Nie jesteś zalogowany.
Tamat zszedł z Tamatu najlepsze hantai na roznice miedzy porno a hentai:D Tylko tu boomerka brakuje:D
Offline
Hybrid napisał:polecam jednak seks w realnym swiecie... taki rysunkowy nie daje przyjmnosci... a z demonami/duchami itp tym bardziej...
Masz jakies top pozycje ktore moglbys polecic?
btw znaczy sie palka ducha sie nie ima?
pozycje? jesli chodzi o pozycje to proponuje poczytac kamasutrę bo co człowiek to upodobanie. Jednemu sie bedzie podobowala pozycja na sułtana a innemu na pomidora
a tego drugiego: "btw znaczy sie palka ducha sie nie ima?" do konca nie rozumiem ale zakladając ze chodzi ci o to ze z duchem raczej by ciezko było, bo to cialo astrale to ja odpowiadam: a czy w hentaiach wszystko jest normalne? skoro z demonem sie da to i pewnie z duchem tez. Natomiast w naturalnym - czyt. normalnym swiecie nie wirtualnym cos takiego raczej nie jest mozliwe. Aczkolwiek widok napawa obrzydzeniem i nie wiem jak w takich momentach mozna zwracac uwage na kreskę ale coż...
Ostatnio edytowany przez Hybrid (2007-02-15 01:52:48)
Offline
Za ten offtop wszyscy powinniście dostać bana.
Hentai to poważne produkcje więc jak ktoś się śmieje z nich i dla niego zabijanie kogoś,gwałty są śmieszne to faktycznie jest głupi.Nie mówię o nikim konkretnie więc nie ma co się obrażać lecz odpowiednie osoby na pewno wiedzą o kim mówię.Hentai to prostu anime ze scenami xxx a nie porno animowane.Póki tego nie zrozumiecie i nie przyznacie się że nie macie racji to w kółko będę musiał wam to tłumaczyć.Najlepsze hentai już zostały wymienione więc niech każdy kto nie lubi hentai je obejrzy a dopiero potem się udziela.Czego jak czego ale nie lubię osób z góry negatywnie nastawionych do hentai które wypowiadają się tylko po to żeby zaśmiecać temat.
Więcej powagi to może da się z wami porozmawiać.
Ja akurat nigdy nie miałem zamiaru pisać nie na temat ale nie widzę osób z którą można porozmawiać na temat.Bo tu każdy laik w tej kwestii.
Offline
tomxxx przypomina mi stare dobre czasy gdy nie wazne jakie anime sie ogladalo - wazne ze to bylo anime to juz bylo boskie... w sumie prawda... anime jest jednak szczegolne... inne od pozostalych filmów animowanych... i za to je pokochalem...
Offline
Hentai to prostu anime ze scenami xxx a nie porno animowane
no to wytnij sobie sceny xxx z 90% produkcji hentai - co wtedy zostanie? Praktycznie takie nie wiadomo co (bo o fabule można tam zapomnieć) - wniosek: hentaje to porno animowane. Tak na marginesie, to taka sytuacja mi akurat odpowiada
Offline
Nie mówię o nikim konkretnie (...) lecz odpowiednie osoby na pewno wiedzą o kim mówię.
Zastanawiałeś się nad wstąpieniem do PiSu? Mówisz dokładnie ich językiem, kto wie, może nawet znalazłbyś tam jeszcze kilku nie-przygłupów...
.Póki tego nie zrozumiecie i nie przyznacie się że nie macie racji to w kółko będę musiał wam to tłumaczyć.Najlepsze hentai już zostały wymienione więc niech każdy kto nie lubi hentai je obejrzy a dopiero potem się udziela.Czego jak czego ale nie lubię osób z góry negatywnie nastawionych do hentai które wypowiadają się tylko po to żeby zaśmiecać temat.
Ja akurat nigdy nie miałem zamiaru pisać nie na temat ale nie widzę osób z którą można porozmawiać na temat.Bo tu każdy laik w tej kwestii.
W sumie to nie widzę sensu pisania odpowiedzi, ale właśnie odpoczywam sobie po śniadaniu, nowy Lost się właśnie skończył i nie mam chwilowo nic produktywnego do roboty - idealna pora, by ustosunkować się do zarzutów Hentaimastertoma, czyli tomaxxx.
