Nie jesteś zalogowany.
Interesuje mnie, jakie zdanie macie o kodeku obrazu x264.
Dodam od siebie, że jak rippuje dvdki do x264 i dla testu do xvida i divxa, moim zdaniem, obraz w x264 jest jakby dużo lepszej jakości. Jakby jaśniejszy i generalnie przyjemniejszy dla oka. Ale, żeby tego było mało pliki potrafią zajmować 40% mniej od Xvida a czasem jeszcze mniej. Ostanio jestem na etapie enkodowania anime pobranego z sieci z xvida do x264, generalnie odzyskałem 53G miejsca po tym zabiegu.
Offline
...Ostanio jestem na etapie enkodowania anime pobranego z sieci z xvida do x264, generalnie odzyskałem 53G miejsca po tym zabiegu.
...i straciłeś na jakości. Nie będę pisał dlaczego bo było to już wałkowane.
Offline
Interesuje mnie, jakie zdanie macie o kodeku obrazu x264.
Dodam od siebie, że jak rippuje dvdki do x264 i dla testu do xvida i divxa, moim zdaniem, obraz w x264 jest jakby dużo lepszej jakości. Jakby jaśniejszy i generalnie przyjemniejszy dla oka. Ale, żeby tego było mało pliki potrafią zajmować 40% mniej od Xvida a czasem jeszcze mniej. Ostanio jestem na etapie enkodowania anime pobranego z sieci z xvida do x264, generalnie odzyskałem 53G miejsca po tym zabiegu.
...i straciłeś na jakości. Nie będę pisał dlaczego bo było to już wałkowane.
No, tutaj by sie nie do konca zgodzil.
Ostatnio edytowany przez s0n1c (2008-01-17 23:40:01)
Offline
[roftl]
Offline
XviD ssie, DivX ssie, wmv9 ssie... x264 rlz (co prawda wymogi sa wieksze, ale cos za cos). Poza tym nie widze sensu przekodowywania Xvida do x264... jesli o same rawy chodzi... jesli o hradsuby... to tylko lenie korzystaja z gotowcow (rawow z sieci), duzo lepszy rezultat sie osiaga kodujac prosto z voba (odprzeploconego oczywiscie) niz z gotowca. Coz... DVD powoli odchodza do lamusa, a ja nie moge sie doczekac, az na dobre anime zagoszczą na BluRay Discach (to jest dopiero jakość XDDDDD).
Offline
XviD ssie, DivX ssie, wmv9 ssie... x264 rlz (co prawda wymogi sa wieksze, ale cos za cos). Poza tym nie widze sensu przekodowywania Xvida do x264... jesli o same rawy chodzi... jesli o hradsuby... to tylko lenie korzystaja z gotowcow (rawow z sieci), duzo lepszy rezultat sie osiaga kodujac prosto z voba (odprzeploconego oczywiscie) niz z gotowca. Coz... DVD powoli odchodza do lamusa, a ja nie moge sie doczekac, az na dobre anime zagoszczą na BluRay Discach (to jest dopiero jakość XDDDDD).
jak odprzeplocić voba ?
( nie tracąc na jakości kurde )
bo musze ogladac dvd przez powerdvd zeby usuwał przeplot.
Offline
No to mi smutno, bo wlasnie dowiedzialem sie, ze jestem leniem.
Ale co tam, ssie mnie to
Offline
jesli o same rawy chodzi... jesli o hradsuby... to tylko lenie korzystaja z gotowcow (rawow z sieci),
Sory Kiruś, ale[roftl][roftl][roftl] I KTO TO MÓWI! XD A jak nie ma ISO?
Poza tym nie widze sensu przekodowywania Xvida do x264...
Tak samo mógłbym powiedzieć, że nie ma sensu przekodowywać z MPEG-2 do x264... Przecież x264 jest lepszy o wiele.
s0n1c - nie zgodziłbyś się? dlaczego? podaj jakiś argument.
