Nie jesteś zalogowany.
Ostatnio przez moje oczy przetoczyły się anime związane z magią itp. rzeczami. Los chciał że padło Utawarerumono i wiecie co? Cieszę się z tego niesamowicie.
Bo ileż jest anime którego końca nie można przewidzieć po np. bagatela 15 odcinkach (z 26)?
Ile jest anime które zaliczamy Fantasy, a oglądając je zastanawiamy się czy słusznie?
Ile mamy tytułów które pod kawaii niby fantasy osłonką skrywają prawdziwy brutalną krwawą rzeczywistość
Ile to razy ktoś z was widział anime gdzie bitwy nie były wygrywane dzięki tylko bohaterom a za pomocą normalnych żołnierzy?
Można tak dłużej ale tyle wystarczy.....
Nie wiązałem Utawarerumono wiele nadziei ba pierwsze 6 odcinków nawet mnie przekonały ze to taki mocny średniak.......och jak miło się mylić .
Dla tych co nie wiedzą o czym ja ty ględzę.. już wyjaśniam(Mo prawie)
Utawarerumono jest to opowieść z początku o człowieku bez imiennym z amnezją itd.(potem bardzo ważnym) Potem już nie mówimy o jednym człowieku mówmy o wiosce aż w końcu o państwie które musi się borykać z problemami(np. najazdami).mówię o anime którego ostatnie 6-7 odcinków to emocjonalna orgia gdzie człowiek myśląc że zna koniec dostaje oj takiego WAŁA.... A zarazem rogala z zaskoczenia.
A tu do tych co widzieli .....Jak oceniacie te anime ?
Ma ono swoje plusy jak np.
Bohaterowie, grafika , świetne zakończenie, ciekawy świat, ścieszka dźwiękowa, walki.....
Jak i minusy
Wstawki komputerowe, ubogie wątki poboczne, niekiedy powtórzone kadry z potyczek jakiegoś bohatera, początkowa systematyczność......
Ale te zakończenie, anime watro zobaczyć dla niego
Pomysł zaiste oryginalny a zarazem łatwy Dos kapowania mimo że rozbudowany został watek dotyczący historii świta jak i Hakuoro
SPOLIER
.Ba te mechy ta rzeź, to że Hakuoro był tym całym bogiem a nie jak myślałem jakimś potworem stworzonym przez kolesia w bródce. To że Yuzuha zmarła trochę mnie ruszyło. ( mały wkład cos miała ). TA seria ma nawet coś z SF no np. ta satelita połączona z czarno skrzydła "projekt oczyszczenie" Jak nie patrzeć rozbudowany świat....
Atak właśnie Oboro wymiata a zwłaszcza po 17 odcinku (ach te jego łuczniczki)
[URL=http://img402.imageshack.us/my.php?image=utawarerumono17rg0.jpg][/URL]
ANIME GORĄCO POLECAM
A WŁAŚNIE RECENZJA NA azunime.net JEST DO KITU(koleś pisał o tym jak o jakimś amerykańskim filmie i walił takie spoilery ), TA NA anime.tanuki.pl JEST RZETELNA
I UWAGA PODOBNO JEST GRA cRPG z 2002 roku na PC-ta wie coś ktoś?
Ostatnio edytowany przez Zgrzyt (2007-03-06 01:53:51)
Offline
To chyba anime na podstawie gry hentai.
Co ciekawe zazwyczaj na podstawie gier wychodzą porządne anime.
Offline
Offline
Ile jest anime które zaliczamy Fantasy, a oglądając je zastanawiamy się czy słusznie?
Jeśli o mnie chodzi - to ani jednego. Mieszanie tzw. fantasy z innymi składnikami wymyślono chyba jeszcze w czasach Burroughsa i Lovecrafta. NIHIL NOVI SUB SOLE.
Offline
Szczerze powiedziawszy bardzo zawiodłem się na tej serii. Spodziewałem się pięknej epickiej opowieści a dostałem... kaszanke? Grafika na pierwszy rzut oka wydaje się niezła, ale już przy pierwszej walce/bitwie wygląda imo tragicznie. Ogólnie nic oryginalnego. Do tego rozbroił mnie moment kiedy jeden z pobocznych bohaterów ginie przy ataku na zamek (kto oglądał ten zrozumie). Tak kiczowatej sceny dawno nie widziałem. Po obejrzeniu tego porzuciłem tą serię. Może faktycznie zakończenie jest ciekawe, ale film z samego zakończenia się nie składa.
Offline
Zgrzyt napisał:Ile jest anime które zaliczamy Fantasy, a oglądając je zastanawiamy się czy słusznie?
Jeśli o mnie chodzi - to ani jednego. Mieszanie tzw. fantasy z innymi składnikami wymyślono chyba jeszcze w czasach Burroughsa i Lovecrafta. NIHIL NOVI SUB SOLE.
Zgadzam się z Obi, nie przekonują mnie nawet takie tytuły jak Record of Lodoss War.
Offline
Jeśli tytuł ma elementy fantasy dlaczego nie mozna by powiedziec ze opowiesc poza np komedia/szkolna/ nie zawiera fantasy?
Utawarerumono spełnia zasady pozwalajace właczyc anime do gatunku fantasy:
[cytuj]Utwory tego gatunku są najczęściej umiejscowione w fikcyjnym świecie, w którym poza zwykłymi prawami fizyki i biologii działa też magia oraz inne nadnaturalne moce i specyficzne prawa. Kostium tych utworów jest zazwyczaj, choć nie zawsze, średniowieczny lub starożytny, ewentualnie renesansowy lub zbliżony do epoki wczesnoprzemysłowej - wszystkie te czasy są znane z ziemskiej historii, a jedyną różnicą jest działanie magii i występowanie istot mitycznych lub baśniowych obok gatunku ludzkiego. Zazwyczaj psychologia postaci, motywacje i zachowania są realistyczne albo zmierzające w stronę realistycznego opisu, co sprawia, że możemy uwierzyć i poczuć się swojsko wśród postaci, które pochodzą z mitologii lub baśni. Świat w książkach fantasy jest fikcyjny, mitologiczny lub baśniowy, czasem mniej lub bardziej umowny, ale potraktowany przez autora jak świat historyczny, który się kiedyś zdarzył, jak kronika, i stąd wynika niezwykła moc oddziaływania tego gatunku, poprzez uprawdopodobnienie postaci i wielką precyzję opisu ich świata.[/quote]
Nie inaczej jest z Record of Lodoss War
Ostatnio edytowany przez Yaku (2007-03-08 00:57:26)
Offline
no i dobrze powiedziana Yaku :]
btw moze ktos mi zapodac stronke z torrentem do tego ?? [najlepiej mail lub gg ]
zassam z 3-4 epki i sam ocenie
Offline
mogą być spoilery
hm, widziałem... jak do tego ~18 epka (zanim pojawił się ten kraj z tym ich żelastwem) seria trzymała jako-taki poziom, to później seria spada po równi pochyłej, wprowadzanie jakichś laboratoriów to jak dla mnie kompletny niewypał ;< zakończenie też imho beznadziejne. ale do tego 18 epka seria mi się podobała (początek nawet bardzo), resztę obejrzałem już z przymusu (nie będę zostawiał anime z kilkoma odcinkami do końca)...
wystawiłem 6/10, tylko i wyłącznie za całkiem fajny początek.
Offline