Nie jesteś zalogowany.
Zagłosowane;) Nie chodzę na "imprezki", bo to tylko strata czasu:P Raz byłam (w podstawówce;)) i mnie szlag trafił[klnie] Wolę anime oglądać:P
Offline
jak się ktos nie potrafi normalnie 'rozerwac' to dyskoteka jest idealnym sposobem, ofcoz nie mowie o jakis gown&ch typu podstawowka, gimanzjum bo to przeciez dziecinada a nie dyskoteka. a slucham kazdej muzyki. Pomimo ze srednio lubie techno to jedyna muzyka przy której potrafię sie bawic/tanczyc.
Ostatnio edytowany przez Hybrid (2007-03-18 23:15:52)
Offline
Offline
Zaglosowalam
Offline
Ja rowniez:)
Dziwi mnie tylko liczba osob ktore wcale nie chodza na imprezy. Przylkadowo wczoraj byla zabawa, 13-latki tez byly.
Offline
Offline
Dzięki za tyle głosów Sądziłam, że temat zostanie w cieniu.
Offline
Heh zrób jeszcze ankietę w jakim wieku przestałeś/aś chodzić na dyskoteki bo się znudziły.
Co do osób mających mniej niż 10 to jak miałem 13 (wtedy to byłem chojrak piło się 3 małe piwa i było gotowym ), to chodziła z nami kuzynka młodsza o 4 lata. Jak miała 16 to mnie przeraziła bo piła piwo szybciej ode mnie
Trochę zdziwiła mnie liczba osób nie chodzących wcale na dyskoteki. Co prawda ja też już nie chodzę, ale pamiętam czasy gdy przychodziła sobota wieczór i szło się po 5-6 km na dyskotekę z grupą przyjaciół.
Ostatnio edytowany przez NameLess One (2007-03-19 00:26:30)
Offline
Done.
Offline
Również zagłosowałem.
Pierwsza dyskoteka szkolna - 11 lat.
Pierwsza dyskoteka właściwa - 16 lat.
Heh zrób jeszcze ankietę w jakim wieku przestałeś/aś chodzić na dyskoteki bo się znudziły.
17 lat
Teraz wolę pójść do klimatycznego pubu i napić się spokojnie piwa, lub też do jakiegoś klubu z muzyką elektroniczną.
Przynajmniej muzyka i ludzie na poziomie. A i tak zdarza mi się pójść raz na pół roku
Offline
Offline
Nie widzę tu nigdzie zahaczyka "od 5 lat", a szkoda[baka]Aha sorry Już widzę:P "Mniej niż 10" Spox[kombinuje][baka]
Ps. Powinieneś zrobić oddzielnie Ankietę dla kobiet i mężczyzn(Kobiety szybciej dojrzewają)
Ostatnio edytowany przez sansiro (2007-03-19 01:04:54)
Offline
Poszło. Mam nadzieję, że prywatki się wliczają, bo od nich zacząłem.
suzaku napisał:Statystyka? Broń Boże! Już nigdy więcej!!! Koszmar!
Popieram w 100%. Gdybym miał zadanie z dynamiki zjawisk, a nie z analizy, to mimo, że to było zaliczenie mógłbym się pakować. Nie, żartuję, aż tak tragicznie by nie było. Pomyśleć, że miałem tylko namiastkę statystyki, ale za to z demografią.
Stary, to nic. Ćwiczenia zaliczyłem bez problemu na 3,5 xD Ale z egzaminem już był hardcore xD Miałem 5 podejść:
1. termin zerowy, facet wyrzucił mnie po 10 minutach, bo się obróciłem, żeby spytać jakąś laskę o to w jakiej jest grupie;
2. egzamin pierwszy - oczywiście nie zaliczony xD
3. pierwsza poprawka - podpisałem się na kartce Wacław Kafar i załatwiłem zwolnienie lekarskie, żeby nie płacić za nią
4. druga poprawka - oczywiście nie zaliczona
5. "dopytka ustna" - takie oto oświadczenie znalazłem na stronie z wynikami, zostałem jednym z pięciu zwycięzców po maglowaniu i próbach pomocy (w postaci starego programy dla dzieci, gdzie były stworki Sigma i Pi xD), w przypomnieniu sobie jednego symbolu we wzorze, zostałem ułaskawiony wpisaniem 3 do indeksu
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Count me in
Offline
Stary, to nic. Ćwiczenia zaliczyłem bez problemu na 3,5 xD Ale z egzaminem już był hardcore xD Miałem 5 podejść:
1. termin zerowy, facet wyrzucił mnie po 10 minutach, bo się obróciłem, żeby spytać jakąś laskę o to w jakiej jest grupie;
2. egzamin pierwszy - oczywiście nie zaliczony xD
3. pierwsza poprawka - podpisałem się na kartce Wacław Kafar i załatwiłem zwolnienie lekarskie, żeby nie płacić za nią
4. druga poprawka - oczywiście nie zaliczona
5. "dopytka ustna" - takie oto oświadczenie znalazłem na stronie z wynikami, zostałem jednym z pięciu zwycięzców po maglowaniu i próbach pomocy (w postaci starego programy dla dzieci, gdzie były stworki Sigma i Pi xD), w przypomnieniu sobie jednego symbolu we wzorze, zostałem ułaskawiony wpisaniem 3 do indeksu
No tak... samo życie. Cieszę się, że zaliczyłem wszystko w pierwszym terminie (chyba, że filozofii nie zdałem, ale wyników jeszcze nie znam), bo ja to strasznie się stresuję i pewnie bym umarł {ostatnio powiedzieli, że 40stka to maks co może ze mnie być}, gdybym miał ostatnią szansę (wyłączając warunek). Aczkolwiek statystyka była na zaliczenie, więc poprawiać można ja było dość długo, nawet nie wiem, czy aż nie do skutku. Piąte podejście było już banalnie łatwe. Na pewno nie takie jak u Was.
U nas to nie wiem po co za bardzo statystyka. A przepraszam... Dobry administratywista musi wiedzieć do kogo zwrócić się z danym problemem. Tak stwierdził mój Profesor. Pewnie miał rację, ale nim ja zrobię ten licencjat (o ile go zrobię, celowo nie wspominam o magistrze ), to z tej statystyki nie za dużo będę pamiętał.
Ćwiczenia ze statystyki... nie wytrzymałbym.
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
Spoko sonda:D
Ps. Luknijcie tu też:
Ostatnio edytowany przez sansiro (2007-03-19 01:14:52)
Offline
~Winged, to pomyśl, że możesz trafić jeszcze na ekonometrię, jeszcze "przyjemniejsza" niż statystyka xD Teraz mnie katują prognozowaniem ekonomicznym i matematyką ekonomiczną o.O Ja się cały czas oszukuję, że napiszę ten licencjat, a jestem na ostatnim semestrze xD
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
Głos oddany
Offline