Co sądzę o x264? Jest kodekiem lepszym niż XviD czy DivX, jednak nie aż tak dużo, jak to sobie niektóre osoby wyobrażają. Taka teoria powstała przez nieumiejętnych koderów, którzy nie potrafią do końca obsłużyć się enkoderem i wychodzą im słabe wyniki. Szczerze? To nawet kilka razy miałem taką akcję, że XviD okazał się w niektórych rzeczach lepszy niż x264... Jest to niewiele rzeczy, ale bardzo dużo daje. Jednak x264 potrafi z pięknych, nieuszkodzonych jakkolwiek scen i oczywiście jasnych, bo z ciemnymi lekko uszkodzonymi jest już straszliwy problem, potrafi wykonać niewidoczną dla oka utratę jakości klatki przy bardzo mocnej kompresji. Większych szczegółów nie trzeba myślę, a i rozpisywać mi się nie chce:)
EDIT
sesq - usuń se yattą i odpal se avs w MPC. XD A tak na serio, to MPC właśnie miał bodajże odprzeplacacz real time, w dodatku bardzo dobry.
Ostatnio edytowany przez Hatake (2008-01-18 00:09:46)
Offline
Virus napisał:XviD ssie, DivX ssie, wmv9 ssie... x264 rlz (co prawda wymogi sa wieksze, ale cos za cos). Poza tym nie widze sensu przekodowywania Xvida do x264... jesli o same rawy chodzi... jesli o hradsuby... to tylko lenie korzystaja z gotowcow (rawow z sieci), duzo lepszy rezultat sie osiaga kodujac prosto z voba (odprzeploconego oczywiscie) niz z gotowca. Coz... DVD powoli odchodza do lamusa, a ja nie moge sie doczekac, az na dobre anime zagoszczą na BluRay Discach (to jest dopiero jakość XDDDDD).
jak odprzeplocić voba ?
( nie tracąc na jakości kurde )
bo musze ogladac dvd przez powerdvd zeby usuwał przeplot.
Cóż... wrzuca sie voby do dgindex, tam sie ustawia pare rzeczy (moze kiedys SLF wyda tutorial co i jak), no i sie robi d2m, ktore nastepnie sie odprzeplaca w Yatcie, potem... wywala pare roznych pliczkow, w tym AVS i mozna enkodzic. Nie pamietem w kotrym momencie, ale da rade zapisac tez voba do m2v (jeden oddcinek zwykle zajmuje 1gb, czasem wiecej, ale jakosc jest rowna tej z ISO, no i mozna w MPC z ASS odpalic - no ale ta objetość ).
Virus napisał:jesli o same rawy chodzi... jesli o hradsuby... to tylko lenie korzystaja z gotowcow (rawow z sieci),
Sory Kiruś, ale[roftl][roftl][roftl] I KTO TO MÓWI! XD A jak nie ma ISO?
Ściągnąć... albo skolowac od kogos, droga wysylkowa, na spotkaniu mangowcow... jest wiele roznych sposobow... trzba tylko chciec, posiwecic troche miejsca, zarejestrowac sie na ADC, lup poszukac po toshokanach i DMHY-share i włolaa... dla chcacego nic trudnego .
No to mi smutno, bo wlasnie dowiedzialem sie, ze jestem leniem.
Ale co tam, ssie mnie to
Z tego co zauważylem, to ty robisz glownie z HDTV (o ile faktycznie to HDrawy, a nie upscale), oraz animce, do ktorych baaaaaaardzo ciezko zdobyc iso - coz, na takie sytuacje mozna przymknac oko
Virus napisał:Poza tym nie widze sensu przekodowywania Xvida do x264...
Tak samo mógłbym powiedzieć, że nie ma sensu przekodowywać z MPEG-2 do x264... Przecież x264 jest lepszy o wiele.
No tak, ale wtedy tracisz na jakości encodując coś do czegoś... a MPEG-2 mozesz tak w x264 zakodowac, ze jakosc bedzie identyczna jak na ISO... widac roznice?
