet nie wiecie, jakie było moje zdziwienie, jak pokonała mnie dopiero ósma osoba chyba (albo i dalej) Gdy słońce wzeszło, a na moim zegarku wybiła dziewiąta nowego czasu, trzeba było cisnąć na pociąg, coby te dwie noce bez zmrużenia oka odespać przed szkołą. Chłopaki mnie odprowadzili, pożegnaliśmy się i jazda. Na PKP poznałem jeszcze trzy osoby z Wrocławia i to z nimi usadowiłem się w przedziale. Zapach i wygląd prezentowałem raczej niewyjściowy (oni chyba też, choć nie dam sobie głowy uciąć), ale przy otwartym oknie nikt nie narzekał. Wiecie, jak się dwie równe doby biega non stop, to się później dziwnie pachnie, nie ma tu cudów. Ogólnie rzecz biorąc, było w pytę.
Jeszcze nawiasem towarzystwa - ogólnie ludzie byli świetni (głównie z Wilem i Grozą śmigałem), choć na niektórych się zawiodłem. Szczególnie na np. takim OnI88, który mógł dać wcześniej cynk, to byśmy się na konie spotkali. Im więcej znajomych, tym lepiej
"Skazany na zajebistość"
Offline
Całkowicie cię popieram Oni88, gdyż byłem z tobą xD
Mam nadzieję, że kolejny konwent będzię również dobry jak ten, albo i jeszcze lepszy ;p
Miło by było także spotkać osoby (które były na tym konwencie) na następny konwencie;)
W gruncie rzeczy cięsze się, że pojechałem(w końcu pierwszy konwent) i liczę na to, iż tak samo będę uważał w przyszłości przy kolejnych wyjazdach
Dziwny jest ten świat, gdzie jeszcze wciąż mieści się wiele zła....
Offline