A może ty zrozumiesz, i przyznasz, że nie masz racji? I ile razy mam ci powtarzać, że widziałem kilka hentaiów, i myślę, że była to próbka dość reprezentatywna. Nie jestem z góry negatywnie nastawiony (w tym momencie naszło mnie dziwne uczucie, że mówię do ściany...), po prostu mam inne zdanie, niż ty. Jesteś w stanie to pojąć? Bo powtarzanie w kółko, że wszyscy, którzy mają inne zdanie od ciebie to przygłupy, laicy i osoby, które na pewno nie widziały żadnego hentaia na oczy (no bo przecież gdyby widziały, musiałyby, powtarzam: musiałyby uważać tak jak ty), jest oznaką, mówiąc delikatnie, pewnej, hmm, niedojrzałości... Ciebie nikt nie wyzywa od idiotów, chociaż większość wypowiadających się osób ma zdanie odmienne od twojego. Nie daje ci to do myślenia? Przeczytaj to, co napisał ci Piter666, i co ja jakiś czas temu - co ci zostanie, jak z twojego wysublimowanego intelektualnie hentaia usuniesz wszystkie sceny xxx? Hentai to animowane porno, i ma spełniać dokładnie taką samą rolę, jak porno z "aktorami". Co z tego, że hentai to "nie animowane porno, ale anime ze scenami xxx" (to jest na bank jakieś nadużycie semantyczne. Konia z rzędem temu, kto mi wskaże, jaka jest różnica między tymi określeniami.)? W takim razie zwykły film pornograficzny to też nie film pornograficzny, ale film fabularny ze scenami xxx. Ja mam wrażenie, że ty cały czas masz wrażenie (ale mi się zdanie skonstruowało...), że ludzie tutaj zarzucają ci jakąś fascynację hentaiami (według mojej definicji - animowanym porno, według twojej - anime ze scenami xxx), i cały czas bronisz się przed atakiem z tego kierunku (który, niestety, jest atakiem pozorowanym). Dorabianie sobie do tego jakiejś ideologii o przewadze seksu z duchem (sic!) nad dotknięciem dziewczyny prawdziwej i w dodatku żywej uważam za strategię obronną, bo jeśli to prawda, to pod pewnymi względami możesz mieć w życiu ciężko. Pornografia, czy to animowana, czy "prawdziwa", jest dla ludzi (no z pewnymi wyjątkami), i nic mi do tego, czy ktoś się tym fascynuje, czy obejrzy "okazjonalnie", czy nie ogląda w ogóle - to wszystko to jego sprawa i jego problem. Ja nie widzę tylko sensu we wmawianiu sobie nieistniejących rzeczy tylko po to, żeby przed samym sobą usprawiedliwić swoje, nie wiem, hobby? Uważasz, że doświadczenia dziewczyny z trudnego dzieciństwa i dorastania w licznej rodzinie wśród biedy i okrutnych ludzi, którzy wykorzystywali każdą sytuację, by dodać cierpień jej samej, jej siostrom i matce (czyli fabuła przeciętnego hentaia, łącznie jakieś 5 minut na wprowadzenie, rozwinięcie i zakończenie) gloryfikują i usprawiedliwiają w jakiś sposób następne pół godziny seksu w różnych wydaniach? Choćby postacie mówiły heksametrem daktylicznym, a rysunki przewyższały pod względem jakości dzieła największych mistrzów w historii świata, nie zmieni to faktu, że będzie to film pornograficzny (animowany).
Liczę, iż wyraziłem się wystarczająco poważnie, by móc oczekiwać od ciebie odpowiedzi (oczywiście chodzi mi o odpowiedź inną od standardowej "jesteście przygłupami i nie ma po co wam odpowiadać, bo jesteście przygłupami"), być może nawet profesjonalnej (w odróżnieniu od moich amatorskich wypocin).
A swoją drogą, to mógłby się już ukazać ostatni odcinek Taboo Charming Mother, miał być ponoć w styczniu, a tu cisza...