Ostatnio edytowany przez Virus (2008-01-18 00:39:50)
Offline
Stary... ale ja mówię już o tak drastycznej sytuacji, jak masz do czynienia z serią sprzed 20-30 lat, albo z takim np. Lemon Angel Project, gdzie nawet na Share ISO nie ma, albo jest, a znajdzie po 4 miesiacach. xD
M2V - równa jakość, bo plik jest muxowany, nie kompresowany:P
PS: Z Xvida do x264 też możesz zrobić tak, że nie widać pogorszenia jakości... nie widać różnicy, na jedno wychodzi. A jedyna różnica jest w tym, że tu robisz mpeg-4 -> mpeg-4, a tam mpeg-2 -> mpeg-4...
Ostatnio edytowany przez Hatake (2008-01-18 00:51:29)
Offline
A ja powiem krótko - Będę się zachwycał nowymi kodekami jak popularny sprzęt (powtarzam popularny sprzęt) stacjonarny będzie odtwarzał je poprawnie jak dzisiaj divx i xvidy. Dlaczego? Bo nie mam już czasu się pie?lić z coraz to nowymi pomysłami z wieży Babel rodem, a lubię ogladać filmy na tv. Na moje pytanie do jednego z fanów co jest fajnego w kodekach mkv i ogm, usłyszałem że mają kilka ścieżek dźwiękowych i napisów i wooogule są taaakie faaajne. Na co mi napisy i dźwięk angielski. Jakbym tego potrzebował to nie wchodziłbym na stonę animesub. Im bardziej lat mi przybywa tym bardziej tracę cierpliwość do ciągłego przekodowywania, bo ten kodek nie pasi bo ten format napisów nie pasi nie mówiąc już o synchronizacji. Tymczasem kolega zachwyca się x264 bo mu trochę miejsca zaoszczedził. Przekoduj do rmvb, będzie jeszcze więcej miejsca, ale najpierw puść ten przekodowany film na monitor o dużej rozdzielczosci , albo tv - wtedy zobaczysz makrobloki jak w piramidzie egipskiej. W końcu nie chodzi o rozliczanie sie z megabajtów tylko o obejrzenie filmu w miarę dobrej jakości, filmu który często na długie lata zostanie zakurzoną płytką na półce.
Offline
A ja powiem krótko - Będę się zachwycał nowymi kodekami jak popularny sprzęt (powtarzam popularny sprzęt) stacjonarny będzie odtwarzał je poprawnie jak dzisiaj divx i xvidy. Dlaczego? Bo nie mam już czasu się pie?lić z coraz to nowymi pomysłami z wieży Babel rodem, a lubię ogladać filmy na tv. Na moje pytanie do jednego z fanów co jest fajnego w kodekach mkv i ogm, usłyszałem że mają kilka ścieżek dźwiękowych i napisów i wooogule są taaakie faaajne. Na co mi napisy i dźwięk angielski. Jakbym tego potrzebował to nie wchodziłbym na stonę animesub. Im bardziej lat mi przybywa tym bardziej tracę cierpliwość do ciągłego przekodowywania, bo ten kodek nie pasi bo ten format napisów nie pasi nie mówiąc już o synchronizacji. Tymczasem kolega zachwyca się x264 bo mu trochę miejsca zaoszczedził. Przekoduj do rmvb, będzie jeszcze więcej miejsca, ale najpierw puść ten przekodowany film na monitor o dużej rozdzielczosci , albo tv - wtedy zobaczysz makrobloki jak w piramidzie egipskiej. W końcu nie chodzi o rozliczanie sie z megabajtów tylko o obejrzenie filmu w miarę dobrej jakości, filmu który często na długie lata zostanie zakurzoną płytką na półce.
Ale my to już wiemy, co się bulwersujesz:) Ty chcesz tak, a kto inny tak i ja tu problemu nie widzę.
