Nie jesteś zalogowany.
No co... na takich spotkaniach trzeba pic.. a mi sie ostatnio nie chce... potem marudza ze wszyscy pija tylko nie ja -.-
Offline
Bez przesady z tym piciem. Okazja będzie, jednak (chyba) nikt do nieprzytomności czy niepoczytalności nie zamierza się spijać. :] Dla mnie spotkanie szczególne.
Mnie tam tyż nie będzie dane zbyt długo siedzieć, bo do domu zjeżdżam, z Vir, chcesz to przyjdź, nie to nie. Marudę mam w domu i przerąbane, nie powiem ;]
Offline
Gaddemmit... to dzisiaj było jakieś spotkanie Heh... to coś czuje że mnie ominęło picie Ale po wczorajszym dniu jestem tak schorowany że dzisiaj nie dał bym rady nawet piwka tknąć... poza tym nie dobił bym bo nie dął bym rady (pewne ważne sprawy). To do następnego
Ostatnio edytowany przez Maniack (2007-12-21 01:31:17)
Offline
Było... ja sie zwinalem okolo 20, ale slyszalem ze jazdy trwaly grubo do polnocy... coz... moze cos mnie ominelo, ale trudno sie mowi.
Offline
Ja tam nie żałuje... Co prawda ciężko było wstać z rana ale wracam do siebie...
Offline
DobrZe ze nie zostalem do konca
Offline
Viri, ja wiem czy dobrze. Nie ma jak wylądować o 1 w nocy na dworcu :>
"Chodź, poluj ze mną. Zostaw ból i bądź znowu wolny. Tu każdy czas jest teraźniejszością i wybór należy do ciebie. Wilki nie mają króla."
Offline
Az tak sie zalatwiliscie ze kierunki wam sie powalily? XDDDDDDD
Offline
Ja bym to ujął inaczej. Raczej wybraliśmy jedynie słuszną drogę (znacznej części ta odnoga pasowała) , co prawda mnie na nią nakierowali, że tak powiem w ostatniej chwili Morał: I owca cała i wilk syty
Offline
Dawno żadnej informacji nie było więc...
...a i nieco ucichło z ty,i naszymi spotkaniami więc...
...czas na ogłoszenia duszpasterskie [;
A więc wstępnie wraz z Bankajcem wstępnie zapraszamy na kolejne spotkanie,
które tym razem będzie miało nieco zmienioną formę, a mianowicie w planach
jest zrobienie kameralnej imprezki wraz ze szwedzkim stołem oraz prawdopodobnie
piwem (bezalkoholowym) prosto z kija.
Termin jest kwestią dogadania się, a oscylować będzie pewnie w granicach pod koniec maja
prawdopodobnie w któryś z weekendów możliwe, że pokryje się z poznańskimi juwenaliami
jednak to nie jest pewne [;
Z racji tego iż będzie tzw. catering oraz jeden bądź dwa kegi po 50l przeprowadzimy
małą zrzutkę 15-20zł w dzień imprezki ażeby pokryć koszty ewentualnego zakupu towarów [;
atrakcje te co zawsze w sumie, będzie można podziwiać nasze wredne mordy i pstryknąć sobie fotę :d
(prawdopodobnie będzie również projektor, ale to kwestia jeszcze sporna pracujemy nad tym)
Oczywiście mile widziane własne napoje bezalkoholowe (a wręcz trza coś wziąć w końcu nie samym
piwem człowiek żyje) itp. itd.
Osoby zainteresowane prosimy o wcześniejszy kontakt ze mną bądź Bankajcem.
standardowo gg, komórka, irc (kanał apfsubs)
(Zjadek liczymy, że wpadniesz hehe )
Offline
O, fajnie, że ponownie coś się szykuje. Faktycznie coś na forum ucichnął temat o poznańskich spotkaniach.
Jeśli będzie to pod koniec maja (czyt. po 19 maja) to bardzo chętnie się zjawię. No i naturalnie się dołożę.
Offline
Też się chętnie zjawię, ale musiało to by być pod sam koniec miesiąca (bo matury mam chyba do 25 maja).
Offline
Jak nie będę miała egzaminów , zaliczeń i innych spraw w tym okresie to chętnie (pierwszy raz) zawitam
Ostatnio edytowany przez scarlet (2008-04-26 23:17:03)
Offline
jak będe mógł to wpadne^^
Offline
(Zjadek liczymy, że wpadniesz hehe )
Nie ma sprawy
"Skazany na zajebistość"
Offline
Hmmm... Jeszcze nigdy nie byłam na spotkaniu Ansi... więc z pewnością teraz sie pojawię, jeżeli odbędzie się pod sam koniec maja
Offline
Pomysle nad tym...
Offline
Nie ma sprawy
mmm zapowiada się ciekawie tylko tym razem nie rzygamy na pociągi i przed główne wejścia powiatowego urzędu
(tak, tak to o tobie hehe)
wstępnie żeby niedomówień nie było za lokal posłuży na 95%
moje stare dobre mieszkanie po lekkim remoncie ^^
a temacik ucichł bo i nie ma czasu, główny pomysłodawca spędza sporo czasu w pracy ja zresztą też...
reszta to nie mam zielonego pojęcia czasami greenchan się przewinie...
więc w sumie z nikim się nie widujemy tyle tylko jak się zmieniamy w robocie z bankajcem heh
Ostatnio edytowany przez Isao (2008-04-27 19:36:18)
Offline
Zjadacz napisał:Nie ma sprawy
mmm zapowiada się ciekawie tylko tym razem nie rzygamy na pociągi i przed główne wejścia powiatowego urzędu
(tak, tak to o tobie hehe)
Zapamiętam. Jak nie tknę Komandosów, to wszystko będzie ok I w fontannie też nie wylądujemy
"Skazany na zajebistość"
Offline