Ostatnio edytowany przez Freeman (2007-02-15 13:54:13)
Offline
Freeman: Aż się skusilem zeby przeczytac. Masz podobny tok myslenia co ja... I mysle ze jesli chodzi o hentai to mamy podobne zdanie. w kazdym razie mam tutaj taką uwagę:
Mowiles ze dasz konia z rzędem temu który wykaze roznice pomiedzy "anime ze scenami xxx" a "animowane porno". [Nie zebym byl po czyjejs stronie ja poprostu jestem co do tego obojętny ale mam chęć zabawienia sie w filozofa ]
Najpierw pokazemy podobienswa:
- i to i to jest rysowane
- i tu i tu występują ludzie/ demony / zjawy itd.
No a teraz jedna rożnica...
anime ze scenami xxx rownie dobrze moze byc zwyklym anime w ktorym ta scena wystąpiła pare razy - ale fabula zajmuje zdeeeecydowanie wiekszą czesc. A w animowanym porno nie koniecznie w ogole musi być jakakolwiek fabula. Wcielając sie w tomxxx wnoskuje ze wlasnie on tego broni. Jemu chyba chodzi o to ze w kazdym hentaiu musi byc fabula i dla niego okreslenie animowane porno poprostu klóci się z jego pojęciem o hentai'u.
Mnie to tam malo obchodzi bo nie ogladam hentaiów gdyż zdecydowanie wole przyjemność w realnym świecie.
a teraz prosze o Konia z rzędem
Offline
No to pobaw się w filozofa dalej, i powiedz mi, jaka jest właściwie różnica między filmem pornograficznym, w którym stosunek (to chyba dobre słowo w tym przypadku) scen xxx do "fabuły" wynosi 3/7, a takim, w którym ten stosunek wynosi 7/3. Czy hentai (bądź zwykły film pornograficzny) z jedną sceną pornograficzną jest w swej istocie czym innym niż hentai (bądź zwykły film pornograficzny) z 10 takimi scenami)? Bo dla mnie to jest w zasadzie badanie zawartości cukru w cukrze
Moim zdaniem tomxxx nie broni tego, że są hentaie (i filmy...) z mniejszą i większą zawartością "fabuły", bo co do tego nie ma wątpliwości. On broni takiej tezy,że w przeciwieństwie do filmów pornograficznych anime pornograficzne (czyli hentai) to sztuka wyższa, bo to anime, czyli że seks w hentaiach, w przeciwieństwie do seksu w filmach pornograficznych, nie jest seksem, ale sztuką wyższą.
Offline
EE wydaje mi sie ze jemu chodzi o cos innego, wlasnie on broni nazywania hentaiów animowanym porno bo dla niego porno nie musi miec fabuly a hentai musi. nic o sztukach wyzszych w jego wypowiedziach sie nie doszukalem ale zapewne jest to u niego jakos pokręcone i nikt do teraz nie potrafi tego rozszyfrowac
"Moim zdaniem tomxxx nie broni tego, że są hentaie (i filmy...) z mniejszą i większą zawartością "fabuły", bo co do tego nie ma wątpliwości. On broni takiej tezy,że w przeciwieństwie do filmów pornograficznych anime pornograficzne (czyli hentai) to sztuka wyższa, bo to anime, czyli że seks w hentaiach, w przeciwieństwie do seksu w filmach pornograficznych, nie jest seksem, ale sztuką wyższą."
pozatym powiedziales podobnie jak ja. On poprostu uwaza ze hentaie to nie porno bo są od tego lepsze tym ze maja wysrubowana wyrafinowana fabule
Offline
Z przykrością stwierdzam że jednak nie zrozumieliście mnie.
Ja cały czas staram się wszystkim uzmysłowić że nie wolno hentai podobnie jak anime wrzucać do jednego worka.
Prawda że są hentaje z których jak się wytnie sceny xxx to nic ciekawego nie pozostanie ale również jest wiele produkcji gdzie się jak się wytnie sceny xxx to powstanie ciekawe anime np Urotsukidoji New Saga.
I jak ktoś widział kilka produkcji i sądzi że dzięki temu ma już tam jakąś wiedzę o hentajach to jest śmieszny.Niech obejrzy jedne z najlepszych hentai jakie wyszły(przynajmniej kilkadziesiąt tytułów)to wtedy będzie już mógł powiedzieć że coś wie.