A pie?dolić się nie musisz, bo wystarczy raz a porządnie zainstalować kilka rzeczy i masz spokój na najbliższe 2-3 wiosny, a teraz jeszcze dłużej.
Jak lubisz oglądać filmy na tv, to sobie go połącz z kompem i bedziesz miał super, duper i kwiatuszki.
I następny, który myśli, że mkv i ogm to kodeki... >.<
Na tv bym nie oczekiwał zbytnich makrobloków. Chyba, że jakimś z 1336x768 czy jakoś tak.
A jak ci nie pasi mkv i ogm to lol? Nie siągaj ich?
Poza tym, popularny sprzęt mówisz... XboX 360, PS2, PS3, PSP, to są popularne sprzęty, jeszcze bardziej niż stacjonarne dvd chyba... One ci odpalą prawie wszystko... Fakt, że po niewielkiej modyfikacji software'u, ale odpalą.
Ostatnio edytowany przez Hatake (2008-01-18 01:52:22)
Offline
jak odprzeplocić voba ?
( nie tracąc na jakości kurde )
bo musze ogladac dvd przez powerdvd zeby usuwał przeplot.
http://www.animemusicvideos.org/guides/ … th_dvd.pdf
Ostatnio edytowany przez AceMan (2008-01-18 09:31:46)
Offline
s0n1c - nie zgodziłbyś się? dlaczego? podaj jakiś argument.
Odpowiedz:
PS: Z Xvida do x264 też możesz zrobić tak, że nie widać pogorszenia jakości... nie widać różnicy, na jedno wychodzi.
Wiesz, mogles w ogole nie pytac
Zreszta specjalnie zrobilem testy i pixel w pixel obraz byl identyczny.
No ale przyznaje, nie zaglebialem sie w szczegoly AVC i nie wiem z jakich wszystkich algorytmow kozysta.
A ja powiem krótko - Będę się zachwycał nowymi kodekami jak popularny sprzęt (powtarzam popularny sprzęt) stacjonarny będzie odtwarzał je poprawnie jak dzisiaj divx i xvidy. Dlaczego? Bo nie mam już czasu się pie?lić z coraz to nowymi pomysłami z wieży Babel rodem, a lubię ogladać filmy na tv.
Tez jak autor tematu przespales pare lat w jaskini?
A jak chcesz na TV, kup se kabel.
Btw. MPC sam usuwa przeplot.
Options -> Internal filters -> MPEG2-Video.
Ostatnio edytowany przez s0n1c (2008-01-18 11:02:11)
Offline
SlashBeast napisał:Interesuje mnie, jakie zdanie macie o kodeku obrazu x264.
Dodam od siebie, że jak rippuje dvdki do x264 i dla testu do xvida i divxa, moim zdaniem, obraz w x264 jest jakby dużo lepszej jakości. Jakby jaśniejszy i generalnie przyjemniejszy dla oka. Ale, żeby tego było mało pliki potrafią zajmować 40% mniej od Xvida a czasem jeszcze mniej. Ostanio jestem na etapie enkodowania anime pobranego z sieci z xvida do x264, generalnie odzyskałem 53G miejsca po tym zabiegu.
Ja rozumiem, że można być osobliwym, ale są pewne granice. Aż zastanawiam się, czy wszystko z Tobą wporządku.
[cytuj]Tez jak autor tematu przespales pare lat w jaskini?
Powtórka z rozrywki. Masz coś konkretnego do powiedzienia, czy lubisz tak mamrotać, nie wnosząc nic do tematu?
