Nie jesteś zalogowany.
[cytuj]Dobre owszem też coś się znajdzie, ale generalnie świat naprawdę byłby imo lepszy, gdyby religie nie istniały.[/quote]
brak moherowych beretow i koniec z "dżihadem"
dobra juz koniec z otem
Jestem osobą nietolerancyjną. I prosiłbym to uszanować.
http://letty.pl/
Offline
Tylko że ilu ludzi tyle zdań na temat tego co jest dobre a co złe. Dla jednego zabicie człowieka jest złe , dla drugiego nie. Dlatego też w moemcie gdy odrzucamy Boga jako osobę która decyduje co jest Dobre a co Złe , oba te słowa tracą sens bo dla każdego znaczą co
innego.
Ale swiat jest zbyt skomplikowany zeby wszystko mozna bylo ocenic jako dobre lub zle (min dlatego nie jestem w stanie uwierzyc w jakas mega istote ktora jest w stanie tego dokonac ), czesto pojawiaja sie watpliwosci i nawet wierzacy ludzie moga miec bardzo skrajne opinie na ten sam temat.
WW2 ?
World War 2 - moze faktycznie niezbyt fortunnie dobrany skrot .
Myślisz , że inkwizycja paliła tylko tych którzy twierdzili że Ziemia nie jest płaska ?
A gdzie cos takiego napisalem? Po prostu chcialem wykpic sytuacje w ktorej bezmyslna masa narzuca innym swoje poglady, a do tego robi to pod przykrywka "zbawiania" innych (nie mam tu wcale na mysli chrzescijanstwa, slowo zbawianie zostalo uzyte w znaczeniu "robic komus dobrze" ).
No dobra z mojej strony juz koniec .
Ostatnio edytowany przez m_jay (2007-09-25 21:53:31)
Offline
Ozesz jaka dyskusja na temat religi się rozwineła Ja osobiście mam poglądy podobne do ~rexo, uważam wszelkie religie za zabobony i marne próby znalezienia celu życia. I przy tym nie twierdze że Boga niema, po prostu kościół to instytucja stworzona przez człowieka, by czerpać z niej kozysci.
A jak by wyglądał świat bez religi ? Pewnie nie było by tylu wojen i podziałow z ich powodu. Ale trzeba to szczerze przyznać że nie koniecznie musiałoby być lepiej. Nie tak dawno przez postęp techniczny i urbanizacyjny, pewne państwo zatraciło wszelkie wartości w które do tego pory wierzyli. Cały mistycyzm średniowieczny poszedł w pizdu. Poszukiwali calu swej ezgystencji. I w co zaczeli wierzyć? W to że rasa Aryjska jest najlepsza na świecie i to ona powinna rządzić światem. Że są nadludziami i natura dała im prawo podbijać inne narody. A jak sie to skończyło wszyscy wiemy. I co, lepsze od religi ?? Nie wiemy, w co by ludzie wierzyli bez religi.
A teraz już całkiem z innej beczki : nie jest to zły temat na takie przemyślenia ?:P Sorki ~rexo, to miał być koniec, ale musiałem dodać swoje 3 grosze Oczywiście jako minister sportu, nie obchodzi mnie czy będą kościoły czy nie, bo i tak mi one zwisają Wiekszym problemem dla mnie będzie Euro...
Offline
Moze przydalaby sie wam jakas pani do likwidowania przeciwnikow partii?
Offline
TAAAK Jedziesz Pa3cja
Offline
Moze przydalaby sie wam jakas pani do likwidowania przeciwnikow partii?
~pa3cja z nieba nam spadłaś <3 !
Przejmujesz FBI, CIA itd .
Ostatnio edytowany przez rexo (2007-09-25 22:04:01)
Offline
Primo: mimo iż kiepski ze mnie katolik czuje się zobligowany do obrony mojej religii i samej koncepcji religii wykazując że nawet pozornie negatywne aspekty w gruncie rzeczy są pozytywne.
Secundo: już zrobiliśmy offtopa a jak ja włączę się do dyskusji może się okazać że zrobi się jeszcze większy offtop ze względu na to że ludzie będą chcieli się ze mną sprzeczać, stąd jeżeli freeman uzna to za stosowne proszę go o stworzenie nowego topicu i przeniesienie do niego kilku ważniejszych wypowiedzi.