Więc niektóre hentai to zwyczajne anime porno gdzie tylko chodzi o jedno lecz wśród tych produkcji znajdzie się wiele nawet wybitnych tytułów.
I jeśli ktoś sądzi że hentai mają taki sam schemat to też się ośmiesza.Są bardzo różne hentaje o różnych fabułach więc każdy znajdzie coś dla siebie.
Offline
a zreszta malo mnie to obchodzi ja uwazam ze to jednak realny swiat jest najlepszy a nie jakies pornusy, hentaie itp itd.
Offline
tomxxx, widzę że ty twardo stosujesz pisowską taktykę i jedziesz po linii "ja jestem po stronie racji, a wy tam, gdzie stało ZOMO", chociaż widzę oznaki ocieplenia stosunków, w końcu już nie jesteśmy przygłupami, a tylko "śmieszni". Ale nic się nie przejmuj, jak widać ludzie, którzy obejrzeli "przynajmniej kilkadziesiąt tytułów" są równie śmieszni jak ci, którzy "widzieli kilka produkcji", albo nawet bardziej. Na koniec dodam, że ta sprawa o oślepnięciu to bzdura wyssana z palca, jak dowodzą najnowsze naukowe badania. Have fun
Offline
Ja zacząłem od podania linku do artykułu krytykującego hentai.
A że niektórzy żałośni fani anime uważają hentai za coś gorszego a nie równoprawne anime to zaczęli popierać ten artykuł.Jak ktoś ogląda anime to może równie dobrze oglądać hentai.
Jak ktoś ogląda zwykłe filmy porno to raczej nigdy nie obejrzy hentai bo jest z góry uprzedzony do animacji.
Offline
Ja zacząłem od podania linku do artykułu krytykującego hentai.
A że niektórzy żałośni fani anime uważają hentai za coś gorszego a nie równoprawne anime to zaczęli popierać ten artykuł.
Masz chociaż na tyle odwagi, żeby zwrócić się bezpośrednio do osoby, o której mówisz? Czy do końca najdłuższego hentaia będziesz lżył jak tchórz z piaskownicy jakichś wyimaginowanych "innych"? Przecież i tak brak ci argumentów, sądząc po ilości tych "żałosnych" epitetów.
Jak ktoś ogląda anime to może równie dobrze oglądać hentai.
To się jakoś różni od stwierdzenia "jak ktoś ogląda filmy fabularne to może równie dobrze oglądać porno"?
Jak ktoś ogląda zwykłe filmy porno to raczej nigdy nie obejrzy hentai bo jest z góry uprzedzony do animacji.
Nie może być. A na jakiej podstawie tak uważasz?
Offline
-Kto tam?
-Harcerze!
-Nie wierzę!
-Otwieraj chamie, ZOMO nie kłamie!
Czy uważasz, że to, że nie darzę sympatią "fabuły" hentaiów czyni mnie żałosnym fanem anime? Z jednej strony chcesz dyskutować, a z drugiej narzucasz własne, jedynie słuszne i niepodważalne zdanie.
Przypomnę tylko znaczenie słowa dyskusja:definicja
Niestety z Twojej strony padają tylko określenia obraźliwe dla tych, którzy mają inne zdanie niż Ty. Bo nie powiesz mi, że idiota, baran, żałosny, głupi (w różnych konfiguracjach i miejscach) to pozytywne zachęcenie do dyskusji.
Więc niektóre hentai to zwyczajne anime porno gdzie tylko chodzi o jedno lecz wśród tych produkcji znajdzie się wiele nawet wybitnych tytułów.
I jeśli ktoś sądzi że hentai mają taki sam schemat to też się ośmiesza. Są bardzo różne hentaje o różnych fabułach więc każdy znajdzie coś dla siebie.
Więc ośmieszę się i powiem, że fabuła w poszczególnych hentai różni się tylko jednym: czy jest rżnięcie: za długi, przez szantaż, na tle religijnym itp. Zauważ, że w większości jest powielany ten sam schemat. Cała reszta stanowi jedynie marne i kiepsko rysowane tło, którego w zasadzie mogłoby nie być. Zawiązanie akcji trwa zazwyczaj ok 5minut potem mamy całą resztę zwaną "rozwojem akcji" prowadzącą do "punktu kulminacyjnego" (oj, pasuje tutaj te wyrażenie ) i czasem nie ma nawet rozwiązania akcji nie mówiąc już o epilogu, czy ekspozycji na początku. Bo czasem właściwie nie wiadomo zbyt dużo o bohaterach. Ot są i już, bo jacyś muszą być.