Offline
s0n1c - no właśnie dobrze, że zapytałem:-D
Wiesz, tobie chodzi o to, że twoje oko nie zauważyło straty jakości, a mnie, że każda kompresja pogarsza jakość, zawsze, tylko wtedy chodzi o to, żeby właśnie skompresować tak, by nie było jej widać:D
Ostatnio edytowany przez Hatake (2008-01-19 00:32:38)
Offline
Do wszystkich którzy radzą mi kupić kabel z kompa do tv bo podobno przespałem kilka lat w jaskini s0n1c i Hatake[/b]- tą opcję testuję już od kilku lat, i na razie nie spotkałem karty grafiki która porafiłaby wyświetlać poprawnie obraz na tv 50 hz z kompa. Wystarczy włączyć pulpit windozy żeby widzieć jaki jest ubogi na tv w stosunku do monitora. Jedynym rozwiązaniem chyba jest tv lcd lub plasma z wejściem na vga, a z tego co widziałem to nie wszystkie sobie z tym radzą. Fakt że na rozmytym obrazie w tv nie widać makrobloków i pixelozy, ale nie widać też szczegółów obrazu.
Mój błąd - mkv i ogm to tak jak avi są kontenery nie kodeki - Hatake- wiem o tym tylko się zagalopowałem.
A ogólnie uwżam że ważniejszy jest film anime niż kodek w jakim jest zakodowany. Jak się film czy serial podoba i nie stwarza problemu przy oglądaniu na sprzęcie który się aktualnie posiada, to warto go zostawić w pierwotnej formie niż na siłę przekodowywać bo mniej miejsca zajmuje,
Offline
ptaszku - ja nie powiedziałem, że przespałeś kilka lat w jaskini, wie wkładaj mi w usta słów, których nie wypowiedziałem:)
a obraz na tv nie jest rozmyty, tylko odtwarzany na wyswietlaczu o mniejszej rozdzieczości (tv ma 720x576, te zwykłe tv, co prawie każdy ma w domu).
A z tym, żeby zostawiać niż na siłę przekodowywać, to zależy co masz na myśli:)
Offline
Heh..
Po pierwsze zacznijmy od tego, że kompresja sama w sobie nie powoduje bezpośrednio żadnej utraty jakości, tylko utratę danych (i to też niekoniecznie). To czy utrata danych pociągnie za sobą utratę jakości zależy już od wielu czynników takich jak (upraszczając) umiejętności kodera, zastosowane filtry, jakość źródła, stosunek utraty danych do danych całościowych i inne. Tym bardziej, że wpływ na jakość mają też zastosowane enkodery.
Po drugie nie bardzo jest sens porównywać kodeki z różnych standardów. Rozumiem DviX, XviD, WMV, albo x264, H264, QT AVC, ale XviD vs x264? Nie mówię, że nie można porównywać, ale wynik porównania jest oczywisty. Bardziej ciekawe i w gruncie rzeczy przydatne, są porównania rzeczy ze zbliżonej kategorii (i to się tyczy wszystkiego). Ale jeśli już chcecie to proszę: x264 w moim mniemaniu jest obecnie najwydajniejszym kodekiem, co nie znaczy najlepiej dopracowanym (choć robią postępy). Porównując wykorzystanie potencjału jaki ma XviD i tego jaki ma x264, to imho XviD wygrywa (smutne tylko to, że XviD od dłuższego czasu popadł w głęboki marazm). Póki co x264 stać na jeszcze więcej. Ot chociażby mogli by poprawić (co robią ale "nieoficjalnie") AQ bo ten obecny ma tendencje do generowania bandingu w scenach z gradientami. Implementacja avc od QT ma AQ który lepiej sie pod tym względem sprawuje (ale za to resztę ma do dupy ). Tak czy siak jeśli chodzi o komputery, to zdecydowanie prowadzi x264, jeśi zaś o stacjonarki to XviD. Skąd przewaga AVC nad ASP? Jego przewaga polega między innymi na bardziej "szczegółowych" algorytmach kompresji, zmiennych wielkościach plastrów, dynamicznie ustalanych wielkościach bloków (mniejsze bloki dla luminacji ze szczegółami i większe dla mniej szczegółowych obszarów), większej ilości wektorów przesunięcia, które mogą być wyznaczone na podstawie nie jednej lecz dowolnej ilości klatek w tym także klatek typu B. Całości dopełniają: filtrowanie wewnątrz kompresji oraz algorytmy CAVLC i CABAC (efektywniejszy) pod koniec kompresujące bezstratnie, otrzymany materiał. [skopiowałem sobie z innego swojego posta, bo nie chce mi się od nowa tego pisać ]
Po trzecie kompletnie nie rozumiem, Virus, dlaczego WMV, XviD i DivX wg ciebie ssą, a x264 rox. Zarówno jedne jak i drugie mają swoje wady i zalety. Wbrew pozorom bardzo duże znaczenie na końcowej jakości ma źródło i nawet najlepszy koder i kodek nie zrobi wam z gówna, kawioru. Poza tym obecne enkodery wykorzystują już do granic możliwości DCT/DFT. Kolejne będą (znaczy się już są, ale mam na myśli, że będą wykorzystane i dopracowane w takim stopniu jak obecne) formaty kompresji falkowej. I co wtedy? x264 będzie ssał? A i owszem, ale jeszcze się zdziwisz, że mimo to x264 i jego bracia będzie jeszcze dłuugo popularny.