Tertio: Religia zasadniczo towarzyszyła ludzkości od zawsze, początkowo w jakiś tam luźnych zrzeszeniach nie było zbytnio jakiś szczególnych więzów łączących ludzi, no ale kiedy zaczęli w cos wierzyć np. w boga ognia to wtedy zaczynały ich łączyć stosunki wyznaniowe i to ich zrzeszało. Religia zaczyna pełnić funkcje dającą kontrole nad ludźmi, mamy tutaj wróżby z wnętrzności i tym podobne, nastają cudowne wieki chrześcijaństwa mamy Watykan i mamy papieża który walczy z cesarzem o panowanie w europie, fakt faktem ze religia jednemu i drugiemu służyła jako pretekst do czegoś (np. protekcja bratnich narodów chrześcijańskich albo zdzieranie kasy z wiernych), dzięki religii możemy najeżdżać pogan (bogacimy się), robimy sobie wrogów( potem możemy walczyć z nimi dla zysku) religia powstrzymuje chaos i anarchie bowiem prości ludzie boja się zabijać bo wtedy pójdą do piekła, w końcu pojawiają się ludzie którzy twierdza ze biblia kłamie ze ziemia jest okrągła itp. (trzeba ich zniszczyć bowiem wprowadzają chaos), wprowadzono inkwizycje która na długi czas zatrzymywała chaos jakim jest herezja. Niestety w kościele jest źle mamy symonie oraz nepotyzm, księża nie utrzymują celibatu prości ludzie zaczynają być niezadowoleni pojawia się więcej heretyków którzy to powodowa w końcu reformy w kościele i dzięki temu na świecie, jednakże mamy coraz więcej wojen na tle religijnym coraz więcej krajów rożni się wyznaniem, mamy coraz więcej powodów do wojny, mamy jako wrogów Turków itp. Jednakże dzięki wojnom odkryto wiele rzeczy (nie od dziś wiadomo ze ludzie najbardziej nadają się do zabijania)oczywiście większość przypadkiem no ale jednak, zresztą ludzie wierząc w boga (prości ludzie) dawali się wykorzystywać bo bunt był grzechem... dzięki temu mieliśmy system feudalny dzięki któremu na nie korzyści innych mogły się rozwijać elity... Po pewnym czasie i to się popsuło (albo było popsute od początku) ale dzięki temu mięliśmy rewolucje francuska, a jak wiadomo rewolucja jest nawet lepsza niż. ewolucja bowiem rewolucja oczyszcza, zostawia najsilniejszych i najinteligentniejsi znowu poszli do góry, sporo się pozmieniało, religia traci na znaczeniu w końcu nie mając już znaczenia (prawie).
Należy pamiętać o tym że w zasadzie kreacjonizm jest podstawą egzystencji duchowej w końcu ktoś musiał to wszystko stworzyć, musiał być jakiś bóg no ale kto stworzył boga. Jako iż dla dzisiejszego człowieka nie jest zrozumiałe jak mogło się stworzyć coś z niczego stąd najłatwiej jest to wytłumaczyć istnieniem boga...
Dlatego nie wierze w postawy skrajnie ateistyczne ze względu na to że nikt nie jest w stanie wytłumaczyć skąd się to wszystko wzięło bez użycia boga. Fakt faktem religia jest potrzebna. Pisałem w pośpiechu wiec sporo błędów może być oraz nie jasności, zachęcam do dyskusji.
Małe podsumowanie, na szybko wypisane kilka plusów i minusów:
+ religia jednoczy
+ religia daje kontrole nad masami
+ dzięki religii można było kształcić najinteligentniejszych
+ dzięki religii można wpoić zasady moralne
+ dzięki religii były też wojny (dobór naturalny, rozwój nauki itp.)
- podziały na wrogów i naszych
- hamowanie rozwoju
- wojny
- i bardzo wiele innych minusów...
Ogólnie jak dla mnie katolicy ciągle rządzą
Offline
+ dzięki religii były też wojny (dobór naturalny, rozwój nauki itp.)
Tak, to zdecydowanie plus...
Może jednak zmieńmy temat, bo religii i tak nie wycofamy i czasem może się przydać do kontrolowania narodu.
Offline
~malkor nie bądź śmieszny, nie mam czasu na pisanie referatów, ale 99% teg co tu jest napisane to bajki.
Bronić sobie możesz - jak mówiłem, normalny mechanizm obronny - tak jest właśnie skontruowana religia. Nie przetłumaczysz.