Ostatnio edytowany przez Cain (2007-02-15 18:13:05)
Niczego nie jest mi szkoda, nic z tego czego jeszcze mi brak!
Starczy, gdy kocham, huczy las i wieje wiatr.
Offline
Są hentai wartościowe podobnie jak anime.Nie wszystkie hentai są płytkie gdzie chodzi tylko o jedno.Pomyślcie choć trochę nad tym.Są hentai z przesłaniem,z prawdziwą miłością,i ogólnie ciekawą fabułą.
Hentai to nie jest porno i zazwyczaj hentai nie są śmieszne tylko poważne.A że często bardzo brutalne to dlatego że są tylko dla dorosłych i żaden dzieciak ma tego nie oglądać.
Jak ktoś śmieje się z hentai to jest głupi.
... ... ... (...) eeee... chyba bardzo złe tytułu trafiałem bo to co naklikałeś jakoś tak obco brzmi. No a żeby fajniej było to siedzi mi w głowie taka scena jak wożny łamie szczote wkłada(wbija ją) nimfie w tyłek i przebija jej wnętrze na wylot... to jest dla dorosłych czy psycholi? No, ale może tylko ZAWSZE źle trafiam xD do Hentai osobiście nic nie mam
Offline
Cain tym postem właśnie udowodniłeś że nie oglądałeś porządnych hentai.
Ty wiesz czym się różni fabuła w hentajach.Dobre.Nie masz o tym pojęcia.
Czy jeśli prawie każdy moment można wykorzystać na scenę xxx to jest wadą.Oczywiście że nie.
Bo skoro to hentai to musi być xxx. Lecz jeśli na 25 min hentai scen xxx jest 5 min to widać że wtedy jest coś ważniejszego w hentai.I dopóki się tego nie zrozumie to będzie tak jak teraz.
Jest tylko jedna prawda.Żeby się znać trzeba oglądać( i jak już mówiłem nie kilka pozycji jak autor tamtego artykułu) ale przynajmniej kilkadziesiąt i to różnego rodzaju).
kalamir dobrze wiem o jakim hentai mówisz.Tam prawie nic nie mówili.To hentai "nimfy stratosfery".Nie podobało mi się i faktycznie źle trafiłeś.Niepełnoprawne nimfy były bardzo brutalnie traktowane.Było to niesmaczne i na pewno zniechęci potencjalną osobę do hentai.
Offline
Bo skoro to hentai to musi być xxx. Lecz jeśli na 25 min hentai scen xxx jest 5 min to widać że wtedy jest coś ważniejszego w hentai.I dopóki się tego nie zrozumie to będzie tak jak teraz.
Oczywiście nie bierzemy pod uwagę możliwości, że animowane porno - hentai, w którym na 25 minut całości jest tylko 5 minut scen xxx, to tylko słaby i nudny hentai.
Jest tylko jedna prawda.
No. Ta najmojsza.
Ostatnio edytowany przez Freeman (2007-02-15 19:19:50)
Offline
Dlatego trzeba skończyć ze stereotypem że w hentai to prawie same sceny xxx.
Trzeba zrozumieć że często jest to tylko dodatek(oczywiście konieczny) a to normalne anime i to w dodatku bardzo dobre(chwilami).A fabuła raczej się nie rozwinie bo są bardzo krótkie.
No ale jak ktoś coś tam obejrzy i na podstawie tego klasyfikuje wszystkie hentaje to już takim osobom ciężko coś wyjaśnić.Ale jeszcze trudniej tym którzy w ogóle nic nie widzieli i z góry wychodzą z założenia że to zwykłe porno tyle że animowane.
Offline
Ale jeszcze trudniej tym którzy w ogóle nic nie widzieli i z góry wychodzą z założenia że to zwykłe porno tyle że animowane.
Widziałem i okazało się, że to właśnie porno (zwykłe, czy też niezwykłe), co mnie zresztą nie zaskoczyło.
Offline