Po czwarte dzisiejsze algorytmy kompresji są na tyle wystarczające, że jak dodamy do tego jeszcze coraz większe prędkości przesyłu (Polska oczywiście daleko w tyle), to nie ma potrzeby na siłę wszystkiego kodować najnowszymi kodekami. Myślę, że ludzie z dziedziny kompresji danych powinni raczej dopracować teraz enkodery pod kątem tworzenia farm kodujących oraz dekodery pod kątem akceleracji sprzętowej.
Tak na marginesie, jak autorzy XviD nie wezmą sie do roboty, to dojdzie do tego, że DivX ich przegoni - ostatnio "poczynił" spore postępy, a panowie od XviDa stoją w miejscu.
Ostatnio edytowany przez Suchy (2008-01-19 01:34:02)
Offline
Do wszystkich którzy radzą mi kupić kabel z kompa do tv bo podobno przespałem kilka lat w jaskini s0n1c i Hatake[/b]- tą opcję testuję już od kilku lat, i na razie nie spotkałem karty grafiki która porafiłaby wyświetlać poprawnie obraz na tv 50 hz z kompa. Wystarczy włączyć pulpit windozy żeby widzieć jaki jest ubogi na tv w stosunku do monitora. Jedynym rozwiązaniem chyba jest tv lcd lub plasma z wejściem na vga, a z tego co widziałem to nie wszystkie sobie z tym radzą. Fakt że na rozmytym obrazie w tv nie widać makrobloków i pixelozy, ale nie widać też szczegółów obrazu.
Eee... A po co 50hz? 60Hz nie wyświetlają poprawnie chyba tylko bardzo stare telewizory (nie znam się na tym, ale zasięgałem w tej sprawie języka i tak mi wytłumaczono). Jeśli masz tak starożytny TV, to pewnie luminofor jest wyjarany i może dlatego obraz, w porównaniu z monitorowym, Cię nie satysfakcjonuje? Właściwe TV CRT zmiękczanie pikseli (a co za tym idzie - maskowanie śladów kompresji i tuszowanie słabości tekstur w grach) to nie wszystko. Kontrast się liczy itd., itp. Sklepy od czasu do czasu wyprzedają jeszcze telewizory CRT. Wybór jest właściwie żaden, ale zabytek nie ciągnący nawet 60 Hz warto wymienić na coś nowszego, choć niekoniecznie z wysokiej półki. Jasne, że obraz na TV oglądany z dystansu, z jakiego zwykle patrzy się w monitor wygląda nieciekawie (przeplot), zwłaszcza bez progressive scanu, ale z dystansu nieco większego jest, wg mnie, ładniejszy. Jesteś pewien, że używasz do wyświetlania filmów z kompa na TV optymalnego softłeru? Są do tego specjalne narzędzia (nie mam na myśli jakiejś tajemniczej karty graficznej, tylko odpowiedni program).
Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2008-01-19 02:06:30)
Offline