Przedstawie po krótce:
+ religia jednoczy (sory ale nie zauważyłem, gdzie? w kościele? gdzie 75% przychodzi się pokazac? największe zjednoczenie następuje gdy zbliża się jakaś zagłada - czego przykładem jest wrocław, po powodzi Wrocław zmienił się w 100% i obkręcił o 180 stopni, jak mądrze napisał Freeman to religia jedynie tworzy podziały)
+ religia daje kontrole nad masami (o tak, zgadzam się... i to jest +? w założeniu że ludzie są tępi tak, ale ja jakbym mógł - chciał bym to zmienić, i zamiast wpajać "te wszytskie bzdury" w kościele, mogli by przeznaczyć ten czas na rowijanie się i zdobywanie wiedzy)
+ dzięki religii można było kształcić najinteligentniejszych (nawet nie żatuj w ten sposób... dzięki religii to swojego czasu wybito wszytskich inteligętnych ludzi, którzy myśleli inaczej niż założenia religii, a resztę tak ustawili, aby im pasowało)
+ dzięki religii można wpoić zasady moralne (burdy, zabijanie itp to są morale...? wpoić to by można było zamiast lekcji religii i czasu traconego na kosciół, zorganizować lekcje w stylu "przystosowanie do życia" i to od podstawówki, bo 50% ludzi ma w koło doły, użala się nad sobą, wszytsko jest źle, czemu? to nie jest ich wina, a wychowania, nie każdy jest silny psychicznie, wszytsko zależy od wychowania, religia wnośi tylko zacofanie i ograniczenie)
+ dzięki religii były też wojny (non comments)
Gdy czytam, takie 'suche' obrony (nie mylić z modem ), smutno mi się robi, naprawdę... jak ludzie mogą być tak ślepi.
A odnośnie katolików to nie wypowiem się, bo dostał bym od razu 3 warny ^^.
~malkor przykro mi zostajesz usnięty ze swojego stanowiska, tak jak to powinno być zrobione z prawdziwym Ojcem Dyrektorem, którego teraz już nawet kościół chroni...
Jak przemyślisz swoje zachowanie i postanowisz, działać zupełnie niezależnie od religii i nie promować jej w jakikolwiek sposób będziesz mógł się ubiegać o wstąpienie.
My potrzebujemy niezależnych ludzi, których umysły nie są przysłonięte prze świeckie poglądy.
Ostatnio edytowany przez rexo (2007-09-25 23:11:01)
Offline
~rexo gdyby nie było tej zbędnej religii to byś miał hard core nie z tej ziemi, z resztą jak nie jesteś w stanie ogarnąć ze minusy mogą być plusami to nic nie poradzę... Co prawda w cywilizowanych krajach religia nie odgrywa już większego znaczenia jednakże nie należy twierdzić ze jest zbędna bo ujawniasz w ten sposób tylko swoja ignorancje z reszta nie wiem po co sie produkuje o tej porze skoro itak wiadomo ze jesteś heretykiem i należy cię spalić
żeby nie było, nie jestem fanatykiem, do kościoła rzadko chodzę, zasadniczo postępuje raczej jak ateista jednakże cenie sobie nasze dziedzictwo jakim jest religia i szanuje tych którzy wierzą, tak na marginesie dzisiejszy kościół nie naucza złego ani do złego nie namawia wręcz przeciwnie
Ostatnio edytowany przez malkor (2007-09-25 23:23:08)
Offline
"Religia jedynie tworzy podziały" - czysta ślepota wypowiadającego.
Dobrze że religie są i były . Może kiedyś nie będą potrzebne , ale póki co są wręcz niezbędne.
Aż strach mnie przejmuje kiedy myślę co by się stało ze światem jakby motłoch odrzucił Boga , karę po śmierci i jakby do świadomości tegoż motłochu dotarło co to jest relatywizm moralny .
o nie ! Ja tam wierze że ludzie jeszcze nie są gotowi na odrzucenie Boga. Nawet ateistom by to chyba przyszło z trudem - w końcu oni mają największą wiarę z pośród wszystkich niewierzących - "wierzą że Boga nie ma".
Offline
Źle się wyraziłem maiło być RELIGIE
~malkor możesz sobie tłumaczyć jak tylko chcesz .
Chyba bym wolał ten "hard core nie z tej ziemi", choć nie widzę powodów ku temu, a wręcz przeciwnie - ludzie mieli by o 1 powód mniej do walki - różnice religijne.
I w cywilizowanych krajach religia jest traktowana raczej jak tradycja.
~malkor chciałem zauważyć, że ja zanim "zostałem" ateistą, to byłem wierzący "z założenia". Dość dobrze zagłębiłem się w religię katolicką i kilka innych i dopiero na podstawie wyciągniętych wniosków stałem się "niewierzący". Twoje tanie teksty naprawdę nie działają, takie rzeczy możesz kolegom opowiadać - nie mi .
W tekście powyżej, obraziłeś mnie około 2 razy... hmmm przecież jesteś katolikiem jak mogłeś? Ja tego nie zrobiłem ani razu - wyciągnij wnioski. Po prostu nie możesz dopuścić do siebie myśli, jak można mieć inne poglądy. Musisz iść się wyspowiadać. To niezgodne z twoją wiarą! Przecież taka tolerancyjna religia! Ja już podkreśliłem, że nie mam nic do wierzących osób - ich sprawa. Wyrażam opinię o samej religii - i to nie tylko katolickiej.
