#61 2007-09-29 14:58:07

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

Obiwanshinobi napisał:

FPS-y to chyba najbardziej zajechany gatunek gier ever. Teraz przynajmniej odnoszę takie wrażenie. Dla mnie jest oczywiste, że kiedyś spadnie na nie popyt, bo ludzie w końcu nie dadzą wtrynić sobie tych samych ziemniaków odgrzanych po raz tysięczny (developerzy chcą chyba odwlec ten moment, wprowadzając widok "znad ramienia", żeby nadać swoim wyrobom pozory świeżości). Nie ma bata, fun musiał rozmienić się na drobne. Natomiast cRPG-i zawsze były gatunkiem elitarnym, niszowym, powstało ich, takich "prawdziwych", niewiele. Jeden udany cRPG (co najmniej tak udany, jak KOTOR-y) na kilka lat, to i tak nieźle.

Fun rozmienił się na drobne, bo gierki zamiast się rozwijać, to się "konsolizowały" (mowa szczególnie o fps i crpg właśnie), ergo - imo stawały się coraz gorsze. Co zrobić, widocznie większość graczy "tak chciała".

Offline

#62 2007-09-29 15:34:02

ivelios
Użytkownik
Skąd: BB
Dołączył: 2006-02-18

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

Jak tak patrzę teraz na nowe gry, to czuję pewną "niechęć". Jedyną grą, na którą czekam to Fallout 3, chcę zobaczyć jak zmienią/spieprzą grę, w którą do dziś się świetnie gra. Pewnie jedynie co pozostanie z poprzednich części to te sławne hasło: War. War never changes.(Dobrze, że na razie nic nie słychać o Baldur's Gate 3) 
Co do Fps, to chyba ostatni raz najwięcej czasu spędziłem na Half-Life 2. Imo świetna kontynuacja, trochę za mało Black Mesy, ale City 17 też wymiatało.


I found an island in your arms
Country in your eyes
Arms that chain, Eyes that lie
Break on through to the other side

Offline

#63 2007-09-29 15:39:05

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

Freeman napisał:

Fun rozmienił się na drobne, bo gierki zamiast się rozwijać, to się "konsolizowały" (mowa szczególnie o fps i crpg właśnie), ergo - imo stawały się coraz gorsze. Co zrobić, widocznie większość graczy "tak chciała".

Nie jestem przekonany. Tzw. symulatory na przykład rozwinęły się tak, że teraz prawie nikt nie chce w nie grać. Jeśli rozwój ogółu gier poszedłby w tę stronę, to właśnie fun ucierpiałby na tym najdotkliwiej. Natomiast jeśli rozwój miałby oznaczać implementację nowych pomysłów (jak swego czasu bullet time), to nie widzę związku między konsolizacją gier, a brakiem rozwoju. Max Payne wyszedł najpierw na PC, ale w istocie jest arcade'ową, prostą jak instrukcja obsługi cepa strzelaniną, ideowo bliższą konsolom, niż komputerom. Mimo tego reprezentował nową jakość.
P.S. Również PoP: SoS, przy całej swej konsolowości, był dla świata gier PC-towych produkcją ożywczą. No i z faktu, że gry PC-towe się konsolizują, wcale nie wynika, że gry konsolowe się nie rozwijają. Wyrabianie sobie mniemania o kondycji ogółu gier konsolowych na podstawie gier multiplatformowych jest tendencyjne. Całe mnóstwo produkcji "artystycznych" (Ico, Shadow of the Colossus, Ōkami) nie ukazało się na PC przenigdy, a nie pogardziłbym czymś podobnym na kompa. Może Alan Wake da radę...

Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2007-09-29 16:36:37)

Offline

#64 2007-09-29 16:28:46

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

Ja tam jestem przekonany smile
Symulatory rozwinęły się tak, że nie dało się ich już obsługiwać 8 klawiszami i krzyżakiem.  Co do implementacji nowych pomysłów, to ja jak najbardziej widzę związek między konsolizacją a cofaniem się gier; przykład z brzegu - Rainbow Six. Czy Deus Ex. Czy całe gatunki właśnie. Siedem lat temu mogłem odstrzelić gościowi rękę, strzelić przed ścianę, grać w rpg pół roku... A dziś? Nie mogę smile_big

Obiwanshinobi napisał:

Max Payne wyszedł najpierw na PC, ale w istocie jest arcade'ową, prostą jak instrukcja obsługi cepa strzelaniną, ideowo bliższą konsolom, niż komputerom. Mimo tego reprezentował nową jakość.

