Nie jesteś zalogowany.
Mam nietypową prośbe. Ma ktoś polecić jakieś anime, które by NIE było komedią z dużą dawką ecchi. Interesowałoby mnie coś a'la Gunsmith Cats albo Noir (ewentualnie GTO). Znudziły mi sie chwilowo komedie i "płytkie" romansidła, w których wokół jednego faceta jest cały harem kawaii panienek. Chodzi mi poprostu o typowy film animowany, którego akcja mogłaby się wydarzyć w realu. Nie czarujmy się, ale akcja i fabuła ostatnio zalewających nas serii anime, jest niesamowicie płytka. Brakuje jakiś ambitnych produkcji. Z góry dzięki za wszelkie propozycje.
Offline
Madlax no i może Spiral
Offline
BECK i Initial D Bardzo dobra fabuła i muzyka. I są to historie które naprawde mogły by sie zdarzyć
Offline
Moze Gundam SEED? Co prawda akcja nie jest w realu, ale mozna to podciagnac pod obecne czasy. Po prostu wyobraz sobie ze mechy to mysliwce, kolonie kosmiczne to jakies kolonie na Ziemi, a naturale i koordynatorzy to biali i czarni
(note: Pierwsze DVD z piecioma odcinkami tej serii juz dostepne nakladem Anime-Virtual. Wspierajmy polski rynek Anime na DVD.)
Offline
Jeśli takie masz wymagania to zdecydowanie BECK!!
Dość realistyczna sytuacja, realistyczne problemy tych ludzi, kilka wątków komediowych, kilka romantycznych (ale nie przesłodzonych) i kilogramy wspaniałej muzyki!
Offline
Angelic Layer
Offline
Coz ja ze swojej strony moze bym dorzucil Serial Experiments Lain, tak ciezkiego anime jeszcze nie spotkalem
gdyby tylko czlowiek mial troche wiecej czasu i lepiej znak angielski [z 2 mozna cos zrobic, z 1?]
Offline
Jest już? Ja jeszcze czekam na moją kopie zamówioną w Animestore
Offline
A i owszem. Kapitalna seria!
Tylko, że za realistyczne to nie jest, a prośba była o anime, które mogłoby się wydarzyć w życiu normalnym.
Offline
Tak, jest. Trzrba bylo zamowic w merlinie. Maja taniej niz w animestore (69 vs 74,90). Jak jeszcze nie zaplaciles to mozesz sprobowac anulowac zamowienie. W merlinie nie bedziesz czekal bo juz maja to w magazynie.
http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/414268
Offline
Może "Fantom Memory Kurau" - nie za ciężkie, ale bez głupkowatego humoru, poza tym Gantz, Jin Roh, Patabory, Kindaichi Shounen no Jikenbo (Young Kindaichi Case Files), Zettai Shonen.
Mogę jeszcze polecic Juuni Kokki może nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, bardziej z baśniami ale naprawdę wartościowe anime (przyponina mi "Opowieści z Narnii")
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Wielkie dzięki za wszystkie propozycje. Serial Experimental Lein już widziałem i rzeczywiście jest dosyć "ciężkie". Beck już mi się ściąga torrentem więc za jakieś 2 dni będzie co oglądać. Potem chyba wezne sie za Initial D. Gundam SEED raczej odpada bo nie lubie mechów. Jedyne co mi sie podobało to Macross Zero. Pozdrowionka
Offline
Prosze nie piszci takich żeczy jak"płaskie komedyjki". Bo wykończysz mnie psychicznie i będziesz mnie miała na sumieniu. Kidy to przeczytałem że jakoby są one płaskie. To doznałem szoku po zobaczeniu że ktoś jest tak nieczuły. Człowieku czy ty nic nie czujesz. Czy tylko udajesz.
Porównanie zachodniego z Japońskim, niema porównania i klasyfikacji.
Nie piszcie takch żeczy prosze. Bo będzieci emordercami.
Co oznacza płaskie. Płaskie uczucia, to napewno nie. Uczucia to na pewno nie są płaskie.
Jaśli chodzi o fabułe cuż czy ona tak bardzo się rózni od tych w hollyooodzkich produkcjach.
A może się przejadło.
To radziłbym zmienić gatunek. Np. na Dramat.
A jak nie to obejżeć pare amerykańskich filmowych hamburgerów. To anime znów lepiej będą smakować.
Prosze nie bądz okrótna dla maniakalnych otaku.
Offline
No to kur** się wkopałem, bo zamówiłem i wpłaciłem w pre-orderze pod koniec czerwca na animestore, a wtedy jeszcze merlin na 79 sprzedawał pre-order[zly][zly][zly]
Offline
O to by się zgadzało. Właśnie otaku by tak zareagował. I proszę. Następnym razem zerknij pare razy do słownika, bo to co robisz z naszym cudownym językiem woła o pomstę do nieba.
A i zauważyłem że ludzie znów nie rozumieją pytania. Tu nie chodzi o wymienianie "moich ulubionych", a "anime które spełnia kryteria i jest warte obejżenia". Czy tak ciężko zrozumieć tą różnice?
PS Od siebie dodam Aishiteru ze Baby, Koi Kaze, Genshinken. Anime o życiu.
Offline
Więc cedź te swoje literki i pisz pomalutku. By żadne "ą" ci nie umkneło. Ludzie czepiacie się głupot. Co nie umiesz się domyśleć. Jak będę chciał iść do hirurga, to pujde do lekarza. Beeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee.
Offline
Zdecydowanie polecam Initial D oraz Koi Kaze.
*Suchy, tutaj nawet słownik wymięka
Offline
Dobra, widzę że przypadek jest albo niereformowalny albo o polocie mało rozgarniętego otaku . Dła ułatwienia zapodam wyrazy, które nie spełniły ogólnie przyjętych norm:
Prosze; piszci; żeczy; Kidy; takch żeczy prosze; będzieci; napewno; Jaśli; fabułe cuż; rózni; hollyooodzkich; obejżeć pare; Prosze; bądz okrótna
umkneło; hirurga; pujde; Beeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee.
To są tylko błędy ortograficzne z 2 ostatnich postów. Nie wspomnę już o błędach gramatycznych, interpunkcyjnych czy nieudanych próbach nadania sensu niektórym zdanią. No i niestety to nie jest przypadek odosobniony. Naprawde, czasami warto zainwestować w jakiś słownik, bądź nauczyć się używać tych komputerowych.
Offline
No Dobrze Panie Nauczycielu. Może i troche. Ale nigdy nie lubiłem tej etykiety, konwecji, ani tradycji to że tam pisze się rz a tam ż. Jakby o co innego chodziło, jak o to samo. A poza tym trzeba lubieć, aby o tym pamiętać. A jak ktoś nie lubi, to i młotem pneumatycznym nie wbijesz do mózgownicy.
A jak na siłe, to choćby i się zapamietało i tak wypadnie. I tak w kółko. Czy to nie denerwujące. Ciągle sięganie po słowniczek ortograficzny. A starać się będe.
A takiemu farciażowi co u niego wpada i nie wypada. To wydaje się celowe, złośliwe lub gnuśne.
Troche pomogło?!#*%!^$%$^#*%$%$*%$^$*%$%^$*%$^%$^*$%^$^&$%^$^%$^*$^%$*$^%$*$^%$*^%$^$^%$^%$^$^*$*%$$$*%$$
Offline
A ja słownik ortograficzny
ROTFL
Offline