A to, że ludzi się nie "sprowadzi na prawidłową drogę" to ja już wiem. Wrodzone .
Jęśli nadal masz coś ciekawego zo powiedzenia to słucham .
Wg. mnie są zupełnie zbędne (religie). Dlaczego? Ponieważ gdyby ich nie było, ludzie by wtedy liczyli tylko na siebie, a nie na wymyślone siły wyższe. Mogli by wtedy wiele dokonać, a nie modlić się aby zostało dokonane!
Ostatnio edytowany przez rexo (2007-09-25 23:41:25)
Offline
Dobrze że religie są i były.
No. Mamy XXI wiek, a ludzie wciąż są gotowi zabijać się... a tam, zabijać - bestialsko się mordować, bo jeden przykładowo wierzy w kamień, a drugi w kawałek drewna. ******* awesome.
~rexo - stałeś się ateistą, czyli... no właśnie, co? W jednym zdaniu bym poprosił, jeśli można.
Offline
~rexo - stałeś się ateistą, czyli... no właśnie, co? W jednym zdaniu bym poprosił, jeśli można.
Ateizm - przekonanie mówiące, że Bóg, względnie bogowie nie istnieją. (Apropo, przekonanie to nie to samo co wiara )
Ostatnio edytowany przez rexo (2007-09-25 23:45:17)
Offline
Freeman napisał:~rexo - stałeś się ateistą, czyli... no właśnie, co? W jednym zdaniu bym poprosił, jeśli można.
Ateizm - przekonanie mówiące, że Bóg, względnie bogowie nie istnieją. (Apropo, przekonanie to nie to samo co wiara )
Pozwolę sobie zauważyć, że nie prosiłem o definicję ateizmu
Offline
Ok opisze własnymi słowami:
Z mojego punktu widzenia, nie ma żadnych bogów itp. I tutaj nie ma wiary. Tutaj po prostu jest fakt .
Poza tym, każdego kto chce sobie poszerzyć horyzonty, zapraszam na wykład "Filozofia natury", który jest prowadzony, przez światowej klasy fizyka na Politechnice Wrocławskiej. Wtedy wam się może rozjaśni troszeczkę pod kopułką , a raczej może zmienicie swoje poglądy.
Powodów nie miałem, aby przestać wierzyć lecz miałem zdrowy rozsądek. A do tego, od zawsze mam wrodzoną potrzebę zagłebiania się w intrygujące mnie tematy.
Ostatnio edytowany przez rexo (2007-09-25 23:54:09)
Offline
Ok opisze własnymi słowami:
Z mojego punktu widzenia, nie ma żadnych bogów itp. I tutaj nie ma wiary. Tutaj po prostu jest fakt
No to nie ma o czym dyskutować w takim razie.
Offline
Boże... nie chodzi mi o to czy Bóg jest czy go nie ma !
~rexo , z Twoich wypowiedzi bije ateistyczny fanatyzm...
Dżibril napisał:Dobrze że religie są i były.
No. Mamy XXI wiek, a ludzie wciąż są gotowi zabijać się... a tam, zabijać - bestialsko się mordować, bo jeden przykładowo wierzy w kamień, a drugi w kawałek drewna. ******* awesome.
Ciesz się , że widzisz coś złego w bestialskim mordowaniu , bez judaizmu i ST wątpię żeby było to możliwe.
A to że mamy XXI wiek o niczym nie świadczy - jak dla mnie to ludzie wciąz mentalnością tak daleko od małp nie odbiegają i minie wieeeele wieków zanim to sie zmieni. A do tego czasu przydadzą się religie z ich nieuniknioną karą boską, a nie dziurawym prawem.
Jesteś Freeman fanem cyberpunku , prawda ? Więc powinieneś doceniać opokę moralną jaką dla wielu ludzi jest Kościół .
Offline
No to nie ma o czym dyskutować w takim razie.
Dokładnie, takie dyskusje są zbędne . Szczególnie jeśli chodzi o temat wiary.
Dlatego zakończmy ! W partii nie ma religii. Jak wierzącym się nie podoba, załóżcie sobie swoją .
Powtarzałem to kilka razy, ale niestety .
[cytuj]~rexo , z Twoich wypowiedzi bije ateistyczny fanatyzm...
miło mi - spójrz na siebie, jesteś potulnym katolikiem.
Wszyscy są zadowoleni i kończymy temat ok?
Ostatnio edytowany przez rexo (2007-09-26 00:18:08)
Offline
Ja biorę Ministerstwo Edukacji Narodowej!!! Wy ciapciaraki jedne Mam odpowiednie kwalifikacje 189 cm wzrostu Lepszych nie trzeba.[respekt] Wg. hasła, "...by żyło MI się wygodniej"
Ostatnio edytowany przez fillip75 (2007-09-26 00:48:14)
Offline