Owszem, wyszedł na konsolę. A próbowałeś na niej w Maxa grać? Padem?

Obiwanshinobi napisał:

Całe mnóstwo produkcji "artystycznych" (Ico, Shadow of the Colossus, Ōkami) nie ukazało się na PC przenigdy, a nie pogardziłbym czymś podobnym na kompa. Może Alan Wake da radę...

SPOILERY SPOILERY SPOILERY


Skoro poruszyłeś ten tytuł, to muszę się odezwać smile Otóż - będąc niedawno w odwiedzinach zagranicznych u brata, zauważyłem u niego Shadow of the Colossus właśnie. Tytuł jest mi znany, w końcu często przewijał się jako jedna z najlepszych gier na PS2. Skoro mam okazję, to sprawdzę - pomyślałem (choć podobne myślenie już wielokrotnie prowadziło u mnie do odstawienia konsoli jak najdalej od siebie smile. No więc pograłem chwilę... i nie mogłem wyjść ze zdumienia. Jedna z najlepszych gier na PS2??? Można się tylko uśmiechnąć z politowaniem smile Owszem, fajna grafa jak na pleja, fajna muzyka, pierwsze spotkanie z kolosem - fajne (naprawdę, czegoś takiego nie widziałem chyba jeszcze). Przy trzecim kolosie zacząłem się zastanawiać, co ja tutaj robię, a potem było już tylko gorzej. Fajna muzyka zaczęła mi podnosić ciśnienie, bo w kółko leciał ten sam kawałek, grę przechodziłem z marszu (a mam z konsolą kontakt bardzo rzadki) - każdy kolejny kolos padał po kilku minutach i w ten sam sposób (minuta na wybadanie, jak mu wleźć na grzbiet, minuta trzymania któregoś R-a, żeby mu nie spaść z grzbietu, 3 minuty na zabici - bo czasem trzeba było go dźgnąć parę razy w różne miejsca). Jeden mnie zatrzymał na dłużej, bo musiałem chwilę pomyśleć, na co te podziemia na środku planszy. Koń - nieśmiertelny. W okolicach trzeciego potwora miałem jeszcze nadzieję, że w przerwach między młóceniem tych przedwiecznych, hiper-potężnych potworów (które, tak btw, nic mi nie zrobiły - śpi sobie taki i nikomu nie wadzi, a ja muszę go zaszlachtować dość brutalnie, żeby laska wróciła do życia. Albo coś przegapiłem w "fabule", albo to najgłupsza motywacja bohatera, jaka mi w tej chwili przychodzi do głowy) spotkam jakichś wrogów po drodze, z którymi się pobawię mieczykiem albo łukiem. Niestety, płonne nadzieje. Wspomniana fabuła - żart. To nawet Quake 3 Arena miał chyba lepszą smile_big Laska jakby nieżywa trochę, więc magiczny głos mówi mi, że ożyje, gdy pozabijam kolosy, których pomniki są oto tutaj przede mną. Spox, jadę zabijać ("niestety" nie dane było mi poznać wszystkich fascynujących zwrotów akcji i niemniej fascynującego, jak się domyślam, zakończenia - gdzieś koło 11 kolosa ostatecznie się poddałem). Naprawdę ta gra jest po prostu tak słaba (sam motyw wrogów wielkości wieżowca to niestety za mało), że na pecetach to by ją wydał chyba Valuesoft.

Ostatnio edytowany przez Freeman (2007-09-29 16:55:29)

Offline

#65 2007-09-29 16:49:36

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

Freeman napisał:

Ja tam jestem przekonany smile
Symulatory rozwinęły się tak, że nie dało się ich już obsługiwać 8 klawiszami i krzyżakiem.  Co do implementacji nowych pomysłów, to ja jak najbardziej widzę związek między konsolizacją a cofaniem się gier; przykład z brzegu - Rainbow Six. Czy Deus Ex.

