Nie jesteś zalogowany.
Nic nie mów o AMV Hell 0. Tak ogólnie ściągnąłem perfect collection, czyli 4 części na jednym DVD. Najlepsze jest to, że zazwyczaj na jakiejś popijawie to z kumplami puszczam część 0. Normalnie jest fajnie, ale są osoby którym to się nie spodobało.
Wiem, wiem jestem zboczony i do tego mam spaczony umysł
A co najlepsze gdzieś koło sierpnia a może później ma być AMV Hell 4. Już się doczekać nie mogę. A te wakacje będą zaje*****
Ostatnio edytowany przez blackhayate (2007-04-23 00:11:34)
Offline
http://www.cda.pl/gry-online/3/kmario.php
Komunistyczna wersja Mario
Kliknij dla mnie http://r5.bloodwars.interia.pl/r.php?r=35262
Offline
Offline
Też tak chcę:P. Już sam szkielet bez malowania jest bajerancki .
Offline
Offline
http://youtube.com/watch?v=GBnqL1QNtrc& … ed&search=
genialne, eine król bije dama
Offline
Offline
http://youtube.com/watch?v=g-YWatfw3n4& … ed&search=
Ostatnio edytowany przez malkor (2007-04-24 14:59:54)
Offline
To niedaleko mnie
"Skazany na zajebistość"
Offline
To jest walka poza inscenizacją bitwy na Grunwaldzie, biorą w niej udział ochotnicy, jako ze naparzanie jest ostrzejsze... zresztą widac że już po kilku minutach ludzie padają ze zmęczenia.
Mój kumpel jest zapalonym rycerzem (i nawet chyba jest na tym filmie) i mówi że na wschodzie (Rosja, Białorus) podczas tego typu walk mozna oberwac na serio.
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
mnie po prostu urzekło to jak ruscy idą w szyku ładnie a Polacy biegną na chama
Offline
Może jak znajde to zapodam filmiki gdzie ruscy biją się z ruskimi... wygląda to niebezpiecznie, ale robi wrażenie
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Po czym poznać, że jesteś uzależniony od eBay?
Coś jak Kononowicz tylko, że w japońskiej wersji.
Ostatnio edytowany przez blackhayate (2007-04-26 08:38:33)
Offline
Offline
Powinni tego zabronić...
Offline
malkor napisał:To jest walka poza inscenizacją bitwy na Grunwaldzie, biorą w niej udział ochotnicy, jako ze naparzanie jest ostrzejsze... zresztą widac że już po kilku minutach ludzie padają ze zmęczenia.
Mój kumpel jest zapalonym rycerzem (i nawet chyba jest na tym filmie) i mówi że na wschodzie (Rosja, Białorus) podczas tego typu walk mozna oberwac na serio.
Ochotnicy? Tzn. udział w inscenizacji właściwej jest obowiązkowy? Słyszałem, że wśród rycerzystów Rusowie uchodzą za poje?anych, ale już się z nimi (Rusami) dogadano, żeby u nas nie wdrażali swoich standardów.
Offline
opcy napisał:malkor napisał:To jest walka poza inscenizacją bitwy na Grunwaldzie, biorą w niej udział ochotnicy, jako ze naparzanie jest ostrzejsze... zresztą widac że już po kilku minutach ludzie padają ze zmęczenia.
Mój kumpel jest zapalonym rycerzem (i nawet chyba jest na tym filmie) i mówi że na wschodzie (Rosja, Białorus) podczas tego typu walk mozna oberwac na serio.Ochotnicy? Tzn. udział w inscenizacji właściwej jest obowiązkowy? Słyszałem, że wśród rycerzystów Rusowie uchodzą za poje?anych, ale już się z nimi (Rusami) dogadano, żeby u nas nie wdrażali swoich standardów.
Kumpel mnie wciąga w interes, ale narazie się chyba wstrzymam...
A tak na marginesie http://zlosciste.promienie.patrz.pl/
Offline
Moja babcia pewnego razu na rodzinnym obiedzie. cytuje
"Kiedyś ludzie pili wódkę i nie przewracali się tak jak teraz"
Offline
Moja babcia pewnego razu na rodzinnym obiedzie. cytuje
"Kiedyś ludzie pili wódkę i nie przewracali się tak jak teraz"
Jakoś to nawiązuje do podgrunwaldzkiego filmiku.
Offline