Wymienione tytuły nawet na PC były osobliwościami i niezbyt się nadają na "przykłady pierwsze z brzegu" (nie jest tak, że kilka lat temu można było w takich grach przebierać). Sporo gier niepodobnych do niczego nie doczekało się kontynuacji "na poziomie".

Freeman napisał:
Obiwanshinobi napisał:

Max Payne wyszedł najpierw na PC, ale w istocie jest arcade'ową, prostą jak instrukcja obsługi cepa strzelaniną, ideowo bliższą konsolom, niż komputerom. Mimo tego reprezentował nową jakość.

Owszem, wyszedł na konsolę. A próbowałeś na niej w Maxa grać? Padem?

Nie próbowałem. Jakość konwersji nie ma tu nic do rzeczy. W zręcznościówki konsolowe z reguły lepiej gra się na padzie. Jeśli w przypadku Maxa Payne'a zaistniała sytuacja odwrotna, to nie zmienia faktu, iż jest on grą tak banalnie prostą, że trudno bardziej. DMC3 w porównaniu z MP jest grą very sophisticated, wymagającą nie tylko mashowania, ale i fantazji (podkreślam - w porównaniu z MP).

Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2007-09-29 16:56:04)

Offline

#66 2007-09-29 16:59:52

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

Obiwanshinobi napisał:
Freeman napisał:

Ja tam jestem przekonany smile
Wymienione tytuły nawet na PC były osobliwościami i niezbyt się nadają na "przykłady pierwsze z brzegu" (nie jest tak, że kilka lat temu można było w takich grach przebierać). Sporo gier niepodobnych do niczego nie doczekało się kontynuacji "na poziomie".

Ale na PC było dużo gier (także fpp), w których kierowało się (mniej lub bardziej bezpośrednio) jakimś oddziałem. Jak jest dziś - wszyscy wiemy.

Obiwanshinobi napisał:

Nie próbowałem.

Wierz mi - nie próbuj. Szczerze mówię.

Offline

#67 2007-09-29 17:38:20

Kilgur
Użytkownik
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

Obiwanshinobi napisał:
Freeman napisał:

Jasna sprawa, że formą zabawy. Zastanawia mnie tylko fakt, że w gry (i jest ich naprawdę dużo) sprzed kilku (a to kilku to już zaczyna podchodzić pod dyszkę) gram ciągle z przyjemnością, a zdecydowana większość gier dzisiejszych (dotyczy to zwłaszcza fps i "rpg") nudzi mnie śmiertelnie dosłownie po chwili grania.

FPS-y to chyba najbardziej zajechany gatunek gier ever. Teraz przynajmniej odnoszę takie wrażenie. Dla mnie jest oczywiste, że kiedyś spadnie na nie popyt, bo ludzie w końcu nie dadzą wtrynić sobie tych samych ziemniaków odgrzanych po raz tysięczny (developerzy chcą chyba odwlec ten moment, wprowadzając widok "znad ramienia", żeby nadać swoim wyrobom pozory świeżości). Nie ma bata, fun musiał rozmienić się na drobne. Natomiast cRPG-i zawsze były gatunkiem elitarnym, niszowym, powstało ich, takich "prawdziwych", niewiele. Jeden udany cRPG (co najmniej tak udany, jak KOTOR-y) na kilka lat, to i tak nieźle.

W grach fps od dosc dawna liczy sie multiplayer i on kreuje wizerunek gier, taki Battlefield 2 prakycznie nie ma singlplayera smile Gry z dobrym singlem bardzo ciezo zrobic z powodu Half-life 1 i pozniej HL 2 (to moje zdaine smile), ktore podniosly poprzeczke bardzo wysoko i od tego czasu wyszlo naprawde niewiele gier, ktore mnie wciagnely tak jak zrobil to HL. Polaczenie FPS z pewnymi elementami RPG bylo genialnym pomyslem System Shock 1 & 2 i Deus ex byly genialne, Deus Ex: Invisible War juz taki nie byl z powodu ze byl robiony na konsole i na pc.
Dochodzimy tu do jednego z powodow dlaczego gry na pc schodza na psy, internet gdzie wszystko mozna sciagnac, moim zdaniem dosc znaczaco ogranicza wplywy z gier do kasy producentow, dlatego producenci zaczynaja wydawac tytuly na konosle i na pc. Jestem pewien ze Bioshock sprzeda sie przynajmniej 5x lepiej na xboxa niz na pc. Na temat gier cRPG nie bede pisal smile bo dla mnie od czasu Fallout 2 nie wyszlo nic w co bym naprawde z checia pogral smile
edit. zapomnialem o Planescape Torment smile

Ostatnio edytowany przez Kilgur (2007-09-29 18:29:37)


ara ara...

Offline

#68 2007-09-29 17:47:07

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

HL rządzi niepodzielnie, tutaj nie ma wątpliwości smile

Offline

#69 2007-09-29 17:50:26

Hiead
Użytkownik
Skąd: nie skąd, ale dokąd
Dołączył: 2007-05-27

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

HALO Moja ulubiona Gierka i Trylogia. Halo 3 :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

Ostatnio edytowany przez Hiead (2007-09-29 17:55:22)

Offline

#70 2007-09-29 19:01:02

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

Hiead napisał:

HALO Moja ulubiona Gierka i Trylogia. Halo 3 :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

Halo na kompa? Zawiodłem się straszecznie na Halo: Combat Evolved. Nie tylko z powodu syfiastych tekstur i żenującego braku optymalizacji kodu (dysponuję teraz kompem, na którym działa znośnie). Jeśli nawet Halo na kloca było ładniejsze, to dajcie spokój... Rozumiem, że w 2001 dobre wrażenie robiło wykorzystanie ówczesnych shaderów, które developerzy PC-towi dopiero obwąchiwali z ostrożna (nie było jeszcze języka Cg), że były tam pewne świeże rozwiązania, powszechnie dziś kopiowane, że konsolowy multiplayer stanowił ekscytujące novum, ale grywalnościowo to jest słabieńkie, koncepcja graficzna całkiem, wg mnie, chybiona. Po prostu nie miałem ochoty w to grać, a próbowałem się przemóc. Nie czułem się potraktowany poważnie przez twórców.

Offline

#71 2007-09-30 05:21:09

Kilgur
Użytkownik
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

Halo 1, w pozostale nie gralem, jest niezle w moim prywatnym rankingu taki mocny sredniak, w jednym momencie mocno pozytywnie mnie zaskoczyl smile Gralem  w nocy doszedlem do jakiegos miejsca cos wziolem czy otworzylem i wszytskimi dziurami zaczely wylazic te male mutanty, w tym momencie pelna panika i zaczolem uciekac, strzelanie prawie na oslep, serce walilo, adrenalina smile Niezle mnie gra wkrecila poprostu niezly klimat, ktory niestety wystepowal tylko momentami. Czytalem ze druga czesc jest slabsza do tego cena 250zl to jakies nieporozumienie, a i podobno trzecia tez pod wzgledem fabuly nie blyszczy, ostatnio fps z dobrym multi maja slabe single i na odwrot dobry single a multi kiepskie.
btw. Swiat w Halo przypomina ten z ksiazki L. Nivena "Pierscien" smile


ara ara...

Offline

#72 2007-10-18 18:34:37

skam123
Użytkownik
Skąd: Lublin
Dołączył: 2006-02-12

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

szukam jakiejś fajnej Gry hack'n'slash do grania na sieci.
google mnie zawiodło, bo co to za gry titan quest, darkstone czy diablo (je przeszedłem nie raz i trochę mi się znudziły)
jeśli macie jakieś pomysły dajcie znać
z góry dzięki.


8e91e6824c8563f6m.jpg

Offline

#73 2007-10-18 18:48:16

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

Post skama123 jeszcze raz (w oryginale jest na pierwszej stronie tego wątku, w wyniku nieudanej teleportacji):

skam123 napisał:

szukam jakiejś fajnej Gry hack'n'slash do grania na sieci.
google mnie zawiodło, bo co to za gry titan quest, darkstone czy diablo (je przeszedłem nie raz i trochę mi się znudziły)
jeśli macie jakieś pomysły dajcie znać
z góry dzięki.

Offline

#74 2007-10-18 19:00:49

Veresa
Użytkownik
Skąd: Koszalin
Dołączył: 2007-05-23

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

może Loki ?

Offline

#75 2007-10-18 20:16:56

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

skam123 napisał:

szukam jakiejś fajnej Gry hack'n'slash do grania na sieci.
google mnie zawiodło, bo co to za gry titan quest, darkstone czy diablo (je przeszedłem nie raz i trochę mi się znudziły)
jeśli macie jakieś pomysły dajcie znać
z góry dzięki.

Guild Wars - dzieło twórców Diablo i Battlenetu.

Offline

#76 2007-10-18 20:55:32

Freeman
Użytkownik
Skąd: Pabianice
Dołączył: przed 2004-07-25

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

Prepare for unforseen consequences.

Generalnie ostatnio nie gram, bo nie bardzo mam w co, ale premiera nowego Half Life to jest dla mnie zawsze święto smile Właśnie skończyłem sobie Episode 2 i utwierdzam się w przekonaniu, że w kategorii "gry komputerowe" nie ma imo nic lepszego, niż ta seria. E2 trzyma wciąż ten niewiarygodnie wysoki poziom, po prostu sam miodzik smile Niedościgniony sposób prezentacji fabuły i pełne wciągnięcie gracza w świat gry - bezcenne smile W tym odcinku mamy lasy i łąki, nowych przeciwników, nowe (w sensie odgrywania większej roli) postacie (doktor Magnusson wymiata absolutnie,ale Eli Vance i Alyx niezmiennie dają radę), powrót pewnych wyciętych wcześniej wątków (i super! Kto pamięta pierwsze zapowiedzi HL2, od razu to zauważy)... I to dziwne wrażenie na końcu, że koniec już blisko... Polecam. Gdyby tak w E3 stanąć do walki ramię w ramię z Barneyem, Alyx i "obudzonym" przez G-Mana Adrianem (w tym sensie szkoda, że OF nie był dziełem Valve), to mógłbym tej grze postawić ołtarzyk smile

Offline

#77 2008-05-11 22:11:48

Deshirey
Użytkownik
Skąd: Wągrowiec | Kuruoshii Anime
Dołączył: 2006-08-28

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

Dzisiaj na [URL=http://www.gram.pl/]gram.pl[/URL] pojawił się [URL=http://www.gram.pl/news_6g7gJ,1_Reportaz_z_nagrania_dialogow_do_Mass_Effect.html]reportaż z nagrania dialogów do Mass Effect.[/URL] Szczerze polecam, można się co nieco dowiedzieć na temat prac nad polską wersją gry. Szykuje się nam prawdziwa perełka z gatunku SF. smile

Offline

#78 2008-06-28 12:56:44

Deshirey
Użytkownik
Skąd: Wągrowiec | Kuruoshii Anime
Dołączył: 2006-08-28

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

Przepraszam najmocniej za posta pod postem, ale ta informacja jest tego warta. smile

[URL=http://www.blizzard.com/us/splash.html]DIABLO III ZOSTAŁO OFICJALNIE ZAPOWIEDZIANE![/URL]

Offline

#79 2008-06-28 12:58:49

Rento_n
Użytkownik
Dołączył: 2006-04-01

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

Offline

#80 2008-06-28 19:42:46

ShAd0w
Użytkownik
Skąd: Piła
Dołączył: 2007-04-06

Odp: Gry na PC niezwiązane z anime

Dla mnie najlepszą grą pozostanie Splinter Cell: Chaos Theory. W kolekcji klasyki stoi 24zł a za taką grę to bardzo niska cena. Uważam, że jest to najlepsza część SC. I do tego to wspaniała skradanka. Wciąga zaraz po odpaleniu... :] Każdy powinien w nią zagrać. Polecam tą grę :]

Ostatnio edytowany przez ShAd0w (2008-06-28 21:05:16)


hachiroku.gif

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024